brazowa1 Posted August 16, 2011 Author Share Posted August 16, 2011 chodzi mi o to,że mialam wrażenie przez kilka lat był wyłącznie jedna osoba obdarzona uczuciem przez czartka,a teraz sie okazuje,że to nie tak,bo sprzeda się za spacer i tęsknie za tymi psami,które były niedostepne i kochały tylko jedna osobę.Wina za to obarczam rozrosnięty wolontariat,który psy za bardzo socjalizuje oraz same psy,które zatracaja swój lwi pazur. jak zakręciłam jeszcze bardziej,to sorki ;) ;) ;) dzisiejszy jęzor,dla ciotki Agaty [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images35.fotosik.pl/855/cb7c9cd876920db3med.jpg[/IMG][/URL] i łapa (plus żółty kieł) dla malawaszki [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images37.fotosik.pl/1005/703206ef364d148amed.jpg[/IMG][/URL] prawie jak szkot [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images41.fotosik.pl/1009/bb750bc38a603362med.jpg[/IMG][/URL] męski wykop i prezentacja brzucha [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images45.fotosik.pl/1043/c8935ddebde4a98fmed.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted August 27, 2011 Author Share Posted August 27, 2011 [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images38.fotosik.pl/1053/807d72890e4d063amed.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images40.fotosik.pl/1054/7c87ea891ae48755med.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agata51 Posted August 28, 2011 Share Posted August 28, 2011 brązowa, co mu znów zrobiłaś? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted August 28, 2011 Author Share Posted August 28, 2011 no co,kąpiel zaliczył,ale kąpać sie lubi,tylko nienawidzi byc przywiązanym i wtedy fotografowanym,stąd mina. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agata51 Posted August 29, 2011 Share Posted August 29, 2011 Jak się doda te fotki do ogłoszeń, domek pewny. Będą się bić o sponiewieranego, zastraszonego Czartka! Czarteczku, jak ty musisz nie lubić brązowej! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rossa Posted August 29, 2011 Share Posted August 29, 2011 Poznałam wczoraj Czartka :) Cuuuudny psiak [B], tylko brać do domku!!![/B] Na żywo jest jeszcze piękniejszy !!! Brązowa , na pomorskich psiakach byłby chyba bardziej zauważalny .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted August 30, 2011 Author Share Posted August 30, 2011 to przenosimy. Czartek jest kompulsywnym miziakiem,był szczęsliwy z odwiedzin. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rossa Posted August 30, 2011 Share Posted August 30, 2011 [quote name='brazowa1']to przenosimy. Czartek jest kompulsywnym miziakiem,był szczęsliwy z odwiedzin.[/QUOTE] Kochany Czartuś!!!! Sporo tam takich kochanych!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agata51 Posted September 3, 2011 Share Posted September 3, 2011 Rossa, zazdroszczę ci! W końcu się wybiorę do Sopotu, chociaż po niedawnych przeżyciach na trasie Łódź-Elbląg-Łódź boję się z domu ruszać. A tak lubię podróżować! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agata51 Posted September 4, 2011 Share Posted September 4, 2011 Czartek, przezwyciężę strach, przyjadę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agata51 Posted September 7, 2011 Share Posted September 7, 2011 [quote name='agata51']Czartek, przezwyciężę strach, przyjadę.[/QUOTE] Żartowałam. Nie straszne mi podróże. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agata51 Posted September 15, 2011 Share Posted September 15, 2011 Czarcie jeden, ode mnie przelotny buziak. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agata51 Posted September 20, 2011 Share Posted September 20, 2011 [quote name='agata51']Czarcie jeden, ode mnie przelotny buziak.[/QUOTE] I jeszcze jeden. Wyobraź sobie, że znów każą mi jechać na wakacje, do lasu, grzyby i ryby przerabiać. A ja bym chciała pospacerować z tobą po Monciaku.... Wreszcie kieckę założyć... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted September 20, 2011 Author Share Posted September 20, 2011 i znowu ktoś do mnie by zadzwonił,ze widzi Czartka z pania na Monciaku,tak jak z Dino było.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nazwabez Posted September 23, 2011 Share Posted September 23, 2011 Czuję się winna za ten film : [url]http://www.youtube.com/watch?v=9HqI0yIJiGU[/url] ;) Co Ty na to brazowa1, żeby Kasia wzięła Czartusia do tego kojca? