mysza 1 Posted August 31, 2011 Author Posted August 31, 2011 Strasznie poważny był w czasie sesji to jeszcze takie: [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/69/109eb.jpg/][IMG]http://img69.imageshack.us/img69/6163/109eb.jpg[/IMG][/URL] Quote
bumel Posted September 1, 2011 Posted September 1, 2011 Takie białe brewki są bardzo rozczulające:-) Quote
Ewa Marta Posted September 1, 2011 Posted September 1, 2011 Słoneczko kochane:-) Wreszcie bezpieczne:-) Quote
mysza 1 Posted September 1, 2011 Author Posted September 1, 2011 Dzisiaj znowu przeboje :( Szaruś bardzo cięzko oddychał rano, miał okropny, dziwny kaszel. Zabrałam go do lecznicy w Marysinie. Pisalam w sobotę, że miał troszkę podniesioną kreatyninę- dr Kraszewska zaleciła kroplówki podskórne, zeby to zbić. Bardzo załuję, że się na to zgodziłam, bo czułam, ze to zly ruch ale wiadomo, w koncu to wet. Efekt taki, ze Szaruś ma wodę w płucach. Nieznacznie, według doktora, który go badał (dr Gajewski) ale utrudnia mu to życie i to skutecznie. Teraz więc, odwadniamy go Furaginem, żeby pozbyć się tego syfu. W lecznicy dostał strasznego kaszlu, siedział pod tlenem 10 minut, nawet założyć tą śmieszną nasadkę. Ale się potem zrobił malinowy ;) i dużo, duzo lepiej się poczuł. Furagin też zrobił swoje, dużo siusiał i mam nadzieję, ze ta woda się z płuc wycofa, bo to fatalnie, że tam jest. Furagin oczywiście nie jest wskazany przy problemach z nerkami ale nie ma wyjścia. Szaruś ma najgorszą kombinację- układ sercowo-oddechowy i nerki, bo jak leczy się jedno, siada drugie. Jedno, co dobre to to, że nerki nie są takie znowu najgorsze, kreatynina w normie, mocznik lekko podniesiony. Jutro rano wizyta u dra Niziołka, echo, może rtg, zeby zobaczyć co z tą wodą i decyzje co dalej. Wyniki krwi są beznadziejne- po sterydach. W piątek wszystko miał w normie, dzisiaj wszystko się posypało. Podobno przejściowe. Leukocyty albo od sterydów albo sugerują zapalenie płuc i trzeba włączyć antybiotyk. Jutro się okaże. Z dobrych wieści- Szaruś czuje się duzo, duzo lepiej, oddycha spokojnie, pokasłuje sporadycznie. Jest zadowolony i ma apetyt. [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/3/wynikilabwet0021.jpg/][IMG]http://img3.imageshack.us/img3/970/wynikilabwet0021.jpg[/IMG][/URL] Quote
3 x Posted September 1, 2011 Posted September 1, 2011 mysza kto mu dał steryd? pewnei pisałaś ale jakas nieprzytona dzisiaj jestem edit. już wiem dr Kasia Quote
mysza 1 Posted September 1, 2011 Author Posted September 1, 2011 [quote name='3 x']mysza kto mu dał steryd? pewnei pisałaś ale jakas nieprzytona dzisiaj jestem edit. już wiem dr Kasia[/QUOTE] Tak, na te płuca, bo szelescił jak torebka. Quote
bumel Posted September 1, 2011 Posted September 1, 2011 [quote name='mysza 1']Z dobrych wieści- Szaruś czuje się duzo, duzo lepiej, oddycha spokojnie, pokasłuje sporadycznie. Jest zadowolony i ma apetyt. [/QUOTE] Oby tak dalej! Quote
Ewa Marta Posted September 1, 2011 Posted September 1, 2011 To niestety wiek i to, że był potworne zaniedbany zanim do Ciebie trafił:-( Niestety wszystko, co przewlekłe, leczy sie długo albo co najwyżej zalecza. Mam nadzieję, że przed Szarusiem jeszcze dużo dobrych dni i że jakoś da radę tej kolejnej niedyspozycji.... Bidulek kochany:-( Quote
mysza 1 Posted September 2, 2011 Author Posted September 2, 2011 Byliśmy dzisiaj u dra Niziołka. Zbadał Szarutka i powiedział, że to nie woda w płucach, sprawdził wszystko tylko na skutek kroplówek zaczął wydalać więcej wydzieliny i tak cięzko oddychać i mocno kasłał. Najlepszym rozwiązaniem dla niego są leki wziewne, takie jak u ludzi przy astmie. Podaje się odpowiednik Theospirexu, który rozszerza naczynia a potem drugi psik - steryd. Takie stosowanie trafia do układu oddechowego, stężenia sterydów są kilkadziesiąt razy mniejsze niż sterydów doustnych i można je stosować latami. Nie obiążają innych narządów. Trzeba zakupić urządzenie do podawania- ok 250 zł i leki, miesięczna kuracja to 155 zł mniej więcej (na ludzką receptę kosztują 10 zł...) Zakupiłam ten zestaw dzisiaj, za urządzenie zapłacę przelewem, leki kupiłam w aptece. Po około 3 tygodniach zmniejszymy dawkę. Powinno działać i być dobrze. :) Przez ostatni tydzień wydałam: 215 127 55 155 i po niedzieli muszę zapłacić 250 zł :( Razem: 802 zł :( Strasznie, strasznie to dużo :( nie daję rady :( Quote
mala_czarna Posted September 2, 2011 Posted September 2, 2011 Mysza, napisz mi jakie to leki, być może uda mi się załatwić "ludzką" receptę, ale nie obiecuję. Btw. Odwiedzacie dr Kasię Bednarowicz? Quote
