Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 1.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Trzymam kciuki aby zadzwoniła konkretna i odpowiedzialna osoba i aby Wikunia znalazła dom .
Klaudio przesłałam tekst do ogłoszenia w DP zamieszczony na wątku , ale może miałabyś czas aby trochę zmienić treść ( dodać ostatnie informacje o zmianie w zachowaniu Wiki i początkach nauki chodzenia na smyczy ) - tak aby naszym celem było tylko znalezienie domu dla Wiki , a nie pomoc w opłacie hotelu. Adres tamb już znalazłam więc jak najszybciej chciałabym dodać nową treść .

Posted

Biorę się do roboty!:)


Edit. Był pierwszy telefon w sprawie Wiki, starsza Pani bardzo miła i konkretna. Niestety mieszka w kamienicy, która ma strome schody i nie była by w stanie znosić Wikuni na dół. Ale prosiła, żeby w razie gdyby Wika oswoiła się z chodzeniem na smyczy, zadzwonić do niej:) Pani nie ma innych zwierząt, mieszka tylko z mężem.

Posted

STRESZCZENIE HISTORII WIKI

Szukamy domu dla WIKI, która rodząc się już była bezdomna....
Płeć: suczka
rasa: mieszaniec
wiek: ur. grudzień 2010
waga: 11,5 kg
wielkość: średnia
odrobaczenie: tak
szczepienia: tak
chip: wkrótce;)
płodność: niesterylizowana
miejsce pobytu: okolice Krakowa
stosunek do innych zwierząt: nie akceptuje kotów, przyjaźnie nastawiona do suczek i samców

Wika to młodziutka sunia, jedna z pięciorga szczeniąt suczki o imieniu Luka, którą ciężarną porzucił właściciel. Pozostałe pieski zostały wydane do dobrych domów, jej mamę zabrał „właściciel”… Wika została sama na świecie…

