Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Witajcie maluchy :) Nie miałam czasu zaglądać, a tu tyle się dzieje :) Chętnie bym zobaczyła te wampirskie stworzenia, ale ja dziś cały dzień siedzę na Paluchu.

  • Replies 2.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Niestety dzisiejsza wizyta u Fiery i jej podopiecznych nie dojdzie do skutku - Zoskę dopadła choroba...
Fiera, napisz co u maluchów. Masz jeszcze karmę? Szczepienia chyba będziesz musiała zrobić u swojego veta.

Paula - co u czarnej królewny?

Posted

[quote name='Abrakadabra']Niestety dzisiejsza wizyta u Fiery i jej podopiecznych nie dojdzie do skutku - Zoskę dopadła choroba...
Fiera, napisz co u maluchów. Masz jeszcze karmę? Szczepienia chyba będziesz musiała zrobić u swojego veta.

Paula - co u czarnej królewny?[/QUOTE]

uu biedna Zośka - zdrowiej! :Rose:
ciekawe co u maluchów?:)

Posted

[quote name='Agnieszka_K']uu biedna Zośka - zdrowiej! :Rose:
ciekawe co u maluchów?:)[/QUOTE]

Zośka, też trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia :)
Złapanie mamusi będzie chyba kolejnym karkołomnym wyczynem...

Posted

Witam - jestem na zaproszenie obraczus87 - postaram się wspomóc jakimś bazarkiem, może na sterylkę mamusi ... ;)

Wielkie brawa dla akcji - jestem pełna podziwu :klacz: szczeniaczki są cudowne ... szczególnie ta czarna sunia skradła mi serce ... ;)

Posted

Wiecie, nie sądziłam, że kiedykolwiek będę się cieszyć z tego, że mi pies nogawkę szarpie i za łydkę podgryza. :evil_lol: Rita jest wspaniałym psem i bardzo szybko się uczy, już mi serducho się łamie jak myślę, że kiedyś przyjdzie dzień kiedy będę musiała ją oddać do DS, tym bardziej, że widzę w jej oczach, że to ja jestem dla niej kimś ważnym, chodzi za mną krok w krok (nawet do łazienki). Już mnie wita merdaniem ogona, widzę, że się cieszy na mój widok i w końcu zaczyna się bawić zabawką, a i dzisiaj za wędliną na stół zajrzała, a największym jej przysmakiem jest polędwica łososiowa mojego TŻ. (żeby wiedział to by mnie z domu wywalił :eviltong: ).
a i wydaje mi się, że mała miała już jakieś nie miłe spotkanie z jakimś starszym facetem już drugi raz (raz na spacerze, a dzisiaj na podwórku) na widok mężczyzny w panikę wpadła i chciała w długą uciekać i widać było, że się mocno wystraszyła. no i bieda jedna wczoraj zaczęła sobie zapasy robić i karmę pod kocyk zakopywała. :shake: a i jeszcze wczoraj jej kleszcza znalazłam, ale on chyba już martwy był, czy ona dostała coś na ochronę przed kleszczami, czy trzeba ją zabezpieczyć?

Posted

Cieszę się bardzo, że Kulka robi takie postępy:) Maluchy u mnie też lepiej, ale powolutku, bo nie w domku. W każdym razie wczoraj oba psiaki jadły z ręki i lizały, dały się głaskać i wyciągnąć na mini spacer po kojcu. Kupki są ok, ziemia wokół budy trochę "pokopana", ale to chyba dla zabawy:) Pisałyście coś o klatce do domku, żebym maluchy mogła brać do kuchni i oswajać - dałoby radę coś takiego załatwić? Myślę, że już jest na to dobry moment - maluchy są już wyraźnie bardziej ufne do mnie,dziś rano Misiek wygramalał się z budy i jak podeszłam do kojca, to tylko popatrzył czujnie ale wcale nie zwiał do środka:) Karmy mam jeszcze 4 duże puszki, no i 1,5 Hillsa chrupy - mokrej starczy spokojnie do końca tygodnia, bo coraz więcej jedzą suchej karmy. Zdrówka życzę zasmarkanej ciotce Z;), i czekam na odwiedziny i klateczkę dla bąbli mam nadzieję też:)

