ilon_n Posted April 21, 2011 Share Posted April 21, 2011 [quote name='Ania+Milva i Ulver']do mnie nikt nie napisał mam nadzieję, że Grzegorz coś tam załatwi....[/QUOTE] Do mnie także nikt nic nie napisał, nie mam żadnych danych adresowych. [quote name='basia0607']Halo, halo, dzwonił do mnie przed chwilą Grzegosz B. dojeżdza do wsi, nie zna nazwiska braci.[/QUOTE] Do mnie też Grzegorz zadzwonił (jechał właśnie na tę interwencję), nie miał dokładnych danych gdzie zapukać .. poza nazwą miejscowości .. a nie mógł dodzwonić się do założycielki wątku. niestety nie mogłam nic sprecyzować .. mam nadzieję, że udało się Grzegorzowi dodzwonić i dowiedzieć o jakich braci chodzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jz10 Posted April 21, 2011 Author Share Posted April 21, 2011 Witam:) dziś była interwencja. Swierdzono, że psy są przetrzymane w bardzo złych warunkach. Zrobione zostały zdjęcia. Trudno było się porozumieć, bo właściel wilczura był pijany. Pies jest odżywiony właściwie, ale jest trzymany w ciemnej komórce, nie wychodzi na dwór i jest b agresywny. Pies w drugim gospodarstwie - nota bene - u brata właściciela wilczura - jest zagłodzony, siedzi w ciemnej komórce na krótkim łańcuchu, w górze odchodów. Koszmar! Są zdjecia. Pan z pogotowie z Trzcianki będzie monitorował sytuacje, potrzebuje wsprcia działaczy lokalnych, dałam już mu namiar na panią Ilonę z Torunia. Proszę o namiary do pani Ani z BRODNICY, bo to blisko wsi Książki i łatwiej będzie działać. Pilne! Dziękuję wszystkim za pomoc! Mam nadzieję, że wspólnie uda się pomóc. Dodatkowo inne psy w tej wsi zostały objęte opieką,bo ogólnie nie dzieje się tam dobrze. Jutro jedzie na wieś do rodziny moja koleżanka, będzie tam do wtorku, więc będzie się przyglądać sprawie. Pozdrawiam, Asia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia0607 Posted April 21, 2011 Share Posted April 21, 2011 Gdyby było miejsce dla psów pewnie Grzesiek by je zabrał.To jest najwieksza bolączka organizacji przeprowadzajacych interwencje. Tak czy tak psom trzeba pomóc.Wklejcie zdjęcia z interwencji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olga7 Posted April 22, 2011 Share Posted April 22, 2011 Trudno dziwić się ,że pies trzymany caly czas w ciemościach ,może nawet latami ,jest agresywny.Brak światla i więzienie na lancuchu dodatkowo sprzyja agresji takiego psa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wojtuś Posted April 22, 2011 Share Posted April 22, 2011 Dobrze że była interwencja u tych "właścicieli", będą monitorowani, jednak Psiaki na pewno trzeba będzie z tamtąd zabrać, sam już Kochani nie wiem który to mój podobny wątek, Irma z 3 szczeniakami z pod Tarnowa- szczeniaki w DS, Irma już w hoteliku w Przebieczanach, Wera z pod Zamościa - już w hoteliku w Chełmie, Misio co miał być powieszony - już w DT, i..... kiedy mentalność ludzi się zmieni.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arabiansaneta Posted April 22, 2011 Share Posted April 22, 2011 Może w następnym pokoleniu... Ale trzeba by zadbać o odpowiednia edukację od małości, bo dzieci rosnące w takich domach (tam, gdzie zagłodzono ONka na śmierć, a suce i szczeniakowi mało brakowało, było 4 dzieci mozna sobie wyobrazic, jakie z domu wyniosły wzory)! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia0607 Posted April 22, 2011 Share Posted April 22, 2011 [quote name='arabiansaneta']Może w następnym pokoleniu... Ale trzeba by zadbać o odpowiednia edukację od małości, bo dzieci rosnące w takich domach (tam, gdzie zagłodzono ONka na śmierć, a suce i szczeniakowi mało brakowało, było 4 dzieci mozna sobie wyobrazic, jakie z domu wyniosły wzory)![/QUOT Wszystkie szkoły na naszym terenie objechalismy robiąc prelekcje na temat ustawy o ochr. zwierząt, bezpieczeństwa, człowieczeństwa. Najgorsze jest to, że dzieci na wsiach wychowywane są w braku szacunku dla zwierząt. Nieświadome opowiadają nam historie ze swojego podwórka, płakać się chce. