franca-hela Posted January 23, 2012 Share Posted January 23, 2012 Tak, wypatrzyłam na stronce schroniska:) Nie ma żadnych problemów z zostawaniem. Za pierwszym razem chwilkę płakała jak wyszłam do pracy ale akurat był w domu Mój i ją od razu czymś zajął. Teraz już bez niczego zostaje a jak wracam to zastaję ją chrapiącą na legowisku:D (właściwie to nawet nie jest to chrapanie tylko słodkie chrumkanie hehe). Pracujemy z moim na zmiany tak że gdy jedno z nas kończy pracę to za ok 3 h wraca drugie więc długo sama nie siedzi:) A gdyby coś wypadło to mam na tyle elastyczną robotę, że mogłabym się wcześniej urwać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
soboz4 Posted January 23, 2012 Share Posted January 23, 2012 To cudownie, największy problem mamy z lekiem separacyjnym, proszę wymiziać Kesi ode mnie, zuch dziewczynka z niej! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
franca-hela Posted January 23, 2012 Share Posted January 23, 2012 Wymiziam na bank jak tylko wrócę z roboty;) Gdy wchodzę do domu to mam z 10 min w plecy bo tak mnie obskakuje i całuje, że nawet nie da mi się rozebrać:D dziś będę ślęczęć w przedpokoju 20 min bo dodam też porcję smyrania od Ciebie;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewes Posted January 23, 2012 Share Posted January 23, 2012 Świetnie, że Krasula ma się dobrze :) ode mnie również mizianko dla pięknej ;) Ojcikowa pewnie będzie wniebowzięta jak wróci do domu :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pralinka94 Posted January 23, 2012 Share Posted January 23, 2012 Super, ze Kesi jest taka dzielna :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saphira18 Posted January 23, 2012 Share Posted January 23, 2012 jeju jak się cieszę:) takie super wieści... a my o nią tak się bałyśmy, nasza mamuśka kochana:loveu: dziękujemy bardzo za informację, zdjęcia:) Super mieć kontakt z nowym domkiem:) tym bardziej że Krasula była z nami na wolontariacie od Maja i podbiła nasze serducha:multi: to ode mnie też czochranko:) Pozdrawiam serdecznie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Istar19 Posted January 23, 2012 Share Posted January 23, 2012 hehe widzę że moje "Krasula się przyjeło ^^ ode mnie też czochranko dla niej !:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madzia.uje93 Posted January 23, 2012 Share Posted January 23, 2012 Sama przyjemność czytać takie wieści:D No mama-Kesi tyle czekała na domek, ale warto było bo lepiej trafić nie mogła;) Życzę wam dużo szczęścia! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewes Posted January 23, 2012 Share Posted January 23, 2012 [quote name='Istar19']hehe widzę że moje "Krasula się przyjeło ^^ ode mnie też czochranko dla niej !:)[/QUOTE] a ja się właśnie dzisiaj zastanawiałam skąd się Krasula wzięło... więc marzena , tłumacz ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Istar19 Posted January 23, 2012 Share Posted January 23, 2012 kiedy ja nie wiem ^^ to się wzięło w wakacje jak wyprowadzałam razem Kesi i Tosię ... no i jakoś tak zaczęłam wtedy do Kesi mówić Krasula ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewes Posted January 23, 2012 Share Posted January 23, 2012 [B]franca-hela[/B], w której części Zabrza mieszkacie, bo jechałam dziś do szkoły i wypatrywałam Kesi :D ale nic nie wypatrzyłam :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
franca-hela Posted January 23, 2012 Share Posted January 23, 2012 Kesiulka wykosmana i wymiziana - wszystkie miziankowe zamówienia zrealizowane:D Mieszkamy w Mikulczycach ale pewnie nie wychodzisz do szkoły o tak nieludzkich porach co ja na spacer z Kesi heheh My idziemy rano już ok. 4.30!;) później mój wraca z nocki przed 7 to też ją jeszcze bierze na dwór nim się położy spać. Gdyby ktoś usychał z tęsknoty to zawsze można się gdzieś spiknąć;) Teraz bierzemy się za mały trening bo już całkiem nieźle opanowała komendę LEŻEĆ i TULEK (gdy kucam daje mi łapki na ramiona i się tuli hehe) a potem spacerek:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewes Posted January 23, 2012 Share Posted January 23, 2012 (edited) hmmm... Mikulczyce... coś mi świta... ja jadę na Rokitnicę, z Goethego i na tym moja znajomość Zabrza się kończy :D ijeeee... a Ojcik trochę z nią ćwiczyła... to bardzo pojętna psinka, miała w planach zdechłego, no ale nie zdążyła :D a na spacerek pewnie będziemy chętne, jak już Kesi się zaaklimatyzuje i jak pogoda się troszkę poprawi... ;) Edited January 23, 2012 by ewes Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
franca-hela Posted January 23, 2012 Share Posted January 23, 2012 to pewnie przejeżdżasz 617 przez Mikulczyce Kroczka ;) no siada pięknie a o łapusi nie wspomnę! Nieraz fajnie to wychodzi jak jej mówię "przybij piątkę" :D baaardzo jest mądra! Z leżeniem już kumała o co chodzi po paru minutach:) nie zawsze jeszcze się położy ale to chyba raczej kwestia lenistwa bo jak pomerdam jej przed nosem smakołykiem to od razu inna gadka:D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewes Posted January 23, 2012 Share Posted January 23, 2012 A no jadę przez Kroczka... ale 81 ;) a mieszkacie niedaleko :cool3:? Bo jutro jadę z rana, to może z autobusu Was wypatrzę :p... A Kesi za smakołyk wszystko zrobi, więc ze szkoleniem nie powinno być problemów, w trymiga powinna wszystko załapać ... nawet pięknie prosiła, ale tylko wtedy kiedy jej się chciało :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