Wika jest bardzo nieufna, lękliwa i boi się dotyku... niestety nie wiemy dokładnie co złego musiał jej zrobić człowiek, by tak na niego reagowała. A o to co wiemy… Szczeniak i jego czwórka rodzeństwa, urodził się w grudniu, najgorsze mrozy spędzał uwięziony w nieocieplonej, zaciemnionej i głębokiej komórce przy otwartych drzwiach...Nie miał dostępu do wody, jadł tylko to co przynosiła mu jego matka, przez wiele tygodni nie mógł się stamtąd wydostać na zewnątrz. Pierwsze tygodnie życia, które są tak ważne dla szczeniaka spędziła w ciemności…
Gdy była już na tyle duża, by wydostać się ze swojej celi, zaczęła błąkać się po okolicy, w poszukiwaniu jedzenia. Był strasznie wychudzona, a przez brak normalnego kontaktu z człowiekiem-zdziczała. Niejednokrotnie była narażona na niebezpieczeństwa (potrącenie przez samochód, zagryzienie przez inne zwierzę czy zastrzelenie z wiatrówki etc.) Ale jej wrodzona inteligencja i spryt oraz dobre serce ludzi, pozwoliły jej przetrwać zdrowo kolejne miesiące-nadal jednak jako bezdomne i dzikie zwierzę. Do czasu gdy jej „właścicielowi”, który nie zaspokajał nawet jej podstawowych potrzeb, zaczęła przeszkadzać, że mała przetrwała i żyje. Wtedy wpadł na pomysł, że wywiezie małą na autostradę i tam zakończy się jej żywot pod kołami samochodu. Na szczęście znaleźli się dobrzy ludzie którym jej los nie był obojętny i zdecydowali się spróbować jej pomóc jako dom tymczasowy: oswoić i znaleźć swoje miejsce na ziemi. Wika, została po krótkim czasie rozdzielona z matką, została ona zabrana przez swojego „właściciela” w nieznane nam miejsce, który nagle przypomniał sobie o jej istnieniu. Na szczęście dzięki naszej determinacji, udało się ją przed podróżą wysterylizować, tak żeby nie został już skrzywdzony żaden inny szczeniak.
I tak Wika, od kwietnia poznawała małymi kroczkami co to prawdziwy dom, miłość, stabilizacja, ciepły kąt i dotyk… przestała pamiętać jak to jest czuć głód, strach, ból. Na początku trzymała bardzo duży dystans, nie mogła znieść obecności człowieka w tym samym pomieszczeniu, panicznie uciekała i chowała się skulona w kącie. Miała wzrok dzikiego zwierzęcia, ciągle zestresowanego i przygotowanego do natychmiastowej ucieczki. Przełamywała się bardzo powoli, maleńkimi kroczkami… nadal panicznie bojąc się dotyku, nie umie wymazać z pamięci ile cierpienia sprawiał jej kiedyś.
Kilka dni temu Wikunia zrobiła olbrzymi krok do przodu w swoich relacjach z ludźmi.
Już nie warczy, nie gryzie gdy ktoś próbuje ją wziąć na ręce. Mało tego, pozwala na głaskanie i tulenie, i na zapięcie smyczy. Strach który czuje jest paraliżujący i nie pozwala jej poczuć przyjemności z pieszczot, potrzebuje więcej czasu by przekonać się, że człowiek nie sprawi jej już nigdy więcej bólu.Staramy się żeby opanowała sztukę chodzenia na smyczy, póki co stoi biedulka w jednym miejscu i obserwuje smutnymi oczkami właściciela.
Wika cały czas karmiona jest z ręki, co pozwala się jej utwierdzić się w przekonaniu że człowiek= dobre i miłe rzeczy. Wikunia czasami z własnej inicjatywy podchodzi i gdy nikt nie patrzy, z bardzo bliska wodzi noskiem za opiekunem. By choć troszkę poczuć jego bliskość… Wika w ogrodzie, nie odstępuje swoich opiekunów na krok nawet na minutę, idzie dzielnie i w skupieniu za nimi, czasami nawet zdarza się jej, nadepnąć im na piętę. Gdy wraca do domu, kładzie się w swoim ulubionym kącie i obserwuje ich z zaciekawieniem, ale boi się podejść bliżej. Wika cieszy się na każdy powrót swoich opiekunów, merda wtedy ogonkiem, patrzy szczęśliwym wzrokiem i popiskuje. Chodzi za nim krok w krok, by nacieszyć się ich obecnością.
Wika mieszka w swoim domu tymczasowym z dwoma innymi pieskami- suczkami, z którymi dobrze się dogaduje. Jednak są one również bardzo lękliwe i wycofane, dlatego socjalizacja Wiki stoi w miejscu, bo nie ma od kogo czerpać pozytywnych wzorców. Wika mieszka też z kotką z która się nie lubią- zupełnie jak z jej mama. Wika to bardzo dobry, grzeczny szczeniak: nie niszczy w domu, załatwia swoje potrzeby na dworze i wie co oznacza komenda „nie wolno”, reaguje tez na swoje imię. Ma wszelkie predyspozycje do tego by stać się przyjacielem człowieka, musi tylko przełamać swoje lęki i znaleźć odpowiedniego człowieka.
Gdy zaczęła się przełamywać i czuć się bezpiecznie, okazało się że we wrześniu straci swoją bezpieczną przystań, bo nie może dłużej zostać tam gdzie jest. Suczki tymczasowych opiekunów, zaczynają terroryzować małą i rodzą się tego coraz większe konflikty, które mogą zagrażać jej zdrowiu. Nie dopuszczają ją do miski , co po przejściach małej suni, musi być powracającym koszmarem jakim jest perspektywa ponownego głodu.
Dlatego pilnie szukamy dla domu stałego -musi to być miejsce, które będzie nad nią cierpliwie pracować, konieczny jest stały kontakt z człowiekiem .
Nie pozwólmy, by kolejne psie życie zostało zmarnowane.

Warunkiem adopcji Wiki, jest podpisanie umowy adopcyjnej, oraz zgoda na wizyty przed- i po- adopcyjne.

