Vectra Posted May 23, 2007 Share Posted May 23, 2007 Halo , halo ,ale ja nie pisałam co HODOWCY tylko przeciętniacy tacy jak np jak ja ... mi rodowód nic nie mówi .. patrze na psa i sukę na ich wygląd , na charakter .... I więcej jest takich jak ja :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LALUNA Posted May 23, 2007 Share Posted May 23, 2007 [QUOTE]tylko przeciętniacy tacy jak np jak ja ... mi rodowód nic nie mówi .. patrze na psa i sukę na ich wygląd , na charakter .... [/QUOTE] A mówisz o przeciętniakach A charakter to pewnie odgadujesz po kopiowanych uszach i cietym ogonie? :razz: A co dla Ciebie ważniejsze kopiowanie czy charakter? Nie podejdziesz do niekopiowanych szczeniaków po niekopiowanych rodziach chociazby mieli jedne z najlepszych charakterów, doskonale psychiczne i swietne cechy uzytkowe?:razz: Dla przecietniaków zawsze radzę aby brali psa któym im bedzie pasować z temperamentu, cech psychicznych i najwazniejsze aby dobrali się na zasadzie moge dać temu psu to co on potrzebuje, bo wiadomo nie kazda rasa dla każdego. A kopiowanie nie załatwi tych ważnych spraw którym człowiek powinien sie kierować przy wyborze. Bo potem bedzie szukał usprawiedliwnienia dla zadawnia mniejszego bólu bez powodu skoro nie zadaje wiekszego bólu bez powodu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted May 23, 2007 Share Posted May 23, 2007 Laluna w dalszym ciągu nie odpowiadasz na pytanie które zadaje po raz któryś tam ......... Wyjaśniłam ci tylko co miałam na myśli pisząc "przeciętniak" Co jest ważne dla mnie to moja prywatna sprawa , i nie jest to temat by go tu szeroko omawiać , szkoda strasznie że nie koniecznie się starasz czytać ze zrozumieniem co piszę , wyciągasz dwa wyrazy z całego tekstu i po prostu się czepiasz , to co Ty komuś radzisz też mnie mało interesuje , nie mam pojęcia kim jesteś czym się zajmujesz więc tymbardziej nie zajmę stanowiska odnośnie Twojej wiedzy ........ A zadałam naprawdę proste pytanie ,a Ty jak nasi politycy odwracasz kota ogonem ..... odpowiadasz nie na temat ... [QUOTE]To bardzo trafne spostrzezenie. Jest w nim wiele prawdy. I nie tylko draczyn sie tak wydaje. Ja moge dolozyc od siebie tylko tyle, ze ten ktos kto wprowadzil zakaz kopiowania uszu i ogonow to sie naprawde bardzo powaznie musial nudzic[/QUOTE] ta odpowiedź i Draczyn powiedzmy mnie satysfakcjonuje ..... Skoro ZK nie ma nic przeciw i daje wolny wybór kopiowania czy też nie , należy to uszanować i postępować zgodnie z własnymi przekonaniami .. i na siłę nie narzucać innym swoich racji ... bo to niegrzeczne jest ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martyna22 Posted May 23, 2007 Share Posted May 23, 2007 Alez ja nikomu zadnego afrontu nie czynie:cool1: Ja popieram kopiowanie i tym zasilam ten oboz, reszta kwestii nie ma znaczenia tak naprawde w tym temacie. Co do reszty mozemy miec skrajnie rozne opinie. A co do Twojego postu to ja odpowiedzialam konkretnie na to: [quote name='LALUNA'] Chcesz powiedzieć ze te niekopiowane nie wygrywaja? To ciekawe skad sie biora Championy i Inerchampiony nie kopiowane. I to zodbyte na zachodzie, bo te kopiowane co najwyzej mogą sobie zdobyć tytuły z Mołdawi i innych wschodnich krajów, gdzie na ringu nie zawsze mają konkurencje. Ktoś kiedyś opowiadał ze pojechał do takiego jednego kraju wschodniego i na miejscu okazało sie ze sedzia któremu przydzielono te rase nie ma uprawnien, wiec po dwóch godzinach nerwowych poszukiwań znaleźli jakiegoś z łapanki co miał i musieli przenosic sie do niego na ring. [B]No ale skoro komuś wystarczają takie tytuły[/B]. Przecietny Kowalski i tak nie bedzie się znał na tytułach, a i nie zostaje do końca wystawy. Dla niego nie jest wazne kto wygrał, ale czy mu sie psina podoba i nawet nie pamieta jak wyglada ten pies co wygrał. A nabywca który zna sie na