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arabiansaneta Posted April 22, 2011 Share Posted April 22, 2011 Na pewno, ale kropla drąży skałę nie siłą lecz częstym padaniem. W krajach zachodnich edukacja z jednej strony, a wysokie kary z drugiej w końcu zrobiły swoje, ale oni sa jakieś 30 lat do przodu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted April 23, 2011 Share Posted April 23, 2011 Stanowczo za malo jest programow edukacyjnych dla ludzi i dzieci w mediach.Media zawsze robia cuda.na klerykow nie mozna liczyc ,na szkole liczylam ,ale sie z czasem zawiodlam.nauczyciel to z regoly stal sie urzednikiem ,po odbebnieniu iles tam godzin idzie do domu .malo jest nauczycicieli co miedzy rutynowym programem zedukuja dzieci i przekaza tematy z ochrony zwierzat,ekologi. mam nadzieje ,ze zwierzeta z tych ciemnych komorek wyjda na swiatlo dzienne ,i ich zycie sie odmieni.Ci co tak traktuja swoje psy nie powinni juz wiecej ich posiadac i powinni otrzymac kare pieniezna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lorien:) Posted April 23, 2011 Share Posted April 23, 2011 Dopiero co trafiłam na ten wątek. Z Martik_b działamy w inspektoracie w Pogotowiu dla Zwierząt, jesteśmy z Bydgoszczy! Jeżeli Grzegorzowi nie udało się dotrzeć do psów i ich właścicieli, na dniach my pojedziemy tam z kontrolą! Wątek powstał w marcu, jeżeli psy przez ten czas nie miały dostępu do pożywienia i wody to może być tragedia! Podaję swój numer 516 143 690 - bardzo proszę osobę zorientowaną w sprawie i namiarach gdzie się znajdują uwięzione psiaki o szybki kontakt. pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted April 23, 2011 Share Posted April 23, 2011 [quote name='Lorien:)']Dopiero co trafiłam na ten wątek. Z Martik_b działamy w inspektoracie w Pogotowiu dla Zwierząt, jesteśmy z Bydgoszczy! Jeżeli Grzegorzowi nie udało się dotrzeć do psów i ich właścicieli, na dniach my pojedziemy tam z kontrolą! Wątek powstał w marcu, jeżeli psy przez ten czas nie miały dostępu do pożywienia i wody to może być tragedia! Podaję swój numer 516 143 690 - bardzo proszę osobę zorientowaną w sprawie i namiarach gdzie się znajdują uwięzione psiaki o szybki kontakt. pozdrawiam[/QUOTE] To cudownie ,ze jest organizacja co pragnie pomoc Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia0607 Posted April 28, 2011 Share Posted April 28, 2011 Co się dzieje ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jz10 Posted May 1, 2011 Author Share Posted May 1, 2011 Witam, nie pisałam, bo czekałam na powrót koleżanki, która opowiedziała mi bezpośrednio jak kształtuje się sytuacja. Pies wilczur ma nieco lepsze warunki, był wyczesany, został zawieziony dokąś samochodem - najprawdopodobniej do weterynarza, czasem widać, że właściel bierze go na spacer. Jednak w nocy i także w ciągu dnia, jest nadal pies przechowywany - więziony w ciemnej komórce. Być może właściel wilczura zrobi kojec, czy też budę, ale myślę, że trzeba monitorować sprawę,bo nie widać dotychczas, by się spieszył z tym, aby pies miał dostęp swobodny do bycia na dworze. Jeżeli chodzi o drugiego psa, małego kundelka sprawa ma się dużo gorzej. Jego właściele są patologiczną rodziną i raz, może dwa dzieci wzięły psa na dwór, a tak nonstop przebywa na łańcuchu, w ciemnej, brdnej komórce! :(( Tam się załatwia, więc wiadomo jak to może wyglądać. Pies jest żle odzywiany, najprawdopodobniej ma robaki. Właścielka powiedziała do sąsiadów, że nie zamierza brać psa do domu i się nim specjalnie zajmować. Pies powinien zostać stamtąd stanowczo zabrany! A najważniejsze, żeby tym ludziom dać zakaz posiadania innych zwierząt w przyszłości oraz karę pieniężną. Mimo że obaj właściele tych psów to bracia, to jak widac nieco inaczej zareagowali na interwencję. Przekażę namiary pogotowia z Bydgoszczy Panu Grzegorzowi, jutro zamierzam do niego zadzwonić. Dodatkowo trzeci pies, sąsiadów braci, którego na miejscu dostrzegł pan Grzegorz,że jest w bardzo złych warunkach przetrzymywany, krótki łańcuch, brak pożywienia itd. Nadal nie ma żadnej poprawy i arogancja ze strony właścielki :( To na razie tyle wieści. Jak będę tylko coś nowego wiedzieć, dam znać. Pozdrawiam Asia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa87 Posted May 4, 2011 Share Posted May 4, 2011 O kurczę, czyli nic nie jest lepiej. Ale ci ludzie są zacofani :( Wiadomo co teraz będzie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olga7 Posted May 4, 2011 Share Posted May 4, 2011 [quote name='Ewa87']O kurczę, czyli nic nie jest lepiej. Ale ci ludzie są zacofani :( Wiadomo co teraz będzie?