Ellig Posted July 22, 2011 Share Posted July 22, 2011 [quote name='Journey']Rozmawiałam z [B]Kejszo [/B]:) Są na działce pod Warszawą. Magda mówi, że psiak powolutku się przekonuje, daje się głaskać i jest spokojny. Myślę, że potrzebny jest mu czas, aby zaufać ludziom na nowo :) , a wtedy będzie wspaniałym przyjacielem ![/QUOTE] Wspaniale, same dobre wiadomosci:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Journey Posted July 23, 2011 Author Share Posted July 23, 2011 Dziś psiak trochę się ośmielił i chodził po działce. Z obserwacji Kejszo wynika, że dobrze dogaduje się z dziećmi, ale boi się mężczyzn. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kejszo Posted July 24, 2011 Share Posted July 24, 2011 Na początku może napiszę, że pies dostał imię, które nadały mu go dzieci:) A że imię idealnie dopasowało się do miejsca, w którym sporo czasu zamieszkiwał - to chyba zostanie ;) No więc - Bruno - wczoraj przełamał pierwsze lody. Zaczął już sam do nas podchodzić i merdać ogonem. Chętnie je, pije i bawi się z naszym psem. Dzisiaj okazywał nawet odruchy obronne, kiedy obcy ludzie przechodzili obok naszego ogrodzenia szczekał ostrzegawczo :) Każdego dnia nabiera coraz więcej zaufania do człowieka (bardziej ufny wobec kobiet i dzieci, ostrożny wobec mężczyzn). Niestety do chwili obecnej pozostaje jeden problem - smycz :/ Już na sam widok oddala się i spuszcza głowę. A jej założenie paraliżuje go i nie ma siły żeby go ruszyć. Na działce nie był to większy problem. Ale jutro, kiedy trzeba będzie z nim wyjść na spacer (z bloku) - będzie gorzej. Próbowaliśmy różnych metod ale pewnie potrzeba czasu, by nie kojarzył tego przedmiotu z czymś, co kiedyś pewnie wyrządzało mu krzywdę :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
monika&karol Posted July 24, 2011 Share Posted July 24, 2011 Bruno - ślicznie :lol: Pasuje mu. Jeszcze kilka dni i pod Twoją opieką całkowicie nabierze zaufania :) A smakołyki nie przekonują go żeby zrobić kilka kroków na smyczy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kejszo Posted July 24, 2011 Share Posted July 24, 2011 [quote name='monika&karol'] A smakołyki nie przekonują go żeby zrobić kilka kroków na smyczy?[/QUOTE] Można by mu pod nos podstawić wędzoną szynkę i się nie ruszy. W zasadzie to nie chciał ode mnie nic wziąć będąc na smyczy - taki strach go dopada :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Journey Posted July 24, 2011 Author Share Posted July 24, 2011 To potwierdza naszą tezę, że nie raz musiał dostać smyczą. Pamiętam jego SKOWYT podczas łapania - na widok smyczy wpadł w furię i niewiele brakowało, by wyskoczył na ulicę... Potrzeba czasu- może tygodnia, miesiąca lub kilku... nie wiem tylko jak sobie poradzisz w bloku... przecież go nie wyniesiesz, to duży pies :( Jeśli będziesz miała z tym duży problem dzwoń śmiało. Po cichu mam jednak nadzieję, że to się unormuje i Bruno zostanie z Wami . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kejszo Posted July 24, 2011 Share Posted July 24, 2011 [video=youtube;VDQ3WX5bQ5E]http://www.youtube.com/watch?v=VDQ3WX5bQ5E[/video] oto jak przebiega resocjalizacja Bruna :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Journey Posted July 24, 2011 Author Share Posted July 24, 2011 Rewelacja. Pies - marzenie. Spokojny, zrównoważony. Jeszcze nieśmiały i wysyła dużo sygnałów uspokajających, ale będzie z niego SUPER PIES ! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted July 25, 2011 Share Posted July 25, 2011 Wpaniale wiadomosci, film, dzieki Wam Bruna bedzie i jest szczesliwy, moze jeszcze troche wystraszony co jest normalne ale bezpieczny i szczesliwy:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Atomowka Posted July 25, 2011 Share Posted July 25, 2011 cudowny pies:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
monika&karol Posted July 25, 2011 Share Posted July 25, 2011 To jego uszko klapnięte jest cudowne :iloveyou: [B]Kejszo[/B] daj znać czy udało się wyjść na spacerek z rana Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kejszo Posted July 25, 2011 Share Posted July 25, 2011 [quote name='monika&karol']To jego uszko klapnięte jest cudowne :iloveyou: [B]Kejszo[/B] daj znać czy udało się wyjść na spacerek z rana[/QUOTE] Udało :) Całą drogę był "posuwany" do przodu :P Ale załatwił się ... uf. Później wychodziłam z drugim psem to jak zobaczył tylko smycz Czarliego to schował się w łazience :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga2402 Posted July 25, 2011 Share Posted July 25, 2011 Super, że się udało ze spacerem. Na pewno będzie coraz lepiej. Bruno - idealne imię. Jak fajnie Czarli zachęca Bruna do zabawy, super się bawią. [B]Kejszo, [/B]pomimo krótkiego czasu już widać jak psina u Was, dzięki Wam, odżywa od nowa. [B]Kejszo + cała drużyna biorąca udział w pogoni - [/B]jesteście tak wspaniałymi ludźmi, że po prostu brak słów!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koosiek Posted July 26, 2011 Share Posted July 26, 2011 Bruno piękny :) Chyba jest trochę większy od rasowego ONka? Kejszo, wątek jest przepisany na Ciebie, jakbyś chciała, możesz zmieniać tytuł i treść pierwszego posta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
