SCHRONISKO W BIELSKU - BIAŁEJ ruszył wolontariat, potrzebna pomoc!

[pinczerka_i_Gizmo]

[B]Zapraszam niemalże na kolanach na wątek Tiny, która z każdym dniem gaśnie w schronisku, jeśli szybko jej stamtąd nie wyciągniemy zgaśnie na zawsze...
Awaryjna sytuacja, Tina dodatkowo gryziona jest przez psy, z którymi przebywa w boksie!!!

[url][/B]http://www.dogomania.pl/forum/threads/238257-Tina-niewielka-suczka-GA%C5%9ANIE-W-SCHRONISKU!-Pomocy!!![/url]

[ania91sc]

[SIZE=3][B]04-01-2013 r. koło godziny 19.00 z domu stałego w okolicach Tarnowskich Gór uciekła Fanta (ze schroniska w Katowicach) - [SIZE=3]prawdopodobnie wystraszyła się [SIZE=3]wystrzału[/SIZE] [SIZE=3]petardy[/SIZE] [/SIZE]:( Fanta ma około 10-13 lat, jest przyjaźnie nastawiona do ludzi. Gdyby jakimś cudem u Was się znalazła bardzo proszę o informację!!![/B][/SIZE]
[img]https://lh4.googleusercontent.com/-tfwceXzQRsk/UJFz40o0GQI/AAAAAAAAGl0/7ShrDWq12AM/s735/_MG_7939.jpg[/img]
[img]https://lh4.googleusercontent.com/-piyN1BLojJ4/UJFz9WryteI/AAAAAAAAGl8/aEmG50jSR7M/s735/IMG_3447.JPG[/img]

[Guest Karkalalka]

Dziewczyny, wiecie co z Fioną? Była ostatnio? Bo są zapytania na fb, a ja jej ostatnio w schr nie widziałam :/

[Lili8522]

[quote name='Karkalalka']Dziewczyny, wiecie co z Fioną? Była ostatnio? Bo są zapytania na fb, a ja jej ostatnio w schr nie widziałam :/[/QUOTE]

Oczywiście że jest :) byle to z dobrych domków zapytania... :mad::mad:

[Guest Karkalalka]

A w którym boksie? I wiesz ile tam siedzi? Bo podobno komuś się zagubiła taka koło 3 miesiące temu.

[Lili8522]

[quote name='Karkalalka']A w którym boksie? I wiesz ile tam siedzi? Bo podobno komuś się zagubiła taka koło 3 miesiące temu.[/QUOTE]

I przez 3 miesiące nie zajrzeli do Bielskiego schroniska... co to za właściciele... :shake:
nie wiem ile siedzi... trzeba by było zapytać. Kontaktowałaś się z tą dziewczyną?

[Lili8522]

[quote name='Karkalalka']A w którym boksie? I wiesz ile tam siedzi? Bo podobno komuś się zagubiła taka koło 3 miesiące temu.[/QUOTE]

A Molly została adoptowana?

[Guest Karkalalka]

No też mnie to dziwi. Napisałam do niej dzisiaj. Poczekam do jutra na odp, jak nie to będę dzwonić. A Molly jest, na dużych suczkach od strony łąki ;) W każdym razie była w przedostatnią sobotę. Ostatnio nie patrzyłam.

[cockermanka]

Ponieważ suczka mogła zostać zabrana prze jakiegoś kierowcę z drogi i może być wszędzie,to pozwolę sobie i tu wstawić apel...
[IMG]http://m.ak.fbcdn.net/sphotos-h.ak/hphotos-ak-snc6/320898_443837142338726_1926691787_n.jpg[/IMG]

[ewunian]

Blisko granicy województw Małopolskiego i Śląskiego znaleziono biszkoptową labradorkę... konkretnie Gmina Wieprz. Najprawdopodobniej łańcuchowa:angryy:, miała resztki krowiego łańcucha... jak się właściciel nie zgłosi to wiele osób może się podszyć - suka ma cieczkę, jest łatwym kąskiem dla pseudo, niemal podana "na tacy"!
Moją gminę "obsługuje" schron w Cieszynie.