rasie, poszuka sobie w rodowodzie to co go interesuje i [B]napewno bardziej bedzie cenił wystawy w Niemczech i innych ważnijeszych krajach i wschodnimi tytułami nikt mu nie zaimponuje. [/B]Ale to oczywsicie wymaga zrozumienia tematu. Tacy Francuzi naprzykład moga kopiowac. Ale uszu juz prawie nikt nie kopiuje, a ogony tną ale juz też coraz rzadziej. Powód? Nie moga wystawiać, tam skad taka ocena ma wartosć w swiecie kynologicznym. [/QUOTE] Podkreslilam to gdzie jawnie dyskryminujesz tytuly ze wschodu. Piszesz, ze nabywca ktory zna sie na rasie poszuka sobie w rodowodzie to co go interesuje ,gdzie za chwile dodajesz iz napewno bardziej bedzie cenil tytuly z zachodu niz ze wschodu co jak dla mnie jest kompletna brednia i wcale nie napisalas tego co ja;) wiec nie wiem kto tu czego nie rozumie. Prawda taka ze doswiadczony hodowca potrafi w psie zobaczyc potencjal i ten pies moze nie miec w ogole tytulow z roznych wzgledow. Ale widze Ty tego nie rozumiesz. Po drugie Vectra napisala ze sie nie zna, i ze ona idzie i sobie oglada ladne pieski i spoko, jej swiete do tego prawo. Nikt nie musi byc od razu super znawca w temacie kynologii. Po trzecie Vectra pisala o stanowisku ZK co do kopiowania a nie o tym jakie tytuly sa wazne a ktore wazniejsze:eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TuathaDea Posted May 23, 2007 Share Posted May 23, 2007 [quote name='LALUNA']A co dla Ciebie ważniejsze kopiowanie czy charakter? Nie podejdziesz do niekopiowanych szczeniaków po niekopiowanych rodziach chociazby mieli jedne z najlepszych charakterów, doskonale psychiczne i swietne cechy uzytkowe?:razz:[/quote] A co dla Ciebie ważniejsze kopiowanie czy charakter? Nie podejdziesz do kopiowanych szczeniaków po kopiowanych rodziach chociazby mieli jedne z najlepszych charakterów, doskonale psychiczne i swietne cechy uzytkowe?:razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
la_pegaza Posted May 23, 2007 Share Posted May 23, 2007 Jeżeli komuś marzy się kariera sportowa czy choćby zdawanie egzaminów w Niemczech czy Czechach, gdzie sport jest na niebo wyższym poziomie niż u nas to nie podejdzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TuathaDea Posted May 23, 2007 Share Posted May 23, 2007 [quote name='la_pegaza']Jeżeli komuś marzy się kariera sportowa czy choćby zdawanie egzaminów w Niemczech czy Czechach, gdzie sport jest na niebo wyższym poziomie niż u nas to nie podejdzie.[/quote] Czyli liczy się dla niego wygląd i możliwość zdobywania laurów, a nie charakter? Mam nadzieję, że się mylisz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zarazah Posted May 23, 2007 Share Posted May 23, 2007 Nie, no bez przesady. Od podchodzenia jeszcze nikt sobie kariery sportowej nie zwichnął ;) Poza tym zwykły przeciętny Kowalski nie marzy o karierze sportowej w Czechach czy w Niemczech. Może zamarzy, gdy już będzie tego psa miał, gdy już zacznie z nim ćwiczyć. Ale nie sądzę, by o tym miała zdecydować wizyta na jakiejś wystawie. I powiem wam jeszcze, że przeciętny Kowalski poogląda sobie pieski na wystawie, a potem kupi takiego samego tuż za bramą. I nie będzie sobie głowy zaprzątał rodowodami, charakterami, ogonami, pięknością tego czy innego psa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LALUNA Posted May 23, 2007 Share Posted May 23, 2007 [QUOTE]A co dla Ciebie ważniejsze kopiowanie czy charakter? Nie podejdziesz do kopiowanych szczeniaków po kopiowanych rodziach chociazby mieli jedne z najlepszych charakterów, doskonale psychiczne i swietne cechy uzytkowe?:razz:[/QUOTE] A po co mi pies do sportów, skoro nie mogłabym z nim startować :lol: Głupie pytanie, zadajesz. W tym roku nie pojedzie pies z kopiowanym ogonem do Norwegii na MSw Ag mimo iż sie zakwalifikował. Jedne z najbardziej cenionych linii uzytkowych do sportów obrończych to