Jump to content
Dogomania

Szantina

Members
  • Posts

    288
  • Joined

  • Last visited

Contact Methods

  • Website URL
    http://www.usmiech-bialasa.pl

Converted

  • Location
    Warszawa

Szantina's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. [quote name='Szantina']Hej... Dziękuję za miłe słowa.Wprawdzie obiecanego tortu nie dostałem:-( ( bo pańcia mówi,że się utuczę)ale i tak było fajnie.Mogłem sobie sam wybrać prezent- chodziłem po calym sklepie i ....szukałem .Wiecie jak ciężko jest się zdecydować,jeśli wszystko był dal nas -psów.No i mam....kolejną linę:multi: ( ale ta jest fajna)Zostawiłem ją w klatce bo w domku Aster by mi ją zabrał ,no i awantura gotowa. Wczoraj już nie było tak fajnie:shake: strasznie lało a pani....kazała iść na spacer.Ja nie cierpię deszczu:placz: !!Na szczęście w pracy pani mnie dokładnie wytarła a ja szybko zakopałem się w kołdrę którą mam w klatce i ...zasnąłem. Jeden plus z tego mokrego dnia - miałem ''wolne''od nauki( pani coś mówi ,że jakaś wystawa,że gdzieś jadę:niewiem:) Drops.
  2. Hej... Dziękuję za miłe słowa.Wprawdzie obiecanego tortu nie dostałem:-( ( bo pańcia mówi,że się utuczę)ale i tak było fajnie.Mogłem sobie sam wybrać prezent- chodziłem po calym sklepie i ....szukałem .Wiecie jak ciężko jest się zdecydować,jeśli wszystko był dal nas -psów.No i mam....kolejną linę:multi: ( ale ta jest fajna)Zostawiłem ją w klatce bo w domku Aster by mi ją zabrał ,no i bym mógł się ostro wściec. Wczoraj już nie było tak fajnie:shake: strasznie lało a pani....kazała iść na spacer.Ja nie cierpię deszczu:placz: !!Na szczęście w pracy pani mnie dokładnie wytarła a ja szybko zakopałem się w kołdrę którą mam w klatce i ...zasnąłem. Jeden plus z tego mokrego dnia - miałem ''wolne''od nauki( pani coś mówi ,że jakaś wystawa,że gdzieś jadę:niewiem:) Drops.
  3. Dziekujemy za miłe życzenia i zapraszamy na [IMG]http://manu.dogomania.pl/emot/urodziny02.gif[/IMG]wirtualny
  4. Hej to ja Drops Dzisiaj miałem fajny dzień.Byłem u Anszi( i wcale jej ogona nie wyrwałem),poszalałem sobie za piłeczką. Jak byłem poprzednio Anszi nauczyła mnie które brzoskwinie są dojrzałe i mozna je zerwać.Jak tylko chciałem pokazać jaki jestem zdolny to pani na mnie krzyczała,ze jestm łobuz. A i tak ją wykiwałem i wszamałem całą( no dobra pestkę zostawiłem).Do gruszek też sie dobrałem:cool3: A jutro znowu idę z panią do pracy.I to ma być sprawiedliwe??Białe wylegują się w domku a ja muszę pracować - i to w dniu swoich pierwszych urodzin.Może dostanę coś fajnego. Jak ciocia GeBa znajdzie chwilkę czasu to wstawi dzisiejsze fotki( prawie roczniaka)
  5. Sara - bo to jest mały łobuziak...ups....już nie taki mały - 28.08 będzie miał roczek. Viz - nadal mam nadzieję,że spotkamy się na wrześniowej wystawie( rany jak to już mało czasu:-o ) A co do ogona białej - Anszi nadal posiada piękną ''palmę''( na zdjęciu to tylko jej koniuszek)a biała broda u Dropsa została....wygryziona z klatki białej( tam jest duuuużo podszerstka i fajnie się łapie) PS A kanapa jest coraz chudsza na siedzisku:mad: - no cóż ,mały został przez tydzień w domu pod opieką mojego męża:angryy: Od poniedziałku znowu zacznę go zabierać ze sobą - juz wie,ze po wejściu od razu wędruje się do klatki i że później będzie dłuższy spacer''w pogoni za piłką''.No i kilku moich psich klientów zostało ''uświadomionych'';) przez swoich właścicieli co ich czeka jeśli się nie uspokoją:razz:
  6. :lol: nic tylko brać w łapki i myziać,tulić,tulić i myziać:loveu: No i te ich pycholki ...jeszcze takie malusie.....
  7. Wielkie gratulacje dla szystkich wystawiających i ...wystawianych:loveu: A dla tych co nie byli i mocno kciuki trzymali znajdą się jakies fotki z wystawy?
  8. Ufff....Viz bardzo się cieszę,bo mnie już nieźle palce bolały od tego trzymania,więc ....musiało się udać:multi: .
  9. Viz - wszystkie kciuki i łapki mocno zaciśnięte za udany występ:thumbs: .
  10. Viz - miło mi będzie Cię poznać:multi: Mnie bedzie łatwo rozpoznać - 164 cm trzęsącej się i bladej galarety z lekko zdziwionym jamiorem na końcu smyczy( no bo pańcia jakaś taka inna:cool3: )
  11. Buu...a Szczecin tak daleko:placz: ale będziemy mocno trzymać kciuki za Zinkę.No i czekamy na relację foto. A maluchy:lilangel: ....bardzo prosze wycałować,wymyziać i wytulić( one tak cudnie mlekiem pachną) od bandy W-wskiej.Rośnijcie zdrowo:iloveyou: Viz - no to witam w klubie spanikowanych przed wejściem na ring.Ja jeśli tylko mam taką możliwość''wręczam''Dropsa hodowczyni.Niestety nie na wszystkich wystawach się spotykamy i wtedy....Najbliższą moją ''wpadkę ringową'' zaprezentuję na krajówce w W-wie:oops:
  12. Gonia - świat staje się piękniejszy ,kiedy maluchy trafiają do domków wspaniałych ludzi. Brawo,brawo malutka - szczęścia na ringach.....:multi:
  13. Super Gosia - nie sądzę,zeby Kiwi choć na chwilkę spuściła z oka takie cudo...i powiem ci,ze nie tylko Ty masz ochotę na wygłaskanie maluszka....jestem następna w kolejce;) ( kiedyś mój łobuziak też tak wyglądał a teraz....)
  14. Witajcie kluseczki :bigok: rośnijcie zdrowo i zanadto nie wchodźcie na głowę mamusi.
  15. Wiem,że nie jest to najszczęśliwsze rozwiązanie problemu, ale....Szanta dość poważnie mi się rozchorowała i sama potrzebuje teraz spokoju. Na szczęście pracuję 10 min drogi od domu i mąż po swojej pracy zabiera go do domu( ja pracuję do 19-tej) Poza tym ( może?)Drops nauczy się,że klatka nie gryzie i jak pańcia znika z pola widzenia to nie znaczy''końca świata''. Był już 2 dni ze mną i na szczeście nie darł się tylko ''jojczył''.Jeśli mam chwilkę to wychodzę z nim na siusiu.No i do klatki przypięłam długą smycz i może sobie potuptać zanadto nie przeszkadzając nikomu. Wesoło zaczyna się tylko jak przyjdzie do mnie jakaś atrakcyjna 4-ro łapna panienka- wtedy stara się ze wszystkich sił do niej dostać. Dzisiaj było o niebo lepiej niż wczoraj.
×
×
  • Create New...