xxxx52 Posted November 18, 2010 Posted November 18, 2010 ewab-nie wierze ,ze wybuduja nowe schronisko.Znajda sie pieniadze na klabiki ,ale nie na psy bezdomne.Jak mozna tak szybko zlikwidowac schronisko nie dajac zadnej altenatywy?Moze napisac do znanych org.n w Europie o obecnej sytuacji psow woj.kileckiego. Quote
Ada-jeje Posted November 18, 2010 Posted November 18, 2010 Nie wydawajcie prosze pieniedzy na list otwarty, on juz nikomu nie pomoze,:shake: Prosze przeznaczcie te pieniadze na psy. :placz: Quote
Shania Posted November 18, 2010 Posted November 18, 2010 Boshe..szlag mnie trafia normalnie...co za kłamcy, przeciez Pani Kierownik pierniczona sama wczoraj jak weszłam twierdziła, że już od dzisiaj kto inny będzie rządził..szybko zdanie zmieniła pasztet popierniczony. A tak w ogóle to dlaczego miejscowe organizacje nie uczestniczyły w rozmowach???Bo chyba nie uczestniczyły..nie rozumiem tego, poza tym boję się , ze jak zburzą schron to gówno powstanie nowy, będa utrudniać wszystko..szczególnie jak wybory, co mam nadzieję , się nie zdaży wygra ten kat.Ale widząc reakcje kielczan, to bardzo możliwe przeciez.Emir Emirem Arka Arką, ale są przecież tez Kielce, może się mylę , ale wydaje mi się , ze coś tu nie gra..i zaczynam myśleć, że ten protest znowu niczego nie zmienił...niestety... Quote
Potter Posted November 18, 2010 Posted November 18, 2010 Piszę w imieniu mojego Stowarzyszenia: o likwidacji schroniska (decyzja PIW zapadła po kontroli w dniu 16 listopada, a dzisiaj ma być oficjalnie na piśmie) dowiedziałam się dzisiaj w UM Kielce godz. 13.00. Wychodzi na to, że wczoraj sobie hobbistycznie pospacerowaliśmy ulicami Kielc, w celu pooddychania miejskim powietrzem, a jeszcze, jak się dzisiaj dowiaduję, za pieniądze, za które niezwłocznie wyjeżdżam na narty w Alpy. Dzisiaj osobiście przeliczyłam psy w schronie: 99 sztuk, + 5, może 7, z tych, które nie chciały się pokazać. Khierowniczka złożyła zawiadomienie na policję o bezprawnym wtargnięciu przez nas na teren firmy i kradzieży przez nas kota. Quote
erka Posted November 18, 2010 Posted November 18, 2010 Czeski film:cool1:, miałam cały czas nadzieję,ze wszystkie organizacje, przynajmniej w sprawach priorytetowych, działają w porozumieniu, teraz juz nic nie rozumiem.... Quote
Potter Posted November 18, 2010 Posted November 18, 2010 W tej chwili trwa wojna o kota. Policja żąda zwrotu kota do schroniska. Quote
Guest Elżbieta481 Posted November 18, 2010 Posted November 18, 2010 Do schronu?Żeby umarł..Boże Ty widzisz i nie grzmisz!!! E/W Quote
jusstyna85 Posted November 18, 2010 Posted November 18, 2010 Wstyd na cały świat,co się tu wyprawia... Boże, to sie nigdy nie skończy... Quote
__Lara Posted November 18, 2010 Posted November 18, 2010 [quote name='Potter']W tej chwili trwa wojna o kota. Policja żąda zwrotu kota do schroniska.[/QUOTE] Nie mogę normalnie... Quote
Shania Posted November 18, 2010 Posted November 18, 2010 W takim razie, poczekajmy słuchajcie kilka dni i zobaczymy jak się sytuacja rozwinie..policja jest jak widze bardzo stronnicza, a właśnie też mnie martwi to, że jakoś brak wspólnego działania organizacji, i też nic nie rozumiem z tego, na proteście jedna , na rozmowach druga., dla mnie szok..dlaczego wszystkie organizacje nie działają w porozumieniu ??Nie są razem na protestach, organizacje ogólnopolskie i regionalne, nie sa razem na rozmowach, to jakiś mętlik, i moje zdanie jest takie..bez porozumienia nic nie zdziałacie./zdziałamy Quote
Em_ Posted November 18, 2010 Posted November 18, 2010 [quote name='Potter']W tej chwili trwa wojna o kota. Policja żąda zwrotu kota do schroniska.[/QUOTE] Nie oddawaj! I tak ci groziły konsekwencje :-)) /gorzki zart/ Quote
grzenka Posted November 18, 2010 Posted November 18, 2010 Boże, nie wierzę...To się chyba nie dzieje naprawdę:shake::shake::shake: Quote