Wika ma swój wątek na dogomania.pl:
[URL="http://www.dogomania.pl/threads/205324-Za-miesi%C4%85c-stan%C4%99-si%C4%99-bezdomna-pom%C3%B3%C5%BC-mi...-Wice-brakuje-ponad-150-z%C5%82.-deklaracji"]http://www.dogomania.pl/threads/205324-Za-miesi%C4%85c-stan%C4%99-si%C4%99-bezdomna-pom%C3%B3%C5%BC-mi...-Wice-brakuje-ponad-150-z%C5%82.-deklaracji[/URL].
Osoba kontaktowa:
Klaudia Miodońska
tel.kom. 604-592-593
gadu-gadu 9501638


Jeżeli coś jeszcze wymaga poprawy, to dajcie znać;)

Posted

Dzięki Eluś:) Był drugi telefon, odnośnie domu tymczasowego dla Wiki. Ale Pani ma kota, a Wika nienawidzi kotów! Na prawdę, boję się o mućkę gdy Wika jest w pobliżu. Dlatego odmówiłam.:( Tym bardziej że Pani powiedziała, że już raz miała tymczasowicza który nie akceptował jej 17 letniej( :o ) kotki i musiała go odesłać.

Posted

Byłam dziś z Wikunią na spacerku (oczywiście na smyczy) w ogrodzie i przed domem. Małpka, stała w miejscu, ewentualnie leżała lub siadała...a gdy zrobiło się na prawdę gorąco szła na smyczy do najbliższego cienia. Dziś pierwszy raz załatwiła się na takim spacerku. Także jest dobrze;)

Posted

[I]Chciałabym wydać takie mini oświadczenie, związku z pewną sprawą która wydarzyła się wczoraj....
20 sierpnia br. o godzinie 12.12;) dostałam nieprzyjemnego sms, niestety adresat nie był na tyle odważny, by się pod nim podpisać.
Jego treść w stosunku do mnie i również innych osób, była obraźliwa, zarzucono mi w nim, m.in. że chce się pozbyć Wiki-psa problematycznego, by wziąć sobie na dtp psa który nie będzie wymagał pracy i i zgarniać "kasiorę". Owszem zgłosiłam się jako pdt w pewnej fundacji (było to dokładnie 4.08.2011 r.), żeby "zdobyte/zarobione" pieniądze przekazać na profesjonalną opiękę i potrzeby Wiki. Wydawało mi się, że ja -jako osoba totalnie bez doświadczenia nie jestem wstanie jej pomóc, a oddać ją do schroniska nie umiem. Sama nie jestem wstanie wyłożyć większej deklaracji na nią, dlatego wymyśliłam sobie taki niecny plan. Piszę to na wątku, bo nie mam nic do ukrycia, a moim zdaniem niedomówienia stworzone poza tym wątkiem, mogą zaszkodzić również Wikuni. Zachęcam adresata sms, wysłanego z numeru telefonu 798-214-801 do ujawnienia się, może ktoś z dogomaniaków miał styczność z tym numerem? (Chciałam wyjaśnić sprawę u źródła, ale Pan który odbiera telefon twierdzi, że on o żadnym sms nic nie wie, dziwne po zadzwoniłam do niego 15 min. po odebraniu sms.) W razie jakichkolwiek pytań w tej lub innej sprawie, chętnie odpowiem;)
[/I]

Posted

Jak będziemy ogłaszać Wikę, to musimy napisać, że nie lubi królików wolno biegających:D

Dziękuje EWU za odzew;)


Wika-oswajanie w chodzeniu ze smyczą;)
[IMG]http://i55.tinypic.com/34o8xgj.jpg[/IMG]

Wika i Saba na legowisku w dzień:)
[IMG]http://i52.tinypic.com/23vkphu.jpg[/IMG]
Wika i Saba na legowisku w nocy:)
[IMG]http://i54.tinypic.com/2cr0kug.jpg[/IMG]
Wika- bo najwygodniej jest na świeżo wypranym prześcieradle;)
[IMG]http://i51.tinypic.com/10hn341.jpg[/IMG]
Wika-ziewanko:)
[IMG]http://i56.tinypic.com/32ztmrt.jpg[/IMG]

Wika
[IMG]http://i53.tinypic.com/2wrg22t.jpg[/IMG]
................