niemieckie. Zgadnij czy mają obcięte ogony? Startujac z psem nie ograniczam sie do Polski. A na wschód mnie nie ciagnie. Raz byłam i wrazenia na długo mi to wystarcza. [QUOTE]Co jest ważne dla mnie to moja prywatna sprawa [/QUOTE] Vectra byłaby prywatna gdybys sie tu nie zwierzała co dla Ciebie jest ważne. [QUOTE]tylko przeciętniacy tacy jak np jak ja ... mi rodowód nic nie mówi .. patrze na psa i sukę na ich wygląd , na charakter .... I więcej jest takich jak ja :diabloti:[/QUOTE] Moze na przyszłosć zachowaj swoje prywatne sprawy dla siebie, skoro nie chcesz o nich gadać. A co do ZKwP juz Ci napisałam. Wszelkie zmiany mogą byc uwzględnione na wniosek hodowców, klubów, lub szczegółowych wskazań prawnych czyli tak jak w Czechach zakaz przyjmowania na wszelkie imprezy kynologiczne psów z kopiwanymi uszami, bez wzgledu w którym roku były kopiowane, jak i z jakiego Państwa pochodzą. ZKwP nie jest organem sledczym który by dochodził gdzie odbyło sie kopiowanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czarne Gwiazdy Posted May 23, 2007 Share Posted May 23, 2007 ...jak ja się cieszę, że żeby zdać teraz maturę trzeba umieć CZYTAĆ ZE ZROZUMIENIEM i odpowiadać NA TEMAT! :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
la_pegaza Posted May 23, 2007 Share Posted May 23, 2007 Zakaz kopiowania tam nie ogranicza się jedynie do wystaw, ale również egzaminów czy zawodów. A mieć zdane IPO tam a tu, no cóż, różnica jest ;) Tam właśnie liczy się charakter. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zarazah Posted May 23, 2007 Share Posted May 23, 2007 [quote name='TuathaDea']Czyli liczy się dla niego wygląd i możliwość zdobywania laurów, a nie charakter? Mam nadzieję, że się mylisz.[/quote] Charakter liczy się jak najbardziej, bo bez takowego nie będzie laurów. Tylko, że takich laurów nie będzie też bez uszu. Zatem liczy się jedno i drugie. A szczeniaki bez uszu już na wstępie mają jedną brakującą cechę. Co innego piesek do kochania. Tam uszy będą na drugim miejscu, na pierwszym charakter. Tylko, że jeśli kochać psa - to z uszami, czy bez (proszę się nie czepiać, to taki skrót myślowy - wiadomo, że cięte też uszy mają), kochany będzie tak czy siak. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Draczyn Posted May 23, 2007 Share Posted May 23, 2007 No jeszcze troszke i bedzie 200 i moze 2000:multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LALUNA Posted May 23, 2007 Share Posted May 23, 2007 [QUOTE]Tylko, że jeśli kochać psa - to z uszami, czy bez (proszę się nie czepiać, to taki skrót myślowy - wiadomo, że cięte też uszy mają), kochany będzie tak czy siak.[/QUOTE] No niektórzy róznie pojmują to kochanie. Sa tacy co tez mówia "ze jak bije to znaczy ze kocha":p [QUOTE]No jeszcze troszke i bedzie 200 i moze 2000:multi::multi::multi::multi::multi::multi::mul ti::multi::multi:[/QUOTE] Draczyn i co z tego. Nie podniecaj sie tak. :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TuathaDea Posted May 23, 2007 Share Posted May 23, 2007 [quote name='LALUNA']A po co mi pies do sportów, skoro nie mogłabym z nim startować :lol: [/quote] Chyba po co Ci taki egzemplarz? Była tu już mowa o przedmiotowym traktowaniu psów. Dobrze, że są jeszcze tacy, którzy mimo wszystko w takie psy wierzą :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zarazah Posted May 23, 2007 Share Posted May 23, 2007 [quote name='LALUNA']tak jak w Czechach zakaz przyjmowania na wszelkie imprezy kynologiczne psów z kopiwanymi uszami, bez wzgledu w którym roku były kopiowane, jak i z jakiego Państwa pochodzą.[/quote] Czy nie interesuje ich też, z jakiego powodu przycięto temu czy innemu psu uszko? Przypuśćmy, że trzeba by było briardowi przyciąć jendo ucho, bo mu je jakiś psiak zmasakrował. Z jednym ciętym, drugim nie ciętym uchem, będzie wyglądał głupio (choć wg mie raczej oryginalnie ;) ). Wtedy nici z zawodów? Szkoda by było. Ale pewnie i czeski związek też nie jest organem śledczym i nie bada kto, co, kiedy i dlaczego? