Bjuta Posted December 26, 2010 Share Posted December 26, 2010 Czarteczku - zatem - domu odpornego na sikane stresy - życzę Ci jak najszybciej!!!! Za długo czekasz - o wiele za długo! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agata51 Posted December 28, 2010 Share Posted December 28, 2010 Czarcie, moja Mama też popuszcza, bo przecież nie zaznacza. I co? Wygonię na mróz? A masz pewność, że ta przypadłość cię ominie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agata51 Posted December 30, 2010 Share Posted December 30, 2010 A psie siki pachną dużo przyjemniej niż ludzkie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szuwar Posted December 30, 2010 Share Posted December 30, 2010 Taaaa... Szczególnie psie siki, które wlały się pod parkiet, albo takie, które wsiąkły w ścianę...:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted December 30, 2010 Author Share Posted December 30, 2010 ale jednak zawsze "przyjemniej" jak wleja sie psie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szuwar Posted December 30, 2010 Share Posted December 30, 2010 A najlepsze są te, w które się wdepnie świeżo założoną skarpetką:) [COLOR="#00bfff"](mam ostatnio bogate doświadczenia)[/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia25 Posted December 30, 2010 Share Posted December 30, 2010 Jak mieszkałam z tesciami to pod ich nieobecność wziełam sunię. Suki, były dwie więc na początku lały jedna przez drugą. Wrócili teściowie i żeby załagodzić sytuację pokazywałam, jaki " nowy piesek " jest super. A moje dziecko [COLOR=lightblue]na własnej krwi wyhodowany[/COLOR] [COLOR=lightblue]mały kleszcz [/COLOR][COLOR=black], pierwsze co na przywitanie wypalił:[/COLOR] Sorry dziadek ale jak zrobi ci się ciepło w nogę to musisz prędko zmienić skarpetkę..... A tak błagałam, tylko nie mów, że sikają. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szuwar Posted December 31, 2010 Share Posted December 31, 2010 Dobre:) Moje paskudy robiły dokładnie to samo - jak reklamowałam Musztardę potencjalnym "chętnym" i mówiłam, że jest super i kochana i wspaniała to zaraz któraś musiała dodać, że sika w domu i to na ich zabawki. Jak tylko próbowałam załagodzić mówiąc, że czasem jej się owszem zdarza to padało głośne "mamo, no co ty, przecież ona sika ciągle i wszędzie". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted December 31, 2010 Author Share Posted December 31, 2010 Jakies prawdomówne macie dzieci. jej,na jakie mi sie wspominki zebrało. Szuwar,Musztarda juz rok w domu,jeszcze niecały prawda? I z przerwami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szuwar Posted January 1, 2011 Share Posted January 1, 2011 Historia tak jakoś w lutym się zaczęła. Ale też było tak obrzydliwie zimno... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agata51 Posted January 3, 2011 Share Posted January 3, 2011 Nie rozumiem, nigdy wasnie rozumiałam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted January 3, 2011 Author Share Posted January 3, 2011 [quote name='agata51']Nie rozumiem, nigdy was nie rozumiałam.[/QUOTE] :) bo my prywate uprawiamy :) takie wkręty z innych watków. Musztarda to pinczerka o barwie i minie musztardy,uratowana przez Szuwar prawie rok temu ze schroniskowej klatki. Bardzo barwna historia,z której dwa razy sunia cudem przezyła. Historia takze o "obrońcach zwierzat",wsród których pracuja także zwyczajni podli ludzie,dla których los zwierzaka to mniej niz splunąć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agata51 Posted January 6, 2011 Share Posted January 6, 2011 Czartek, ciotki prywatnie, to my sobie też prywatnie - wyskoczymy na spacerek, może tych trzech króli spotkamy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia25 Posted January 6, 2011 Share Posted January 6, 2011 Smutno co, doła mam, kolejna zima za kratami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted January 8, 2011 Author Share Posted January 8, 2011 [quote name='Kasia25']Smutno co, doła mam, kolejna zima za kratami.