bakusiowa Posted September 4, 2011 Posted September 4, 2011 Ciekawa jestem po co ta obserwacja skoro pies był szczepiony. Quote
Kofeina Posted September 4, 2011 Posted September 4, 2011 [quote name='bakusiowa']Ciekawa jestem po co ta obserwacja skoro pies był szczepiony.[/QUOTE] kwestie prawne:) niestety tego nie da sie obejsc... Quote
sybillas Posted September 4, 2011 Posted September 4, 2011 Takie sa niestety przepisy, nieważne czy pies był szczepiony czy nie. Obserwacja trwa 15 dni, w tym czasie pies jest 4-krotnie badany przez lekarza. A co do kotów, to nie ma obowiazku ich szczepienia. Dlatago łatwiej moga się zarazić. Quote
BUDRYSEK Posted September 4, 2011 Author Posted September 4, 2011 [quote name='israel']Proszę dopisać moje skromne 20 zł do stałych deklaracji. Poproszę o numer konta. Trzymam kciuki za skuteczną i szybką walkę z ŁZS - to paskudne choróbsko.[/QUOTE] [B][COLOR=red]bardzo, bardzo dziękuję :loveu::loveu::loveu:[/COLOR][/B] Quote
bakusiowa Posted September 4, 2011 Posted September 4, 2011 Jak przygarnęłam jesienią kota z podwórka i kiedyś mnie dziabnął to na drugi dzień musiałam iść do lekarza bo spuchł mi palec. Lekarz pytał czy szczepiony. Ponieważ nie był szczepiony a był kotem wychodzącym to musiałam chodzić na obserwację. Chyba po to są szczepienia żeby zwierzę nie zaraziło się wścieklizną, której faktycznie to można powiedzięć że nie ma. Wściekliznę częściej mają zwierzęta leśne dlatego bardziej mogą być na nia narażone zwierzęta wiejskie poprzez możliwą styczność. Z zaświadczeniem od weterynarza musiałam iść do sanepidu. Quote
Kofeina Posted September 4, 2011 Posted September 4, 2011 [quote name='bakusiowa']Jak przygarnęłam jesienią kota z podwórka i kiedyś mnie dziabnął to na drugi dzień musiałam iść do lekarza bo spuchł mi palec. Lekarz pytał czy szczepiony. Ponieważ nie był szczepiony a był kotem wychodzącym to musiałam chodzić na obserwację. Chyba po to są szczepienia żeby zwierzę nie zaraziło się wścieklizną, której faktycznie to można powiedzięć że nie ma. Wściekliznę częściej mają zwierzęta leśne dlatego bardziej mogą być na nia narażone zwierzęta wiejskie poprzez możliwą styczność. Z zaświadczeniem od weterynarza musiałam iść do sanepidu.[/QUOTE] to jest tak jak ae szczepieniem u ludzi na razyczke. szczeieie masz ale ie znaczy ze ie azachorujesz:) powtarza w preciagu 8 lat nie bylo w polsce achowowania na wscieklizne.. a po pogryzieniu zawsze palec puchnie:) Quote
malawaszka Posted September 4, 2011 Posted September 4, 2011 [quote name='Kofeina'] powtarza w preciagu 8 lat nie bylo w polsce achowowania na wscieklizne.. [/QUOTE] bzdura! były zachorowania w zeszłym roku w okolicach Krakowa, były też gdzieś jeszcze znalazłam: małopolska rok temu w sierpniu [url]http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/krakow/zagrozenie-wscieklizna-w-malopolsce,1,3693765,wiadomosc.html[/url] teraz było w Mielcu i przez to były wstrzymane adopcje psów ze schroniska [url]http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110629/MIELEC/252476389[/url] chojnice w tym roku [url]http://www.dziennikbaltycki.pl/aktualnosci/438532,chojnice-zagrozenie-wscieklizna-sa-wprowadzane-zakazy-w,id,t.html?cookie=1[/url] to różne zwierzęta - dzikie, ale w Krakowie rok temu były też koty zarażone Quote
