Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Tattoi']Nie wiem, ile ma w kłębie, ale zaczynam zauważać, ile ma w głowie. A w głowie ma dużo.
To małpa jest. I w ogóle nie ogłaszajcie go jako staruszka. Zęby na miejscu i potrafi używać, psy ustawił- on je pierwszy, choć przybył ostatni. Najlepszy fotel dla niego. Miejsce najbliżej mnie też dla niego, a jak ktos ma wąty- to Wasz "kochany, skrzywdzony" Bubuś wstaje na sztywnych nogach i prezentując irokeza- robi sie większy jakies 10 cm, a do tego ryczy jak
...no dobra- nie jak lew, ale co najmniej jak rottweiler i robi to wrażenie. Na psach w każdym razie. Mogę go wyskubać na sznaucera? Bo on jest zarosnięty obrzydliwie i nie widać jego kształtów- a on ładnie jest zbudowany. I ma takie przesiania jak pieprz/sól. Jakby go wytrymować, to będzie znacznie fajniej wyglądał.
Ciąg dalszy nastąpi...:-)[/QUOTE]
Uśmiechnęłam się przed snem. Wyobraziłam sobie Bubusia naszego kochanego, skrzywdzonego;) Uwielbiam czytać o takich odkryciach;)
Sznaucer, czy rotek, i tak to jest najpiękniejszy Bubuś na świecie;)

  • Replies 785
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Czyli Bubuś się poczuł już pewniej. Ale mam nadzieję że będzie grzeczny. A najwyżej będziemy mu szukać domku w ogóle bez innych piesków albo tylko z suczkami.

Posted

[quote name='Tattoi']Nie wiem, ile ma w kłębie, ale zaczynam zauważać, ile ma w głowie. A w głowie ma dużo.
To małpa jest. I w ogóle nie ogłaszajcie go jako staruszka. Zęby na miejscu i potrafi używać, psy ustawił- on je pierwszy, choć przybył ostatni. Najlepszy fotel dla niego. Miejsce najbliżej mnie też dla niego, a jak ktos ma wąty- to Wasz "kochany, skrzywdzony" Bubuś wstaje na sztywnych nogach i prezentując irokeza- robi sie większy jakies 10 cm, a do tego ryczy jak
...no dobra- nie jak lew, ale co najmniej jak rottweiler i robi to wrażenie. Na psach w każdym razie. Mogę go wyskubać na sznaucera? Bo on jest zarosnięty obrzydliwie i nie widać jego kształtów- a on ładnie jest zbudowany. I ma takie przesiania jak pieprz/sól. Jakby go wytrymować, to będzie znacznie fajniej wyglądał.
Ciąg dalszy nastąpi...:-)[/QUOTE]



Tego się spodziewałam :lol: :) Profil psychologiczny (i nie tylko) z moja sunią niemal identyczny :) Jeśli chodzi o urodę , to zawsze uważałam Bobusia za sznaucerka. Ale może z tym strzyżeniem poczekać az sie unormuje pogoda? teraz mogą być jeszcze przymrozki. A co inne Cioteczki na propozycję Tattoi?

Posted

[quote name='Tattoi'][B]I w ogóle nie ogłaszajcie go jako staruszka[/B]. .......[B]ryczy jak [/B]
[B]...no dobra- nie jak lew, ale co najmniej jak rottweiler[/B] Ciąg dalszy nastąpi...:-)[/QUOTE]
Ciąg dalszy nastąpi, jak zaczniesz tego rotka w dziadeczkowej skórze i sierści zwłaszcza strzyc....:angryy: :angryy:.zęby, mówisz- ma w porządku..???:mad: :angryy: :mad:

[quote name='kazik132'][B]Uwielbiam czytać o takich odkryciach;)[/B]
[/QUOTE]
Ja też :multi: :multi:
Prosimy o dalsze odkrycia:loveu:

