furciaczek Posted October 15, 2007 Author Posted October 15, 2007 [quote name='paula_z']:glaszcze: to już nie kombinuj ;) pomyśl o tych bezpiecznych środkach, co Ci dawałam wcześniej linki: [URL]http://www.krakvet.pl/mikita-dezo-tabs-preparat-neutralizujacy-zapachy-psow-120tab-p-1986.html[/URL] [URL]http://www.krakvet.pl/beaphar-love-spray-preparat-neutralizujacy-zapach-suki-podczas-cieczki-50ml-p-1742.html[/URL] Uciekam spać, bo nie wstanę rano :roll: :hand:[/quote] ehhh juz sama nie wiem:shake: jedni mowia ze pomaga, inni ze nie:roll: przemyslalam wszystko dokladnie i doszlam do wniosku zdrowie i dobre samopoczucie moich psow jest najwazniejsze... nie bede ich faszerowac jakimis srodkami, smarowac octem, psikac offem i co tam jeszcze kto wymysli...poczekam po prostu...bede sie wsciekac, ryczec, dolowac, wariowac ale poczekam:placz: jesli bede dla kogos nie mila przez najblizsze dwa tygodnie to przepraszam:oops: mam strasznego dola i nerwa, moge byc nie obliczalna:shake::oops::oops: Quote
Doginka Posted October 15, 2007 Posted October 15, 2007 To ja wpadnę za 2 tygodnie - może nie dostanę po uszach:evil_lol::evil_lol::evil_lol::eviltong: Quote
maciaszek Posted October 15, 2007 Posted October 15, 2007 Witam :). Jestem w szoku... Żadnych nocnych rozmów, żadnych stron do nadrabiania? Pewnie dlatego, że Niki nie było :shake: (Niki, gdzie się podziewałaś i jak Twoja anemia?) [SIZE=1]P.S. A ja obiecuję, że będę dzielnie znosić humory Genowefy :evil_lol:!!![/SIZE] Quote
Doginka Posted October 15, 2007 Posted October 15, 2007 GIEŃKA jesteś?:diabloti: No daj po uszach:evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote
Tina.Sara Posted October 15, 2007 Posted October 15, 2007 no ja sie normalnie boje tu wchodzić :evil_lol: trzeba se jakieś ochraniacze skombinować :evil_lol: hej kochana :buzi: Quote
basia bonnie Posted October 15, 2007 Posted October 15, 2007 Gieniu, jak będziesz nie miła to nikt się nie obrazi ;) wszyscy Cię zrozumią ;) chyba...:evil_lol: Quote
Cerber Posted October 15, 2007 Posted October 15, 2007 Piękna Furciaczkowa :loveu: [IMG]http://images14.fotosik.pl/17/4f7dc9df59fe14a8.jpg[/IMG] Quote
Agushka Posted October 15, 2007 Posted October 15, 2007 Hej Gosiaczku, ja z pretensjami o tę poranną kawę co to ją musiałam sama wypić :cool3: a tak na poważnie, to ja rozumiem Twoje nastroje, sama bym nie wiedziała co robić ehhhh mogę cię tylko wirtualnie :glaszcze::calus: Quote
Rudzia-Bianca Posted October 15, 2007 Posted October 15, 2007 Furciaczku będzie dobrze :glaszcze: Quote
agaciaaa Posted October 15, 2007 Posted October 15, 2007 Wytrzymałaś tak długo, to wytrzymasz jeszcze troche!!!! Niedługo będziecie wszyscy razem a te nerwy to będzie już tylko wspomnienie :) trzymaj sie cieplutko :calus: :loveu: Quote
sacred PIRANHA Posted October 15, 2007 Posted October 15, 2007 [quote name='furciaczek'] jestem chyba zdesperowana ze takie glupoty mi po glowie chodza:placz:[/quote] ja ci dam zdesperowana!! wez sie w garsc diablico!! tyle czekalas to dwoch dodatkowych tygodni nie przeczekasz? jasnje ze przeczekasz...i co wiecej nikogo tutaj nie obrazisz ani nie pobijesz...bo ty anielski diabelek jestes ......jak moj Tim:evil_lol: [quote name='furciaczek']ehhh juz sama nie wiem:shake: jedni mowia ze pomaga, inni ze nie:roll: przemyslalam wszystko dokladnie i doszlam do wniosku zdrowie i dobre samopoczucie moich psow jest najwazniejsze... nie bede ich faszerowac jakimis srodkami, smarowac octem, psikac offem i co tam jeszcze kto wymysli...poczekam po prostu...bede sie wsciekac, ryczec, dolowac, wariowac ale poczekam:placz: jesli bede dla kogos nie mila przez najblizsze dwa tygodnie to przepraszam:oops: mam strasznego dola i nerwa, moge byc nie obliczalna:shake::oops::oops:[/quote] i do wlasciwego wniosku doszlas...jakbys sama do niego nie doszla to ja bym tobie go wbila do