Jump to content
Dogomania

Ekipa z zielonego dżipa, czyli Avril, Iwan, Tekila i Kali :D


Recommended Posts

Posted

[quote name='Aleks89']Mi kiedyś rowerzysta walnął w Kaje:angryy:Odbiła sie od koła ,otrzepała i zaczęła gnoja gonić:evil_lol:Ale też oczywiście nie patrzył gdybym nie odskoczył to wgrzmociłby we mnie:diabloti:[/QUOTE]
Mi jeden kiedyś też w Nukę prawie wjechał, do końca nie zdążył bo dostał kamieniem przez łeb ode mnie :diabloti:

Posted

Żeby nie przeklejać - wstawiam link.
[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/142760-Jak-reagujecie-na-chamstwo-innych-psiarzy-2?p=19924692#post19924692[/url]

Do tej pory jakoś nie mogę dojść do siebie..

Posted

[quote name='gops']cholera , biedna Kura :roll:
dobrze że nic się nie stało jak biegła, bardzo jest pogryziona?[/QUOTE]

No właśnie na szczęście nie, bo pies w miarę szybko ją puścił. Ma tylko jedno wgłębienie po zębie na łapie i kuleje. Nic więcej.

Posted

Masakra, współczuję...
Przeszukaj ją dobrze, jak Lasti był pogryziony to zdawało się, że nie ma wielu ran ale po dokładnym przeglądzie się znalazło kilka pod tą gęstą sierścią :shake:

Posted

[quote name='Talucha']Masakra, współczuję...
Przeszukaj ją dobrze, jak Lasti był pogryziony to zdawało się, że nie ma wielu ran ale po dokładnym przeglądzie się znalazło kilka pod tą gęstą sierścią :shake:[/QUOTE]

Dokładnie, u Zu też właśnie znalazłam jednak dziurę na szyi... Zarośnięta jest, to nie było widać :roll:

Posted

O jeju biedna kura :c I właśnie sprawdź dokładnie pogryzienia, bo się mogą schować. A z właścicielką tego psa to bym sobie porozmawiała :angryy:
Jak na mojego rzuciły się dwa pekińczyki to myślałam, że je zatłukę tam byłam tak zdenerwowana.. A na właścicieli to nakrzyczałam tak, że chyba cała moja wiocha słyszała...

Posted

Kura akurat nie ma za dużo sierści, więc raczej nic się nie ukryło :) Dobrze, że ta sucz nie była aż tak zawzięta i że po złapaniu za fafle i przetrzymaniu głowy puściła.
Później, jak ja już biegłam za kurą, to suka wyrwała się Maćkowi, ale ten ją kopnął w zad z boku tak, że się cała obróciła i wtedy złapała go za nogę. Lekko, bo od razu podniósł jej łeb do góry trzymając za pysk i wtedy ugryzła w rękę.
Co lepsze, jak już kura była bezpieczna w domu, to wybiegł chłopak córki tej właścicielki i zaczął się rzucać do Maćka, że ma się nie drzeć. Maciek się może szybko nie denerwuje, ale jak już się wkurzy, to kaplica. Chłopaczek wyleciał z klapek i dopiero wtedy ludzie zaczęli współpracować.. Ta dziewczyna widziała, jak biegnę i drę się za kurą, a nawet nie próbowała jej złapać. Stała i się patrzyła, a żeby zabrała psa, to Maciek musiał się wydrzeć, bo ona sobie szła spacerkiem.

Posted

O kurcze....

Strasznie strasznie nie zazdroszcze współczuję i się cieszę, że w porównnaiu do tego co stac się mogło, w miare jest w porządku.

ufff ukochaj Kurkę:)



[QUOTE]Kura akurat nie ma za dużo sierści, więc raczej nic się nie ukryło :smile:[/QUOTE]

Tazz prosto po fryzjerze miał scysję z kolegą. wydawało mi się, że nic sie nie stało. jednak pozniej okazało sie ze mocno podziurawiony był (strupki brałam za kleszcze heh)

Posted

Nienawidzę takich ludzi :(.Okropne, ja sobie nawet nie wyobrażam to nie na moje nerwy :(.
Życzę Kurce szybkiego powrotu do zdrowia i zapomnienia o całej tej sytuacji

Posted

Mamy policjanta w rodzinie, radziliśmy się i stwierdziliśmy, że skoro ludzie współpracują, to nigdzie nie będziemy nic zgłaszać.
Ogólnie planują sukę uśpić, przynajmniej tak mówili. Stwierdzili, że stała się agresywna od kiedy przyjmuje antykoncepcyjne zastrzyki..

