SH Posted February 25, 2004 Share Posted February 25, 2004 Husky jest zwykle tak licznie reprezentowany, że ma własny ring i wtedy jest to nieco mniejszy problem, bo przecież suczki idą dopiero po psach. Ale kiedy na danym ringu sędziowane są kolejno różne rasy (wchodzą psy i suki na zmienę ) to czasem dochodzi do fatalnych sytuacji :evil: Rozumiem tych właścicieli suczek, którzy decydują się wystawiać je łamiąc regulamin , ale nie popieram tego. Wydaje mi się, że można by było wnioskować o zmianę tego punktu regulaminu wystaw np. tak, że umożliwiałby zwrot kosztów opłaty np. w 50% jesli sunia nie może być doprowadzona do oceny , bo dostała cieczki. Organizator miałby pokryte koszty związane z przygotowaniem dokumentacji itp. a wystawca odzyskałby przynajmniej część pieniędzy i nie zakłócałby innym udziału w imprezie. Do Agnieszki O. - nie zawsze da się z wyprzedzeniem przewidzieć, że sunia dostane cieczki w terminie wystawy! To nie jest zła wola wystawcy tylko prawa natury! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asdf Posted February 25, 2004 Share Posted February 25, 2004 Nalezy sie z tym liczyc posiadajac suke!!! Z reszta co wy o mnie wiecie, nic, skad macie pewnosc ze ja nie mam suczki? Ja na pewno nie bede lamac regulaminow i mylec tylko o sobie, to ze ktos zle robi to jego sprawa, jesli taki ma byc ogół to ja wybieram margines! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SH Posted February 25, 2004 Share Posted February 25, 2004 Droga Agnieszko O. niedoceniasz nas! Przecież aby się dowiedzieć jakie masz psy wystarczy wejść na odnośnik www pod każdym Twoim postem :D Nie wierzę, żebyś przy takiej miłości do swoich podopiecznych ukrywała przed nami jakąs uroczą sunię. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asdf Posted February 25, 2004 Share Posted February 25, 2004 Nie mam zamiaru tłumaczyć tobie ani nikomu czemu moich pozostałych zwierząt nie ma na mojej stronce ( moze dlatego , ze ta stronka poświecona jest rasie husky..... a może z innych powodów , które tkwią we mnie), ale sa osoby na forum które znaja mnie lepiej wiedzą o mojej suni........... ( z reszta pisałam o niej w innych topikach) Wiem jak jest z suczkami, dlatego kupując husky zdecydowałam sie na psa............... Apropos mojej Tinki, bo pewnie chcesz wiedziec: zmarła na padaczke 28.12.2003, miała 14 lat........ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Manu Posted February 25, 2004 Share Posted February 25, 2004 Kurka wodna, tu sie takie rzeczy dzieja, a mnie sie powiadomienie wyłaczyło ! Ejże... Aga... Zobacz. Ofca sie zwyczajnie zapytała... Pandora dostała cieczki!Czy moge ją mimo to wystawić? Na co Ty wykrzyczałaś (bo użycie takiej czcionki jednoznacznie wskazuje na podniesienie głosu i w kontekście z treścią oznacza krzyczenie)... NIE, NIE MOŻESZ!!!!!!!JAK to sobie wyobrazasz??Przecież psy beda szalec!!!!!!!!!! Raz sama tego doświadczyłam , bo mam psa........ I jak jeszcze raz spotkam na wystawie suke z cieczką zrobie afere, wpłace 100 zł ( czy ile tam trzeba) i zrobie parządna afere.............. Abstrachując od tego, kto tu ma razję zgodnie z regulaminem, to forma, w jakiej zwróciłaś jej uwagę była bardzo niegrzeczna... :( Ona sie tylko zapytała, a nie stwierdziła, że jest tak i ona zrobi tak. Zwrócić uwagę można przecież nie krzycząc, prawda ? :) I nic dziwnego, że Ofca zaczęła się bronić... Ja bardzo Was proszę: Aga, bardzo ekspresyjnie sie wypowiadasz, ale czasami robi to dużo szkody... :roll: Stonuj trochę... :D Ofca, ja się nie znam na regulaminie wystaw, zastanów się nad tym porządnie, o ile już tego nie zrobiłaś. :D Słusznie poczułaś się oburzona, ale mam nadzieję, że wszystko już sobie wyjaśniliście lub wyjaśnicie na spokojnie... 