Jump to content
Dogomania

klubowka szpicow - 2004


Dolphine

Recommended Posts

  • Replies 623
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Z tymi klatkami to ja chcę przytaknąć ! :D Choć nie wiem, czy akurat o nie Basi chodziło... :roll:

Niemniej, za zawodach czasami postronni obserwatorzy reagują oburzeniem czy niesmakiem, że psy są w klatkach trzymane... 8) Oprócz tego, że na stake-oucie, ale nieważne. A te klatki (zwykle są to całe przyczepy z kilkoma klatkami w środku) to genialna rzecz dla psa - tam ma spokój, ciszę, bezpieczny azyl z dala od zgiełku i zamieszania. :D I one je traktują jak swego rodzaju ulubioną budę... :D

Link to comment
Share on other sites

A propos klatek:

wydaje mi się , że to fajna rzecz dla psiaka-właśnie taki azyl, w którym może sobie spokojnie poobgryzać swoją kość i zapomnieć o całym zgiełku dookoła.

Może ma ktos jakąś używaną na zbyciu? :wink:

Link to comment
Share on other sites

Jak jeździłam jako widz na wystawy, to miałam bardzo mieszane uczucia co do tych właśnie klatek. Wydawało mi się: jakie te psy są posłuszne i wytresowane, że tak na zawołanie wchodzą i wychodzą z tych klatek, no i że tak wogóle tak spokojnie w nich siedzą.

Teraz jestem po pierwszej swojej wystawie, ale juz nie jako widz, tylko jako uczestnik i muszę wam powiedzieć, że najblizsza inwestycją będzie dla mnie właśnie taka klatka. Dlaczego? Otóż mój Azzis czuł się dosyć nieswojo w tym zgiełku i ruchu, koleżanka trzymała swoje psy właśnie w klatkach, i one wzbudziły bardzo duże zainteresowanie mojego Azzisa (klatki mam oczywiście na myśli :lol: ). Do tego stopnia, że gdy Tessa opuściła swoją klatkę, aby wystąpic na ringu, Azzis bardzo szybko się zakręcił i ulokował w chwilowo pustej klatce i spokojnie sobie zasnął. A ile musiałam się namęczyć, żeby go później z tej klatki wyciągnąć!

Psi psychlog taki ze mnie jak "z koziej doooopy armata", ale ja tam sobie to tłumaczę, ze jednak taki pies chyba traktuje klatkę jako swego rodzaju azyl spokoju, coś swojego, chociaż jakiś mały skrawek własnego terytorium w tym obcym glośnym miejscu :lol: .

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Jeśli chodzi o klatki, to faktycznie osoby które nie interesują się psami i ich behawiorem reagują nieprzyjaźnie, to nazwa jest niewłaściwa, kiedy mówie pies będzie spał w norze rodzina lepiej mi reaguje :D

Ale dlaczego one sa takie drodie :evilbat:

Link to comment
Share on other sites

Co do tematu klatki - cudo sprawa.

Na 2 wystawach byliśmy bez klatki - efekt wszyscy padnięci.My z mężem na zmiane trzymający psa ( nie było gdzie jej przywiązać) Szanta zestresowana .

Na klubówkę pojechaliśmy już z klatką i naprawdę było fajnie.

Szantinka ukryta w klatce( bez stresu), nawet po spacerku chętnie do niej wchodziła. A my bez "wyrwanych" rąk.

Wystawy i klatka = spokojny pies i szczęśliwy właściciel

Pozdrawiam i jeszcze raz wszystkim serdecznie gratuluję

Link to comment
Share on other sites

Psy lubia swoje klatki, moj pies tez, jest to bazpieczniejsze i psy czuja sie w nich swojo. Z reszta powiedz mi Basiu gdzie miały one byc, luzem wszystkie 6 psów pod scianą?? Tak kazdy był w swojej klatce i czuł sie tam lepiej i był spokojniejszy.

Przecież nigdzie nie napisałam, że klatki są złe. Przeciwnie. Przy większej ilości psów są wręcz niezbędne. To się odnosi zarówno do wystaw jak i zawodów.

Agnieszko, przepraszam jeżeli moja wypowiedź cię dotknąła, nie miała tego na celu.

Nie wiem czy zauważyłas ale wielu psom zdarza sie sikac na ringu, obok niego lub w hali,gdzie odbywa sie wystawa....

