paula1977 Posted April 14, 2011 Posted April 14, 2011 jak to dobrze, że z Kaziulkiem lepiej jest...:loveu::lol: pozdrawiam domek i troskliwą opiekunkę Quote
inga.mm Posted April 14, 2011 Posted April 14, 2011 Hej, czy doszły pieniążki od Dyo z Tulinkowego Sklepiku? Sprawdźcie, plizzz i potwierdźcie na wątku. [IMG]http://img716.imageshack.us/img716/3201/67469edb5685e995f16f9b3.gif[/IMG] zbieramy pieniądze również na Kazia Quote
Miszelka Posted April 15, 2011 Posted April 15, 2011 Cudownie, cudownie że Kazio ma się lepiej! Wielkie ukłony dla Kaziowych opiekunów! My tu też działamy i kombinujemy, jak Kaziowi ułatwić powrót do zdrowia. Trzymajcie się ciepło! Quote
Annica Posted April 15, 2011 Author Posted April 15, 2011 [quote name='inga.mm']Hej, czy doszły pieniążki od Dyo z Tulinkowego Sklepiku? Sprawdźcie, plizzz i potwierdźcie na wątku.[/QUOTE] Przekazałam fundacji, ale na razie nie mam żadnych informacji i nie jestem pewna, że je dostanę. Na pewno doszły. Quote
Miszelka Posted April 15, 2011 Posted April 15, 2011 Wczoraj poszła z Pozen jeszcze jedna wpłata na Kazia, i dziś następna. Trzymaj się psiaczku! Quote
Annica Posted April 16, 2011 Author Posted April 16, 2011 Nowe wiadomości: [I]rany Kazia goją się bardzo szybko! Najgłębsza na szyi nie wymaga już zakładania drenów. Wczoraj zostały założone 2 szwy zbliżające co w najbliższym czasie pozwoli wykonać plastykę tej rany (zabieg pozwalający na rekonstrukcję ubytku tkanki miękkiej pomartwiczej). Jeśli stan ogólny Kazia będzie się poprawiał w takim tempie to najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu Kazio zostanie poddany zabiegowi kastracji i wtedy też zostanie przeprowadzona plastyka rany na szyi. Uszkodzone oczko także zaczęło się goić - nie ma już stanu zapalnego i wylewów, niestety nadal nie jest możliwa ocena okulistyczna. Decyzję o ewentualnym usunięciu oczka Pani Doktor podejmie za miesiąc. I jeszcze jedna radosna wiadomość - Kazio troszeczkę przybrał na wadze. Obecnie po intensywnym odżywianiu dwiema bogatymi karmami regeneracyjnymi - NTS (Vetfood) i Convalescent (Royal Canin) Kaziuleczek waży 10 kg. [/I] Quote
Annica Posted April 16, 2011 Author Posted April 16, 2011 Wczoraj na adres Lecznicy przyszedł dla Kazia prezent w postaci 12 puszek diety Convalescent.Podziękowania! Quote
maczekxp Posted April 16, 2011 Posted April 16, 2011 [quote name='Annica']Wczoraj na adres Lecznicy przyszedł dla Kazia prezent w postaci 12 puszek diety Convalescent.Podziękowania![/QUOTE] - to bardzo się cieszę, że doszło. Na zdrowie Kaziu:) Quote
Annica Posted April 17, 2011 Author Posted April 17, 2011 Nowe wiadomości i zdjęcia z domu tymczasowego! [I]Kazio robi duże postępy. Jest bardzo zdolnym i pojętnym uczniem. W mig chwyta i te złe i te dobre strony życia. Już wie, że jak pan je to warto przy nim stanąć (może coś się wyprosi!) Pani jest twarda: tylko papka i papka. Ale niech będzie. Na spacery to tylko z panią bo można dłużej i ciekawiej spędzić czas. Na spacerkach zaczyna się zachowywać jak szczeniak- chce się bawić, skacze. Dziś spróbował wejść na to miękkie (łóżko). Spróbował i tak został! Natychmiast zapadł w błogi sen (udawał oczywiście). On nigdy nie leżał na łóżku ani na żadnej kanapie, bo nie wiedział jak sie po nich chodzi. Czyli nie był w domu "zwierzolubnych". Spał na pewno na wycieraczce przy drzwiach, bo tam się usadowił pierwszego dnia. Teraz to miejsce omija z pogardą. Teraz smacznie chrapie w koszu wiklinowym przy nogach pani. Zaczyna się drapac po główce i uszkach, owinęłam drugim bandażem, żeby nie rozdrapał jak nas nie ma. Pozdrawiamy i wysyłamy nowe zdjęcia. Kazio z rodziną zastępczą [/I][CENTER][IMG]http://img713.imageshack.us/img713/6375/21933519282076409389910.jpg[/IMG] [IMG]http://img64.imageshack.us/img64/9717/20424519282142742716610.jpg[/IMG] [IMG]http://img863.imageshack.us/img863/3547/20909919282161409381410.jpg[/IMG] [IMG]http://img855.imageshack.us/img855/7327/21065619282091076055110.jpg[/IMG] [IMG]http://img832.imageshack.us/img832/5408/21855519282153409382210.jpg[/IMG] [/CENTER] Quote
What May NN Posted April 17, 2011 Posted April 17, 2011 super :-) Kazio wreszcie ma to na co zasługuje każdy pies!! Quote
Annica Posted April 17, 2011 Author Posted April 17, 2011 To wszystko między innymi dzięki Wam :) Quote
