Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 588
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

:shake: a tej operacji nie powinno wykonac sie natychmiast?! Ja lekarzem nie jestem, ale po takich urazach liczy sie kazda minuta. Leje mu sie ropa z nosa, pokruszona czaszka, szyja i nie wiadomo co jeszcze, moze miec jakies krwiaki, obrzeki...i mozna czekać???
A kiedy jest planowana ta operacja i ile bedzie kosztowac?

Posted

Ja absolutnie nie chce podwazac decyzji i tego co powiedział lekarz... po prostu nie znam sie i juz... Ale czy on powiedział dlaczego to psiątko ma leżec, cierpiec i czekac az tyle czasu jeszcze?? Dlaczego nie od razu? :shake: Nie kumam i bede wdzieczną za wyjasnienie...

Posted

Zacietrzewiliście się okropnie. Może na Waszym miejscu tak samo bym zareagowała..., ale o tym później.
Bolek ma super komfortowe warunki. Ma się z dnia na dzień coraz lepiej. Już schodzi ze schodów, podbiega, zaprzyjaźnia się z sunią podbierając jedzenie i śpiąc w miejscach ulubionych przez koleżankę, chodzi na spacery (nawet długie), uczy się oswajać z patykami, choć nigdy się nimi nie bawił- podnosi z ziemi i podgryza pokazując czego się od koleżanki nauczył. Je dużo i chętnie, śpi spokojnie, gdy koło niego się przechodzi macha ogonem nie otwierając oczu - tak czuje się bezpiecznie. Podwarkuje i szczeka, chcąc zaznaczyć swoją bytność. Łasi się i trąca nosem, domaga się głaskania po głowie (!) i dostaje wszystko, aby był szczęśliwy. Jest już mniej opuchnięty, sprężyście chodzi i podbiega. Kichając pozbywa się wydzieliny z nosa, już nie chrapie, jak kilka dni temu- antybiotyki działają już od niedzieli i widać poprawę zdrowia. I myślę, że jest szczęśliwy.

Posted

Chyba się domyślacie kim jestem:cool3:
Przykro mi, że w dużej części oskarżacie ludzi, którzy pomogli i nie byli obojętni. Przekręcacie niektóre wypowiedzi, robiąc z "sąsiadów" współwinnych:shake: Jeśli śadzicie, że jesteścia tacy nieomylni, a wszystko jest takie proste- to proszę bierzcie sprawy w swoje ręce, jak to chcecie uczynić- nagłośnijcie sprawę, która będzie się ciągnęła latami i zakończy się nieudowodnieniem winy, proszę - dajcie pożywkę mediom, szukajcie kolejnego tymczasowego domu dla Bolka i zdeptajcie jego rozkołataną psychikę kolejnymi nie-właścicielami. A przy okazji zrujnujcie całe dobro, które do tej pory my mu podarowaliśmy. Nic nie wiecie:angryy: Tylko dorabiacie sobie historie do własnych znaków zapytania. Aga zna najlepiej całą sprawę, i była prośba o pewną anonimowość(co dały te detale? komu były one potrzebne?)- stało sie nie fajnie:oops:

Posted

uhh :shake: Obie strony mają rację... i Ci ktorzy chcą coś z tym Panem (:angryy: ) zrobić i sasiedzi... ale najwazniejsze jest zdrowie psiaka i juz:roll: Chyba tym trzeba sie kierowac... :roll:

Posted

bardzo dziekujemy za pomoc i opieke nad Bolusiem :loveu:
nie zauwazylam zeby ktokolwiek robil z Was "wspolwinnych". kazdy z nas chce zeby winny poniosl zasluzona kare. padaja pytania po co? to po co w ogole istnieje w polsce wymiar sprawiedliwosci?
jak najbardziej rozumiem obawy przed tym czlowiekiem (to jest ta wspolwina?) ale czyny jakimi podobno Wam zagraza rowniez podlegaja pod przestepstwa. nie zapominajmy ze mamy prawo po to aby nas chronilo, aby kazdemu zylo sie lepiej

Posted

Pecia odebralam ze uwazasz za zly pomysl szukanie domku tymczasowego dla psiaka..czy to znaczy ze chcecie go zatrzymac??bo nie rozumiem...
jestescie wspanialymi ludzmi i dziekujemy a uratowanie Bolka....ale ten "ktos" nie moze nie poniesc kary...

Posted

Pecia. ja dopiero trafilam na ten watek, jak zobaczylam zdjecia Bolka to serce mi stanelo - jak dobrze, ze nie zstawiliscie go, ze sie nim opiekujecie i ze jest juz bezpieczny. Moze to nie wiele zmieni ale z calego serca dziekuje..