Guest Elżbieta481 Posted November 18, 2010 Posted November 18, 2010 A co jeśli kota nie oddacie?Grzywna?Kolegium? E/W Quote
ewab Posted November 18, 2010 Posted November 18, 2010 Walka o życie kota toczy się teraz na poziomie prokuratury. Quote
ocelot Posted November 18, 2010 Posted November 18, 2010 Aż zajrzałam na Wasz wątek kielecki... Jestem w szoku. Czy do czasu wybudowania nowego schroniska (w co nie chce mi się wierzyć) stare nie może funkcjonować? Które ze schronisk przymie kieleckie psy, jak wszystkie są przepełnione? Bo w adopcje aż tylu błyskawiczną nie wierzę. No i powiem szczerze zastanawia mnie dlaczego Emir działa za plecami innych fundacji? Przecież w jedności siła? Jak my chcemy rozwiązać problem bezdomności jak nie potrafimy współpracować? Quote
xxxx52 Posted November 18, 2010 Posted November 18, 2010 ocelot-to ,ze EMIR dziala za plecami innych org.moze byc tylko jedne wytlumaczenie,-moze Emir ma tak duzo miejsca w swoim schronisku ,ze chce wszystkie te biedne psy przejac? Quote
DuDziaczek Posted November 18, 2010 Posted November 18, 2010 czytam, czytam i.... naprawdę nie wierze:shake: Quote
Guest Elżbieta481 Posted November 18, 2010 Posted November 18, 2010 ocelot-Masz całkowitą rację!Organizacje kileeckie powinny o wszystkim wiedzieć,brać udział w działaniach! To jest ich region..Naprawdę-race opadają.. Przecież to nie jest jedyne schronisko,które zamkną?zamknęli?Oto chodziło? Org.europejskie zabierą psy?Gdzie? To dlaczego nie zabrali do tej pory..Kielczanie przecież walczą o psy od dawna.. Gdzie pójdą te psy?Znowu Niemcy-schroniska w Niemczech.. Zaraz mi tu napiszą,że schroniska w Niemczech są o niebo lepsze od polskich,ale chodzi nam o zamianę jednego schroniska na drugie?Oto chodzi?:angryy::angryy::angryy: Mam dość.. EOT Elżbieta Quote
Em_ Posted November 18, 2010 Posted November 18, 2010 W sprawie kasy: juz wczesniej kontaktowalam sie ze "swoimi" darczyncami, pytajac ich, czy sie zgadzaja, by (ewentualna) resztę przeznaczyc na psy z Dymin. Wszyscy jak jeden maz (jedna zona) pozwolili mi dysponowac tym na pomoc psiakom z Dymin. Dlatego niniejszym oświadczam, ze cala kasa, czy jej pozostałość (jeśli artykuł będzie zamieszczony, choć jak rozumiem, teraz to nie jest oczywiste) przelana z mojego konta (zainteresowani będą wiedzieć, z jakiego) ma być do rownego podziału pomiedzy dwie organizacje: SOZ i STOZ (s z kreska na gorze) ANI CENTA PROSZĘ NIE PRZEZNACZAĆ NA DZIAŁANIA EMIR-a! Co do drugiej części (ma się to doświadczenie notarialne) przelanej z konta Mirandy, przekaze wam jej decyzje, jak tylko sama ja otrzymam od niej. Quote
Ada-jeje Posted November 18, 2010 Posted November 18, 2010 Wracam do tematu kota, bo slyszalam u nas ze wam uciekl. :evil_lol: Nasze pieniazki tez do podzialu pomiedzy dwie organizacje miejscowe. Quote
xxxx52 Posted November 18, 2010 Posted November 18, 2010 waldi-myslisz ,ze schroniska niem chetnie biora polskie psy.to sie bardzo mylisz.czesto nie maja oni zewzwolenia ,a jak maja zezwolenia to z innymi krajami na odbior sytematyczny psow i wspolprace .Dla jednego psa znalezc miejsce to jest juz wielki sukces. Martwie sie ,ze beda usypiac ,albo upychac do i tak przepelnionych schronisk,w ktorych nastepuja masowe zagryzienia. Nalezy wywalczyc ,zeby psy zostaly tam gdzie sa i pod innym kierownictwem psom szukano nowych opiekunow. Schronisko mozna zamknac ,ale psy nalezy przeniesc do nowego schroniska pod kierownictwem org.prozwierzecej. To ze schronisko kieleckie zamknieto -dla psow nie oznacza ratunek!:-( To nie swiadczy o sukcesie.:shake: Quote
