Jump to content
Dogomania

*** NAGIE MAŁŻEŃSTWO we wspaniałym DS !!!!!!! Tina za TM :((((((


Ewanka

Recommended Posts

Bardzo przepraszamy. U nas wszystko w porządku, tylko ten czas tak galopuje. W tak zwanym międzyczasie Rokiś miał drugi raz operację, bo nagle znalazło się drugie jąderko. Pan weterynarz stwierdził, że jak ujawni mu się trzecie, to będzie świetny materiał na doktorat. Ja chodzę na spacery regularnie i to nawet spuszczona ze smyczy, bo podobno pięknie trzymam się nogi, a Rokiś niestety na smyczy, bo biega za psami. W czasie wakacji z moją Panią pływałyśmy w takim duuuużym zbiorniku z zimną wodą, ale ponieważ było gorąco, to nawet całkiem fajnie jest się tak zanurzyć. Rokiś bardzo protestował i nawet łap nie chciał zmoczyć. W ogóle to z niego straszny delikacik. Ostatnio byliśmy na spacerze, gdzie nasza Pani wymyśliła skrót przez wysokie trawy. Mnie w to graj skakałam jak zając, a Rokiś stanął w połowie drogi i Pani musiała go wziąć na ręce. Teraz jest wspaniale, bo znowu przyjechała Pani z Sosnowca. Co prawda Pan nas zważył i zagroził, że jeżeli w czasie pobytu cudnej Pani przytyjemy, to lodówkę podłączy do prądu. Nie wiem czy to możliwe, ale nie ma już przedśniadanek i pośniadanek tylko samo śniadanie i dopiero obiad. Nadchodzą niestety mokre dni, których bardzo nie lubimy. Jak jest chłodno, to nawet nam tak bardzo nie przeszkadza, natomiast jak jest mokro, to wolimy sikać w przedpokoju, co bardzo denerwuje naszą Panią. Ale generalnie jest super. Pozdrawiamy Grzywki.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 402
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

w końcu tak długo wyczekiwane informacje o grzyweczkach. Kochane łobuziaki.:loveu: Nie wolno Wam robić jeziorek w domku, :mad: trzeba trawkę podlewać . :evil_lol:
Buziaki dla Was wielkie i pozdrowienia dla Pańciostwa.
Przydałyby się jeszcze zdjęcia ,żeby zobaczyć zgrabne figurki grzyweczek :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Wspaniała niespodzianka :), właśnie przyjechałam po miesięcznej nieobecności (bez netu), a tu taaaakaie wieści od wspaniałych Grzyweczek :) Macie rację, że nie lubicie mokrego, taka już Wasza grzywaczowa uroda, że kochacie ciepłe i suche okoliczności przyrody ... i słusznie ;)

Buziole ogromne od nas wszystkich cztero- i dwu-nożnych domowników ;)

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Niestety wieści mamy tragiczne. W sobotę Tinka przez moją nieuwagę wpadła nam pod samochód. W chwili kiedy przejeżdżałam taczką przez furtkę, obydwie suczki Tinka i Dusia, wybiegły przed dom. Na nieszczęście naszą spokojną zazwyczaj uliczką osiedlową jechał jakiś wariat i Tinka wbiegła mu wprost pod koła. Nawet się nie zatrzymał. Żyła jeszcze chwilę i zmarła mi na rękach. Rozpacz. W domu cisza i smutny Rokiś. Na razie nie możemy się pozbierać. Pozdrawiamy Kielce.

Link to comment
Share on other sites

[INDENT]Przepraszam, ze pisze to w tak trudnym dla Was czasie, ale to pilne! Pilnie szukamy BDT dla Misi, suni, ktora mieszka na zewnatrz. Idzie zima, sunia marznie. :-( Misia jest oglaszana i liczymy ze szybko znajdzie DS. Prosimy o pomoc! :modla:

[URL="http://www.dogomania.pl/threads/216448-*Pabianice-ten-koszmar-trwa-5-lat....czas-to-przerwać....-PILNIE-DT-DS"]http://www.dogomania.pl/threads/2164....-PILNIE-DT-DS[/URL]-!!

[IMG]http://i1216.photobucket.com/albums/dd374/piechcia15/P1070008.jpg?t=1319221777[/IMG]
[/INDENT]

Link to comment
Share on other sites

Wiem Pokerku, obie kochałyśmy je bardzo :(

Jak je poznałam, to byłam pewna, że zostaną już z nami na stałe, ale Rokiś nie znosił Zorby, niestety z wzajemnością ...

musiały iść do swojego nowego domu, nikt przecież nie mógł przewidzieć takiej tragedii

:placz::placz::placz: Nadal nie mogę się z tym pogodzić i nadal nie oglądam ich zdjęć :(:(:(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magdola'](*)
:( Bałam się tu wejść...... nie wierzę:([/QUOTE]

Dzięki, że wpadłaś ................. też nadal nie mogę uwierzyć :(

Pamiętasz, jak we wszystkim się Ciebie radziłam, jak przysłałaś kosmetyki i inne rzeczy dla grzyweczek ..... :(

Link to comment
Share on other sites

Dziękujemy za słowa współczucia. Najgorsze jest poczucie winy, które w takiej sytuacji siedzi w człowieku. Obcując z psami od bardzo wielu lat powinnam umieć przewidzieć i takie zdarzenie. Przecież pies nie zatrzyma sie na brzegu chodnika, żeby się porozglądać. A kierowcy nawet na uliczkach osiedlowych też potrafią pędzić. Stało się i nic nie wróci życia Tinusi. Na szczęście Rokiś zachowuje się normalnie i jest beneficjentem podwójnej dawki miłości, co czyni go bardzo szczęśliwym małym pieskiem. Ja zaczęłam powoli wchodzić na portale adopcyjne, ale mój mąż jest na razie nieugięty, bo Tinusia była jego ukochaną suczką. Stwierdził, że drugiej takiej już nigdy nie będzie miał. Może kiedyś...... Pozdrawiamy Kielce.

Link to comment
Share on other sites

To strasznie trudna sytuacja ................................. :(

Na szczęście Rokiś dobrze sobie poradził, gdyby było odwrotnie i została sama Tinusia, byłoby znacznie grzej.
Gdy Rokiś, będąc jeszcze u nas, pojechał do kliniki na rtg, Tina całe dwie godziny była niepocieszona, płakała i nie dała się utulić. Dopiero jak Roki wrócił dosłownie skakała z radości.

[B]Kochana dziewczynka.[/B]

[URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images49.fotosik.pl/612/9ca5f1e70dd20b52med.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

  • 2 years later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...