[url]http://www.facebook.com/media/set/?s...5911779&type=1[/url]

[pinczerka_i_Gizmo]

Kolejny wątek bielskiej psiej bidy... Prosimy o pomoc dla przerażonego Węgielka :(

[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/238549-W%C4%99gielek-kolejna-WALCZ%C4%84CA-O-%C5%BBYCIE-ofiara-schroniskowych-pogryzie%C5%84-b%C5%82aga-o-pomoc![/url]

[_bubu_]

zapraszam na bazarek . Zapachy i fajne gadżety :

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/238579-Zapachy-torebki-koszulki-i-przer%C3%B3%C5%BCne-fajne-gad%C5%BCety-na-FZL-do-30-01?p=20268450#post20268450"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/238579-Zapachy-torebki-koszulki-i-przeróżne-fajne-gadżety-na-FZL-do-30-01?p=20268450#post20268450[/URL]

[Guest Karkalalka]

Chętny ktoś na schroniskowy (Reksio B-B) kalendarz 2013 z wizerunkami wolontariuszy i psiaków? :) Darowizna min. 25zł. Serdecznie zachęcam, zostało jeszcze trochę ;] Piszcie proszę priv.
I zapraszam do bielskiej wyżełki: [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/238827-Wyżełka(Czeski-Fousek)Masza-vel-Emilka-w-dużej-potrzebie[/url]
Pokażcie się proszę :)

Edited January 18, 2013 by Karkalalka

[anikout]

[B]ZAPRASZAMY na wątek wyżełki EMILKI. Potrzebuje wsparcia!
[/B][url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/238827-Wy%C5%BCe%C5%82ka%28Czeski-Fousek%29Masza-vel-Emilka-w-du%C5%BCej-potrzebie[/url]

[IMG]http://imageshack.us/a/img822/7789/dsc2606h.jpg[/IMG]

[peate]

[URL="https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10151372172924207&set=a.10150291337109207.357982.532104206&type=1&theater"][IMG]http://i46.tinypic.com/2s153dl.jpg[/IMG]

https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10151372172924207&set=a.10150291337109207.357982.532104206&type=1&theater[/URL]

"Dzisiaj rano jadąc samochodem na skrzyżowaniu przy CH Carrefour Sarni Stok Magda znalazła ślicznego małego (krótka sierśc ciemny z białymi łapkami )kundelka. Błąkał się między samochodami na tak ruchliwej drodze, cud że żaden go nie potrącił.. Piesek bardzo zagubiony, ale łagodny nie wygląda na bezdomnego ma srebrna metalowa obróżkę z łancuszka na szyi, jest zadbany. Nie wiem czy ktoś celowo go porzucił czy może zagubił się i właściciel go szuka. Pies był zmarznięty, wystraszony i głodny ludzie mówili że był na skrzyżowaniu już o 7 rano dzisiaj. Proszę o kontakt właściciela jeśli go szuka lub kogoś kto zechciałby przygarnąć zwierzaka, piesek nie jest jeszcze w schronisku"

[aganiechaa]

