Energy Posted April 25, 2011 Posted April 25, 2011 Jemu pewnie wszystko jedno jak ma na imię, ale chętnie by wyszedł ze schronu... Bez deklaracji raczej nie jest to możliwe:shake: Quote
Energy Posted April 26, 2011 Posted April 26, 2011 [quote name='Abrakadabra']Qrcze - marazm totalny i cisza....[/QUOTE] I pudliszon dalej w schronie:-( Quote
tripti Posted April 26, 2011 Posted April 26, 2011 niestety :( ja już nie mam kogo poprosić, teraz też mamy psa w hotelu bez deklaracji, wszyscy mają ograniczone możliwości, do najbliższej soboty pewnie nic nie wyklaruje się? a AniaRe też nie będzie w nieskończoność trzymać miejsca, a tu praktycznie dt na miejscu, do furciaczek trzeba jeszcze transport doliczyć, a miejsca nie ma, bo jeszcze Piegusia nadal czeka w kolejce. Quote
sacred PIRANHA Posted April 27, 2011 Author Posted April 27, 2011 [quote name='tripti']niestety :( ja już nie mam kogo poprosić, teraz też mamy psa w hotelu bez deklaracji, wszyscy mają ograniczone możliwości, do najbliższej soboty pewnie nic nie wyklaruje się? a AniaRe też nie będzie w nieskończoność trzymać miejsca, a tu praktycznie dt na miejscu, do furciaczek trzeba jeszcze transport doliczyć, a miejsca nie ma, bo jeszcze Piegusia nadal czeka w kolejce.[/QUOTE] jeżeli ktoś weźmie na siebie odpowiedzialnosc finansową za psiaka to może isc do AniRe, ale mowie ja mam a duzo psiakow na głowie zebym bez wiekszosci deklaracji wyciagała...nie oszukujmy sie jak juz pojdzie do dt to o nowe deklaracje bardzo trudno, wiec wyciagajac go teraz trzeba sie liczyc z tym ze trzeba nieustannie robic bazarki zeby zbierac miesiecznie ponad 200zl... Quote
tripti Posted April 27, 2011 Posted April 27, 2011 ja wiem, że to za duże ryzyko i jak pies bezpieczny zainteresowanie spada. Do tego i schronisko i pies ma przypiętą łatkę niezbyt pozytywną i ludzie może dlatego nie chcą pomagać? Quote
LadyS Posted April 27, 2011 Posted April 27, 2011 Przeczytałam sobie wątek... Piszecie o hoteliku u AniaRe (nie znam zupełnie) - czy AniaRe ma jakieś wykształcenie pod kątem behawiorystki? Bo DT (niedługo hotel), gdzie chce dać Fida piranha, jest prowadzony przez behawiorystę i dlatego piranhii tak zalezy, zeby właśnie pies z łatką agresora tam poszedł. Niestety, Fido to kolejne potwierdzenie faktu, że adopcje na szybko ze schroniska, bez sprawdzenia charakteru psa to czasem największa krzywda, jaką można mu wyrządzić. Quote
sacred PIRANHA Posted April 27, 2011 Author Posted April 27, 2011 [quote name='tripti']ja wiem, że to za duże ryzyko i jak pies bezpieczny zainteresowanie spada. Do tego i schronisko i pies ma przypiętą łatkę niezbyt pozytywną i ludzie może dlatego nie chcą pomagać?[/QUOTE] mnie totalnie nie interesuje z jakiego pies pochodzi schroniska jeżeli w tym schronie psa bez probemu dali na badania i na dodatek za nie zapłacili(szok!), pozwolili zrobic mu foty, wiedzą że ludzie sie nim interesuja/zastanawiaja sie i nie mają nic przeciwko temu to nie jest to takie najgorsze w Pl schronisko;-) nie popadajmy w paranoje a ludzie nie chcą pomagac bo to nie jest szary nijaki kundelek z depresją wypisaną w oczach...rasowym nie trzeba pomagac,rasowe same znajdują domy, takie panuja opinie, traktuje sie je jakby były gorsze a zarzuca sie nam (w sensie pomagającym psom w typie rasy) ze traktujemy kundelki jak