*Gajowa* Posted December 28, 2006 Posted December 28, 2006 Może to byłoby rozwiązanie...:roll: Sed od kilku dni niezbyt chętnie wychodzi z kojca, a wieczorem wcale nie chce spacerować, siknie na najbliższe drzewo i biegnie do budy. On bardzo boi się wystrzałów a od Świąt już dzieciaki ćwiczą i słychać je. Będzie baaaardzo biedny w Sylwestra :shake: . Quote
Hund Posted December 29, 2006 Posted December 29, 2006 a nie masz niczego na uspokojenie?? chydrocsizinum( nie wiem jak to się pisze ) albo relanium w małej ilości. Moja Sari też reaguje fatalnie i dostaje co roku w okresie świąteczno-noworocznym. Quote
*Gajowa* Posted December 30, 2006 Posted December 30, 2006 Sedzik dziś po raz pierwszy załatwił się w kojcu - rano czekała kupa. Nic dziwnego bo wczoraj wieczorem za nic nie chciał wyjść na spacer. Dziś jest znów to samo - przed chwilą próbowałam go wywabić - udało się na ok.3 m od drzwi ale nawet się nie wysiusiał. Ogonek całkiem schowany... Co do środka uspokajającego muszę zapytać jutro wetki ile dać. Quote
Lucyja Posted December 31, 2006 Posted December 31, 2006 Sedzik strachliwy tak jak moja sunia. Tez nie chce wychodzić na pole nawet na siusiu. Biorę na ręce 25 kg stworzenia i wynoszę bo nie ma innego wyjścia. Jeśli akurat mamy szczęście i nic w tym momencie nie strzeli to uda się wysikać. Dziś dostanie Sedalin, ale taką malutką dawkę jak dla kota, bo dosyć mocno na nią działa ten lek i psia dawka jest za duża. Może i Sedzikowi Sedalin ukoiłby trochę lęk. Quote
beka Posted December 31, 2006 Posted December 31, 2006 Marta ja swoje potworki też potraktuje lekami na uspokojenie (zwłaszcza te na dworzu) Biedactwa, moja sunia podobnie jak Sad 3 m siusiu i do domku..:( Quote
Milady Posted January 1, 2007 Author Posted January 1, 2007 Biedny Sed... może teraz się uspokoi trochę. Gajowa, przyjadę w tym tygodniu do Was. Kastracja - czy to załatwi problem dominacji? Nie jestem expertem nie wiem, ale jeśli uradzimy, że warto, to zabiorę Seda na ten zabieg. Quote
*Gajowa* Posted January 1, 2007 Posted January 1, 2007 Sedzik jakoś przeżył tę dzisiejszą noc - wczoraj wieczorem próbowałam wielokrotnie wywabić go z kojca choć na małe siuuu ale bezskutecznie. Zaszył się w budzie której przód nakryłam kocem, żeby nie widział błysków i nie chciał wyjść - tylko do jedzenia. Dziś rano jeszcze był bardzo wystraszony ale wyszedł, żeby się załatwić - wieczorem znów strzelali więc spacerek był prawie żaden. Quote
Hund Posted January 2, 2007 Posted January 2, 2007 Milady wysłałam pieniądze na jeden dzień Seda, w tym miesiącu u mnie krucho...przykro mi Quote
ewu Posted January 2, 2007 Posted January 2, 2007 Sedzik trzymaj się!! Mój piesek też w tym roku tak przeżył fajerwerki,że wogóle nie chce na dwór wychodzić. Quote
Lucyja Posted January 2, 2007 Posted January 2, 2007 Milady jak uradzicie z Gajową w sprawie kastracji Sedzika to daj znać ile ten zabieg kosztuje w waszym rejonie. Postaram się dorzucić. Na wątku Łatka z Kabat zgłosił się pan z Prażmowa, który chce wziąć jakiegoś psiaka. Ale warunek, że pies musi lubić dzieci i koty, a tego chyba nie możemy zagwarantowac w przypadku Seda. Quote
Milady Posted January 2, 2007 Author Posted January 2, 2007 Nie mamy pojęcia jaki jest Sed w stosunku do dzieci. Do kotów można by sprawdzić, ale dzieci... Gajowa, jak sądzisz - ty najlepiej znasz Seda? Quote
Milady Posted January 2, 2007 Author Posted January 2, 2007 [URL]http://www.psy.warszawa.pl/2006/html2006/smutne%20historie/set.htm[/URL] Quote
*Gajowa* Posted January 3, 2007 Posted January 3, 2007 Trudno przewidzieć jak Sed zachowa się w stosunku do kota - nie ma jak sprawdzić. Na działce obok niezamieszkałej spotykają się koty - moja pdopieczna Aria szaleje przy siatce Sed natomiast nie wykazuje zainteresowania tę częścią ogrodu. Co do dzieci nie było okazji sprawdzić ale myślę , że ok. Sed jest miłym, łagodnym psem - oczywiscie dużo zależałoby od dziecka... Quote
*Gajowa* Posted January 3, 2007 Posted January 3, 2007 Wieczorem doszlo niestety do walki Seda z Cygankiem - prawdopodobnie nie zamknęłam dobrze kojca Seda po podaniu posiłku. Nie wiem jak się zaczęło bo byłam w domu, wybiegłam w sweterku i kapciach i próbowałam je rozdzielić. Długo trwało zanim mi się to udało. Odrazu złapałam Seda za obrożę i cały czas trzymałam - psy kotłowały się praktycznie cały czas między moimi nogami. To cud, że nie mam żadnego ugryzienia - tylko jedno zadrapanie na nodze. Seda udało mi się parę razy odciągnąć ale Cyganek natychmiast podbiegał i tarmoszenie zaczynało się od początku. W końcu jakimś cudem trzymając Seda wrzuciłam Cyganka do kojca i zamknęłam drzwi. Nie miałam już siły odprowadzić Seda - poczułam się źle, musiałam długo odpoczywać. Żadnych poważnych obrażeń chyba nie ma - jutro obejrzę psiaki w świetle dziennym. Quote
ewu Posted January 4, 2007 Posted January 4, 2007 oj to mają ostre charakterki...całe szczęście,że udało się je rozdzielić, i że nic takiego się nie stało Quote
Milady Posted January 4, 2007 Author Posted January 4, 2007 A to się dranie wstręne pobiły o teren :mad: . Gajowa, cieszę się, że nic Ci się nie stało... a co z psiakami... wszystko w porządku? Quote
*Gajowa* Posted January 4, 2007 Posted January 4, 2007 Sed chyba nie odniósł żadnych obrażeń - przynajmniej nic dziś nie znalazłam. U Cyganka znalazłam jeden ślad po zębie na czole pomiędzy uszami - poza tym jest okropnie opluty i chyba jednak obolały bo dzis wieczorem pomimo, że kojec był otwarty pozostał w budzie, zwykle leży sobie na ganku. Sed zachowuje się całkiem normalnie tylko niestety podbiega do kojca Cyganka i robi awantury. Przedtem to się nie zdarzało... Quote
esperanza Posted January 7, 2007 Posted January 7, 2007 Ja o nim pamiętam, ale odpowiedni domek do tej pory się nie zgłosił. Quote
Lucyja Posted January 7, 2007 Posted January 7, 2007 Ja też o Sedziku cały czas pamiętam i śledzę jego los i tak czekam na informację o jakimś domku. Quote
Milady Posted January 8, 2007 Author Posted January 8, 2007 nie zapomniany, tylko zainteresowane osoby były odcięte od sieci... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.