Posted

Masz go źle ustawionego ;) jak na Aparat w stylu lustrzanki jest za mała ostrośc,małego fps i słaba płaszczyzna :D Ustaw go lepiej ;), bo lepsze zdjecia robi moja E7

Posted

[quote name='Klaudia M.']Jak będziemy ogłaszać Wikę, to musimy napisać, że nie lubi królików wolno biegających:D



Wika- bo najwygodniej jest na świeżo wypranym prześcieradle;)
[IMG]http://i51.tinypic.com/10hn341.jpg[/IMG]


.[/QUOTE]
:loveu::loveu::loveu: [B]Cudo !!![/B]
A co to za historia z tymi królikami ?:crazyeye:

Posted

Szwagier kupił królika... na pasztet:/ i puścił go do naszego ogrodu. Wyszłam z Wiką na spacer na smyczy i stała w miejscu póki nie zobaczyła królika. Jak go dojrzała to próbowała do niego podbiec...ciągła na smyczy, myślałam że mi rękę urwie;) Ledwo ją złapałam:D także Wika pała szczerą nienawiścią do wszelkich nie-psów:D:D

Posted

[quote name='Klaudia M.']Szwagier kupił królika... na pasztet:/ i puścił go do naszego ogrodu. Wyszłam z Wiką na spacer na smyczy i stała w miejscu póki nie zobaczyła królika. Jak go dojrzała to próbowała do niego podbiec...ciągła na smyczy, myślałam że mi rękę urwie;) Ledwo ją złapałam:D także Wika pała szczerą nienawiścią do wszelkich nie-psów:D:D[/QUOTE]
Jak nic -pies myśliwski:evil_lol::evil_lol::evil_lol: Tak poważnie , to Wiki miała wyjątkowe szczęście Klaudio ,że trafiła na Ciebie . Na wsi pies polujący na inwentarz wcześniej czy później zostanie przez kogoś zlikwidowany- najczęściej nikt się nie bawi w zgłaszanie problemu odpowiednim służbom ale załatwia sprawę domowym sposobem:angryy:
[quote name='Klaudia M.']A Wika czasami merda ogonkiem jak ją głaskam, i kładzie się na pleckach i mruży oczka [IMG]http://manu.dogomania.pl/emot/jump2.gif[/IMG][/QUOTE]
Możesz mówić ,że nie masz doświadczenia , wiedzy itp , ale tak naprawdę jesteś Klaudio jedną z niewielu osób , które potrafią poradzić sobie z takim psem jak Wika , potrafią z nim pracować i maja na tyle determinacji aby pomimo trudności nie zrezygnować. Można przeczytać wiele książek , błyszczeć na forach , udawać wszechwiedzącą ale w obliczu prawdziwego problemu rozłożyć bezradnie ręce i pozbyć się problemu. To że Wiki zaczyna się zmieniać to tylko Twoja ogromna zasługa - podziwiam Cię za to wszystko co z nią i dla niej zrobiłaś.

Posted

Wczoraj po powrocie do domu, Wika mile mnie zaskoczyła:) przywitała mnie z resztą gromadki, pozwalała się głaskać i nie odskakiwała ani nie uciekała....merdała ogonkiem. Nawet Janko był w szoku:D Wice zdecydowanie poprawił się apetyt, wcina pełną miskę karmy i czasami resztki ze stołu...także już nie długo będzie mini kopią Timurka;)
Wczoraj Wikunia była na swoim pierwszym dłuższym spacerku (na smyczy). [IMG]http://manu.dogomania.pl/emot/spacer.gif[/IMG] Wyniosłam ją na rękach, jakieś 30 metrów poza dom i maleńka po chwili zaczęła iść sama. (za Sabą) Nie wiem, dlaczego nie chce iść sama spod domu?:/ Siada wtedy uparcie i ani rusz, czasami zrobi z dwa kroki... Na spacerku gdy sama ciągnie smycz to nie ma problemu, nie przeszkadza jej to...ale gdy ja pociągnę by obrała dobry kierunek to czasami siada i uparcie nie chce iść dalej. Ale przeczekuje to i w końcu dalej idzie... Na spacerze jest wyluzowana, ma podniesiony ogonek i uszka, tarza się we wstrętnych i śmierdzących rzeczach i tropi krety w trawie. Myślę, że to kwestia kilku tygodni, a będzie śmiało dreptać przed siebie.