gorsze nie mam pojęcia co z nim zrobić naprawde - najlepsza opcja dla niego to domowe dt, ja mam 9 miesiecznego 2 kg pieska i 2 letnia corke- nie zaryzykuje ze w najmniej oczekiwanym momencie wypali mi z zębami bez powodu i ostrzeżenia...gdybym mieszkała w domu z ogrodem to bym go wzięła, w najgorszym wypadku wywaliłabym go na ogrod po prostu, teraz jest ciepło przeżyłby to... może ktoś zrobi jakies bazarki? może spróbowac go oglosic ale z odpowiednim tekstem? ale tutaj przesiew musiałby byc ogromny, to musiałby być dom który ma potęzne doswiadczenie, miał trudne psy i wie na co sie porywa Quote
tripti Posted April 27, 2011 Posted April 27, 2011 ja nie wiem, wiem, że AniaRe szczególnie lubi pudelki, miała na dt tego pudelka z pseudo, lokalizacja też dogodna (kilkanaście km). U furciaczek nie ma miejsca i niewiadomo kiedy będzie, tam jeszcze czeka w kolejce Piegusia. Teraz nie ma chyba nawet znaczenia jaki to dt, oba są w podobnej cenie, a bardziej chodzi o deklaracje, których nie można zebrać jak i tu jak i u innych psów. Był wątek o tym schronisku, tyle osób tam wypowiadało się a nawet nikt z pw nie zajrzał. Quote
LadyS Posted April 27, 2011 Posted April 27, 2011 [quote name='tripti']ja nie wiem, wiem, że AniaRe szczególnie lubi pudelki, miała na dt tego pudelka z pseudo, lokalizacja też dogodna (kilkanaście km). U furciaczek nie ma miejsca i niewiadomo kiedy będzie, tam jeszcze czeka w kolejce Piegusia. Teraz nie ma chyba nawet znaczenia jaki to dt, oba są w podobnej cenie, a bardziej chodzi o deklaracje, których nie można zebrać jak i tu jak i u innych psów. Był wątek o tym schronisku, tyle osób tam wypowiadało się a nawet nikt z pw nie zajrzał.[/QUOTE] Myślę, że ze względu na to, jaki to pies, jest znaczenie, do jakiego DT trafi. Wolę wydać psa z łatką agresora do osoby, która ma opanowaną teorię i praktykę dot. agresji u psów i pracowała z takimi psami niż do innego DT tylko dlatego, że jest tam miejsce - a potem znów będzie pies zabrany. Quote
tripti Posted April 27, 2011 Posted April 27, 2011 to nie ja polecałam AnięRe, ja jakoś zupełnie nie kojarzyłam Jej z tymi okolicami, AniaRe została polecona przez kogoś przez wzgląd na to, że ma doświadczenie i uprawnienia (?), a lokalizacja to zbieg okoliczności. Nie wiem czy AniaRe jest behawiorystą z certyfikatem, czy bez, trzeba już u źródła zapytać :) Tamtego pudelka wyprowadziła szybko na prostą drogę. Teraz chyba nie chodzi o miejsce, a o brak deklaracji, których spod ziemi się nie wykopie. Tak się zastanawiałam, może AniaRe znalazłaby czas, żeby Fido obejrzeć chociaż, spędzić z nim chwilę czasu i sprawdzić choć trochę? wyniki badań są i są w porządku, także problem jest w innym miejscu. Quote
Energy Posted April 27, 2011 Posted April 27, 2011 Tripti Ty też właśnie o tym hotelu pisałaś, to jest hotel AniRe;) [url]http://www.altopsy.republika.pl/[/url] i zdecydowanie ma teorie i praktykę. Tylko niestety nie ma co się zastanawiać gdzie, a za co:shake: i z tego co wiem to SP też bardziej się nad tym zastanawia. A badania krwi niestety nie pokażą powodu jego zachowania. Quote