[/QUOTE] Niestety,nie tylko zacofani ,ale okrutni i nieludzccy,gdyż nie tylko nie dbają o swe psy ,ale przede wszystkim glodzą je i znęcają się nad nimi ,nie zapewniając psom podst.warunków bytowych ,a trzymanie psow w ciemnej,brudnej komorce latami to szczegolne okrucieństwo i bestialstwo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jz10 Posted May 5, 2011 Author Share Posted May 5, 2011 Będzie niebawem kolejna interwencja i podjęte kroki w celu być może odebrania psa z komórki i ukarania grzywną za znęcanie się. Dodatkowo rozmowa z właścielką psa na łańcuchu, tak by zrozumiała, że może ponieść konekwencje takiego jak dotychczas traktowania swojego psa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa87 Posted May 6, 2011 Share Posted May 6, 2011 No właśnie chciałam zapytać, czy możliwa jest kolejna interwencja... Tylko czy to coś da. Lepiej byłoby je zabrać, tylko dokąd. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sybel Posted May 6, 2011 Share Posted May 6, 2011 A jak tak przy okazji wygląda sytuacja dzieci? Czy chodzą do szkoły, są karmione, mają mozliość umyć się i prawidłowo rozwijac? Bo jeśli nie, można i z tej strony sprawę ugryźć i przy okazji dzieciaki też by skorzystały na interwencji w sprawie psów i na odwrót. Gdyby było źle z dziećmi, może trafił by tam kurator, przez którego dało by sie pomóc psom. Tak kombinuje... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia0607 Posted May 19, 2011 Share Posted May 19, 2011 Co w sprawie ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jz10 Posted May 30, 2011 Author Share Posted May 30, 2011 Witam, w tym tygodniu będzie interwencja kolejna i najprawdopodobniej mały kundel zabrany. Jest problem, bo nie ma dla niego domu tymczasowego czy mógłby ktoś pomóc w tej sprawie. Dzwonie setni raz pod tel [B][SIZE=2]516-143-690 - pootowia dla zwierzat z Bydgoszczy - podany przez Lorien, nikt tam nie odbiera!![/SIZE][/B] [B][SIZE=2]Prosze o kontakt moj tel : 609 562 965 lub z pogotowiem w Trzciance z panem Grzegorzem.[/SIZE][/B] [B][SIZE=2]Dziekuje, asia[/SIZE][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ilon_n Posted May 30, 2011 Share Posted May 30, 2011 [quote name='jz10']Witam, w tym tygodniu będzie interwencja kolejna i najprawdopodobniej mały kundel zabrany. Jest problem, bo nie ma dla niego domu tymczasowego czy mógłby ktoś pomóc w tej sprawie. Dzwonie setni raz pod tel [B][SIZE=2]516-143-690 - pootowia dla zwierzat z Bydgoszczy - podany przez Lorien, nikt tam nie odbiera!![/SIZE][/B] [B][SIZE=2]Prosze o kontakt moj tel : 609 562 965 lub z pogotowiem w Trzciance z panem Grzegorzem.[/SIZE][/B] [B][SIZE=2]Dziekuje, asia[/SIZE][/B][/QUOTE] Jaki to psiak? Coś o nim wiadomo? jakie są jego zachowania wobec ludzi, innych zwierząt (pies/kot). Mam pewną koncepcję, ale minimum informacji jest potrzebne. Mój tel jest podany w sygnaturze. Grzegorz B. w ten weekend interweniował w Wąbrzeźnie. Mega ilości psów - słowem psi przemysł. Mamy w kuj-pom istne zagłębie psich hodowli.. ręce opadają. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jz10 Posted May 30, 2011 Author Share Posted May 30, 2011 To jakiś kunedelek mały, Grzegorz mówił, że miśkowaty, nie wiem czy ma długą sierść. Ale to mały, spokojny, wystraszony piesek. Nie jest agresywny, bardziej wycofany. Jego właściel ma pięcioro dzieci, ten piesek ma dobry stosunek wobec dzieciaków i innych zwierząt. Potrzebuje by go zabrano z tego piekła, ciemnej komórki. Wazne by Ci ludzie dostali zakaz posiadania zwierzat i karę, bo to setny pies w ich gospodarstwie, wykanczaja i biora kolejne i zamykaja w ciemnej komorce... Smutne. Tam jest bieda i patologia. Pewnie na co drugim podorzu pies ma zle. Polska B. Ciemnogrod. Tylko takie slowa cisna sie.Rece opadaja! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia0607 Posted June 18, 2011 Share Posted June 18, 2011 Czy pies nadal w komórce ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jz10 Posted June 18, 2011 Author Share Posted June 18, 2011 Niestety, pies jest nadal zamkniety w komorce. Miala byc interwencja,ale nikt nie dotarl :( Pan Grzegorz nie odbiera telefonu, poprzednio mowil, ze jakies dziewczyny z Bydgoszczy mialy tam byc i zabrac psa. Cisza w sprawie. Pies w komorce :(:( Juz zwatpilam, ze zostanie zabrany stamtad... Bo dlugo to trwa i nic. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa87 Posted June 27, 2011 Share Posted June 27, 2011 Ruszyło się coś w tej sprawie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.