[/QUOTE] Mam pocieszyć? [COLOR=lemonchiffon]Nie martw się,juz tak wiele ich znowu nie będzie. [/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia25 Posted January 8, 2011 Share Posted January 8, 2011 Weś mnie nie dobijaj! Gram w zdrapki, wygrałam 60zł, dziś. Jak mi się fartnie w końcu 60 tysi to biore Czarta do mojego małego , białego domku.... [COLOR=lemonchiffon]tere srele[/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted January 8, 2011 Author Share Posted January 8, 2011 za 60 tys chcesz mały,biały domek??? Ja Mike biore od 3 mln w górę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agata51 Posted January 9, 2011 Share Posted January 9, 2011 [quote name='agata51']Nie rozumiem, nigdy wasnie rozumiałam.[/QUOTE] [quote name='agata51']Czartek, ciotki prywatnie, to my sobie też prywatnie - wyskoczymy na spacerek, może tych trzech króli spotkamy?[/QUOTE] [quote name='Kasia25']Smutno co, doła mam, kolejna zima za kratami.[/QUOTE] [quote name='brazowa1']Mam pocieszyć? [COLOR=lemonchiffon]Nie martw się,juz tak wiele ich znowu nie będzie. [/COLOR][/QUOTE] [quote name='Kasia25']Weś mnie nie dobijaj! Gram w zdrapki, wygrałam 60zł, dziś. Jak mi się fartnie w końcu 60 tysi to biore Czarta do mojego małego , białego domku.... [COLOR=lemonchiffon]tere srele[/COLOR][/QUOTE] [quote name='brazowa1']za 60 tys chcesz mały,biały domek??? Ja Mike biore od 3 mln w górę.[/QUOTE] Im bardziej was nie rozumiem, tym większą mam nadzieję. Czart, buziaki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agata51 Posted January 11, 2011 Share Posted January 11, 2011 Czarcie, z nadzieją przed siebie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted January 12, 2011 Author Share Posted January 12, 2011 [quote name='agata51']Czarcie, z nadzieją przed siebie.[/QUOTE] Tylko nie nadzieją! Mam awersje do tego słowa. Niejaka Nadzieja,czyli forumowa "wet-siostra" dwa lata temu otruła psy,ktora wzięla na DT i DS. Po dwóch latach,mimo ostrzeżeń ,znowu dostała psy z Dogo. No,dlugo sobie nie pożyły :( Znowu "ktoś" otruł psy. A po kobiecie widać,ze jest chora psychicznie...i te fotki psow,robione w "norze-melinie",nad którymi dziewczyny z watku klaskały,ze super,super... MASAKRA. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szuwar Posted January 12, 2011 Share Posted January 12, 2011 Czyli, Czarcie - przed siebie, ale bez nadziei... eee, jakoś to głupio brzmi... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agata51 Posted January 15, 2011 Share Posted January 15, 2011 [quote name='brazowa1']Tylko nie nadzieją! Mam awersje do tego słowa. Niejaka Nadzieja,czyli forumowa "wet-siostra" dwa lata temu otruła psy,ktora wzięla na DT i DS. Po dwóch latach,mimo ostrzeżeń ,znowu dostała psy z Dogo. No,dlugo sobie nie pożyły :( Znowu "ktoś" otruł psy. A po kobiecie widać,ze jest chora psychicznie...i te fotki psow,robione w "norze-melinie",nad którymi dziewczyny z watku klaskały,ze super,super... MASAKRA.[/QUOTE] Przepraszam, nie wiedziałam. A nadieżda może być? Czartek, ale te twoje ciotki przesądne są! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted January 15, 2011 Author Share Posted January 15, 2011 Jednego możemy byc pewne-Czartek nie marznie,pomimo budy. Jest tak gruby i ma gęsta sierść,że niestraszne mu zimno. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agata51 Posted January 16, 2011 Share Posted January 16, 2011 [quote name='brazowa1']Jednego możemy byc pewne-Czartek nie marznie,pomimo budy. Jest tak gruby i ma gęsta sierść,że niestraszne mu zimno.[/QUOTE] Kurczę, jakby się człowiek przytulił do Czartka, to by się ogrzał! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agata51 Posted January 20, 2011 Share Posted January 20, 2011 Czartek, mogę się przytulić do ciebie na okrągłe urodziny? Gruba nie jestem, o gęstej sierści dawno zapomniałam - weź mnie na spacer. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.