Posted

[quote name='Tattoi']Nie wiem, ile ma w kłębie, ale zaczynam zauważać, ile ma w głowie. A w głowie ma dużo.
To małpa jest. I w ogóle nie ogłaszajcie go jako staruszka. Zęby na miejscu i potrafi używać, psy ustawił- on je pierwszy, choć przybył ostatni. Najlepszy fotel dla niego. Miejsce najbliżej mnie też dla niego, a jak ktos ma wąty- to Wasz "kochany, skrzywdzony" Bubuś wstaje na sztywnych nogach i prezentując irokeza- robi sie większy jakies 10 cm, a do tego ryczy jak
...no dobra- nie jak lew, ale co najmniej jak rottweiler i robi to wrażenie. Na psach w każdym razie. Mogę go wyskubać na sznaucera? Bo on jest zarosnięty obrzydliwie i nie widać jego kształtów- a on ładnie jest zbudowany. I ma takie przesiania jak pieprz/sól. Jakby go wytrymować, to będzie znacznie fajniej wyglądał.
Ciąg dalszy nastąpi...:-)[/QUOTE]

Przestań Tattoi - bo się normalnie popłakałam... :)

Bobuś - nie daj się zwierzynie ;-) To chyba najpiękniejsza rzecz, którą mogłam przeczytać... Bubuś w roli lwa.... hahahahahhahahaha. nie daj się Bubu - masz pierwszeństwo ze względu na wiek, i staż schroniskowy... niech ci jakieś małolaty rozpieszczone nie podskakują... już to widzę... irokez ma baczność... i inne pieski też..... hihhihihiihihi, no zabijcie mnie, ale nie mogę się powstrzymać....;-)... może jutro stonuję... hhihihihihii....

Posted

[quote name='Olena84']Hehe, i dobrze, niech to towarzystwo ustawi po swojemu![/QUOTE]

Oj, bo jak powiem Gosi żeby mojego Spajka wypuściła z szuflady (Gosia wie o co chodzi) :evil_lol: to dopiero będzie płacz i zgrzytanie ząbków :eviltong:

Posted

A ja znowu się spłakałam ze śmiechu... pewnie to takie odreagowywanie po okropieństwach na innych wątkach ... Bubuś - kochany lewku, masz u cioci Asi dużego buziaka za charakter... i drugiego za słodkość....

Posted

No ja tam nie wiem, czym się zachwycać. Leje pod każdą nogą od fotela, pod filarkami w salonie, pluje i się panoszy.
Nie chcę go strzyc, tylko wytrymować- czyli usunąć martwą sierść metodą wyskubywania, podszerstka go to nie pozbawi, a poza wszystkim ta "bieda schroniskowa" mieszka w domu ogrzewanym i na dodatek głównie na fotelu, więc jak mu dupa zmarznie na spacerku po ogródku, to chyba nie umrze od razu na zapalenie płuc.
Buziaki dla Was :-)

Posted

[quote name='Tattoi']No ja tam nie wiem, czym się zachwycać. Leje pod każdą nogą od fotela, pod filarkami w salonie, pluje i się panoszy.
Nie chcę go strzyc, tylko wytrymować- czyli usunąć martwą sierść metodą wyskubywania, podszerstka go to nie pozbawi, a poza wszystkim ta "bieda schroniskowa" mieszka w domu ogrzewanym i na dodatek głównie na fotelu, więc jak mu dupa zmarznie na spacerku po ogródku, to chyba nie umrze od razu na zapalenie płuc.
Buziaki dla Was :-)[/QUOTE]Aj tam leje!Nie on pierwszy i nie ostatni;) Dobrze,że nie s...;)
A,że się panoszy, to normalne, ktoś musi zarzadzac stadem!A kto jest najbardziej do lwa podobny?No kto?
Dziękuję za wieści przed snem!Opłaciło sie czekac cierpliwie!