Posted

[quote name='paula82']Wiecie, nie sądziłam, że kiedykolwiek będę się cieszyć z tego, że mi pies nogawkę szarpie i za łydkę podgryza. :evil_lol: Rita jest wspaniałym psem i bardzo szybko się uczy, już mi serducho się łamie jak myślę, że kiedyś przyjdzie dzień kiedy będę musiała ją oddać do DS, tym bardziej, że widzę w jej oczach, że to ja jestem dla niej kimś ważnym, chodzi za mną krok w krok (nawet do łazienki). Już mnie wita merdaniem ogona, widzę, że się cieszy na mój widok i w końcu zaczyna się bawić zabawką, a i dzisiaj za wędliną na stół zajrzała, a największym jej przysmakiem jest polędwica łososiowa mojego TŻ. (żeby wiedział to by mnie z domu wywalił :eviltong: ).
a i wydaje mi się, że mała miała już jakieś nie miłe spotkanie z jakimś starszym facetem już drugi raz (raz na spacerze, a dzisiaj na podwórku) na widok mężczyzny w panikę wpadła i chciała w długą uciekać i widać było, że się mocno wystraszyła. no i bieda jedna wczoraj zaczęła sobie zapasy robić i karmę pod kocyk zakopywała. :shake: a i jeszcze wczoraj jej kleszcza znalazłam, ale on chyba już martwy był, czy ona dostała coś na ochronę przed kleszczami, czy trzeba ją zabezpieczyć?[/QUOTE] ,
Hej dziewczyny pomału dochodzę do siebie, chyba dopadła mnie grypa żołądkowa. Zła jestem na siebie że nie mogłam odwiedzić maluchów u Fiery, a właśnie co u nich słychać ? Paula szczeniaki były zbezpieczane przeciw kleszczom, ale myślę że powtórzyć nie zaszkodzi bo ok 3 tyg już minęło.

Posted

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images39.fotosik.pl/874/fd2af96a578eb522med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images46.fotosik.pl/829/7d19783b26cdf04cmed.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images37.fotosik.pl/835/6390e6e21046eaffmed.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images50.fotosik.pl/882/7cce56f8c7ab3627med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images50.fotosik.pl/882/d5ca39adafd6fe98med.jpg[/IMG][/URL]

jakość nie najlepsza bo robione telefonem, a młoda tak się pchała, że nie dało rady inaczej.

Posted

[quote name='Fiera']Abra, pisałaś 18.05. o dużej k.-klatce dla maluchów, dasz radę coś takiego załatwić?[/QUOTE]

Już uruchamiam swoje kontakty :cool3:

Paula - aż się wierzyć nie chce, że to ta sama sunia! Cudownie czytać takie wiadomości :loveu:

Posted

swietna jest! tak mi owczarka niemieckiego dlugowlosego przypomina ze szok, one chyba beda spore...
a postep jest ogromny! gratuluje Paula :)
w domku napewno szybciej sie owajaja ale jak Fiera mowi ze jest lepiej to jestesmy na dobrej drodze :)
jesli chodzi o mamuske, to sa juz jakiej konkrety czy na razie zbieramy kaske na sterylke? bo moj Piotrej juz oglosil gotowosc do łapania :P

Posted

[quote name='malvaaa']
jesli chodzi o mamuske, to sa juz jakiej konkrety czy na razie zbieramy kaske na sterylke? bo moj Piotrej juz oglosil gotowosc do łapania :P[/QUOTE]

Malvaa - bez Waszych (Twojego i Zośki) Piotrków akcja łapania może byc z góry skazana na niepowodzenie :)
Gdyby nie ich determinacja, kreatywność, umiejętność budowania relacji z ludźmi oraz dar przekonywania - czarnuszka, która przebwa u Pauli do tej pory mieszkałaby pod betonowymi płytami :(
Piotrki muszą być!
Zośka, Twój Piotrek też jest gotowy :cool3: ?