POMOCY!
Godzinę temu jechałam ul. Krakowską. Samochody przede mną coś omijają i tak skończyło się, że udało mi się zatrzymać auto i (na szczęście wszyscy zwalniali) i zabrać z drogi kupkę nieszczęścia. Pies to stary mikropies. Wysokość 25 w kłębie waga muszę sprawdzić ale wydaje mi się, że ok 5 kg. Ma jakiś poważny ale wygląda na stary uraz przedniej łapy (nie staje na nią i chyba jest wybita w stawie) z tylnymi tez ma problemy. Nie jest chudy ale wydaje się, że brzuch spuchnięty. Masakryczny tylny pazur (na zdjęciu).
Staruszek ledwo drepcze ale jest wniebowzięty. Chce wejść w bliskie kontakty z moimi psami, niestety ma jajka i jest bardzo wesoły i wspina się na nie. Nie jest absolutnie agresywny, do dzieci też bez problemu. Chyba niedosłyszy i cały czas sapie (może to wynik problemów z sercem albo tego, że cały czas jest w ruchu). Z pyska śmierdzi zjadł saszetkę dla kotów bo makaron wypluwał (może to z powodu kamienia?).
Mały to taka psia kupka nieszczęścia a przy tym niesamowicie pogodny psiak. Ciężko mu było zrobić ładne zdjęcie bo cały czas się rusza.
Do schroniska bałam się go oddać ale u mnie jest duży niewykastrowany samiec, który nie lubi innych psów (chwilowo przywiązany w domu do stołu).
Nie wiem co mam zrobić. Boję się, że Bazyl może mu zrobić krzywdę, a na kolejnego psa w tej chwili po prostu mnie nie stać. Od kilku miesięcy jestem bez pracy i nie mogę go nawet jutro zabrać do weta. Zrobię ogłoszenia i jutro wystawię ale moim zdaniem to pies albo jakiejś starszej osoby (śmierdzi stęchlizną z starego domu), która o niego nie dbała być może z braku wiedzy albo zgubił się bo testosteron mu buzuje a u nas psy zaczęły się gonić.
Proszę o jakąś radę bo naprawdę jestem w kropce.

[aganiechaa]

POMOCY!
Godzinę temu jechałam ul. Krakowską. Samochody przede mną coś omijają i tak skończyło się, że udało mi się zatrzymać auto i (na szczęście wszyscy zwalniali) i zabrać z drogi kupkę nieszczęścia. Pies to stary mikropies. Wysokość 25 w kłębie waga muszę sprawdzić ale wydaje mi się, że ok 5 kg. Ma jakiś poważny ale wygląda na stary uraz przedniej łapy (nie staje na nią i chyba jest wybita w stawie) z tylnymi tez ma problemy. Nie jest chudy ale wydaje się, że brzuch spuchnięty. Masakryczny tylny pazur (na zdjęciu).
Staruszek ledwo drepcze ale jest wniebowzięty. Chce wejść w bliskie kontakty z moimi psami, niestety ma jajka i jest bardzo wesoły i wspina się na nie. Nie jest absolutnie agresywny, do dzieci też bez problemu. Chyba niedosłyszy i cały czas sapie (może to wynik problemów z sercem albo tego, że cały czas jest w ruchu). Z pyska śmierdzi zjadł saszetkę dla kotów bo makaron wypluwał (może to z powodu kamienia?).
Mały to taka psia kupka nieszczęścia a przy tym niesamowicie pogodny psiak. Ciężko mu było zrobić ładne zdjęcie bo cały czas się rusza.
Do schroniska bałam się go oddać ale u mnie jest duży niewykastrowany samiec, który nie lubi innych psów (chwilowo przywiązany w domu do stołu).
Nie wiem co mam zrobić. Boję się, że Bazyl może mu zrobić krzywdę, a na kolejnego psa w tej chwili po prostu mnie nie stać. Od kilku miesięcy jestem bez pracy i nie mogę go nawet jutro zabrać do weta. Zrobię ogłoszenia i jutro wystawię ale moim zdaniem to pies albo jakiejś starszej osoby (śmierdzi stęchlizną z starego domu), która o niego nie dbała być może z braku wiedzy albo zgubił się bo testosteron mu buzuje a u nas psy zaczęły się gonić.
Proszę o jakąś radę bo naprawdę jestem w kropce.

[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=ea441ed83d4c7be4][IMG]http://images41.fotosik.pl/1919/ea441ed83d4c7be4m.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=46aded3ca98e7642][IMG]http://images38.fotosik.pl/1923/46aded3ca98e7642m.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=54d5aebecf9ae0d6][IMG]http://images43.fotosik.pl/1711/54d5aebecf9ae0d6m.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=98696a5ce3ecd648][IMG]http://images48.fotosik.pl/572/98696a5ce3ecd648m.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=61a19d7eb6300771][IMG]http://images42.fotosik.pl/744/61a19d7eb6300771m.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=bcaaed7a66600e07][IMG]http://images42.fotosik.pl/744/bcaaed7a66600e07m.jpg[/IMG][/URL]

[longue]

O trafiłam na wątek bielskich psiaków. Dość już długo jestem tutaj a jeszcze nie trafiłam na niego. Też jestem z Bielska i w wolnych chwilach chodzę do schroniska.