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SH Posted February 25, 2004 Share Posted February 25, 2004 Nie czytam wszystkich topików , bo to fizycznie niemożliwe. Przepraszam, że niechcący przywołałam Twoje smutne wspomnienia Agnieszko. Jednak sprowokowałaś mnie swoim radykalizmem w głoszonych poglądach no i ich formą. Te wielkie litery "zabrzmiały" okropnie :roll: . Kołacze mi po glowie pewne zasłyszane gdzieś dawno temu zdanie Żyj i pozwól żyć innym! Ale niech każdemu dane będzie żyć według własnego pomysłu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Manu Posted February 25, 2004 Share Posted February 25, 2004 Nie chce tu, jak Manu, robić portret psychologiczny Agnieszki (mysle, ze takie rzeczy raczej na priv?) Określenie, że ktoś pisze ekspresyjnie trudno nazwać portretem psychologicznym... Toż to obraza dla psychologów. :wink: I nie jest to również stwierdzeniem w jakikolwiek sposób niemiłym, bo generalnie pisać ekspresyjnie to fajna rzecz. Więc dlaczego zaraz na priv...? :niewiem: Ale ja każdy środek, może zostać niewłaściwie użyty. :roll: myśle, że cała sprawa jest konfliktem Agnieszki i Ofcy i niech tak zostanie. Tak, "niech tak zostanie". Konflikty na forum to przecież taka fajna rzecz... :-? Jakikolwiek konflikt pojawiający się na forum i nie załagodzony w miarę szybko przez zainteresowane strony jest sygnałem dla moda, że sam musi załagodzic sprawę. Nie opierdzielić, nie nakrzyczeć, tylko po prostu załagodzić. Co właśnie staram się zrobić. :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SH Posted February 25, 2004 Share Posted February 25, 2004 Znam ten problem z obu stron, bo mam i suczki i psy ( w tym czynnego reproduktora). Dlatego właśnie napisałam, że Wydaje mi się, że można by było wnioskować o zmianę tego punktu regulaminu wystaw np. tak, że umożliwiałby zwrot kosztów opłaty np. w 50% jesli sunia nie może być doprowadzona do oceny , bo dostała cieczki. Organizator miałby pokryte koszty związane z przygotowaniem dokumentacji itp. a wystawca odzyskałby przynajmniej część pieniędzy i nie zakłócałby innym udziału w imprezie. Wiem jednak, że nie leży to w interesie organizatorów czyli oddziałow ZK i dlatego jest mało prawdopodobne aby kiedykolwiek wprowadzono takie rozwiązanie. A szkoda, bo być może zapobiegło by to łamaniu regulaminu wystaw i tym nieprzyjemnym starciom tu na forum i na samych wystawach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agappe Posted February 25, 2004 Share Posted February 25, 2004 ja (właścicielka suni) jestem zdania że nie powinno się wystawiać suczki z cieczką, nawet jak jest dopiero początek lub koniec, są niby różne spreje które niby łagodzą zapach cieczki, ale większość z nas wie, że na wyczulony nos psa nic nie podziała. Trocche kultury i szacunku do innych się przydaję. Tak jak ktoś napisał wcześniej uważam, że powinni nieco zmienić ten regulamin, żeby zwrócić koszty właścicielą tych suczek.. WIadomo pierwszej cieczki nie można zaplanować. Jak się ma psy już długo, to można poznać z zachowania i wyglądu suńki, że będzie miała pierwszą cieczke, ale zgłosić pieska na wystawe trzeba przecież ok miesiąc przed, a te objawy miesiąc przed chyba jescze nie występują.. Ja na szczęście nie mam już problemu z cieczką, ale gdyby Anata miała jeszcze cieczke, to pewnie wypadłaby jej albo na tą klubową, albo na krajową na początku lutego.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ofca Posted February 25, 2004 Share Posted February 25, 2004 Wasze psy są bezpieczne. Panda nie ma cieczki! Sprawa się wyjaśniła, ale nie bede juz pisać dokładnie bo ogólnie na razie trochę się zraziłam. Nie wazne. Co do regulaminu. Rozumiem dlaczego nie wolno. Ale rozumiem tez właścicieli suk. A gdyby miała cieczkę nie brałabym jej na wystawę! Bo: po co ja stresowaćpsy by do niej ciągnęły, a ona jest b dominująca, więc pewnie by nadal była no i pewnie w końcu dostałaby po nosie. Nie wiedziałam ze ludzie wystawiają suki z cieczką, szczerze- raczej by mi to do głowy nie przyszło że tak można. Regulaminy są po coś po to aby był porządek! Ą że niektóre są niesprawiedliwe, cóż trzeba je zmienić a nie łamać! ŻYCZĘ POWODZENIA WSZYSTKIM NA KLUBÓCE! ps. Tobie Agnieszko też! Ponadto wiedz że nie tylko Ty straciłaś kiedyś ukaochana sunię! Zbyt pochopnie oceniasz ludzi. pozdrawiam Cie gorąco! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nat Posted February 25, 2004 Share Posted February 25, 2004 Jesli chodzi o cieczki, to kiedys zrezygnowalam z zawodow (w Wilczynie Lesnym) bo Aqua miala cieczke i wiem, ze moglaby wywolac chaos wsrod psow ;) Natomiast nie wiem Manu czy pamietasz - w Sobotce, jak wszystkie psy skakaly na Aque - i wszyscy mi zarzucali, ze pewnie dostanie niedlugo cieczke. Okazalo sie, ze wcale nie dostala, ani nie miala dostac. Rozumiem zdenerwowanie Agnieszki, szczegolnie, jesli juz sie jej zdarzylo doswiadczyc "szalenstwo cieczkowe". Troche malo skladny ten post :roll: :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SH Posted February 25, 2004 Share Posted February 25, 2004 Jeśli Agnieszkę O. spotkała taka sytuacja to powinna złożyć protest i załatwić sprawę z winowajcą całego zamieszania na miejscu , a nie wygarniać na forum wszystkim włascicielom suczek jako potencjalnym łamiącym regulaminy. Ot, co! A tak to niepotrzebnie jątrzymy sprawę a prawdziwy winny siedzi sobie w spokoju i już planuje udział w kolejnej wystawie :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Manu Posted February 25, 2004 Share Posted February 25, 2004 Nie wiem, na ile jasno to wynikało z moich słów, ale odniosłam się nie do treści, lecz formy wypowiedzi Agnieszki. Wszystkie argumenty, które popierają racje Agnieszki bardzo do mnie przemawiają :D - i nie musi to być nic wspólnego z obiektywizmem bądź jego brakiem. Uważam, że jej argumenty są słuszne i cieszę się, że: - po pierwsze Ofca przyznała, żenie zabrałaby suni z cieczką na wystawę :D - oraz po drugie, że Pandora cieczki jednak nie dostała, więc Ofca nie ma problemu wynikającego z utraty kasy. Chodziło mi tylko o zwrócenie Wam uwagi, aby treści wypowiedzi były bardziej stonowane, spokojniejsze... Nat, a wiesz, że nie przypominam sobie specjalnie większego zamieszania w związku z Aquą...? :) Mówiłam Ci coś w tym temacie ? 8) No, i taki na przykład mój Chinook to skacze na każde sunie (lub nie sunie :wink: ) i się nimi mocno interesuje niezależnie od cieczki. :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SZAMAN Posted February 25, 2004 Share Posted February 25, 2004 Jeśli Agnieszkę O. spotkała taka sytuacja to powinna złożyć protest i załatwić sprawę z winowajcą całego zamieszania na miejscu , a nie wygarniać na forum wszystkim włascicielom suczek jako potencjalnym łamiącym regulaminy.Ot, co! O rany! Po co te uogólnienia?????????????????????? Ja nie wyczytałam w poście, że Agnieszka wygarnia wszyskim właścicielom suczek na forum. :o Tylko mi nie piszcie, że nie wyczytałam, bo mam psa :nono: :lol: Pro publico bono: nie piszcie juz interpretacji słów Agnieszki czy Ofcy. :modla: Myślę, że warto było na forum napisać po raz wtóry , dlaczego nie powinno się wystawiać suczek z cieczką, skoro było zapotrzebowanie na taką odpowiedź, skoro ktoś miał wątpliwości i spytał się. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SH Posted February 25, 2004 Share Posted February 25, 2004 Agnieszka napisała Nalezy sie z tym liczyc posiadajac suke!!! a więc skierowano tę wypowiedź do wszystkich właścicieli suczek.Ale dobra , zero interpretacji. Amen! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nat Posted February 25, 2004 Share Posted February 25, 2004 Manu - pamietam jak mowilas o Chinooku :P Jesli mowa o cieczkach - moja Aqua juz od roku nie ma cieczki.. wczesniej miala przerwy 7-miesieczne, a teraz juz rok a po cieczce ani widu, ani slychu.. :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SZAMAN Posted February 25, 2004 Share Posted February 25, 2004 No właśnie! :D , ale nie wygarniała nikomu jako potencjalnym osobom łamiącym regulamin. Wspomniała, że właściciele suczek muszą się liczyć z tym, że ich podopieczne mogą mieć cieczkę nie w tym terminie, który pasowałby właścicielowi, co pociąga za sobą również straty pieniężne z tytułu opuszczenia wystawy. pro publico bono :wink: : już zamilknę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nat Posted February 25, 2004 Share Posted February 25, 2004 A to wygląda na tłumaczenie 6-letniemu dziecku: Ejże... Aga... Zobacz. Ofca sie zwyczajnie zapytała... Na co Ty wykrzyczałaś (bo użycie takiej czcionki jednoznacznie wskazuje na podniesienie głosu i w kontekście z treścią oznacza krzyczenie)... etc. Nie znam Manu dobrze, bo widzialam sie z nia jedynie na 2 zawodach, ale zdazylam juz