Jump to content
Dogomania

Dwa jamniki porzucone na dzialkach,Bonnie wraca z adopcji


lucySxy

Recommended Posts

  • Replies 110
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 5 months later...

Bonnie wraca z adocji!! niestety!!

dostalam taki list

"...Pisze do Pani w bardzo ciężkiej dla mnie sprawie a mianowicie chodzi o Bonnie.
Znalazłam się w bardzo ciężkiej sytuacji rodzinnej.
Na dzień dzisiejszy mamy możliwość z mężem wyjechać do pracy za granicę do Irlandii i mieć większą możliwość pomóc, wesprzeć finansowo leczenie mojej mamy.

Nie mam bliskiej osoby w Polsce poza mamą i mężem kto mógł by zająć się Bonnie.

Kieruje do Pani się z gorącą prośbą o pomoc ponieważ muszę pieskowi zapewnić opiekę i ciepły kąt i nie mam pojęcia co mam w takiej sytuacji robić. Proszę Panią o udzielenie wskazówek co mam robić.
Jest mi bardzo ciężko z tą sytuacją ale w tej chwili zdrowie mojej mamy jest najważniejsze i nie mam innego wyjścia.
Moja rodzina bardzo ubolewa nad tą sytuacją ponieważ bardzo z żyliśmy się z sunią ale mamy ograniczoną możliwość zabrania jej ze sobą....."

Przypomionam , ze Bonnie jest starsza jamniczka.....prosze wszystkich o szukanie domu dla suni.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='lucySxy']Bonnie wraca z adocji!! niestety!!

dostalam taki list

"...Pisze do Pani w bardzo ciężkiej dla mnie sprawie a mianowicie chodzi o Bonnie.
Znalazłam się w bardzo ciężkiej sytuacji rodzinnej.
Na dzień dzisiejszy mamy możliwość z mężem wyjechać do pracy za granicę do Irlandii i mieć większą możliwość pomóc, wesprzeć finansowo leczenie mojej mamy.

Nie mam bliskiej osoby w Polsce poza mamą i mężem kto mógł by zająć się Bonnie.

Kieruje do Pani się z gorącą prośbą o pomoc ponieważ muszę pieskowi zapewnić opiekę i ciepły kąt i nie mam pojęcia co mam w takiej sytuacji robić. Proszę Panią o udzielenie wskazówek co mam robić.
Jest mi bardzo ciężko z tą sytuacją ale w tej chwili zdrowie mojej mamy jest najważniejsze i nie mam innego wyjścia.
Moja rodzina bardzo ubolewa nad tą sytuacją ponieważ bardzo z żyliśmy się z sunią ale mamy ograniczoną możliwość zabrania jej ze sobą....."

Przypomionam , ze Bonnie jest starsza jamniczka.....prosze wszystkich o szukanie domu dla suni.[/QUOTE]
[SIZE=5]
[B]OMG[/B]
Czy jest szansa na kilka nowych fotek?[/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='keakea']Obym sie myliła, cos mi tu nie do konca pasuje w tej historii... :([/QUOTE]

No...mi tez!
Ale suczka zostanie odwieziona do hoteliku w ktorym przebywala , a pani zaplaci za miesiac pobytu.
jak juz bedzie w hoteliku to bede miala nowe fotki.
Mysle ,ze zadne zabiegi nie byly wykonane...

Link to comment
Share on other sites

:angryy: Cholera jasna :angryy:

... bo pies to tylko młody, zdrowy, niemy, nie brudzący i najlepiej nie jedzący, żeby nie trzeba było ani na żarcie się wykosztowywać, ani kupek po nim nie zbierać.

Różowa obróżka, też coś!


:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(

"jest prześliczna, posłuszna no troszeczke potrafi narobić bałaganu jak zostanie na parę godzin sama ale myślę że da się ją nauczyć pewnych manier bez obecności właściciela"

Widać uczenie manier nie wyszło...

Edited by keakea
Link to comment
Share on other sites

[quote name='keakea']Obym sie myliła, cos mi tu nie do konca pasuje w tej historii... :([/QUOTE]

Ja już nawet nie chciałam komentować, wystarczy zę jak rpzeczytałam to inhalato musiałam użyć tak się wQrwiłam

[quote name='keakea']:angryy: Cholera jasna :angryy:

... bo pies to tylko młody, zdrowy, niemy, nie brudzący i najlepiej nie jedzący, żeby nie trzeba było ani na żarcie się wykosztowywać, ani kupek po nim nie zbierać.

Różowa obróżka, też coś!


:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(

"jest prześliczna, posłuszna no troszeczke potrafi narobić bałaganu jak zostanie na parę godzin sama ale myślę że da się ją nauczyć pewnych manier bez obecności właściciela"

Widać uczenie manier nie wyszło...[/QUOTE]


Wyadoptuję

[LIST]
[*]Ruda która w kwietniu kończy 10 lat, zaczyna siwieć na pycholku
[*]Rambiego który w czerwcu kończy 10 lat i na dodatek ma padaczkę i miewa ataki, ponadto miewa cykle kilkudniowe szczania do łóżka w czasie aury padaczkowej,
[*]również wyadoptuję TYMCZASOWICZKĘ Gangę która w styczniu skończyła 8 lat, obarczoną wrodzonymi wadami w tym wypadającą rzepką, ponadto mająca fobie lękową i dostająć ataku paniki w chwili gdy usłyszy strzał, burze a nawet głośniejsze klaśniecie
[/LIST]
i będe miała święty spokój, bo po cholere mi ten kłopot na dodatek potrójny


[quote name='jofracy']Biedny suniek :( ostatnio jakby worek pękł, gdzie się człowiek nie obejrzy, to jakaś bieda...[/QUOTE]

normalnie ręce i cycki opadają a nóż w kieszeni się otwiera.

Link to comment
Share on other sites

ja mam staruszka ma ponad 12 lat lub więcej i to super pies przytulaśny kochany nie brudzi nie potrzebuje kilometrowych spacerów i Pika 8 lat podły charakter chore serce watrowe krzywe nogi chore oczy [3 operacje] je specjalną karme wymituje ma biegunki gryzie nie może zostawać sam leki kosztują 100zł miesiąc 150 zł wet co miesiąc i co mam go wykopać od 2 lat walcze o niego jak ktos nie chce psa nie musi go mieć ale niech nie krzywdzi

Link to comment
Share on other sites

A dzisiaj dostalam cos takiego....:shake:
w zwiazku z tym prosze kogos z Warszawy o wykonanie wizyty poadopcyjnej...

".....
Dziękuje serdecznie Pani za pomoc i za razem przepraszam za zamieszanie.
W dniu wczorajszym byliśmy z mężem u weterynarza z bonnie w celu obcięcia pazurków.
Weterynarza zaniepokoiły jej sutki i zrobiliśmy badanie RTG, które wykazało że Bonnie ma sprawy nowotworowe i zapisaliśmy ją na badania serduszka ponieważ ma większe o dwa razy serce niż powinna mieć oraz na USG jamy brzusznej ponieważ ma płyn w brzuszku i nie wiadomo czy to jej tłuszcz czy jakieś inne płyny.
Po tych badaniach w dniu dzisiejszym będzie miała pobraną krew w dniu 27.02.0212 i usówane operacyjnie sutki oraz zlikwidowanie nadmiaru skóry na brzuszku ( plastyka ).
Jest to sprawa kosztowna ale chodzi tutaj o jej zdrowie. Po operacji będzie musiała przyjmować regularnie leki na serduszko.
W związku z powyższym zdecydowałam się pozostać w Polsce ze względu na pieska i tylko mąż wyjedzie.
Doszliśmy z mężem do wniosku że jest to nasz członek rodziny i mieli byśmy wyrzuty sumienia z powrotem ją oddając biorąc pod uwagę jej stan zdrowia. Zdecydowaliśmy się ją wyleczyć, zainwestować w operację i wymagane leki.

Serdecznie Państwu dziękuje że mogłam liczyć na Pańswta pomoc....."
.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='lucySxy']A dzisiaj dostalam cos takiego....:shake:
w zwiazku z tym prosze kogos z Warszawy o wykonanie wizyty poadopcyjnej...

".....
Dziękuje serdecznie Pani za pomoc i za razem przepraszam za zamieszanie.
W dniu wczorajszym byliśmy z mężem u weterynarza z bonnie w celu obcięcia pazurków.
Weterynarza zaniepokoiły jej sutki i zrobiliśmy badanie RTG, które wykazało że Bonnie ma sprawy nowotworowe i zapisaliśmy ją na badania serduszka ponieważ ma większe o dwa razy serce niż powinna mieć oraz na USG jamy brzusznej ponieważ ma płyn w brzuszku i nie wiadomo czy to jej tłuszcz czy jakieś inne płyny.
Po tych badaniach w dniu dzisiejszym będzie miała pobraną krew w dniu 27.02.0212 i usówane operacyjnie sutki oraz zlikwidowanie nadmiaru skóry na brzuszku ( plastyka ).
Jest to sprawa kosztowna ale chodzi tutaj o jej zdrowie. Po operacji będzie musiała przyjmować regularnie leki na serduszko.
W związku z powyższym zdecydowałam się pozostać w Polsce ze względu na pieska i tylko mąż wyjedzie.
Doszliśmy z mężem do wniosku że jest to nasz członek rodziny i mieli byśmy wyrzuty sumienia z powrotem ją oddając biorąc pod uwagę jej stan zdrowia. Zdecydowaliśmy się ją wyleczyć, zainwestować w operację i wymagane leki.

Serdecznie Państwu dziękuje że mogłam liczyć na Pańswta pomoc....."
.[/QUOTE]
O Boże, ale zwrot....

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...