glowy:mad::diabloti: [quote name='maciaszek']Witam :). Jestem w szoku... Żadnych nocnych rozmów, żadnych stron do nadrabiania? Pewnie dlatego, że Niki nie było :shake: (Niki, gdzie się podziewałaś i jak Twoja anemia?) [SIZE=1]P.S. A ja obiecuję, że będę dzielnie znosić humory Genowefy :evil_lol:!!![/SIZE][/quote] a no nie bylo mnie...mialam gosci wczoraj, tzn moja mama miala imieninowych (jadwiga):shake: a dzis dopiero teraz weszlam na dogo, bo dla odmiany ja mialam gosci... a anemia oki...ma się dobrze, caly czas zyje:evil_lol: (dzieki za pamiec:loveu:) Ps. kazdy bedzie dzielnie znosil humorki Gienki szczegolnie Jozefinka:diabloti: [quote name='Tina.Sara']no ja sie normalnie boje tu wchodzić :evil_lol: trzeba se jakieś ochraniacze skombinować :evil_lol: hej kochana :buzi:[/quote] ja cie obronie, bo kto najlepiej obroni przed diablica jak nie druga diablica:diabloti: [quote name='PaulinaT']Współczuje :shake:[/quote] [quote name='Doginka']Oj biedulko nasza:glaszcze::buzi:[/quote] [quote name='Rudzia-Bianca']Furciaczku będzie dobrze :glaszcze:[/quote] [quote name='agaciaaa']Wytrzymałaś tak długo, to wytrzymasz jeszcze troche!!!! Niedługo będziecie wszyscy razem a te nerwy to będzie już tylko wspomnienie :) trzymaj sie cieplutko :calus: :loveu:[/quote] no zobacz jak oni sie przejeli...dawaj tutaj Fur duuuuzo buziakow dla nich!!!:mad: Quote
furciaczek Posted October 15, 2007 Author Posted October 15, 2007 [quote name='Doginka']To ja wpadnę za 2 tygodnie - może nie dostanę po uszach[/quote] hehe zobaczymy:diabloti: [quote name='maciaszek']Witam Jestem w szoku... Żadnych nocnych rozmów, żadnych stron do nadrabiania? Pewnie dlatego, że Niki nie było (Niki, gdzie się podziewałaś i jak Twoja anemia?) [SIZE=1]P.S. A ja obiecuję, że będę dzielnie znosić humory Genowefy !!![/SIZE][/quote] Nio wlasnie jak nie ma Juzefiny to nie mam z kim gadac:-( [quote name='Doginka']GIEŃKA jesteś?:diabloti: No daj po uszach[/quote] jestem jestm:loveu: [quote name='Tina.Sara']no ja sie normalnie boje tu wchodzić trzeba se jakieś ochraniacze skombinować hej kochana [/quote] na allegro widzialam fajne ochraniacze:diabloti: [quote name='ß@$!@']Gieniu, jak będziesz nie miła to nikt się nie obrazi wszyscy Cię zrozumią chyba...[/quote] zobaczymy:diabloti: [quote name='Rybka_39']Hej futrzana Gieniu![/quote] Rybcia a Ty jak masz na imie?? [quote name='Cerber']Piękna Furciaczkowa :loveu: [IMG]http://images14.fotosik.pl/17/4f7dc9df59fe14a8.jpg[/IMG][/quote] Moje malenstwo kochane:loveu: dziekuje za fotke Luizko:multi: [quote name='BBeta']Hej [/quote] witam:) [quote name='Agushka']Hej Gosiaczku, ja z pretensjami o tę poranną kawę co to ją musiałam sama wypić :cool3: a tak na poważnie, to ja rozumiem Twoje nastroje, sama bym nie wiedziała co robić ehhhh mogę cię tylko wirtualnie [/quote] Przepraszam za ta kawke:oops: wirtualnie tez pomaga:loveu: [quote name='PaulinaT']Współczuje [/quote] [quote name='Doginka']Oj biedulko nasza[/quote] Jakos przezyje...nie mam wyjscia:evil_lol: [quote name='agaciaaa']Wytrzymałaś tak długo, to wytrzymasz jeszcze troche!!!! Niedługo będziecie wszyscy razem a te nerwy to będzie już tylko wspomnienie :) trzymaj sie cieplutko :calus: :loveu:[/quote] Za 5 dni wyruszam:loveu: Nikki moja babcia ma na imie Jadwiga:cool3: dzisiaj jej zyczenia skladalam:loveu: Quote
PaulinaT Posted October 15, 2007 Posted October 15, 2007 [quote name='furciaczek']Za 5 dni wyruszam:loveu: [/quote] łe tam - jak 5 dni to już wcale nie współczuję :diabloti: Quote
furciaczek Posted October 15, 2007 Author Posted October 15, 2007 [quote name='PaulinaT']łe tam - jak 5 dni to już wcale nie współczuję :diabloti:[/quote] Oj jest czego wspolczuc:shake: psy najprawdopodobniej za 2 tygodnie dopiero zobacze i przez ten czas bede musiala sluchac gadania rodzicow:roll: dzisiaj rozmawialam z tata...cytuje "Psy mialy nas nie obchodzic, to mial byc Twoj problem a teraz ja sie musze martwic co z nimi zrobic":roll: tak wiec czeka mnie baaardzo przyjemny pobyt w rodzinnym domu... Quote