Kofeina Posted September 4, 2011 Posted September 4, 2011 [quote name='malawaszka']bzdura! były zachorowania w zeszłym roku w okolicach Krakowa, były też gdzieś jeszcze znalazłam: małopolska rok temu w sierpniu [url]http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/krakow/zagrozenie-wscieklizna-w-malopolsce,1,3693765,wiadomosc.html[/url] teraz było w Mielcu i przez to były wstrzymane adopcje psów ze schroniska [url]http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110629/MIELEC/252476389[/url] chojnice w tym roku [url]http://www.dziennikbaltycki.pl/aktualnosci/438532,chojnice-zagrozenie-wscieklizna-sa-wprowadzane-zakazy-w,id,t.html?cookie=1[/url] to różne zwierzęta - dzikie, ale w Krakowie rok temu były też koty zarażone[/QUOTE] przraszam nie dopisalam ze w rejonie onlego slaska:) Quote
jkp Posted September 5, 2011 Posted September 5, 2011 Nie bardzo mi się podobało zmieszanie na tym wątku ale może to tylko dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane. W każdym razie Czarodziejko dziękuję jednak za okazany spokój i moderatorskie podejscie do sprawy ( pro publico bono :)). Przelałam deklarację moją do końca roku , co bedzie w nowym roku zobaczymy, nie moge na 100% obiecać kontynuacji. Quote
wiga138 Posted September 7, 2011 Posted September 7, 2011 Długo mnie tu nie było i........co sie dzieje z Toro i Retro ? Czy mam wpłacać swoje deklaracje ? Gdzie obecnie przebywaja psiaki ? Quote
magda222 Posted September 7, 2011 Posted September 7, 2011 Przelałam 20 zł (za sierpień i wrzesień). Quote
wiga138 Posted September 7, 2011 Posted September 7, 2011 [quote name='wiga138']Długo mnie tu nie było i........co sie dzieje z Toro i Retro ? Czy mam wpłacać swoje deklaracje ? Gdzie obecnie przebywaja psiaki ?[/QUOTE] ponawiam pytanie Quote
zuzlikowa Posted September 7, 2011 Posted September 7, 2011 [quote name='wiga138']Długo mnie tu nie było i........co sie dzieje z Toro i Retro ? Czy mam wpłacać swoje deklaracje ? Gdzie obecnie przebywaja psiaki ?[/QUOTE] Od strona 21... wstępne informacje od chwili zabrania psiaków z dt. Obecnie przebywaja w lecznicy. Środki finansowe bardzo są im potrzebne. Konto do wpłat dla nich nie zmieniło się. Postaram się zrobić "zbiorówkę" informacji na temat tych psiaków, ale to moment potrwa... Quote
zuzlikowa Posted September 7, 2011 Posted September 7, 2011 [quote name='magda222']Przelałam 20 zł (za sierpień i wrzesień).[/QUOTE] Dziękuję w imieniu tych 2 staruszków... A one znowu mają pod górkę- nie ma przeciwwskazań medycznych(diagnoza i leczenie ustalone...) by jechały do dt. Niestety Toro musi odbyc całą 14 dniową obserwację w lecznicy(decyzja powiatowego w Bielsku B.). Najprawdopodobniej skończy się ona 17-ego. Jeśli uda się zorganizować transport, to pojadą jednak osobno(za długo Retro musiałby czekać na Toro)... ale jak to rzeczywiście będzie organizacyjnie wyglądać, dowiemy się w najbliższych dniach. Quote
wiga138 Posted September 7, 2011 Posted September 7, 2011 [quote name='zuzlikowa']Od strona 21... wstępne informacje od chwili zabrania psiaków z dt. Obecnie przebywaja w lecznicy. Środki finansowe bardzo są im potrzebne. Konto do wpłat dla nich nie zmieniło się. Postaram się zrobić "zbiorówkę" informacji na temat tych psiaków, ale to moment potrwa...[/QUOTE] W takim razie przelewam za wrzesień dla Toro i Retro Quote