paula1977 Posted April 17, 2011 Posted April 17, 2011 czy szukamy Kaziowi nowego,odpowiedzialnego i kochającego domku? czy jest szansa, żeby tymczasowy stał się stałym?:razz: :cool3: buziaczki w nochalka dla Kazia Quote
nescca Posted April 17, 2011 Posted April 17, 2011 Jestem zachwycona.....przede wszystkim postępami w leczeniu i tym...jak domek traktuje Kazia.Widzę ,że Kazio ma w Nim wszystko co najlepsze....i to zdjęcie w tej słodkiej pościelce w kwiaty. Cud ,miód i orzeszki.... DOMKU....dziękujemy Ci za to co dajesz temu zbolałemu przez "człowieka" Psu. Quote
Kama202 Posted April 17, 2011 Posted April 17, 2011 [quote name='paula1977']czy szukamy Kaziowi nowego,odpowiedzialnego i kochającego domku? czy jest szansa, żeby tymczasowy stał się stałym?:razz: :cool3: buziaczki w nochalka dla Kazia[/QUOTE] Posiadanie Kazia jest obłożone pewnymi warunkami: najlepiej domek z ogródkiem, gdyż to młody psiak i ma prawo poszaleć bezpiecznie na dworze, odpowiedzialni ludzie mieszkający blisko Pani Doktor, która uratowała Kazia i nie chce Go tracić z oczu. Na razie Kazio to kupka nieszczęścia, która większość dnia przesypia, ale przyjdzie czas i z tej kupki wylezie "nastojaszczij" foksterier. A wtedy żarty się skończą. Dobrze, gdyby nowi właściciele mieli doświadczenie w wychowywaniu psów tej rasy. Ale to wszystko na razie zostaje w sferze marzeń. Miejmy nadzieję, że się spełnią. Quote
bajadera Posted April 18, 2011 Posted April 18, 2011 Dowiedziałam się o Kaziu w sobote, przy okazji wizyty w Sforze. Coś tam dałam, podrzucę dziś torebkę NTS (została mi chorobie mojej suki). Wiem, że to jeden posiłek, ale i kropla cos da. Nadałam Kazia na forum terrierów, nadam na jeszcze jednym. A przy okazji chciałam dodać, że panie Iza i Beata ze Sfory to cudowne vetki. Quote
maczekxp Posted April 18, 2011 Posted April 18, 2011 tylko się cieszyć, że Kazio jest w dobrych rękach:) Quote
bajadera Posted April 18, 2011 Posted April 18, 2011 A ja właśnie poznałam Kazia osobiście. Przechodziłam koło Sfory i opiekunka z nim właśnie wchodziła. Kazio wygląda na bardzo szczupłego foksterriera obecnie. Ale na moje oko potrzebuje jeszcze kilograma do właściwej wagi. Foks nie może być tłusty. Teraz mu jeszcze troszkę miednica sterczy. Głowa i szyja w bandażach. Jest spokojny, ogonek w dole. Ale ludzi się nie boi. Podobno na spacerach powarkuje już na inne psy. Terrier, wiadomo. Według wetek ma 3-4 lata. Ewidentnie pochodzi z jakiejś pseudo, o czym świadczy brak oznakowania i niezpyt prawidłowo przycięty ogon. Jak mu odrośnie futro i zagoją się rany, powinien się wziąć za nigo jakiś fachowiec i wytrymować, a będzie pies jak lalka. Ma fajnie twardą sierść. Quote
Annica Posted April 18, 2011 Author Posted April 18, 2011 Kazio waży 10 kilo, więc niedużo niestety :( Quote
pikola Posted April 18, 2011 Posted April 18, 2011 Trzeba Kaziulkowi dac troche czasu.On tyle przeszedl.Teraz juz bedzie coraz lepiej.Musi byc. Quote
Annica Posted April 19, 2011 Author Posted April 19, 2011 Uwaga, uwaga! Powoli szukamy domku dla Kazia. Są jednak pewne wymagania, które podaję za osobami z otoczenia Kazia: [I]Kazio uwielbia zabawy i spacery dlatego pragniemy, żeby Kazio zamieszkał w domu z ogródkiem. Nie chcemy tracić naszego ulubieńca z oczu, zatem szukamy opiekunów z Łodzi. Chcemy także by Kazio był pod st opieką Lecznicy, która zajmuje się nim obecnie (to jeden z istotnych warunków adopcji!), więc najlepiej byłoby, żeby opiekunowie Kazia mieszkali w dzielnicy Bałuty.[/I] Quote
Kulkerson Posted April 19, 2011 Posted April 19, 2011 Cudowne wieści o Kaziu!! :) tyle wycierpiał, znalazł siłę i wszystko jest na dobrej drodze....wielkie podziękowania dla DT :) i obyś Kaziu znalazł ten jedyny, wymarzony i kochający domek!!!! :D Quote
gacik19 Posted April 20, 2011 Posted April 20, 2011 co tam u Kaziulka ?? bo jakaś cisza się zrobiła ... mam nadzieję że chłopak zdrowieje i z każdym dniem czuje się lepiej :loveu: Quote
Agnieszka_K Posted April 22, 2011 Posted April 22, 2011 i ja zaglądam do Kaziulka w nadziei na nowe dobre wieści:) Quote
handzia Posted April 22, 2011 Posted April 22, 2011 Boże kochany, jestem w szoku strasznym. Dopiero poznałam historię Kazia :-(:-(:-(. czegoś podobnego w życiu nie widziałam...:placz::placz::placz: Jak to dobrze, że trafił na Was, co on musiał przejść, brak mi słów...Taki śliczny terierek... Nie potrafię zatrzymać łez, do czego są zdolne potwory, które nazywają się ludźmi?... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.