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted September 23, 2011 Author Share Posted September 23, 2011 dlaczego winna? :) :) :) Czartek to sprzedawczyk,za mizianie zawarłby pakt z diabłem! Myslę,ze Czartek dobrze znosi schronisko,wygląda chyba najlepiej ze wszystkich psów,jest gruby,ma swietną sierść,nie narzeka na stawy (w tym wieku wskakuje na wysoką budę!) i jest zasiedziały,nie cierpi. A przyjdzie taki,którego schroniskowe warunki wyniszczą w tempie kilku miesięcy jak Miśka. Domowy. I myślę,ze ten awaryjny kojec mogłby ratowac życie takiemu psu. Czartek zmieni kojec,ale się w nim zasiedzi,bo srednio adopcyjny,a jego kondycja pozwala na bezstresowe szukanie domu na miejscu,w schronie.Resocjalizowac go nie trzeba,bo w sumie wszystko potarfi ,dostałby więcej uwagi i lepsze jedzenie,a to są rzeczy,które własnie w tym momencie dostaje (chociaż nie w takim stopniu,jak miałby oczywiscie u kasi), bo każda wolontariuszka z nim wychodzi i każda cos dosypie do miski.Jego sytuacja jak na schron jest przyzwoita. Oczywiście,gdyby coś sie zmieniło,np zostanie z racji wieku połaczony z innymi psami,to trzeba trzymac rękę na pulsie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nazwabez Posted September 24, 2011 Share Posted September 24, 2011 Faktycznie, masz rację. Ja jeszcze nie rozpoznaję tego, który najgorzej znosi schronisko. Jeżeli z Czartkiem nie jest źle, to tym lepiej, bo na wiosnę moja znajoma planowała go wziąć do budowanego obecnie domu. Ale to są plany, więc nie chcę nic obiecywać ani zapeszać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agata51 Posted October 7, 2011 Share Posted October 7, 2011 Czartek, jesienny spacer? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted October 7, 2011 Author Share Posted October 7, 2011 wczoraj przyszły do schroniska moje kolezanki,duuuzo puszek przywiozly dla psiaków,pokazalam im Czartka,bo za taki gest należała im sie porcja miłości. Czartek sie wyginał,mizdrzył,przytulał i podawał obie łapy naraz.Psia zdzira. a potem wyprowadziłam im Sepię,młoda suczke husky i tu przezylam małe zdziwienie,bo suczka kompletnie nie reagowala na obce osoby,a jak kolezanka sie odwrociła,to ja uszczypnęła w tyłek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaerjot Posted October 8, 2011 Share Posted October 8, 2011 A ładnie to tak, tyłem się odwracać? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agata51 Posted October 11, 2011 Share Posted October 11, 2011 Musiałam zedytować, bo z założenia czepiam się brązowej, a przecież nie zasługuje. Mimo tej "zdziry". Czarteczku, brązowa cię kocha i wszystko, co z tobą robi to dla twojego dobra. A moja Betka (jagdterierka) też mnie czasem dziabnie w tyłek i nie tylko. Czasem wpada w taki amok, że aż się jej boję. Mam blizny. Człowiek sobie wyhodował to i ma. A potem się dziwi, że seter mieszkający w bloku pod drzwi trofeum przyniesie. Wyżły i tak są oazą pokoju w porównaniu. Husky nie pownny mieszkać w (nawet najlepszym) schronisku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agata51 Posted October 15, 2011 Share Posted October 15, 2011 Czartek, co tam będziemy dywagować. Na spacer lecimy i już! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted October 17, 2011 Author Share Posted October 17, 2011 [quote name='agata51']A moja Betka (jagdterierka) też mnie czasem dziabnie w tyłek i nie tylko. Czasem wpada w taki amok, że aż się jej boję. Mam blizny. Człowiek sobie wyhodował to i ma. A potem się dziwi, że seter mieszkający w bloku pod drzwi trofeum przyniesie. Wyżły i tak są oazą pokoju w porównaniu. Husky nie pownny mieszkać w (nawet najlepszym) schronisku.[/QUOTE] nieee,no ona to był taki husky pomieszany z owczarkiem,w skrocie 'husky" na nią mówiłam.A widzisz,a ja uważam,że setery w prównaniu z wyżłem,to oaza spokoju :) Czartek od Litterki,z bazarku dostał duuużo witamin,dla siebie iinnych psów.Wpadłam dzis na chwilke i tak mi sie z nim iść juz nie chciało,wypadł ostatni w kolejce,ale tak sie cieszył,że nie dało rady. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agata51 Posted October 20, 2011 Share Posted October 20, 2011 brązowa, miałaś kiedyś setera? Ja miałam. I brat miał. Dziękuję za Czartka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agata51 Posted October 25, 2011 Share Posted October 25, 2011 Czarcie,, idzie zima. Przetrwamy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.