Posted

[quote name='Tattoi']No ja tam nie wiem, czym się zachwycać. Leje pod każdą nogą od fotela, pod filarkami w salonie, pluje i się panoszy.
Nie chcę go strzyc, tylko wytrymować- czyli usunąć martwą sierść metodą wyskubywania, podszerstka go to nie pozbawi, a poza wszystkim ta "bieda schroniskowa" mieszka w domu ogrzewanym i na dodatek głównie na fotelu, więc jak mu dupa zmarznie na spacerku po ogródku, to chyba nie umrze od razu na zapalenie płuc.
Buziaki dla Was :-)[/QUOTE]


A ja z zachwytu znowu wyję ;-) Wiem, wiem, gdybym to ja ze ścierą za Bubkiem latała, to by mi do śmiechu nie było... ale Tattoi - opisujesz to tak świetnie, że ja się po prostu nie mogę opanować... :eviltong::eviltong::eviltong::eviltong::eviltong::eviltong::eviltong::eviltong::eviltong::eviltong::eviltong:

Bubu - nie podsikuj mebelków cioteczki Tattoi, bo cie kiedyś tą szmatą przefasonuje - a jak będziesz grzeczny, to ja cię będe za to miziać każdego wieczoru :evil_lol:

Posted

Dobrze tu u Was, chociaż lew panoszy się, leje, warczy i gryzie...dobrze mi z Wami...na odległośc, z tej drogeiej strony monitora bez mopa i podlanych foteli.
Tattoi, prosimy o cd historii z życia bidy schroniskowej, dziadka na wymarciu, która okazała się lwem. Tego nam trzeba po wycieczkach na innych wątkach dogo i Twojego opisu, Tattoi

Posted

[quote name='danka4u1']cd historii z życia bidy schroniskowej, dziadka na wymarciu, która okazała się lwem. Tego nam trzeba po wycieczkach na innych wątkach dogo i Twojego opisu, Tattoi[/QUOTE]

Jak taki super, to se go weź. Wredna małpa i tyle. Na wymarciu ta ja jestem i z pół dogomanii- ale nie on. Góry przeskoczy i kremówki zapoda:-)
Ale obiecuję rzetelnie, że w dupę dostanie, ile razy go przyuważę na laniu. Bo to nie jest sikanie:"że mi się chce". To jest ewidentne znaczenie terenu.

Posted

[quote name='Tattoi']Jak taki super, to se go weź. Wredna małpa i tyle. Na wymarciu ta ja jestem i z pół dogomanii- ale nie on. Góry przeskoczy i kremówki zapoda:-)[/QUOTE]
Wzięłabym, wzięłabym...ale sama mam taką wredną małpę w domu. Dziadek prawie 12 letni, a krzepą wykończy mnie niedługo...notoryczne spacery wyłącznie na smyczy, bo rzuca sie na wszystkie psy- najlepiej duże- spacer przypomina ścoeżkę zdrowia, odbywa się ze szybkością swiatła pod względem tempa, a trwać powinien w nieskończoność. Pocieszny widok, jak mnie wlecze z tej drugiej strony smyczy, szczeka cały czas, ryje doły na miejskich trawnikach, w domu też przypomina lwa, a zęby ma jak młody szczeniak.
I tak mnie wychował sobie.............

Posted

Uśpij dziada, albo zaryzykuj i puść luzem bez smyczy. Założę sie o duże pieniądze, że jak go towarzysze z podwórka przeciągna po ścieżce zdrowia, to mu sie całkowicie odechce.
Szkoda, że jestes tak daleko- już w ten sposób zaleczałam problemy niby teoretycznie problemowych psów.

Posted

[quote name='Tattoi']Uśpij dziada, albo zaryzykuj i puść luzem bez smyczy. Założę sie o duże pieniądze, że jak go towarzysze z podwórka przeciągna po ścieżce zdrowia, to mu sie całkowicie odechce.
Szkoda, że jestes tak daleko- już w ten sposób zaleczałam problemy niby teoretycznie [B]problemowych psów[/B].[/QUOTE]
[B]Problem to mam ja, a nie mój dziade[/B]k. On czuje się wspaniale i oby jak najdłuzej, a po ścieżce zdrowia już był przeciągany kilka razy. Ostatnio ledwie wypłaciłam sie u weta po [B]kosmetyce psa [/B]po tym bliskim spotakaniu z towarzyszami z podwórka...a trochę ruchu mi nie zaszkodzi :evil_lol::evil_lol:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...