sacred PIRANHA Posted October 15, 2007 Posted October 15, 2007 [quote name='furciaczek']Oj jest czego wspolczuc:shake: psy najprawdopodobniej za 2 tygodnie dopiero zobacze i przez ten czas bede musiala sluchac gadania rodzicow:roll: dzisiaj rozmawialam z tata...cytuje "Psy mialy nas nie obchodzic, to mial byc Twoj problem a teraz ja sie musze martwic co z nimi zrobic":roll: tak wiec czeka mnie baaardzo przyjemny pobyt w rodzinnym domu...[/quote] gadka moich rodzicow z dzisiaj "to jest twoj pies, twoja paranoja na punkcie pomocy tym biednym schroniskowym, to teraz sobie radz z odszkodowaniem...moze na dogomanii kolezanki ci pomoga!" Quote
furciaczek Posted October 15, 2007 Author Posted October 15, 2007 [quote name='Niki-lidka']gadka moich rodzicow z dzisiaj "to jest twoj pies, twoja paranoja na punkcie pomocy tym biednym schroniskowym, to teraz sobie radz z odszkodowaniem...moze na dogomanii kolezanki ci pomoga!"[/quote] tak logicznie myslac to odszkodowanie sie nie nalezy temu kolesiowi... psa nie dopilnowal, suka latala samopas po okolicy, weszla na wasz teren... z jakiej paki odszkodowanie k***:angryy: jak cus to mam 2 kuzynki prawniczki, moze one w raze cos beda mogly doradzic:roll: Quote
Doginka Posted October 15, 2007 Posted October 15, 2007 [quote name='furciaczek']tak logicznie myslac to odszkodowanie sie nie nalezy temu kolesiowi... psa nie dopilnowal, suka latala samopas po okolicy, weszla na wasz teren... z jakiej paki odszkodowanie k***:angryy: jak cus to mam 2 kuzynki prawniczki, moze one w raze cos beda mogly doradzic:roll:[/quote] Suka była luzem, bez kagańca i jeszcze stważała zagrożenie na Twoim terenie - to sąsiad niech się boi, bo to jemu należy się kara:mad::x - nie dopilnował suki i przez niego doznała obrażeń śmiertelnych:-(, a Twoje psy miały prawo, a nawet obowiązek bronić swojego terenu:razz: Quote
Paula Posted October 16, 2007 Posted October 16, 2007 [quote name='furciaczek']dzisiaj rozmawialam z tata...cytuje "Psy mialy nas nie obchodzic, to mial byc Twoj problem a teraz ja sie musze martwic co z nimi zrobic":roll: tak wiec czeka mnie baaardzo przyjemny pobyt w rodzinnym domu...[/quote] Współczuwam :glaszcze: Ja ostatnio słyszę, że psu wcale nie pomagam, nie leczę, tylko faszeruję lekami i wykańczam :angryy: [quote name='Niki-lidka']gadka moich rodzicow z dzisiaj "to jest twoj pies, twoja paranoja na punkcie pomocy tym biednym schroniskowym, to teraz sobie radz z odszkodowaniem...moze na dogomanii kolezanki ci pomoga!"[/quote] :shake: Jakie odszkodowanie :-o To się chyba na Waszym podwórku działo :hmmmm: Quote
furciaczek Posted October 16, 2007 Author Posted October 16, 2007 [quote name='paula_z']Współczuwam :glaszcze: Ja ostatnio słyszę, że psu wcale nie pomagam, nie leczę, tylko faszeruję lekami i wykańczam :angryy: [/quote] A ja myslalam ze Ty dobra wlascicielka jests:diabloti::eviltong: ehhh dziwne to ale wcale sie nie ciesze ze jade:roll: jakos tak...:oops: wyobrazalam sobie to wszystko inaczej, nie tak mialo byc:-( Quote
Paula Posted October 16, 2007 Posted October 16, 2007 [quote name='furciaczek']A ja myslalam ze Ty dobra wlascicielka jests:diabloti::eviltong: ehhh dziwne to ale wcale sie nie ciesze ze jade:roll: jakos tak...:oops: wyobrazalam sobie to wszystko inaczej, nie tak mialo byc:-([/quote] Pozory mylą :evil_lol: ;) Ej, myśl pozytywnie :razz: nie będzie tak źle, jak Ci się wydaje :lol: Quote
furciaczek Posted October 16, 2007 Author Posted October 16, 2007 [quote name='paula_z']Pozory mylą :evil_lol: ;) Ej, myśl pozytywnie :razz: nie będzie tak źle, jak Ci się wydaje :lol:[/quote] Nio mam nadzieje ze tak zle nie bedzie:loveu: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.