franca-hela Posted January 23, 2012 Share Posted January 23, 2012 ze 3 minutki pieszo od przystanka:) niedaleko takiego parczku co tam jest:) raczej chodzimy po "zad*piach" żeby mogła się swobodnie wyhasać hehe ale będę musiała zacząć częściej z nią spacerować przy ulicy żeby oswoiła się z hałasem i busami:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewes Posted January 23, 2012 Share Posted January 23, 2012 to może Was kiedyś spotkam ;) A co do autobusów, to fakt, bała się ich zawsze uciekała w drugą stronę .. i uważajcie jak będą strzelać petardy fajerwerki... bo sunie się ich panicznie boją...(sunie, czyli Kesi i rodzinka :)) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saphira18 Posted January 23, 2012 Share Posted January 23, 2012 [quote name='ewes']to może Was kiedyś spotkam ;) A co do autobusów, to fakt, bała się ich zawsze uciekała w drugą stronę .. i uważajcie jak będą strzelać petardy fajerwerki... bo sunie się ich panicznie boją...(sunie, czyli Kesi i rodzinka :))[/QUOTE] ewes zapomniałaś o burzy;) pamiętam że też były przerażone... aż do boksów uciekły Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewes Posted January 23, 2012 Share Posted January 23, 2012 [quote name='saphira18']ewes zapomniałaś o burzy;) pamiętam że też były przerażone... aż do boksów uciekły[/QUOTE] no zapomniałam... właśnie chodziło mi o takie różnego rodzaju huki ;) a Kesi wchodzi na kanapy? Bo czytałam, że śpi na legowisku... próbowała wchodzić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ojcik Posted January 23, 2012 Author Share Posted January 23, 2012 [URL="http://www.dogomania.pl/members/130864-franca-hela"][B]franca-hela[/B][/URL] witaj na dogo:) Cieszę się, że mamy wiadomości z pierwszej ręki:D... Hmmmmm... 4.30? Ona Wam robi pobudkę czy Wy jej:evil_lol:?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
smillea Posted January 23, 2012 Share Posted January 23, 2012 O jejku ile pozytywnych, cudnych, wywołujących uśmiech wieści :multi:.... jak tak sobie pomyślę, to chyba jakaś magiczna siła Kesi. Bo nawet jak siedziała w schronie tyle czasu i wszyscy b.martwili się o nią, to i tak wspominając coś na temat Kesi, zawsze był uśmiech. Taka to słodka iskierka... daje radość i uśmiech. Jak przypomnę sobie jaką drogę przeszła...:angryy::-( - :oops::roll: -:cool3::lol::evil_lol::lol: - :multi::multi::multi: Kesuniu jestem przeszczęśliwa, że masz tak kochający domek :multi: i tak kochającą "mamuśkę" i wielkie dzięki, za info na bierząco :). Obowiązek mamuśkowania Kesi oddała i od tej pory chyba zamierza zostać szczęśliwym, kochanym psim dzieckiem (którym, z tego co wiem, nigdy nie była:shake: ). Drapanko dla Laluni i jej towarzyskich szczurków, pozdrowienia i podziękowania dla opiekunków. Podziękuję w tym miejscu wszystkim wolontariuszkom, fundacji SOS i schronisku w Katowicach. To dzięki ogromnemu zaangażowaniu wszystkich tych ludzi Kesi i jej córki nie zostały zdziczałymi, przeganianymi przez ludzi niechcianymi "psiurami". Dzięki nim dostały możliwość bycia kochanymi, pieszczochanymi i podziwianymi CZYIMIŚ stworzeniami. Dostały miłość i domek. Dziękuję Saphira18, ewes, Ojcik i Istar19, to Wasze osobiste zaangażowanie i emocje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
franca-hela Posted January 24, 2012 Share Posted January 24, 2012 Dokładnie! Dołączam do podziękowań z całego serduszka!:smile: wieeeeeeeeeelkie buziaki za wszystko co zrobiliście dla mojej Kesuni;) po 4 muszę wstawać tak czy siak żeby dojechać do roboty ;-) ale tylko otworzę oczy i cichutko powiem "dzień dobry" to niunia leci zaraz dać buziaka:-D (więc chyba też już nie śpi). Ma swoje legowisko ale wskakuje też na kanapę i na fotele. Jedynie nie pozwalam jej leżeć na łóżku gdy jest rozłożone. Z hałasami i tak chyba już lepiej bo na początku nie wiedziała gdzie się schować gdy koło nas przejeżdżał autobus a teraz coraz częściej go olewa;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saphira18 Posted January 24, 2012 Share Posted January 24, 2012 ojj ale nas zawstydziłyście:oops: Robimy to co kochamy:) co prawda zawsze się cieszymy że psiak znajduję nowy dom - ale potem obawy - czy sobie poradzi... i oczywiście pozostaje tęsknota:roll: ale co się dziwić po takich fajnych sierściuchach:cool3: Bardzo bardzo wszystkie się cieszymy że Kesula tak super trafiła:loveu: dziękujemy za świeżutkie wieści:) co do wstawania to pewnie żaden problem dla psinki;) potem spokojnie odsypia i czeka grzecznie na właścicieli:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aeriel Posted January 24, 2012 Share Posted January 24, 2012 Oby więcej naszych psiaków mogło znaleźć taki wymarzony domek :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kimiji Posted January 24, 2012 Share Posted January 24, 2012 [B]franca-hela[/B] witamy na dogo :) Ale się cieszę, że Kesula wreszcie ma domek i to jaki! Nareszcie może odpocząć od bycia mamusia i teraz to nią się zajmą!! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.