To jest właśnie różnica między małym, a dużym psem. Iwan też nie raz już miał starcia i nigdy nic mu nie było, bo po prostu psy nie zdążyły mu nic zrobić, bo się bronił i wtedy wkraczaliśmy my. Avril nie miała jak się bronić. Inna sprawa, że w ogóle nie widziała tego psa, ale nawet jeśli, to przecież to by nic nie zmieniło, i tak nie miałaby szans.

Posted

[quote name='omry']Mamy policjanta w rodzinie, radziliśmy się i stwierdziliśmy, że skoro ludzie współpracują, to nigdzie nie będziemy nic zgłaszać.
Ogólnie planują sukę uśpić, przynajmniej tak mówili. Stwierdzili, że stała się agresywna od kiedy przyjmuje antykoncepcyjne zastrzyki..
[/QUOTE]

A wiedzą, że to jest niezgodne z prawem, czy jakoś im to umknęło? :roll: Może trzeba im podpowiedzieć sterylkę? :roll:

Posted

[quote name='LadyS']A wiedzą, że to jest niezgodne z prawem, czy jakoś im to umknęło? :roll: Może trzeba im podpowiedzieć sterylkę? :roll:[/QUOTE]

Stwierdzili, że 'sterylka była brana pod uwagę, ale nie zdecydowaliśmy się' :roll:

Posted

[quote name='omry']Stwierdzili, że 'sterylka była brana pod uwagę, ale nie zdecydowaliśmy się' :roll:[/QUOTE]

No, jak ją uśpią, to mam nadzieję, że ktoś podkabluje i dobiorą się im do dupy.

Posted

Tacy ludzie mają własną teorię życiową i za cholere ich nie przekona się do racji, jeśli chcą się pozbyć psa to i tak to zrobią bo im tylko kłopoty przynosi a nie ma psa=nie ma problemu:p

Dziwi mnie że się na badania Kury w ogóle zgodzili:roll:

Mała kuleje jeszcze? Jej jakiego szoku musiała doznać... Oby nie odbiło jej się to na psychice.

Posted

[quote name='LadyS']A wiedzą, że to jest niezgodne z prawem, czy jakoś im to umknęło? :roll: Może trzeba im podpowiedzieć sterylkę? :roll:[/QUOTE]
co jest niezgodne z prawem ? uśpienie niebezpiecznego psa ? pierwsze słyszę.
raczej powinien im się ktoś do dupy dobrać , za to że pies stwarza zagrożenie i nie jest odpowiednio zabezpieczony.
To jest kaukaz tak ? to tak one na liście są ;)

i tu się wykorzystuje akurat tą ustawę.

Posted

[quote name='Vectra']co jest niezgodne z prawem ? uśpienie niebezpiecznego psa ? pierwsze słyszę.
raczej powinien im się ktoś do dupy dobrać , za to że pies stwarza zagrożenie i nie jest odpowiednio zabezpieczony.
To jest kaukaz tak ? to tak one na liście są ;)

i tu się wykorzystuje akurat tą ustawę.[/QUOTE]

No, tylko "agresja" musi być odpowiednio poświadczona itd. Nie da się pójść do weta i powiedzieć "pani, uśpij pan tego psa, bo agresywny" (przynajmniej w teorii się nie powinno dać). Ja nie mówię, że ten pies jest super i powinniśmy mu zbierać na hotel :diabloti:, tylko po prostu prawo to prawo ;)

Posted

[quote name='LadyS']No, tylko "agresja" musi być odpowiednio poświadczona itd. Nie da się pójść do weta i powiedzieć "pani, uśpij pan tego psa, bo agresywny" (przynajmniej w teorii się nie powinno dać). Ja nie mówię, że ten pies jest super i powinniśmy mu zbierać na hotel :diabloti:, tylko po prostu prawo to prawo ;)[/QUOTE]
wiesz , ale ma dużą szansę - że będą mu zbierać na hotel , jak wet z dobrym serduszkiem , nie uśpi tego agresora i odda dogocioteczce :evil_lol:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...