Posted

Pecia, to wspaniale, że tak się zaopiekowaliście psiakiem. Kochani jesteście, naprawdę i mam nadzieję, że bedzie miał u was wspaniały dom pełen miłości i ciepła. Ale nie można tak odpuścić, tacy jak tamten nie mogą czuć się bezkarni, nie mogą bić, próbować zabić i myśleć, że ujdzie im to na sucho...Dązymy, my wszyscy do tego, żeby właśnie tacy nie mieli lekko. Dopóki będziemy przechodzic obok, dopóki nie zareagujemy, nie spróbujemy zmienić naszego prawa, nie będziemy krzykiem tych zwierząt, dopóty będą tacy zwyrodnialcy czuli, że wszytsko im wolno, a tak nie jest!!! STOP OKRUCIEŃSTWA WOBEC ZWIERZĄT!!! Musisz nas zrozumieć...

Posted

Kochani.
Ustalmy priorytety:
1. Bolek ma przeżyć:multi:
2. Bolek musi znaleźć dom:loveu: :loveu: :loveu: :loveu:
3. Bolek ma być szczęśliwy:multi:

i pomóżcie mi co jeszcze jest tak ważne???

Posted

Wiecie co ,ja też uważam ,że facet musi ponieśc karę.Ale już nie wierzę,że dosięgnie go sprawiedliwość!Czy wie ktoś,co dalej ze sprawą Ozziego?
Pecia,duzy szacunek dla Was.
Podnoszę biedaka!

Posted

[quote name='kiwi']
emir, dziekujemy za chec pomocy ale nie skorzystamy nie zamierzamy korzystac z pomocy organizacji z poza krakowa, ufamy jedynie amicusom, rozmawialam w tej sprawie przed chwil z aga i takie jest tez jej stanowisko, ktorego nie zmieni.
chcemy miec kontrole nad sprawa, nie wchodzi w gre zadne przewozenia psa poza krakow, ani wspolpraca z organizacjami innymi niz amicus[/quote]

[B][U]Jasne; zrozumiałam!![/U][/B]
EMIR

Posted

naturalnie ze to jest najwazniejsze :)
ale to samo mozna powiedziec o milionie innych przestepcow. dla przykladu: jak ktos dokonuje gwaltu to oprocz tego ze nalezy zminimalizowac cierpienie ofiary, nalezy tez ukarac winnego. dlaczego? bo osoba zdolna do pewnych czynow nie zawaha sie zrobic tego ponownie.
wiem ze latwo mi to mowic stojac z boku, ale jestem tak nie inaczej wychowana i w momencie kiedy jestem swiadkiem przestepstwa nie przechodze kolo tego obojetnie. wiadomo, jest strach, ale wiem ze prawo mnie chroni. a jesli nic nie bedziemy robic jak bedzie wygladalo nasze zycie za pare lat? osobiscie juz kilkakrotnie interweniowalam, choc wcale nie musialam. taka jest moja moralnosc.

Posted

Pecia.uklony dla Was za uratowanie zycia psiakowi:loveu: wiekszosc ludzi przeszlaby obojetnie. a co do oprawcy to w sumie ci co znaja sytuacje, widzieli na wlasne oczy, powinni zdecydowac co robic. AgaG napewno zrobi tak, zeby bylo dobrze.

Posted

Dawno mną tak nie wstrząsneło, jak czytałem o podobnej sprawie. Trzeba dziękować za to że Bolek żyje, i za ludzi którzy włożyli swoje serce w to aby mu pomóc. Oby więcej takich ludzi!

A co do Bolka, informujcie na biezaco o jego stanie zdrowia. I kiedy ma byc operacja? Bedziemy robic na nia jakas zrzutke? Jesli tak chetnie sie doloze

Posted

My tylko zrobiliśmy to, co należy do każdego człowieka, który chce się nim nazywać. Naprawdę nie chodzi tu o peany na naszą cześć, choć miło wiedzieć, że ktoś to docenia i za to dziękujemy.
Zobligowaliśmy się na opiekę nad Bolkiem do czasu jego rekonwalescencji- bo wierzymy, że On z tego wyjdzie! Chcieliśmy aby w tym ciężkim i dla nas wszystkich niewyobrażalnie trudnym czasie, Bolek nie był obciążany dodatkowo zmianą miejsca pobytu- bo to niepotrzebna, jeszcze kolejna stresowa sytuacja dla psiaka. Natomiast opinia niektórych osób jest skrajnie inna- czy to dla jego dobra????
My nie mamy możliwości mieszkaniowych Bolkiem na stałe się zaopiekować, dlatego SZUKAMY DLA BOLKA DOMU DOCELOWEGO i proszę w tym pomóżcie! Jest młody (niecały rok), bardzo grzeczny, zapatrzony w człowieka, wielkości boksera, z sierścią, która się nie leni, lubiący dzieci, chcący się bawić, przyjazny dla koleżanek i kolegów.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...