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TuathaDea Posted May 23, 2007 Share Posted May 23, 2007 [quote name='Zarazah']Przypuśćmy, że trzeba by było briardowi przyciąć jendo ucho, bo mu je jakiś psiak zmasakrował.[/quote] albo krzaki, i po co Lalunie taki pies? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted May 23, 2007 Share Posted May 23, 2007 dobrze to Ci odpowiem , biorąc psa , co już napisałam np AST czy dobermana patrzę na charaktery jego rodziców ,ale na wygląd również ..... to czy kupiła bym z hodowli która kopiuje czy też nie , szczerze to trudno mi powiedzieć na tą chwilę ... chociaż ta hodowla która mi imponuje bo ma wspaniałe psy , piękne i z idealnym jak dla mnie charakterem psiaki ma kopiowane ... tak czy siak ja bym psu uszy obcięła .... a jeszcze by było idealnie gdyby hodowca to uczynił za mnie lub podpowiedział gdzie się udac na taki zabieg by zrobił to "znawca" tematu .. kopiowanie to też nie lada sztuka i nie każdy umie .... Więc skoro hodowcy nie piszą wniosków o zakazie do ZKwP , popierają kopiowanie to znaczy że nie jest to tak straszne jak tu wielu krotnie było demonizowane .. Pozaty z tego co widzę , czytam , obserwuje to ZKwP mało czym się interesuje .....a losem psów chyba najmniej ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zarazah Posted May 23, 2007 Share Posted May 23, 2007 [quote name='LALUNA']No niektórzy róznie pojmują to kochanie. Sa tacy co tez mówia "ze jak bije to znaczy ze kocha":p [/quote] No tak. Bo "jak się psa nie bije to mu wątroba gnije". Chodziło mi raczej o to, że gdybym musiała przyciąć psu to czy tamto (nie czepiać się, oczywiście nie sama, tylko za pomocą weterynarza), to nie zmieniłoby to w najmniejszym stopniu moich względem tego psa uczuć. Tak samo, gdybym kupiła psa bez ogonka, lub bez uszu, bo czymś by mnie ujął, bo serce by powiedziało - tego chcę mieć, tylko tego, to też nie miałoby znaczenia czy pies jest kompletny czy nie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zarazah Posted May 23, 2007 Share Posted May 23, 2007 [quote name='Vectra'] Więc skoro hodowcy nie piszą wniosków o zakazie do ZKwP , popierają kopiowanie to znaczy że nie jest to tak straszne jak tu wielu krotnie było demonizowane ..[/quote] A to tylko jeden z możliwych wniosków. Inny - to znaczy, że kopiowane lepiej się sprzedają. Mój znajomy koniecznie chciał kupić dobermana kopiowanego (uszy i ogon), żeby wyglądał jak rasowy i żeby sąsiedzi na niego "Burek" nie wołali. I taki, moim zdaniem, jest pogląd więszkości przeciętnych Kowalskich. Osób świadomie kupujących daną rasę, hodowców, wystawców, czy też po prostu takich, którym się rasa podoba i takie psy kochają - jest mały procent. Większość to ci, którzy chcą, "by u nich po placu biegał groźny pies" ("groźny" = groźnie wyglądający) Edit: (żeby kolejnego postu pod rząd nie tworzyć) Byle do 200, byle szybciej, bo w moim wiaderku już dno widać. Muszę szybko wygrać ten worek karmy ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted May 23, 2007 Share Posted May 23, 2007 [quote name='Zarazah']A to tylko jeden z możliwych wniosków. Inny - to znaczy, że kopiowane lepiej się sprzedają. Mój znajomy koniecznie chciał kupić dobermana kopiowanego (uszy i ogon), żeby wyglądał jak rasowy i żeby sąsiedzi na niego "Burek" nie wołali. I taki, moim zdaniem, jest pogląd więszkości przeciętnych Kowalskich. Osób świadomie kupujących daną rasę, hodowców, wystawców, czy też po prostu takich, którym się rasa podoba i takie psy kochają - jest mały procent. Większość to ci, którzy chcą, "by u nich po placu biegał groźny pies" ("groźny" = groźnie wyglądający) [/quote] brawo , właśnie tak