Jump to content
Dogomania

Z psem w góry


Ania i Salma

Recommended Posts

Gdzie w góry? Ktoś coś poleci bo pomysłu nie mam? :D

No, ja nieodmiennie polecam Beskidy :) Szlaki dostępne nawet dla średnich piechurów, każdy znajdzie coś dla siebie. Ograniczeń związanych z wprowadzaniem psów praktycznie nie ma (chyba jedynie Babia Góra się wyłamuje), niezła infrastruktura, gęsta sieć schronisk na górze, mnóstwo turystycznych miejscowości u podnóża gór.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Witam pamiętacie Reksia --górskiego wędrowniczka?Z bólem zawiadamiam ,że po krótkich cierpieniach odszedl pokonany przez nowotwór złosliwy-chłoniakNajsmutniejsze jest to,ze zaginąl mi 2 stycznia, po 1,5 miesiaca odnalazl sie w schronisku,a teraz juz  po 2 tygodniach odszedł za TM.Niedługo sie nim nacieszyłam;(

 

[sharedmedia=core:attachments:8238]
[sharedmedia=core:attachments:8237]
Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • 4 weeks later...
  • 1 month later...

OBÓZ - WAKACJE Z PSEM – KARPACZ 2015

 

CHAMPION OŚRODEK SZKOLENIA PSÓW W LEGNICY

 

zaprasza właścicieli psów do wzięcia udziału w aktywnym wypoczynku z psem organizowanym u stóp Śnieżki w Karkonoszach.

 

TURNUS I - 11.07. – 20.07. 2015 r. - KARPACZ - 10 dni

 

TURNUS II – 12.08. – 21.08. 2015 r. - KARPACZ - 10 dni

 

Szczegóły na: http://www.szkoleniepsowlegnica.pl/Obozy.html

 

Więcej informacji oraz przyjmowanie zgłoszeń:

 

CHAMPION OŚRODEK SZKOLENIA PSÓW W LEGNICY

tel: 694 381 614, 696 338 199

e-mail; [email protected]

www: szkoleniepsowlegnica.pl ( w zakładce Obozy)

 

W przypadku zainteresowania powyższą ofertą oraz z uwagi na ograniczoną ilość miejsc prosimy o pilny kontakt.

 

Poniżej foto relacje z poprzednich edycji:

 

https://www.youtube.com/watch?v=R-XZDHAbVss

 

http://www.szkoleniepsowlegnica.pl/Obozy/index.html

 

SERDECZNIE ZAPRASZAMY !!!

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Witamy, podczas poszukiwania pomocy trafiliśmy do Was :). W tym roku chcemy jechać z Bajką (nasz labiszon) w góry konkretnie do Karpacza lub Szklarskiej Poręby. Poszukujemy przyjaznego dla nas i dla niej miejsca noclegowego i oczywiście nie za drogiego haha.png Prosimy Was o pomoc jeśli byliście w tamtych rejonach i o rady co i jak najlepiej. Czy uważacie, że lepiej jechać do Karpacza czy do Szklarskiej Poręby? Która miejscowość będzie lepszy miejscem wypadowym? Co ze sobą zabraliście? Jak ludzie reagowali na psa w górach? Czy były jakieś komplikacje? Itd... z góry dziękujemy za pomoc Bajka grimace.png i My hahaha.png.

Link to comment
Share on other sites

Witam ja wprawdzie 5 lat temu byłam z pieskiem w Szklarskiej Porębie.Mieszkałam w tedy w takim pensjonacie Scots dobrze położonym bo i do centrum blisko i do szlaków też Oto lInk  :http://www.eholiday.pl/noclegi-yg4248.html. Gospodarze lubią  zwierzaki i nic za Reksia wtedy nie wzięli,Moim zdaniem w Szklarskiej jest ciekawiej i dużo więcej szlaków do wędrówki. Oczywiście do Karpacza też polecam wpaść :)Z tego co wiem to w Karkonoskim parku Narodowym nadal można poruszać sie z psami na smyczy, zresztą można to sprawdzić na stronie Parku.Pozdrawiam i życzę udanego urlopu :)

Link to comment
Share on other sites

filodendron, Jak taki Klimczok inaczej wygląda zimą :hmmm: Podziwiam Wasz zapał i kondycję bo łazić w śniegu po górach nie jest chyba lekko.

 

grazia60, bardzo mi przykro z powodu Reksia :( Fajne musiał mieć życie z Tobą i wspaniałe wakacje :-) Pamiętam Was z tego wątku, z wcześniejszych wpisów.