[pinczerka_i_Gizmo]

No to zapewne się mijamy ;) W soboty również?

[ewunian]

Jeśli zdrowie pozwoli, będę jutro w schronisku...

[longue]

[quote name='pinczerka_i_Gizmo']No to zapewne się mijamy ;) W soboty również?[/QUOTE]

Najwidoczniej się mijaliśmy. Teraz miałam ostatnimi czasy dość poważne problemy zdrowotne i nie byłam w stanie zaglądnąć do schroniska.

Ale jeżeli nic mi nie wypadnie wybieram się w sobotę porobić psiakom zdjęcia. Mam pewien pomysł ale nie wiem czy jest on godny uwagi :)

[pinczerka_i_Gizmo]

[quote name='longue']Najwidoczniej się mijaliśmy. Teraz miałam ostatnimi czasy dość poważne problemy zdrowotne i nie byłam w stanie zaglądnąć do schroniska.

Ale jeżeli nic mi nie wypadnie wybieram się w sobotę porobić psiakom zdjęcia. Mam pewien pomysł ale nie wiem czy jest on godny uwagi :)[/QUOTE]

Jeśli masz ochotę to skontaktuj się na PW ze mną albo z Lili8522, my też będziemy jutro w schronisku od 12:00. Jak to mówią - w kupie siła ;) chyba, że wolisz działać na własną rękę.

[aganiechaa]

Dziewczyny ponieważ dziadzia, którego znalazłam w ubiegłą niedzielę ogłaszałam i plakatowałam, zgłosiły się do mnie dwie osoby poszukujące podobnych staruszków więc gdybyście przypadkiem trafiły na podobnego proszę dajcie znać, jeden bardzo podobny ale rudy a drugi mały czarny i kudłaty 14-letni staruszek, który wyszedł przez nieopatrznie zostawioną otwartą bramkę (już 4 tyg temu). Ci ludzie cały czas mają nadzieję więc gdybyście słyszały o znalezionych małych kudłatych pieskach będę wdzięczna za pamięć.

[longue]

Zawsze jak ktoś jest chętny to super :) Muszę jeszcze konkretnie przemyśleć ten pomysł żeby z byle czym nie pisać :) Niestety nie uda mi się jutro podjechać do schroniska bo mój chop jedzie jutro na egzamin i okazało się że będzie koło 16. A my musimy się zmieniać jak chcemy gdzieś wyjść bo muszę pilnować moje dwie dziewczyny które się kłócą.

[pinczerka_i_Gizmo]

[quote name='aganiechaa']Dziewczyny ponieważ dziadzia, którego znalazłam w ubiegłą niedzielę ogłaszałam i plakatowałam, zgłosiły się do mnie dwie osoby poszukujące podobnych staruszków więc gdybyście przypadkiem trafiły na podobnego proszę dajcie znać, jeden bardzo podobny ale rudy a drugi mały czarny i kudłaty 14-letni staruszek, który wyszedł przez nieopatrznie zostawioną otwartą bramkę (już 4 tyg temu). Ci ludzie cały czas mają nadzieję więc gdybyście słyszały o znalezionych małych kudłatych pieskach będę wdzięczna za pamięć.[/QUOTE]

Agnieszko, w schronie jest mnóstwo psiaków kudłaczy i małych i dużych :( najlepiej dzwonić bezpośrednio do schroniska, albo wybrać się i przekonać na własne oczy. Jeśli akurat nie ma takich psiaków to schron zawsze zapisuje kontakt i dzwoni, gdyby podobny psiur do nich trafił.