Bric-abrac - sunia, która jest u Pauli waży najwięcej, cała trójka będzie chyba średniej wielkości...

Posted

[quote name='Abrakadabra']Malvaa - bez Waszych (Twojego i Zośki) Piotrków akcja łapania może byc z góry skazana na niepowodzenie :)
Gdyby nie ich determinacja, kreatywność, umiejętność budowania relacji z ludźmi oraz dar przekonywania - czarnuszka, która przebwa u Pauli do tej pory mieszkałaby pod betonowymi płytami :(
Piotrki muszą być!
Zośka, Twój Piotrek też jest gotowy :cool3: ?

Bric-abrac - sunia, która jest u Pauli waży najwięcej, cała trójka będzie chyba średniej wielkości...[/QUOTE]
Mój Piotrek do łapania zawsze gotowy ( ale tylko ze swoim wspólnikiem drugim Piotrkiem):lol:

Posted

Maluszki wczoraj były kochane, oba dreptały po kojcu przy mnie, Misio jadł mi z ręki też poza budą, Rudzia tylko w środku, ale tez już bez oporów. Super by było, jakby Abra załatwiła klateczkę do domku, bo to że wpadam "pogadać" z maluchami dwa razy dziennie, to mało, w domku pewnie by się dużo szybciej ucywilizowały.

Posted

[quote name='Fiera']Maluszki wczoraj były kochane, oba dreptały po kojcu przy mnie, Misio jadł mi z ręki też poza budą, Rudzia tylko w środku, ale tez już bez oporów. Super by było, jakby Abra załatwiła klateczkę do domku, bo to że wpadam "pogadać" z maluchami dwa razy dziennie, to mało, w domku pewnie by się dużo szybciej ucywilizowały.[/QUOTE]

Mam nadzieję, że w nadchodzący weekend (o ile Fiera pozwolisz) maluchy będą miały gości :)
Postaram się do tego momentu wykombinować klatkę, tak, aby dziewczyny Ci ją podrzuciły. [B]MOŻE KTOŚ Z WAS MOŻE POZYCZYĆ[/B], bo moje dwa źródła nie wypaliły...

Fiera, zaszczepiłaś kluski? Atomówka przeleje Ci pieniądze.
Ps. Rozmumiem, że gryzienie ustało :)

Posted

Dzięki Fiera za dobre wieści, aż miło słyszeć że maluchy robią postępy. Ja niestety nie mam jak wykombinować takiej klatki - pytałam nikt nie ma.
Abra co robimy z matką, żeby nie było za późno......., dziś ok 18 leżała sama na działkach, więc cieczki chyba nie ma.

Posted

[quote name='Zośka74']Dzięki Fiera za dobre wieści, aż miło słyszeć że maluchy robią postępy. Ja niestety nie mam jak wykombinować takiej klatki - pytałam nikt nie ma.
Abra co robimy z matką, żeby nie było za późno......., dziś ok 18 leżała sama na działkach, więc cieczki chyba nie ma.[/QUOTE]

[B]Obraczus [/B]ZDROWIEJ NAM JAK NAJSZYBCIEJ :) - jak długo trzeba czekać na Sterylkową Skarbonkę? Czy Tattoi mogłaby ją ciachnąć i poczekać na zapłatę?
[B]Zośka[/B] - fajnie, że wróciłaś do zdrowia! Znajdziecie chwilkę w weekend, żeby pojechać do Pawłowic? Może tez dam radę się wybrac.
[B]Paula[/B] - myślisz, że czarnulka (na bazarku chyba wygrała Obraczuś z imieniem Samba) może już być ogłaszana? Jest na tyle otwarta, żeby iść do nowego domku?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...