Eruane Posted November 18, 2010 Posted November 18, 2010 [quote name='Pies Wolny']No to garść informacji. Otóż fundacje Arka i Emir uzyskały wczoraj pozytywną odpowiedź na swój wniosek i doprowadziły do likwidacji schroniska w Dyminach. [/QUOTE] Na prośbę Arki wklejam sprostowanie: [COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2][SIZE=2]"Stowarzyszenie ARKA oświadcza,że nie wysyłało żadnego wniosku do władz Kielc czy też służb weterynaryjnych odnośnie schroniska w Dyminach. Obecnie zajmujemy się niefortunną nowelizacją ustawy o ochronie zwierząt. Wiedząc, ze sprawą schroniska zajmuje się Fundacja Emir, Karina Schwerzler, posłowie i organizacje lokalne, uznaliśmy, że nie ma potrzeby dołączać się do działań w/w osób/organizacji, mających na celu zdecydowaną poprawę stanu i losu zwierząt ze schroniska w Dyminach. Jednocześnie zaznaczamy, że popieramy działania mające na celu o poprawę dobrostanu zwierząt bezdomnych z terenu Kielc.[/SIZE][/FONT][/COLOR] [FONT=MS Shell Dlg 2][SIZE=2]Stowarzyszenie Obrońców Zwierząt Arka"[/SIZE][/FONT] Quote
Shania Posted November 18, 2010 Posted November 18, 2010 i dobrze..a ktoś ma kontakt z organizacjami kieleckimi?????:przeciez to szok co się tu wyprawia Pytam: 1)Jakim prawem organizacje nie związane z Kielcami mają pierwszeństwo w walce o schron?? 2)Dlaczego nie działacie razem tylko każdy pisze co innego?? 3)Pomija się w tej walce wolontariuszy, wiele serca włożyli..nawet w protest, ale po to,żeby było lepiej 4)Potter mam prośbę, napisz prosze, piszesz o kocie ale z kim tam byłas, kiedy???Po jakich rozmowach?? 5)Co wiemy dalej o działaniu?? Jedno wielkie nic jak dla mnie... Quote
Jaaga Posted November 18, 2010 Posted November 18, 2010 [quote name='Ada-jeje']Wracam do tematu kota, bo slyszalam u nas ze wam uciekl. :evil_lol: [/QUOTE] Własnie miałam napisac, że też o tym słyszałam. Bardzo martwię się o los kieleckich bezdomniaków, bo do tej pory były pełne ręce roboty, żeby zapewnić schronienia wielu z tych, które nie trafiły do Dymin. Tylko przez mój dom co roku przewija sie ich kilkadziesiąt w oczekiwaniu na nowy prawdziwy dom. Do tego cała reszta upychana po innych tymczasach, hotelach i zawożona bezpośrednio z drogi, lasu, pola do nowych domów. To z ledwością dawało się finansowo ogarnąć. Wyżywienie, sterylizacje, operacje, opłaty za telefon, hotele prawie wszystko pokrywane z prywatnych pieniędzy, często wyżebranych na wątkach. Wiecej nikt nie jest w stanie udźwignąć, a bez schroniska bedzie sto razy gorzej. Quote
Guest Elżbieta481 Posted November 18, 2010 Posted November 18, 2010 [quote name='xxxx52']waldi-myslisz ,ze schroniska niem chetnie biora polskie psy.to sie bardzo mylisz.czesto nie maja oni zewzwolenia ,a jak maja zezwolenia to z innymi krajami na odbior sytematyczny psow i wspolprace .Dla jednego psa znalezc miejsce to jest juz wielki sukces. Martwie sie ,ze beda usypiac ,albo upychac do i tak przepelnionych schronisk,w ktorych nastepuja masowe zagryzienia. Nalezy wywalczyc ,zeby psy zostaly tam gdzie sa i pod innym kierownictwem psom szukano nowych opiekunow. Schronisko mozna zamknac ,ale psy nalezy przeniesc do nowego schroniska pod kierownictwem org.prozwierzecej. To ze schronisko kieleckie zamknieto -dla psow nie oznacza ratunek!:-( To nie swiadczy o sukcesie.:shake:[/QUOTE] -------------------- Zaglądam powiadomiona o odpowiedzi w subskrypcjach się pojawiło!-nie zdążyłam usunąć!-czy ja twierdzę,że biorą chętnie?Ja tylko słyszę o europejskich org co zabiorą te psy i się boję,że trafią do niemieckiego raju.Wolno mi się bać?Wolno. I dodam jedno-nie wolno było działać poza plecami org.kieleckich!Ja wiem psy się liczą,ale to jest pot,łzy i krwawica tych dziewczyn.I trzeba to było uszanować.A pominięcie ich w działaniach nie jest moim zdaniem dowodem szacunku dla ich pracy i poświęcenia. Nie wiem czy to jest krytyka działań Emira.Na,,wszelki wypadek,,podpisuję Elżbieta Kułaga Rumia Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.