Nie, nie zauważyłam tego aby wielu psom się to zdarzało. Rok temu w Poznaniu byłam już o 7 rano i mniej więcej od tej właśnie godziny byli też tam de Ciukci. Ani razu nie wyszli z psami, aż do chwili wyjścia na ring.

I według mnie ty chyba chcesz wszystkim przekazac jak niesamowicie biedne sa te psy.. Jak zle o nie dbaja, nikt ich nie przytula, sa wrecz dzikie, maszynki do wygrywania.....

A akurat wiekszasc z tych to domowe ( tak domowe) psiaki, spiące na kanapach i fotelach.....

Nikomu niczego nie chcę pokazywać!! Jeżeli już, to są to MOJE osobiste odczucia i tyle. Nie wiem czy śpią na fotelach czy nie, ale byłam na stronie tej hodowli. Pozwole sobie umieścić ich adres (Manu jakby co to się nie krępuj i usuń :wink: ) http://www.ciukci.com/

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem czy śpią na fotelach czy nie, ale byłam na stronie tej hodowli. Pozwole sobie umieścić ich adres (Manu jakby co to się nie krępuj i usuń :wink: ) http://www.ciukci.com

Link do ich strony w linkowni jest, ty nie zakładasz osobnego topiku, aby pokazać ten link, tylko dajesz go w trakcie dyskusji jak najbardziej na temat - więc nie ma potrzeby usuwać. :D (to taka uwaga na marginesie była :wink: )

Link to comment
Share on other sites

Czy ktoś może wie, jakie uzyskaly oceny i lokaty pozostałe Samoyedy startujące?

Jakie oceny dostały samce w mlodziezy i pośredniej?

Szantina, jak to wyglądało w Twojej klasie? Czy Sunka Wakan dostała tym razem lepszą ocenę?

Jak i z jakimi ocenami uplasowały się Syberyjskie Bialasy i Yukatan?

A moze ktoś ma namiary na jakiś katalog powystawowy?

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Niestety ja już taką " lekcję" przerobiłam z Szantą w zeszłym roku przed wystawą międzynarodową a W-wie. Na ok 2 tygodnie wcześniej zaczęła gubić futro i to w takich ilościach że............ szkoda mówić.

Ciekawa jestem jak z nią będzie teraz.Może jeszcze 19 marca w Katowicach będzie wyglądała jako-tako ale wolę nie myśleć o kwietniowej .

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Masz rację Metros, nie ma co polemizowac z danymi zawartymi na tej stronce. Chociaż pies na zdjęciu, które umieścili przy wzorcu tez mi bardziej wygląda na DPJ niz na AKITĘ. No ale ja taka super dobra z tej rasy nie jestem :lol: .

akita.jpg

Pozdrawiam

ps. Aska i King, czy zdjęcia doszły?

Link to comment
Share on other sites

Wszystko się zgadza, foto pochodzi ze Stanów a tam djp jest akitą

Ostatnio czytałam o akitach i była krótka notka, że akita w tzw. amerykańskim typie czyli mocniejszej budowy i najczęściej z czarną maską, jest nieakceptowana przez Japończyków. Dlatego w 2001 r uznano te psy za oddzielną rasę nazwano właśnie djp i umieszczono w II FCI

Link to comment
Share on other sites

cytat z Mojego Psa o akitach, wyjasniajacy rozne typy Akit:

"Podczas II wojny swiatowej psie skory wykorzystywano na okrycia dla zolniezy. Zagrozone byly wszystkie czworonogi z wyjatkiem owczarkow niemieckich, ktore uwazano za psy wojskowe. Ratujac swoje akity przed zaglada, wlasciciele zaczeli krzyzowac je z owczarkami. Po wojnie okazalo sie, ze populacja akit drastycznie zmalala. Wystepowaly w trzech typach: matagi akita (stary typ, pożądany), akity do walk z domieszką krwi tosy i owczarkoakity. Na pierwszej powojennej wystawie w 1947r. pokazaly sie glownie psy z linii Dewa i Ichinoseki, czyli krzyzowki akit i owczarkow niemieckich. Nie wszyscy jednak popierali taki wizerunek rasy. Hodowcom udalo sie odszukac egzemplarze w starym typie matagi. Opracowano program hodowli i w ciagu 30 lat odtworzono dawnego akite. W 2001r. akita w tzw. amerykanskim typie (mocniejszej budowy i najczesciej z czarną maską), nieakceptowany przez Japończyków, zostal uznany za oddzielna rase. Nazwano ja duzym psem japonskim i umieszczono w II gr. FCI."

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...