Jump to content
Dogomania

klubowka szpicow - 2004


Dolphine

Recommended Posts

  • Replies 623
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Fajnie popatrzeć i przypomnieć sobie Klubowkę.

Dzięki dziewczyny za zdjęcia, bo już sobie większość samków skojarzyła z numerami startowymi

Poszperam w swoich forkach i jak znajdę takie których nie było a są warte obejrzenia to prześlę do Manu.

Link to comment
Share on other sites

Gosiu nie dziw się, to są same zdjęcia od zakochanych :iloveyou: w swoich psach właścicielek samków, więc na fotkach są przede wszystkim białasy.

Zresztą forum klubówki jesteśmy przede wszystkim my i nasze samki.

:n00b:

I chyba właściciele husky już dawno przestali tu zaglądać

Link to comment
Share on other sites

A ja to co, nie właściciel haszczaków....? :o :(

A własnie ! Co to za pies ostatni po prawej na tym zdjęciu ? Dziwny jakiś.... :-? Husky to nie może przecież być...? Kojarzy mi się z suczką grenlanda, ale i tak jakaś dziwnie mała... Czy to jakiś inny szpic ? Łajka jakowaś, czy cóś ? :D

Link to comment
Share on other sites

ASKAA,

trochę uważaj z tym ciąganiem, bo rzeczywiście Ursa jest trochę za mloda :roll: , nawet na ciąganie saneczek z Jonaszem :lol: . Piszę to, bo już widziałam opłakane skutki u psów (akurat Malamutów) które zbyt szybko zaczęły ciągać. Moja wilczasta "Malamutka" zaczęła ciagać dopiero w wieku 1,5 roku, ale bieganie przy rowerze na dlugie dystande (ok.15 km), bez obciążania stawów, zaczęła w wieku roku, bo tak mi zaleciła p. Jola Sołek, która zaprzęguje się już lat. W przypadku Azzisa też mam zamiar analogicznie postąpić.

A dla Ciebie Metros zdjęcia Samoyedów z hodowli Albus, które biegają w zaprzęgu:

http://www.albus.republika.pl/ScanImage08.jpg

no niestety to pierwsze zdjątko ciutkę za duże, więc tylko adres

ScanImage05.jpg

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Kadziumia

oczywiście masz rację, i wiem o tym a to ciągnięcie to były tylko małe wprawki, bo pokonywała może 100 może 200 m i już był koniec. Mnie bardziej chodziło o sprawdzenie czy instynkt zaprzęgowca się odezwie.

Mnuie bardziej martwi myśl, że kiedy Ursa miała 4 miesiące i my byliśmy na wakacjach, to mój tata brał ją na b. długie spacery, żeby się wybiegała. Pocieszam się tylko, że biegała luzem i sama sobie dawkowała wysiłek

Link to comment
Share on other sites

Cześć!!

Ja też myślałam o rowerku tylko najpierw muszę kupić :lol:. Narazie to Kinguś sam szaleje po lesie. Tak jak Kadziumia pisała do pierwszych urodzinek :wink: . Słyszałam że psiak może pobiegać z oponką :roll:

No ale w następną zimę to myślę że dzieci będą miały pociechę i już będzie w odpowiednim wieku .

Link to comment
Share on other sites

Wiecie co, samki w zaprzęgu wyglądają uroczo. :biggrina:

Może teraz odbiegnę od tematu forum ale też będzie o psie.

Na pewno nikt z Was nie ogląda programu pt. "Śmiechu warte" my raczej też nie, ale dziś musieliśmy oglądać, ponieważ zakwalifikował się film z udziałem naszego Kubusia. Ten firm nakręciła i wysłała pomimo naszych protestów śp. teściowa 6 lat temu i teraz został wyemitowany.

Ale wiecie co jest najśmieszniejszego, że film zajął drugie miejsce :multi:

No wiecie chciałam się trochę pochwalić. :B-fly:

Link to comment
Share on other sites

Słuchaj King

w połowie lutego dostalismy list w TVP Szczecin, że film się zakwalifikował i będzie emitowany w programie marcowym.

Pomyśleliśmy, że którejś niedzieli to będzie, a z racji tego, że wszyscvy jestesmy chorzy to wlepiamy te oczy w telewizor i na program czekaliśmy.

Film nie jest jakoś b. śmieszny przedstawia naszego foksteriera mieszańca jak obraca się wokół własnej osi a potem wyskakuje do balonu i podbija go pyszczkiem. Wiecie każdy pies tak potrafi i wygląda śmiesznie. Może tu pomógł tytuł: w biurze po godzinach?

A co wygraliśmy? Nawet nie zwracaliśy za bardzo uwagi bo jak film zajął 2 miejsce to b. się cieszyliśmy, chyba telewizor, 2 zegarki i zapas kremów do ciast

:laola:

Link to comment
Share on other sites

BRAWO!!!! GRATULUJE!!!!

tv może plazma?? :P jakie 52 cale :lol:

tak na poważnie to się doczekaliście po 6 latach, ale warto było poczekać i proszę bardzo psiak w roli głównej :D

Mi się jeszcze nic nie udało wygrać.... hmmmmm..... może dlatego że nie gram :lol:

Link to comment
Share on other sites

Oponka, owszem, calkiem fajna sprawa, tylko moje wariatki myslały, ze ja im ja zaczepiam za karę :lol: , no i siadaly i wyly. Zatem musiałam zrezygnować :lol: . Ale za to jak widzą rowej i uprzeże, to dostają małpiego rozumu :lol: .

Pozdrawiam

ps. Gratuluję wygranej.

Link to comment
Share on other sites

A ja się troszkę boję roweru że nie zapanuje nad sytuacją i wyląduje gdzieś w rowie :roll: , u nas są w lesie piękne trasy rowerowe ale chwilami jest stromo i jakby Kinga poniosło gdzieś w bok to cieńko siebie widzę (albo już się nie zobaczę :wink: )

O konkretne przygotowanie do takich wypraw to się zgłoszę do was jak przyjdzie pora :P

Link to comment
Share on other sites

Kadziumia

macie do rowerow takie specjalne uchwyty, nie wiem jak się nazywają, ale wiem, że mają mechanizm, który amortyzuje i chyba linka się rozciąga.

Bo na zwykłej smyczy to mojej szalonej Ursy sobie nie wyobrażam

Link to comment
Share on other sites

No właśnie ja też słyszałam o takich wysięgnikach ze spręzyną amortyzującą i się chyba ją mocuje do siodełka. Hodowca od którego mam psa przywiązuje sobie linkę do pasa ale to chyba nie za dobry pomysł :lol: W slepikach internetowych są do kupienia te linki z gumą ale takich wysięgników nigdzie nie widziałam.

Kadziumia może ty masz w swoim albumiku jakieś fotki z takim sprzętem :lol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...