 

blablador, wydaje mi się, że Szklarska Poręba jest lepszą opcją jeśli chce się pochodzić po górach niż Karpacz. Nie wiem czy dobrze pamiętam ale z Karpacza chyba tylko na Śnieżkę jest wyjście... My mieszkaliśmy w Przesiece i tamta okolica bardzo nam odpowiadała. To był nasz najfajniejszy i najintensywniejszy urlop. Tylko ta kwatera, w której mieszkaliśmy z perspektywy czasu już nam mniej odpowiada bo po pierwsze teren nie jest ogrodzony, po drugie pani zaczęła pobierać opłatę za psa. Ale jako baza wypadowa świetne miejsce i las zaraz za domem się zaczynał więc psy od rana miały fajne spacerki. Do samej Przesieki chętnie kiedyś wrócimy.

W tym roku chyba będziemy więcej leniuchować. Jedziemy za tydzień w Góry Sowie. Psiaki razem z nami. Zdam relację po powrocie.

Link to comment
Share on other sites

filodendron, Jak taki Klimczok inaczej wygląda zimą :hmmm: Podziwiam Wasz zapał i kondycję bo łazić w śniegu po górach nie jest chyba lekko.

 

Zależy od stopnia przetarcia szlaku. Czasem po dłuższym okresie bez opadów ale z lekkim mrozem (czyli bez topnienia), w słoneczną pogodę, jest przyjemniej niż latem.

A po większych opadach, gdy szlak nieprzetarty, to z małym psem nawet nie ma co wychodzić.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Podlączę się i zapytam:

Czy ktoś ma doświadczenie w podróży z Polski w słowackie Tatry? Chodzi o transport publiczny, pkp, autobusy. Mam dwa psy, ONkę (szkoloną i pracującą) oraz miniaturowego kundelka, zabieram je oczywiście ze sobą. Nie mam auta. Jadę prawdopodobnie sama. Czy mam się spodziewać kłopotów? 

Psy są wyczynowcami jeśli chodzi o samą podróż, przesypiają i potrafią zmniejszyć się do rozmiarów kompaktowych, ale jednak...

Jak dostać się np. z Zakopanego w stronę Smokowca? Ewentualnie czy ktoś w tamte rejony się wybierał? Na co zwrócić uwagę i czy da się tam pomieszkać w schroniskach na trasie z dwójką psów?

Z góry dziękuję za odpowiedź i porady

Link to comment
Share on other sites

Nie doradzę niestety w sprawie transportu, ale na wszelki wielki wypadek podzielę się opinią mojego weta w sprawie podróży na Słowację - warto mieć porządnie przygotowane paszporty psów. Nie tylko czip i  szczepienie p/wściekliźnie ale także aktualne odrobaczenie i zabezpieczenie p/ kleszczom (z datą, godziną i pieczątką weta) środkami uznanymi na terenie UE.

Link to comment
Share on other sites

Lata w tym roku jeszcze dość łaskawe i z psem po górach można śmigać. Gorzej jest jak są upały, takie ponad 30, 35 st, zwłaszcza jak zwierz jest kudłaty. Dwa lata temu byłam w takich okolicznościach z psem w Bieszczadach. Łaziliśmy tam, gdzie cieniste lasy i potoki, i można było psa zmoczyć.
Twoja psinka ma teraz dobrze, zamiast krat - przestrzeń i dużo ruchu, i towarzystwo swojego ludzia, ale trzeba uważać, by nie przesadzić w upał. Mój pies po trzech dniach takich harców w upały, padł i po prostu odmówił wyjścia gdziekolwiek, tylko spał, spał i spał.

Link to comment
Share on other sites

Witaj Ilona, w okolicach kotliny Kłodzkiej można polecić wiele miejsc,ja byłam  z pieskiem np w Międzygórzu, Kudowie Zdroju, a zeszłego lata w Świeradowie Zdroju. Najspokojniej było w Międzygórzu, ale i w Kudowie i Świeradowie tez można znaleźć wiele miejsc do wędrówek z psem a i potoczków jest wiele :)Pisalaś że 2 lata temu byłaś w Bieszczadach, a w jakiej okolicy, bo podobno w Parku Narodowym surowo karają mandatami za wejście z psem, czy spotkałaś się z tym może ?