monika&karol Posted July 27, 2011 Share Posted July 27, 2011 Co u Bruna słychać? Jak wychodzi przyzwyczajanie do smyczy i codzienne spacerki? Otworzył się bardziej do ludzi? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kejszo Posted July 27, 2011 Share Posted July 27, 2011 Najgorzej jest wyjść z bloku, później już jakoś idzie. Wczoraj był taki przełom, nawet zaszliśmy na polankę a nie tylko do pierwszej trawy przy krawężniku :) Tymon targa go za uszy a on jest całkowicie niewzruszony, kot skacze na jego głowę a Bruno idzie sobie dalej - pies IDEAŁ :))) Jest łagodny jak baranek, choć wczoraj zawarczał kilka razy na psy, które zbliżały się do Tymona. Jest taki mądry, że wszystkie moje dotychczasowe zwierzaki mogą skulić uszy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted July 27, 2011 Share Posted July 27, 2011 Ohohoooooo.... wie, kto mu ocalił skórę - w końcu Tymek też brał w tym udział! :) A że mniejszy i słabszy - trza go bronić - w końcu Bruno to owczar, czyli troskliwy opiekun - tak czy nie? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kejszo Posted July 30, 2011 Share Posted July 30, 2011 Dobra nowina!!! Bruno resocjalizuje się w tempie ekspresowym:) Dzisiaj przeszedł z nami cały park bródnowski puszczony ze smyczą(!). Pilnował się wzorowo, przychodził na każde zawołanie, dostawał nagrody. Z bloku wychodzi już bez problemu, oswaja się powoli ze smyczą, nie wywołuje już w nim ona takiego strachu jak tydzień temu. Było nawet małe spięcie z innym psem, bo Bruno broni już nas i przede wszystkim Tymonka w wózku. To będzie cudowny pies!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koosiek Posted July 31, 2011 Share Posted July 31, 2011 Bardzo Was proszę, zajrzyjcie do Nutki, suni, która nie ma się gdzie podziać: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/212106[/URL] :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Journey Posted August 1, 2011 Author Share Posted August 1, 2011 [B]Kejszo[/B], świetne wiadomości !! :multi: Żałuję, że w piątek nie wystarczyło mi czasu, żeby Was odwiedzić. U nas ciągle deszcze i burze, przez co mam słaby zasięg i zaglądam rzadziej ... Masz może nowe zdjęcia Bruna? :loveu: Ile kosztowała Was wizyta u weterynarza? Czy został zaszczepiony? Warto wstawić rozliczenie. Może znajdzie się dobra dusza, która zechciałaby zafundować szczepienia Bruna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Atomowka Posted August 1, 2011 Share Posted August 1, 2011 Kejszo wieści cudowne:) A nie myślicie o drugim piesku?( tak nieśmiało zapytam :oops:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kejszo Posted August 2, 2011 Share Posted August 2, 2011 [quote name='Atomowka']Kejszo wieści cudowne:) A nie myślicie o drugim piesku?( tak nieśmiało zapytam :oops:)[/QUOTE] Z największą chęcią zostawilibyśmy sobie Bruna, gdyby tylko warunki były lepsze. Na obecną chwilę na czterdziestu kilku metrach jesteśmy my, Czarli, Inezka i 10-miesięczne dziecko. Poza tym dwa inne czynniki - nie stać nas na utrzymanie kolejnego zwierza (bo nie bierzemy pod uwagę żeby karmić je marketową karmą:/ ) a dwa - Bruno musi mieć dom, miejsce gdzie się wybiega i zazna więcej przestrzeni niż w małym mieszkanku. Jest za młody by resztę życia spędzić w 4 ścianach :( PS. Zdjęcie dzisiaj się jakieś pojawi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted August 2, 2011 Share Posted August 2, 2011 Mały metraż nie jest przeszkodą, jeśli pies ma możliwość wybiegania się na spacerach - tak twierdzi moja znajoma, która ma dwie labki na 30 m :) I fakt - tak im daje w kość na spacerach (ma park praktycznie pod blokiem), że dom traktują jak... budę :) Ale koszty utrzymania to jest argument nie do zbicia - wiem coś o tym, pewnie jak każda z nas... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kejszo Posted August 3, 2011 Share Posted August 3, 2011 Kilka zdjęć Bruna :) [IMG]http://www.photografika.evbox.pl/DSC_2138.jpg[/IMG] [IMG]http://www.photografika.evbox.pl/DSC_2141.jpg[/IMG] [IMG]http://www.photografika.evbox.pl/DSC_2143.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pikola Posted August 3, 2011 Share Posted August 3, 2011 Dostalam info ze osoby na tym watku moga pomoc?Bardzo prosze. [B]Poszukujemy osoby z miejscowosci Kobylka pod W-wa lub okolic do przeprowadzenia wizyty przed adopcyjnej dla szczeniaka. [SIZE=5][I]Bardzo prosimy o pomoc. [/I][/SIZE][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.