Ale żeby nie było tak do końca kolorowo, Wika dużo czasu w domu spędza schowana pod łóżkiem...trzeba ją złapać by wziąć na spacer czy na ręce. Ale jak już się ją złapie to można głaskać wszędzie: po ogonku, po brzuszku, po głowie...widać że jej to sprawia przyjemność.:)

Edit: Co do inwentarza, Wika chyba akceptuje kury;) sąsiedzi nie zgłaszali mi, żeby Wika je zagryzała. Chociaż to nic nie znaczy, bo to że mój pierwszy pies uwielbiał żywe biegające kury zostało mi dopiero zgłoszone 3 miesiące po jego śmierci. :D

Posted

[quote name='elaja']Jak nic -pies myśliwski:evil_lol::evil_lol::evil_lol: Tak poważnie , to Wiki miała wyjątkowe szczęście Klaudio ,że trafiła na Ciebie . Na wsi pies polujący na inwentarz wcześniej czy później zostanie przez kogoś zlikwidowany- najczęściej nikt się nie bawi w zgłaszanie problemu odpowiednim służbom ale załatwia sprawę domowym sposobem:angryy:

Możesz mówić ,że nie masz doświadczenia , wiedzy itp , ale tak naprawdę jesteś Klaudio jedną z niewielu osób , które potrafią poradzić sobie z takim psem jak Wika , potrafią z nim pracować i maja na tyle determinacji aby pomimo trudności nie zrezygnować. Można przeczytać wiele książek , błyszczeć na forach , udawać wszechwiedzącą ale w obliczu prawdziwego problemu rozłożyć bezradnie ręce i pozbyć się problemu. To że Wiki zaczyna się zmieniać to tylko Twoja ogromna zasługa - podziwiam Cię za to wszystko co z nią i dla niej zrobiłaś.[/QUOTE]

popieram Elu twoja wypowiedz.

Posted

Brawo Klaudio , wspaniałe wieści ! Wika dzięki Tobie znalazła się na właściwej drodze , drodze która prowadzi do normalności i prawidłowego funkcjonowania psa w psio-ludzkim stadzie. Zburzyłaś ostatni mur który dzielił Wikę od człowieka . Ona nigdy nie była psem agresywnym , warczała i kłapała zębami jedynie w sytuacjach których nie rozumiała i bała się .... Wiele rzeczy dla niej jest jeszcze nowych , stresujących ale to mądry pies , z Twoją pomocą pomalutku oswoi i zrozumie rzeczywistośc. Oczywiście nigdy nie będzie pewnym siebie , zdecydowanym psem ale taka juz jej natura -a po części zasługa tych kilku pierszych miesięcy życia spędzonych w ciemnej komórce. Zaczynamy małą ogłaszać - najwyższa pora aby zaczęła szukać domu takiego już na zawsze !