zauwazyc, ze taka wlasnie jest :) i wcale nie jest to wygarnianie czegos jak malemu dziecku. Dla mnie jest zwykly, bardzo sympatyczny i niekonfliktowy zwrot. A juz na pewno nie sluzylo to obrazeniu kogokolwiek. Agnieszka ekspresyjnie zareagowala na pytanie ofcy :wink: a Manu jedynie (w swoj charakterystyczny dla siebie sposob) zwrocila jej uwage. Nic ponadto :angel: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Manu Posted February 25, 2004 Share Posted February 25, 2004 Ależ nie pisałam, jakbym tłumaczyła 6-letniemu dziecku tylko pisałam w taki sposób, aby było delikatnie i z uśmiechem... :o Przeciez to szalona różnica. Mam zwracać uwagę władczo i nakazująco ?... To nie mój styl. Bycie modem nie znaczy wykorzystywać swoją "władzę", i staram sie tak postepować, aby mi tego nikt nie zarzucił. I jest dla mnie zaskakujące, że zarzucono mi właśnie to przeciwne zachowanie. Czy inni też to tak odebrali ? :( Że piszę jak do dziecka ? Taki jest mój styl pisania, staram się nie urazić człowieka, nie zrażać do siebie, bo po co ? Dużo emotikonków, sympatycznie... Czy usłyszę teraz, że w ogóle do każdego piszę jak do dziecka ? :o A poza tym ostatnią rzeczą, jaką bym zamierzała, to obrazić Agnieszkę, którą bardzo lubię oraz cenię za dużą wiedzę. I ona o tym dobrze wie. :D Dlaczego, Metros, wypowiadasz się w jej imieniu, może Agnieszka tak tego nie odebrała ?... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Manu Posted February 25, 2004 Share Posted February 25, 2004 Nat, czy Ty mi nie zaglądałaś czasem przez ramię, jak pisałam...? :o :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SH Posted February 25, 2004 Share Posted February 25, 2004 Jak dla mnie to manu zadziałałaś jak zwykle z wielką klasą, delikatnie acz stanowczo :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kadziumia Posted February 25, 2004 Share Posted February 25, 2004 Ej dziewczyny, było, minęło, no a przy okazji jeszcze sobie kiedyś :popcorn: , no i będzie po sprawie :wink: . Ja tam jednak nie wyobrażam sobie obecności suni z cieczka w naszej okolicy na Wystawie, bo mój AZZIS jest teraz na etapie takiego pobudzenia seksualnego, że stara sie bzyknąć każdego napotkanego psa, czy sunię, więc pewnie w naszym przypadku nie byłoby po ringu biegane, tylko wleczone :lol: . Całe szczęście OFCA wyjaśniła nam wszystkim, że to był falszywy alarm, więc sprawa załatwiona. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Manu Posted February 25, 2004 Share Posted February 25, 2004 Z całego mojego zdania Dlaczego, Metros, wypowiadasz się w jej imieniu, może Agnieszka tak tego nie odebrała ?... wyłuskałaś tylko ten zwrot "w jej imieniu". Zgoda, jego dosłowne znaczenie jakie jest, wszyscy wiemy, niezbyt fortunnie użyłam tego akurat zwrotu. Bo celem tego zdania nie jest stwierdzenie, czy wypowiadasz się w jej imieniu, tylko, że się wypowiadasz. Ty się tak bardzo oburzasz, gdy tymczasem dotyczy to Agnieszki - i już mamy tyle dodatkowej dyskusji... Bo może ona wcale tak tego nie odebrała... No dobra, już się chyba dość nadyskutowałyśmy nie na temat... :roll: Przecież powód tej dyskusji już dawno przestał istnieć. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Manu Posted February 25, 2004 Share Posted February 25, 2004 Ja się nie wtrąciłam w dyskusję... :o Wcześniej przecież napisałam, co robi mod... A co do drugiego dna, to się nie dziwię, że nie znalazłaś, bo takowego nie ma. :D Przecież wyraźnie napisałam, że niefortunnie użyłam tego zwrotu, czyli niewłaściwie. :roll: Mam to jeszcze raz podkreślić ? Proszę bardzo... :D Żaden problem. Tak się zastanawiam, co jeszcze będę musiała wyjaśniać... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szantina Posted February 25, 2004 Share Posted February 25, 2004 chcę zmienić temat Czy w dniu wystaw dajecie im normalne porcje jedzenia ? Szanta dzienną porcję ma dzieloną na 2 części - bardzo małą rano i resztę po ostatnim spacerku.A pytam dlatego ,że spotkałam się z różnymi opiniami na temat jedzenia w dniu wystawy. Jedni dają normalnie a inni zupełnie nic - dopiero po zejściu z ringu. A jak to wygląda u was? Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.