tripti Posted April 27, 2011 Posted April 27, 2011 czyli zdecydowanie kwestia finansowa, bo miejsce jest od ręki i praktycznie na miejscu, to odległość nastu km. Cały czas liczę, że jeszcze ktoś z pw zareaguje, bo teraz były Święta to taki średni okres na zbieranie deklaracji. Właścicielka schroniska jest powiadomiona o tym, że pies pojedzie najpierw do behawiorysty, tylko oni nie mają z czego dołożyć do tego hotelu. Może jakiś bazarek cegiełkowy? może jakaś akcja na allegro? na fb? to pudelek jest wielu wielbicieli tej rasy. Quote
Abrakadabra Posted April 27, 2011 Posted April 27, 2011 Poproszę kogoś o zrobienie wydarzenia na FC. Tyle, że jesli będą jakieś wpłaty - to jednorazowe... i raczej na konto fundacyjne. Ps.Energy? AniaRe wystawia faktury? Quote
Energy Posted April 27, 2011 Posted April 27, 2011 [quote name='Abrakadabra']Ps.Energy? AniaRe wystawia faktury?[/QUOTE] Nie wiem, ale to nie jest cena hotelowa. Quote
Energy Posted April 27, 2011 Posted April 27, 2011 Już wiem, rozmawiałam z AniąRe i wystawia rachunki (ale nie faktury vat). Dla pudliszona jest miejsce... Quote
bico Posted April 27, 2011 Posted April 27, 2011 Hej Energy:) Zaglądam do czarnego ja węgielek "diablika";) Quote
Energy Posted April 28, 2011 Posted April 28, 2011 [quote name='bico']Hej Energy:) Zaglądam do czarnego ja węgielek "diablika";)[/QUOTE] Hej:lol:mam nadzieję, że nie taki diabeł straszny... Kto pomoże pudliszonowi??? Quote
Equus Posted April 28, 2011 Posted April 28, 2011 Energy a ile za ten hotelik AniRe wychodzi miesięcznie? Quote
Energy Posted April 28, 2011 Posted April 28, 2011 [quote name='Equus']Energy a ile za ten hotelik AniRe wychodzi miesięcznie?[/QUOTE] 360 - 372 zł, 12 zł/doba Quote
Equus Posted April 28, 2011 Posted April 28, 2011 Zastanawiałam się nad Fido i doszłam do wniosku, że w jego przypadku nie ma sensu myśleć o tymczasie bezterminowym tylko raczej o tym, żeby go wyciągnąc do AniRe na jakieś 3 miesiące. Jest to czas pozwalający na to by się zorientować co z nim jest. Jeśli okaże się, ze wszystko z nim w porządku to on pójdzie do adopcji od ręki bo jest dość młody i w typie rasy. Ja mogę zadeklarować 50 zł[B] przez trzy miesiące[/B] Tak więc patrząc na to w ten sposób - na [B]maj[/B] potrzeba 372zł - z czego 170 deklaracje stałe + 202 z jednorazowych - a więc na maj [B]są pieniądze[/B] - na [B]czerwiec[/B] 360zł - 170 stałe + 98 reszta z jednorazowych więc [B]brakuje - 92zł[/B] - na lipiec 372 - 170 stałe, brakuje [B]270zł[/B] A więc w sumie by wyciągnąć go na 3 miesiące, by dać mu szansę brakuje nam 362zł... Może warto na to tak spojrzeć i tak napisać w tytule "brakuje 362zł by dać psu szansę" albo coś w tym stylu? Może wtedy, widząc konkretną kwotę znajdą się osoby gotowe się do tego dołożyć? Pytanie tylko co jeśli po 3 miesiącach okaże się że Fido zostanie uznany za psa faktycznie agresywnego, nienadającego się do adopcji - czy wtedy schrony by go przyjął spowrotem? Quote
LadyS Posted April 28, 2011 Posted April 28, 2011 Jeśli profesjonalny behawiorysta stwierdzi, że pies jest agresywny i nie nadaje się do wtórnej socjalizacji i wydania go do adopcji, to pozostaje go jedynie uśpić. Myślę, że skoro jak widze została podjęta decyzja o zabraniu go do AniRe, to trzeba znaleźć jeszcze osobę odpowiedzialną za psa. Quote
Equus Posted April 28, 2011 Posted April 28, 2011 Tak czy owak - uważam, że należy myśleć o wyciągnięciu go na te trzy miesiące. Decyzja nie została jeszcze podjęta bo brakuje tych 362zł... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.