Awit Posted September 2, 2011 Posted September 2, 2011 O Jezu, jakie koszty, matko, straszne:-( Mysza wpiszę w wydatkach całość 802zł. Jak coś to potem podzielę na poszczególne wydatki. Quote
mysza 1 Posted September 2, 2011 Author Posted September 2, 2011 [quote name='mala_czarna']Mysza, napisz mi jakie to leki, być może uda mi się załatwić "ludzką" receptę, ale nie obiecuję. Btw. Odwiedzacie dr Kasię Bednarowicz?[/QUOTE] Dzięki, recepta musi być dla choroby chorej na astmę i to też nie każdemu tak chcą refundować. Choroby przewlekłe z literą P. Lek, który kosztuje blisko 150 zł to Flixotide 250, aerozol. Ten drugi- Ventolin jak zobaczyłam kosztuje 10 zł bez refundacji więc luz. [quote name='Awit']O Jezu, jakie koszty, matko, straszne:-( Mysza wpiszę w wydatkach całość 802zł. Jak coś to potem podzielę na poszczególne wydatki.[/QUOTE] W poniedziałek wracam do pracy to poskanuję wszystko- wypisy wizyt i faktury, na razie mam tylko jedną. Dopisz proszę do wpłat: 20 Awit 100 Ewa Marta Jak skonczy się allegro cegiełkowe, rozliczę wpłaty a niego i z nim związane. p.s. Z Kasią Bednarowicz się nie spotkałam, odwiedzamy Kasię Rutkowską, która teraz ma nazwisko po męzu- Kraszewska. Quote
3 x Posted September 3, 2011 Posted September 3, 2011 [quote name='mysza 1']Dzięki, recepta musi być dla choroby chorej na astmę i to też nie każdemu tak chcą refundować. Choroby przewlekłe z literą P. Lek, który kosztuje blisko 150 zł to Flixotide 250, aerozol. Ten drugi- Ventolin jak zobaczyłam kosztuje 10 zł bez refundacji więc luz. W poniedziałek wracam do pracy to poskanuję wszystko- wypisy wizyt i faktury, na razie mam tylko jedną. Dopisz proszę do wpłat: 20 Awit 100 Ewa Marta Jak skonczy się allegro cegiełkowe, rozliczę wpłaty a niego i z nim związane. p.s. Z Kasią Bednarowicz się nie spotkałam, odwiedzamy Kasię Rutkowską, która teraz ma nazwisko po męzu- Kraszewska.[/QUOTE]Mysza, wywiedz sie o te leki czy np (zasłużeni) honorowi krwiodawcy nie maj a zniżek, refundacji i td to gremlinaposlemy po recepte ;) ostatnosie dowiedzielićmy ze własnie częśc leków dla krwiodawców jest sporo taniej Kasia Bednarowicz zdiagnozowała u Micha guza śledziony dwa lata temu za co do końca życia bede jej wdzięczna ;) zwłaszcza ze kilka dni wcześniej pseudowet z sulechowa wciskał "babci" Michała, ze jest chory na serce :roll: Kasia Bednarowicz, po męzu jest Maczka i z tego co wiem, to po urodzeniu dziecka wrócila z mężem do swojego rodzinnego miasta (Stalowa Wola - chyba ? ) btw macie może do niej telefon ? Quote
ronja Posted September 3, 2011 Posted September 3, 2011 zapraszam na bazarek dla Szarusia [url]http://www.dogomania.pl/threads/214001-Wagi-pojemniki-na-karm%C4%99-naklejki-samochodowe-dla-schorowanego-Szarusia-do-9.09-g.22?p=17566268#post17566268[/url] Quote
mysza 1 Posted September 4, 2011 Author Posted September 4, 2011 [quote name='Awit']Jak Szaruś po weekendzie się czuje?[/QUOTE] Nieźle, dzięki. Ma wilczy apetyt i jak pierwsze jedzenie dostają inne psy to je odpycha od misek ;) Miewa duszności i ataki kaszlu, jak cięzko oddycha, robimy wziew i jest lepiej. Wczoraj wieczorem miał duszności ale po dwóch sesjach wdychania usnął sobie i chrapał jak szalony ;) Quote
mala_czarna Posted September 5, 2011 Posted September 5, 2011 [quote name='3 x'] btw macie może do niej telefon ?[/QUOTE] Jesli nie zmieniła numeru to mam do Kasi telefon :) Quote
mala_czarna Posted September 5, 2011 Posted September 5, 2011 [quote name='mysza 1'] Dzięki, recepta musi być dla choroby chorej na astmę i to też nie każdemu tak chcą refundować. Choroby przewlekłe z literą P. Lek, który kosztuje blisko 150 zł to Flixotide 250, aerozol. Ten drugi- Ventolin jak zobaczyłam kosztuje 10 zł bez refundacji więc luz. [/QUOTE] Dzisiaj koleżanka z pracy sprawdzi, czy jej lekarz przepisze flixotide. Jeśli chodzi o ventolin to zdaje się, że ma w domu, raczej juz nie używa, więc pewnie przyniesie ;) Quote
mysza 1 Posted September 5, 2011 Author Posted September 5, 2011 [quote name='mala_czarna']Dzisiaj koleżanka z pracy sprawdzi, czy jej lekarz przepisze flixotide. Jeśli chodzi o ventolin to zdaje się, że ma w domu, raczej juz nie używa, więc pewnie przyniesie ;)[/QUOTE] Bardzo dziękuję :loveu: Szaruś wdycha, nie przepada jak mu na nos pakuję to urządzenie ale nie ma wyjścia ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.