jak napisałaś myśli przeciętny człowiek kupujący psa :cool3: :cool3: :cool3: by wyglądał rasowo ... co mu tam po liniach , rodowodach etc ... dokładnie to to to ,ale powiedz temu znajomemu by go wykasrował :razz: najczęściej pada odpowiedź - NIE BĘDĘ PSA OKALECZAĆ i takie tam podobne :diabloti: dla mnie doberman to pies o super trudnym charakterze który dopełnia jego niepowtarzalny i elegancki wygląd :loveu: zapewne z ogonkiem i uszami jest tym samych trudnym , upartym , szlachetnym psem ,ale ... dlaczego nie można mieć wszystkiego ? i charakteru i wyglądu ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
la_pegaza Posted May 23, 2007 Share Posted May 23, 2007 [quote]Vectra;5614382 dlaczego nie można mieć wszystkiego ? i charakteru i wyglądu ?[/quote]Ależ jak dla mnie możesz :) Tylko nie powinnaś mieć możliwości wystawiania czy mieć adnotacje NDO na wystawie :cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TuathaDea Posted May 23, 2007 Share Posted May 23, 2007 [quote name='la_pegaza']Ależ jak dla mnie możesz :) Tylko nie powinnaś mieć możliwości wystawiania czy mieć adnotacje NDO na wystawie :cool1:[/quote] A czemuż to, skoro aktualnie obowiązujący wzorzec dobermana przewiduje kopiowanie uszu i ogona? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LALUNA Posted May 23, 2007 Share Posted May 23, 2007 [quote]Chyba po co Ci taki egzemplarz? Była tu już mowa o przedmiotowym traktowaniu psów. Dobrze, że są jeszcze tacy, którzy mimo wszystko w takie psy wierzą :lol:[/quote] Nie wysilaj się TuathaDea, mam psy z ras które są pracocholikami, są bardzo nieszczęśliwe jak się z nimi nie pracuje. A co to ma do wiary w psa że w niektórych krajach nie mozna startowac z psami kopiowanymi?:crazyeye: [quote]Napisał [B]Zarazah[/B] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=5613786#post5613786"][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images_pb/buttons/viewpost.gif[/IMG][/URL] [I]Przypuśćmy, że trzeba by było briardowi przyciąć jendo ucho, bo mu je jakiś psiak zmasakrował.[/I] albo krzaki, i po co Lalunie taki pies?[/quote] Znowu zbędny wysiłek, TuathaDea, to nie był briard. [quote]Czy nie interesuje ich też, z jakiego powodu przycięto temu czy innemu psu uszko? Przypuśćmy, że trzeba by było briardowi przyciąć jendo ucho, bo mu je jakiś psiak zmasakrował. Z jednym ciętym, drugim nie ciętym uchem, będzie wyglądał głupio (choć wg mie raczej oryginalnie ;-) ). Wtedy nici z zawodów? Szkoda by było. Ale pewnie i czeski związek też nie jest organem śledczym i nie bada kto, co, kiedy i dlaczego?[/quote] Nie ineteresuje, Zarazah. Czeski zwiazek też nie jest organem śledczem, dlatego do kontroli jak i nakładania kary są wyznaczone przez Państwo odpowiednie upoważnione organa. A kary za wykroczenie płaci Organizator do Państwa. I nie ineresuje ich czy pies niekopiowany głupio by wyglądał, nawet nie ineteresuje ich że pies przyjechał z Państwa gdzie dopuszczają kopiowanie, jak i nie interesuje ich ze pies był kopiowany przez wprowadzeniem ustawy Dura Lex sed Lex jak to było powiedziane Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
niceravik Posted May 23, 2007 Share Posted May 23, 2007 [quote name='Elitesse']widocznie moje wyksztalcenie nie pozwala mi zrozumiec tego belkotu :roll: no trudno :oops: wiec moze mi wytlumaczysz o co jej chodzi w postach skierowanych do mnie ?? zaprzecza moim slowom, potem je cytuje na poparcie swego zdania - ale jasno z nich wynika zxe to ona nie ma racji - a wiec o co chodzi ?[/quote] Mogę uwierzyć w to, że Czarne Gwiazdy nie rozumieją takich postów, owszem. Skoro tak twierdzą. Facet jest szczery do bólu. ALE NIE UWIERZĘ, ŻE TY TEGO TEKSTU NIE PRZYSWAJASZ. Przy okazji, ostrożniej z tupaniem raciczką bo się możesz spocić. To nie jest argument. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.