Jump to content
Dogomania

i znowu będzie nagonka...


Dag

Recommended Posts

No to Matisse daje Ci jeszcze jakies dwa miesiace zycia maksymalnie ;) Jak maly zmieni zeby, to po Tobie... 8)

Dzisiaj Bercia usilnie chciala z dziecmi na sankach pojezdzic. Jeszcze nie wie, co takie slodkie male ludzisko potrafi zrobic :evilbat:

Moja 17-miesieczna siostrzyczka na psy reaguje bardzo zywiolowo - ma na swoim koncie szczeniaczka, ktorego przestraszyla wysokotonowym piskiem. Psiak wskoczyl pod kurtke wlascicielce i nie chcial juz wyjsc...

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 101
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Mnie szczególnie interesują akcesoria użyte przez tego psiego psychologa - rozpylacz pozwalający kontrolować zachowanie psa :o - musze koniecznie to gdzies kupic :wink:

mi też coś takiego by się przydało, ale nie psa tylko na dziecko :evilbat:

A ono szczeka, czy gryzie? :o

Link to comment
Share on other sites

A jednak ten psycholog wie co robi... rozpylacz używa Benia wobec naszego psa mordulca kanaryjskiego. Bez względu na to czym się akurat BossTone zajmuje, jak widzi rozpylacz (taki do spryskiwania kwiatków) to leci z drugiego końca mieszkania i siada czekając na zraszanie zębów i podniebienia :D . Jedna z jego ulubionych zabaw. Choć poza tym, to on też pije wodę z prysznica z wanny... i to ostatnio częściej, niż z miski :hmmmm:

Link to comment
Share on other sites

Temat zszedł troszkę na inne tory, ale mam prośbę do wszystkich "którzy nie rozumieli, dlaczego corgi został uśpiony". I się tym bardzo oburzali.

Ja się nie oburzam - nie wiecie ile pies miał lat (był stary, ale jak stary?), jakie miał jeszcze inne obrażenia prócz połamanej łapy..........

Nie szafujcie tak swoim oburzeniem.

Od Wielkanocy 2003 podchodzę do tego inaczej - ratowałam swojego starego Wasylka (pewnie pamiętacie). I NICZEGO TAK BARDZO NIE ŻAŁUJĘ, JAK WŁAŚNIE TEGO!!!!!!!!!!! Czasami lepiej jest psa uśpić.

Link to comment
Share on other sites

A ja używałam rozpylacza... tzw. dezodorantu, kiedy zmuszona byłam do bycia w bliskim kontakcie z półdzikim mieszańcem kaukaza. Jedynie psiknięcie tym "odkryciem we współpracy z psem" było w stanie zniechecić go do nawiazywania hmmm... blizszych kontaktów. A tak całkiem poważnie mówiąc, tzw. metoda psikania (brzmi idiotycznie - zgadzam się) bywa bardzo skuteczna, zwłaszcza, jeżeli psikamy czymś dla psa nieprzyjemnym. Zwykle zniechęca sie tym szczenieta do niepożądanych zachowań, ale skutkuje i w przypadku dorosłych psów. Bardziej mnie zastanawia, dlaczego dopiero teraz ktoś zorientował sie, że "ach!!! Ten piesek jest niedobry!!!" ;)

Monik@, zgadzam sie z Tobą - zreszta, napisałam swój punkt widzenia parę postów wstecz.

Link to comment
Share on other sites

To ja jeszcze jako ciekawostkę dodam jak to 3 lub 4 lata temu Teleekspres podał, że królewskie corgi zagryzły jednego ze swojej gromady. Podobno psy królowej są tak rozpuszczone, że pogryzienia służby są na porządku dziennym. Ale kto podskoczy Jej Królewskiej Mości? :evil:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...