[URL="http://krakow.olx.pl/item_page.php?Id=243893583&ts=1314337367"][COLOR=#4444ff]http://krakow.olx.pl/item_page.php?I...&ts=1314337367[/COLOR][/URL]
[URL="http://www.adin.pl/ogloszenia/157714.html"][COLOR=#4444ff]http://www.adin.pl/ogloszenia/157714.html[/COLOR][/URL]
[URL="http://www.kupsprzedaj.pl/secure/showAdvert.do?aid=5955393&cid=1558"][COLOR=#4444ff]http://www.kupsprzedaj.pl/secure/sho...55393&cid=1558[/COLOR][/URL]
[URL="http://www.adopcjapsa.pl/adopcja-psa-pies-szuka-domu,ogloszenie,38771,Lw==.html"][COLOR=#4444ff]http://www.adopcjapsa.pl/adopcja-psa...8771,Lw==.html[/COLOR][/URL]
[URL="http://www.przygarnijzwierzaka.pl/ogloszenia/?id=27159&n=Szukamy-domu-dla-WIKI,-ktora-rodzac-sie-juz-byla-bezdomna"][COLOR=#4444ff]http://www.przygarnijzwierzaka.pl/og...-byla-bezdomna[/COLOR][/URL]
[URL="http://kupiepsa.pl/detail.php?siteid=84506"][COLOR=#4444ff]http://kupiepsa.pl/detail.php?siteid=84506[/COLOR][/URL]
[URL="http://www.psy.pl/ogloszenia-psy/art22460,szukamy-domu-dla-wiki-ktora-rodzac-sie-juz-byla-bezdomna-.html"][COLOR=#4444ff]http://www.psy.pl/ogloszenia-psy/art...bezdomna-.html[/COLOR][/URL]
[URL="http://www.morusek.pl/ogloszenie/70896/Szukamy-domu-dla-WIKI-ktora-rodzac-sie-juz-byla-bezdomna/"][COLOR=#4444ff]http://www.morusek.pl/ogloszenie/708...byla-bezdomna/[/COLOR][/URL]
[URL="http://krakow.cwirek.pl/oddam-przyjme-zamienie/szukamy-domu-dla-wiki-ktora-rodzac-sie-juz,id1f57f4hq1ff22.html"][COLOR=#4444ff]http://krakow.cwirek.pl/oddam-przyjm...f4hq1ff22.html[/COLOR][/URL]
[URL="http://portal.animalia.pl/ogloszenia.php?ogloszenie=40576"][COLOR=#4444ff]http://portal.animalia.pl/ogloszenia...loszenie=40576[/COLOR][/URL]
[URL="http://www.pupilek.net.pl/index.php?option=com_sobi2&catid=0&Itemid=22"][COLOR=#4444ff]http://www.pupilek.net.pl/index.php?...id=0&Itemid=22[/COLOR][/URL] /do moderacji/
[URL="http://www.cafeanimal.pl/ogloszenia/oddam-zwierzaka-do-adopcji/psy/Szukamy-domu-dla-WIKI-ktora-rodzac-sie-juz-byla-bezdomna,46734"][COLOR=#4444ff]http://www.cafeanimal.pl/ogloszenia/...bezdomna,46734[/COLOR][/URL]
[URL="http://www.sprzedasz.pl/dodaj.html"][COLOR=#4444ff]http://www.sprzedasz.pl/dodaj.html[/COLOR][/URL] /do moderacji/
[URL="http://www.neeon.pl/ogloszenie.php?id=184448"][COLOR=#4444ff]http://www.neeon.pl/ogloszenie.php?id=184448[/COLOR][/URL]
[URL="http://www.najpewniej.pl/anons.php?nr=116448"][COLOR=#4444ff]http://www.najpewniej.pl/anons.php?nr=116448[/COLOR][/URL]
[URL="http://www.tusprzedaj.pl/46565757"][COLOR=#4444ff]http://www.tusprzedaj.pl/46565757[/COLOR][/URL] /do moderacji/
[URL="http://www.eoferty.com.pl/szukamy_domu_dla_wiki_ktora_rodzac_sie_juz_byla_260018.html"][COLOR=#4444ff]http://www.eoferty.com.pl/szukamy_do...la_260018.html[/COLOR][/URL]