Link to comment
Share on other sites

tak jak pisze grazia60, ale oprocz zdrojowisk i takich bardziej znanych miejscowości, można poszukać agroturystyki w okolicach Szczytnej, Chocieszowa (ja lubie takie odludzia) - jeśli chcecie ciszy  spokoju to chociażby wypad na szlak Pasterka lub w druga strone -skalne grzyby, (zielony szlak rowerowy, i ten najfajniejszy  ''czerwony'' ). Jezdziłysmy w dni wolne po lasach pochodzić, na rowery szlakiem który zaczynał sie od Borowiny (jest tam parking, nawet można namiot rozbić, obok jest strumień, przez pewną cześć szlaku strumień jest obok, nie bardzo jest gdzie popływać, ale zmoczyć się porządnie pies moze na początku. Z psem bez problemu, bez smyczy ;)  Końcem lata/ jesienią wpadamy prawie codziennie do okolicznych lasów na grzyby i chodzimy wzdłuż i wszerz gdzie się da. Można też odwiedzić błędne skałki, albo inne szlaki od strony Czeskiej (czesi psy uwielbiają gdzie by sie nie szło..).

 z racji odleglości nie znam żadnych miejsc noclegowych.. :)

 

tutaj kilka zdjęc z naszych niedzielnych wycieczek własnie tam gdzie ''skalne grzyby':

https://lh3.googleusercontent.com/-lGFoi4w-_Q4/Tl4KRQ0Qm1I/AAAAAAAAL-M/vGbbqibDpIw/s640/310614_230733123639840_100001094638496_595773_898526_n.jpg

 

strumien

 

https://lh3.googleusercontent.com/-0FGvGoqDGIE/Tl4J4TPvPhI/AAAAAAAAL-M/6DmG1uJ74lk/s640/296949_230731106973375_100001094638496_595745_80357_n.jpg

 

https://lh3.googleusercontent.com/-FYi5qaiSwK0/Tl4KNQ76WwI/AAAAAAAAL-M/tCQffDfkEko/s640/305054_230731433640009_100001094638496_595748_4348624_n.jpg

 

zboczyć ze szlaku polecam, widoki też piękne ;) 

https://lh3.googleusercontent.com/-Kgc5Qdo6vFE/TmI0sHlKopI/AAAAAAAAWpU/7d_Sq_ifgO0/s912/_DSC0222.JPG

 

https://lh3.googleusercontent.com/-ksgKpsk7K6M/Tl4Kci6eRqI/AAAAAAAAL-M/XQrBgIRTX18/s640/313164_230733513639801_100001094638496_595777_8264_n.jpg

 

https://lh3.googleusercontent.com/-Cu5mrsG5VbU/Tl4KQb5QC-I/AAAAAAAAL-M/JcTSOaKWpKI/s640/308354_230732740306545_100001094638496_595768_1994280_n.jpg

 

przy takich skałach jest chłodno, trzymają wilgoć cały rok :) psy sobie zawsze podkopują ziemie i w upalne dni w chłodnym leżakują 

Link to comment
Share on other sites

Byłam wiele lat temu z jamnikiem, znam trochę okolice Kudowy, szukam miejsca na uboczu, no prawie dziczy takiej jak w Bieszczadach. Mam parę miejsc na oku - Stara Morawa, Bie

lice, ale internet i rzeczywistość nie zawsze się pokrywają.
W Bieszczadach byłam w Mucznem, na końcu świata prawie, piękne miejsce i w Kalenicy. Z psem omijając BPN, no może kilka razy ciut się zapedzilam. Na poloniny chodziłam sama, pies zostawał z mężem. Trzeba uważać na misie, to nie żart, kilka razy trafiliśmy na świeże odchody.
Dzięki za podpowiedzi, foty piesia superowe i widoki też.

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję wszystkim.

1)Przedsiębiorstwo Strama oferuje psom jedynie i to w drodze wyjątku ... luk bagażowy i to w klatce transportowej. Ogólnie nie wolno u nich przewozić zwierząt. (Czy oni tak na poważnie? Gdybym jadąc z Warszawy miała na uwadze transport klatki to po 1 po co mam jechać w góry, po drugie, nie wyobrażam sobie klatki dla ONka targać w pociągu wraz z plecakiem i psem, po 3 jeśli dowiozę ją autem to pogrzyba mi ich usługi? Już pomijam że to skandal.)

 

2) Wiem, że w pkp z jednym psem. Do tej pory jechałam w kimś, w tej chwili zostałam sama i muszę jakoś sobie poradzić. NIe mam wyjścia i trudno, złamię przepisy przemycając psa w torbie. 

 

3) Kolejka nie kursuje od Łysej Polany, tylko bodaj od Tatrzańskiej Łomnicy lub Smokovca. Tak że mi to nic nie daje, chyba, że od Łysej Polany pójdę z psami pieszo przez góry do najbliższego schroniska. Po stronie słowackiej oczywiście. 

Właśnie dlatego, że w polskich Tatrach nie można z psem wybór padł na slowackie, bo tam podobno wolno...

 

filodendron - dzięki! Paszport, chip, rozumiem, ale odrobaczenie i odkleszczenie? A jeśli sama odrobaczam i odkleszczam? Dopiero co wypsikałam Fiprexem, w zapasie jest FOresto, co trzeba więcej?

 

grazia60 - śliczna mała :) Moje też ze schroniska..

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...