Irvette Posted September 7, 2011 Posted September 7, 2011 podnoszę i zapraszam na bazarek ogłoszeniowy.......... może będzie to szansa na dom dla psiaka [URL]http://www.dogomania.pl/threads/213649-Bazarek-ogłoszeniowy-40-ogłoszeń-za-7-zł-banerek-3-zł-JUŻ-OTWARTY-)/page1[/URL] Quote
israel Posted September 7, 2011 Posted September 7, 2011 Jak Toro reaguje na leki? Skóra wygląda lepiej? Jeszcze raz proszę o numer konta :( Quote
magda222 Posted September 7, 2011 Posted September 7, 2011 [quote name='israel']Jak Toro reaguje na leki? Skóra wygląda lepiej? Jeszcze raz proszę o numer konta :([/QUOTE] Wyślę w imieniu skarbniczki, bo może nie ma czasu zajrzeć. Quote
BUDRYSEK Posted September 7, 2011 Author Posted September 7, 2011 [quote name='israel']Jak Toro reaguje na leki? Skóra wygląda lepiej? Jeszcze raz proszę o numer konta :([/QUOTE] niestety ze względu na obserwacje nie moze dostawac zadnych lekow wysylam pw Quote
zuzlikowa Posted September 8, 2011 Posted September 8, 2011 [quote name='BUDRYSEK']niestety ze względu na obserwacje nie moze dostawac zadnych lekow wysylam pw[/QUOTE] I znowu Toro płaci za decyzje ludzi... Nie dość, że obserwacja trwać będzie pełny okres od chwili przekazania kompetencji przez jednego powiatowego drugiemu i podjęcia decyzji o obserwacji,czyli do 17-ego, to jeszcze bez leczenia :( Dobrze, że udało sie w pierwszych dniach pobytu w lecznicy zrobić choć trochę by Toro pomóc i ulżyc problemom(kąpiel lecznicza, zakrapianie uszu, antybiotyk...). Jak się okazuje, akcje z pogryzieniem kończa się nie tylko dla człowieka boleśnie, ale mają drastyczny skutek dla psa. Bezmyślność człowieka znowu tryumfuje, a skutek "zbiera" pies. Urzędnika nigdy nie interesował i interesować nie bedzie, w jakich okolicznościach zostałeś ugryziony i czy pies potrzebuje teraz leczenia. Wyda zarządzenie, a pies musi mu zostać poddany. I tak na przyszłość... [B]jeśli chcesz wykonać jakikolwiek zabieg na psiaku-znanym lub nie znanym, zabezpiecz siebie i psa przez skutkami ew. pogryzienia. Niech za Twoją bezmyślność nie płaci pies.[/B] Quote
Secia Posted September 8, 2011 Posted September 8, 2011 Toruniu, bądz dzielny. Oj porobiło się :shake: :shake: :shake: Quote
zuzlikowa Posted September 8, 2011 Posted September 8, 2011 [quote name='zuzlikowa']Od strona 21... wstępne informacje od chwili zabrania psiaków z dt. Obecnie przebywaja w lecznicy. Środki finansowe bardzo są im potrzebne. Konto do wpłat dla nich nie zmieniło się. [B]Postaram się zrobić "zbiorówkę" informacji na temat tych psiaków, ale to moment potrwa...[/B][/QUOTE] Niestety, ze zbiorówką informacji o Toro muszę poczekać i dościślić informacje co z nim dzieje sie dzisiaj(wczoraj wieczorem nie udało mi sie)... ale jeszcze dzisiaj bedzie. Quote
zuzlikowa Posted September 8, 2011 Posted September 8, 2011 [quote name='wiga138']W takim razie przelewam za wrzesień dla Toro i Retro[/QUOTE] Dziękuję bardzo... Quote
monika083 Posted September 8, 2011 Posted September 8, 2011 [quote name='magda222']Wyślę w imieniu skarbniczki, bo może nie ma czasu zajrzeć.[/QUOTE] dzieki [B]Magda[/B], faktycznie zagladam i aktualizuje w weekendy zawsze, a w tygodniu tylko na chwilke wpadam. dziekuje [B]israel[/B] za pomoc:) Quote
Iljova Posted September 9, 2011 Posted September 9, 2011 [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-OfLRdn9AxZI/TmmlzhsgP6I/AAAAAAAAEZY/TdZfDz-ZJyw/s512/piatek%25255B1%25255D.jpg[/IMG] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.