[URL="http://zwierzeta.hiperogloszenia.pl/psy/ogloszenie/185171-szukamy-domu-dla-wiki-ktora-rodzac-sie-juz-byla-bezdomna-oferta/"][COLOR=#4444ff]http://zwierzeta.hiperogloszenia.pl/...zdomna-oferta/[/COLOR][/URL]
[URL="http://www.oglosze.pl/oferta45369_szukamy_domu_dla_wiki_ktora_rodzac_sie_juz_byla.html"][COLOR=#4444ff]http://www.oglosze.pl/oferta45369_sz..._juz_byla.html[/COLOR][/URL]
[URL="http://sloniu.pl//1/darmowe-ogloszenia/15-Zwierzaki/108-Psy/15741-_Szukamy_domu_dla_WIKI_ktora_rodzac_sie_juz_byla_.html"][COLOR=#4444ff]http://sloniu.pl//1/darmowe-ogloszen...juz_byla_.html[/COLOR][/URL]
[URL="http://www.petworld.pl/ogloszenie/psy/szukamy-domu-dla-wiki-ktora-rodzac-sie-juz-byla-bezdomna/36108"][COLOR=#4444ff]http://www.petworld.pl/ogloszenie/ps...bezdomna/36108[/COLOR][/URL]
[URL="http://www.pineska.pl/?id=96658"][COLOR=#4444ff]http://www.pineska.pl/?id=96658[/COLOR][/URL]
[URL="http://petsy.pl/ogloszenia/1/1/34/18167.html"][COLOR=#4444ff]http://petsy.pl/ogloszenia/1/1/34/18167.html[/COLOR][/URL]
[URL="http://krakow.pajeczyna.pl/Spolecznosc-zwierzaki/605036-szukamy_domu_dla_wiki_ktora_rodzac_sie_juz_byla_bezdomna.html"][COLOR=#4444ff]http://krakow.pajeczyna.pl/Spoleczno..._bezdomna.html[/COLOR][/URL]
[URL="http://www.ojej.pl/aktywacja_ogloszenia.html/kod=dc3cd12b0be805fdc643c68379411383"][COLOR=#4444ff]http://www.ojej.pl/aktywacja_oglosze...43c68379411383[/COLOR][/URL] /do moderacji/
[URL="http://www.kokosy.pl/zwierzaki/psy/34644.html"][COLOR=#4444ff]http://www.kokosy.pl/zwierzaki/psy/34644.html[/COLOR][/URL]
[URL="http://e-zwierzak.pl/pl/ogloszenie/27198/szukamy-domu-dla-wiki_-ktora-rodzac-sie-juz-byla-bezdomna____/"][COLOR=#4444ff]http://e-zwierzak.pl/pl/ogloszenie/2...-bezdomna____/[/COLOR][/URL]
[URL="http://krakow.gumtree.pl/c-Zwierzaki-psy-szczenieta-Szukamy-domu-dla-WIKI-ktora-rodzac-sie-juz-byla-bezdomna-W0QQAdIdZ308980248"][COLOR=#4444ff]http://krakow.gumtree.pl/c-Zwierzaki...AdIdZ308980248[/COLOR][/URL]
[URL="http://owi.pl/ogloszenie/Szukamy_domu_dla_WIKI_ktora_rodzac_sie_juz_byla_bezdomna.,419116"][COLOR=#4444ff]http://owi.pl/ogloszenie/Szukamy_dom...zdomna.,419116[/COLOR][/URL]

Posted

Dziękuje Eluś za ciepłe słowa i ogłoszenia:) Pamiętam o nowych zdjęciach Wiki, ale zostawiłam wczoraj aparat w pracy. Na pewno nowe zdjęcia będą, następnym razem gdy będę miała dostęp do internetu:)


Edit: pochwalę jeszcze Wiką, a co tam;) Wczoraj chciałam dać jej kolacje w kuchni, Wika była piętro wyżej schowana pod sofą. I wołałam ją kilka razy, nie zeszła na dół...ale teść mówi, że podeszła do schodów i się wahała czy zejść na dół. ;) Także, bardzo się cieszę że tak mocno kojarzy siebie ze swoim imieniem, no i kojarzy moje wołanie z czymś dobrym;)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...