Jump to content
Dogomania

Gamonius pospolitus i kotus bezmózgus do potęgi drugiej :D


Ty$ka

Recommended Posts

Oj ja swojego czasu piłam bardzo dużo kawy ... a później napojów energetyzujących i od nich to byłam już chyba uzależniona o.O W dodatku jakoś nigdy kawa mnie nie pobudzała a czasami skutek był wręcz odwrotny i po kawie chciało mi się jeszcze bardziej spać :D  A teraz nie mogę pić niczego z kofeiną i mam spokój... 
I powiem Ci że da się bez tego pociągnąć i mówię to ja - osoba która pisała w maju maturę :D uciągnęłam bez żadnych "wspomagaczy" ... tylko że przez to zostałam nocnym markiem i teraz nie ma nocy gdzie położyła bym się przed godziną 23-24... poprostu wcześniej nie umiem zasnąć mimo że w ciągu dnia mam sporo roboty no i nie śpię do 9-10 tylko najpóźniej po 8 jestem na nogach.

Link to comment
Share on other sites

Marta bo ja jestem dziwnym przypadkiem , jak byłam w ciąży to pierwszy objaw jaki miałam to kawowstręt , przez 9 miesiecy nie mogłam nawet znieść zapachu kawy , a jak urodziłam to zaczęłam pić odnowa i to w większych ilościach ;)

 

Ja tak samo, ja tak samo! :D

Link to comment
Share on other sites

Guest TyŚka

Hej,

czy tylko mi wczoraj dogo nie działało i od tego momentu nie mam zawartości w profilu? Nic, a nic, zero tematów?

 

Wracając do kawy... nie jestem nałogowym pijakiem. Byłam, w pierwszej liceum, teraz ograniczam się do minimum, ale ostatni tydzień to był maraton nadmaratony i zasypiałam ze zmęczenia już we wtorek... a miałam następnego dnia sprawdzian, więc piłam non stop kawę (nic nie jedząc), ale dalej mi się chciało spać, więc poszłam... i w nocy myślałam, że serce mi stanie, tak mi kołatało jak opętane, a przez środę było mi niedobrze. Od tamtej pory nie tknęłam w ogóle kawy, nawet spojrzeć sie nie mogę, tak ukochany przeze mnie zapach kawy wywołuje u mnie odruch wymiotny :/. Może mi przejdzie, niemniej jednak nie piję kawy codziennie :). Skończyły się czasu nałogowego picia kawy.

 

Gamoń się przeprowadził. Mieszka pod płotem, tam zaniósł swoje jedzenie i tam wykopał sobie wyrko. A wszystko przez to, że moi sąsiedzi, za moją namową, adoptowali szczeniaka ze schroniska. Jest to mały papiś, ma może z 4tyg, trafił do schronu wraz z rodzeństwem i matką w typie spaniela... no i jako jedyny jest biały. Śliczny klusek, a własciwie kluska :D Mniejsza od Kurzyka, taka jak moja dłoń. Skradła serca nie tylko właścicielom, mojej babci czy mi (moja babcia chce pozostałe dwa szczeniaki wziąć, by nie kisły w schronie xd), ale przede wszystkim kundlowi. Omal się nie skręci na jej widok. Nawet zaniósł jej swojego ukochanego żwacza i próbował dać jej przez płot. To słodkie... bo on nie lubi szczeniaków :P A tu taka miłość od samego początku... hehehe. Młoda nie ma jeszcze imienia, ale nawet nie wiecie jak ja się cieszę, że pojechali do schroniska po nią - a mieli najpierw opory, bo umowa, bo trzeba płacić, bo coś... a jednak wzięli :). Niestety nie tylko mój pies ma kręćka na punkcie suni, malamut kolejnych sąsiadów  (ten sam co zagryza pieski, a większym zadaje poważne obrażenia) już wyczuł nową ofiarę i robi wszystko by dostać się na podwórko... A taka mała mrówka nie ma szans z mamutowymi kłami :( Skoro mojego omal nie zagryzł, to co dopiero mówić o suczce wielkości dłoni.

 

Kwitnie też miłość pomiędzy Kurzykiem a Morusem. Dzisiaj K. nawet siedział obok Gamonia, warczał, był najeżony, ale coraz mniej boi się tego dziwnego kota, który cieszy się do niego :D

Link to comment
Share on other sites

Hej,

czy tylko mi wczoraj dogo nie działało i od tego momentu nie mam zawartości w profilu? Nic, a nic, zero tematów?

 

Wracając do kawy... nie jestem nałogowym pijakiem. Byłam, w pierwszej liceum, teraz ograniczam się do minimum, ale ostatni tydzień to był maraton nadmaratony i zasypiałam ze zmęczenia już we wtorek... a miałam następnego dnia sprawdzian, więc piłam non stop kawę (nic nie jedząc), ale dalej mi się chciało spać, więc poszłam... i w nocy myślałam, że serce mi stanie, tak mi kołatało jak opętane, a przez środę było mi niedobrze. Od tamtej pory nie tknęłam w ogóle kawy, nawet spojrzeć sie nie mogę, tak ukochany przeze mnie zapach kawy wywołuje u mnie odruch wymiotny :/. Może mi przejdzie, niemniej jednak nie piję kawy codziennie :). Skończyły się czasu nałogowego picia kawy.

 

 

Mam tak, samo, znaczy od liceum bez kawy z rana nie przeżyję i też miewałam okres gdy umiałam wypić cztery kawy i energetyka dziennie, co w sumie i tak nic nie dawało, no bo jak się wypije w sumie z 0,5 l  wódki i potem śpi 3 godziny po czym leci na uczelnię to nic nie pomoże :D I w sumie jak piłam w gimnazjum kawę to tak miałam czasem że mi serce waliło i nie mogłam spać, teraz to prawie że nie ma skutku, jednak mam inny problem, mianowicie, kawa i wódka, które obie swego czasu piłam na "czysto" rozwaliły mi żołądek i było kiepsko, dlatego teraz nie pijam codziennie kawy ale jednak muszę ją pić, bo jak nie pije jej  przez parę dni pod rząd, to  tracę energię do życia, nie wiem czemu...No i już nie pijam jej bez mleka   :D

 

 

 

Gamoń się przeprowadził. Mieszka pod płotem, tam zaniósł swoje jedzenie i tam wykopał sobie wyrko. A wszystko przez to, że moi sąsiedzi, za moją namową, adoptowali szczeniaka ze schroniska. Jest to mały papiś, ma może z 4tyg, trafił do schronu wraz z rodzeństwem i matką w typie spaniela..

 

czemu zabrali takiego małego psa, skoro ma matkę? :O :/

Link to comment
Share on other sites

Guest TyŚka

F*ck, mogli ostrzec przed zmianami... ewakuujemy się stąd...

 

Ja kawę tylko bez mleka, z mlekiem jest FUUUJ. A alko nie lubię, jedynie winko, ale to musi być porządna okazja :p

Link to comment
Share on other sites

Hej

Ja bez kawy nie żyję ;) najchetniej z mlekiem i bez cukru.

Fajnie,że Morusek polubił sąsiadkę i oby uniknęła spotkania z morderczym sąsiadem.Nie da się z nim coś zrobic?-choc pewnie nie,bo tak to już byc dawno zadziałała :(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...