Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='tanitka']UFFFFF, super. Jak się udało tego dokonać? :)[/QUOTE]
podobno mój mąż rzucił się na psiaka z kocem, wcześniej sporo było biegania i biedny się umęczył.

W każdym razie, póki miał kaganiec, ostrzygliśmy te kołtuny i trochę wyczesaliśmy. Teraz śpi pod kocem na posłaniu, jest mu zimno. Na razie go zostawiłam, zaglądam od czasu do czasu, jak się obudzi nakarmię go i będę mogła coś więcej o nim napisać.

Strzyżenie:
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images50.fotosik.pl/625/0956bc0b9baf79d2med.jpg[/IMG][/URL]

cd.
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images40.fotosik.pl/607/7843d2d10786b363med.jpg[/IMG][/URL]

Śpimy:
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images35.fotosik.pl/440/f779115d1ad95b08med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images47.fotosik.pl/625/e1beb4e368d1a636med.jpg[/IMG][/URL]

  • Replies 1.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='mysza 1']Psiak załapany, nie było łatwo ale się udało. Trochę wkurzony, chce gryźć, dostał Sedalin.

Awaryjnie go przetrzymam do jutra, bo nikt nie miał innego pomysłu, mam nadzieję, że nie nawieje. Jak przyjedzie do mnie to dam znać co to za jeden ;)
Na pewno jest bardzo wystraszony :([/QUOTE]
Mysza, a Ty żyjesz, z tą gorączką?
I co to za osobnik, ten Dziadek? Jak mu się podoba człowiek?

Posted

[quote name='malagos']Mysza, a Ty żyjesz, z tą gorączką?
I co to za osobnik, ten Dziadek? Jak mu się podoba człowiek?[/QUOTE]
Żyję jakoś, nie byłam "na akcji" ;)
Podobno charakterny ale jak rzuca się na niego 100kg to co się dziwić ;)
Na razie śpi, niewiele mogę powiedzieć. Jak się wybudzi, przyjrzę się bliżej ;)

Gotuję mu kurczaka, żeby się podlizać ;)

Posted

[quote name='malagos']Ale on jest sliczny, taki pieprzowy ! Jeszcze sie okaze, ze to jakiś sznaucer z wystawy :)[/QUOTE]
Na pewno ;)

Mały dalej śpi, śmiesznie psika sobie.

Posted

to jeszcze ja dorzucę swoje trzy grosze :)

[CENTER] [IMG]http://i927.photobucket.com/albums/ad118/mru_int/wawer/DSC00750.jpg[/IMG]

[IMG]http://i927.photobucket.com/albums/ad118/mru_int/wawer/DSC00751_2.jpg[/IMG][/CENTER]

Posted

nie, dostał na swoją wagę. nie, nie zasnął na amen, ale nie miał siły już się rzucać i dusić na pętli. ani nas gryźć ;) no i super, że od razu strzyżenie miał, strasznie jest zaniedbany.

Posted

kurcze ale akcja, opisy czyta się jak powieść sensacyjną;-) Jesteście niesamowite a Mysza taki TZ jak Twój to na wagę złota, ze świecą na dogo szukać;-) Jestem Waszą fanką, niestety mog lam tylko wszystko obserwować z dalekich Tychów ale sercem i myślami by lam przy dziadziuniu.

Posted

Wszystkim biorącym w akcji serdeczne GRATULACJE i podziękowania :). Ten piesek śnił mi sie po nocach.
Mysza, on pod tymi kocykami ma sznase odespać stres nie tylko łapanki, ale tego życia w strachu ostatnich tygodni, miesięcy, lat?? na ulicy.
Czekam na wszelkie nowe wiadomości o Dziadku :(.

Posted

On już miał dość tego łapania i dlatego chyba skręcił wcześniej by polami dojść z powrotem pod swój krzyż.
I całe szczęście, bo wtedy los się do niego uśmiechnął i wpadł prosto w ramiona z kocem Tz-ta Myszy.
To już była jego ostatnia próba ucieczki, bo mieliśmy wszyscy kończyć. Dziadek był już taki zmęczony,
pod kocem tylko wzdychał, normalnie słyszałam w tych oddechach ulgę, że koniec łapania, a przede wszystkim koniec bezdomności...
Strasznie się bałam, że coś go potrąci jak tak latał w te i nazad po Trakcie.

A u tej suki z cieczką warował wiernie pod płotem jamnikowaty kawaler.
Mokry i dygoczący z zimna, ale natura silniejsza. Psiak biegał przy płocie, robił rundki po skrzyżowaniu i wracał.
Ekspresowo wlazł do klatki pułapki, ale szybko go wyprowadzili:-)
Szkoda go, ciekawe co z nim dalej...

Mysza a Twój mąż to prawdziwy bohater, ryzykował własnym zdrowiem dla dziadeczka:-)

Posted

Zaganianie na całego zrobiliście, on biedny podobno już poznawał kto na niego czyha i zakręcał...
My z Piotrkiem próbowaliśmy od piątku ale sami to cięzko nam było, może dlatego tak się zawziął ;)

Jeśli chodzi o Dziadka to w dalszym ciągu śpi ;) pocmokałam do niego trochę, spojrzał na mnie żałośnie kilka razy i śpi dalej. Kurczak go nie zainteresował, jeszcze za wcześnie.
Najlepsze jest to, że cały czas leży pod kocykiem, nie wychodzi, nieźle mu te kostki przemarzły.

Przypuszczam, że wstanie dopiero w okolicy rana ale zobaczymy, będę do niego zaglądać.

Posted

Cudownie, że Wam się udało, jesteście niesamowici :) Co dalej?
Myszo1 na ile oceniasz jego wiek? Słyszałam, że on raczej nie ma więcej niż 10 lat. Jeśli nie jest z niego wcale taki staruszek to nie wiem czy z tym domkiem w Zalesiu wypali, jutro będę dzwonić.

Posted

Bardzo trudno jest mi ocenić jego wiek. Ma dużo siwych wlosów, które go postarzają i tam na tym zimnie wyglądał staro. Patrzyłam na zęby i wydawały mi się niezłe, takie jak u kilkulatka ale dzisiaj dokładnie ich nie obejrzałam, chociaż powinnam jak był snięty ale zaaferowana byłam wycinaniem, czesaniem i wszystkim.
Tanitka jest gotowa przejąc go ode mnie, zobaczymy jak się jutro zachowa, czy będzie chciał wychodzić na spacer, jak zareaguje na smycz (luzem go nie puszczę na podwórko, mam masę miejsc, w których mógłby się zaklinować); jak będzie na nas reagował.
Myślę, że dopiero wtedy będzie czas na telefon do tej Pani, bo teraz to wielka niewiadoma.

Zobaczymy jutro co i jak.

Posted

[quote name='tanitka']ja nie wiem jak spod tego koca Myszy do budy go jutro przełożymy :([/QUOTE]
Zobaczymy, jesli będzie ok to zostanie ale u mnie nie ma luksusów, mieszka w ocieplanym garażu wewnętrznym. W domu mam trudne stado, Paweł Mru poznał kawałek i o Sarze może powiedzieć jaki to diabeł ;)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...