sisay Posted February 11, 2012 Share Posted February 11, 2012 No własnie zapomniałam Cię spytać jakie one są ;) Dziś trochę nawaliłam, bo miały do mnie przyjechać ale niestety wizyta w Krakowie mi się przeciągnęła... wylądowały u Formicy na chwilkę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marra Posted February 12, 2012 Author Share Posted February 12, 2012 [quote name='ma-ja']No własnie zapomniałam Cię spytać jakie one są ;) Dziś trochę nawaliłam, bo miały do mnie przyjechać ale niestety wizyta w Krakowie mi się przeciągnęła... wylądowały u Formicy na chwilkę.[/QUOTE] Grzeczne są choć pewnie dlatego ze wystraszone :) dopiero pokażą swój charakterek ;) jednak pyszczki mają niewinne ;P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marra Posted February 14, 2012 Author Share Posted February 14, 2012 [SIZE=5][COLOR=red][I]Zapraszamy wszystkich 18 i 19 lutego tradycyjnie już na akcję adopcyjną która odbędzie się w CH Platan w Zabrzu. Będzie można zobaczyć naszych podopiecznych, zapoznac się z warunkami adopcji oraz wesprzeć nas symbolicznym grosikiem[/I][/COLOR][/SIZE]:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sisay Posted February 14, 2012 Share Posted February 14, 2012 Akcja, akcja :) bardzo dobrze bo zwierzaków przybywa. Dziś z Renatą (Dzięki Renata!) rozpoczęłyśmy oficjalnie akcję "Kokotek" - przywiozłyśmy dwie dorosłe kotki z pewnego miejsca w powiecie lublinieckim, gdzie z jednej kotki zrobiło się całe stado. Większość Kokotków jest czarna, kilka małych może 4-miesięcznych w tym jeden cudowny puchatek, słodki jak cukiereczek :D Jego mamuśka - założycielka rodu, już siedzi w lecznicy, tez puchata taka persopodobna, no i jej córka z któregoś z pierwszych miotów czarna, ale tez lekko puchata, bardzo ładna. Obejrzy je TŻ Formicy to powie, co i jak z nimi. Myślę ze nadają się od razu do sterylki. Zostało około 10 kotów, jeden czy dwa bure a reszta czarna w różnym wieku. Musimy tam wrócić z klatką-łapką, bo gołymi rękami już nic nie zdziałamy. A moje pingwinki są cudne i bardzo grzeczne, mieszkają sobie w łazience tylko jeden czasem wychodzi, ciekawski taki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majka12741 Posted February 14, 2012 Share Posted February 14, 2012 [quote name='ma-ja']Akcja, akcja :) bardzo dobrze bo zwierzaków przybywa. Dziś z Renatą (Dzięki Renata!) rozpoczęłyśmy oficjalnie akcję "Kokotek" - przywiozłyśmy dwie dorosłe kotki z pewnego miejsca w powiecie lublinieckim, gdzie z jednej kotki zrobiło się całe stado. Większość Kokotków jest czarna, kilka małych może 4-miesięcznych w tym jeden cudowny puchatek, słodki jak cukiereczek :D Jego mamuśka - założycielka rodu, już siedzi w lecznicy, tez puchata taka persopodobna, no i jej córka z któregoś z pierwszych miotów czarna, ale tez lekko puchata, bardzo ładna. Obejrzy je TŻ Formicy to powie, co i jak z nimi. Myślę ze nadają się od razu do sterylki. Zostało około 10 kotów, jeden czy dwa bure a reszta czarna w różnym wieku. Musimy tam wrócić z klatką-łapką, bo gołymi rękami już nic nie zdziałamy. A moje pingwinki są cudne i bardzo grzeczne, mieszkają sobie w łazience tylko jeden czasem wychodzi, ciekawski taki :)[/QUOTE] Nie ma za co:) Tak koniecznie trzeba tam wrócić i to jak najszybciej:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marra Posted February 14, 2012 Author Share Posted February 14, 2012 Przy okazji wizyty w klinice z moją psicą, dziewczyny pokazały mi szczeniaczka który czeka na dom. Wiec przedstawiam Wam Marysię :) [IMG]http://i40.tinypic.com/no8vgw.jpg[/IMG] [IMG]http://i41.tinypic.com/2liyb7o.jpg[/IMG] Marysi tu niewiele widać jednak zapewniam że jest bardzo sympatyczna ;) Maluch trafił do schroniska wraz z rodzeństwem, zostali wszyscy znalezieni na śmietniku. Rodzeństwo znalazło domki a Marysia już 3 tydzień siedzi w klinice bo nikt nie ma serca dać ją spowrotem do schronu, mała przeszła parvowirozę ale teraz jest już w pełni zdrowa ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majka12741 Posted February 15, 2012 Share Posted February 15, 2012 Jaka śliczna:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiara Posted February 15, 2012 Share Posted February 15, 2012 Podbijajcie wątek tatusia mojego psiaka! [url]http://www.dogomania.pl/threads/223183-Ma%C5%82y-psiaczek-zosta%C5%82-sam-w-gospodarstwie!Pom%C3%B3rzcie!?p=18644604#post18644604[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marra Posted February 17, 2012 Author Share Posted February 17, 2012 Akcja już jutro. Przygotowywać zwierzaki !:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majka12741 Posted February 17, 2012 Share Posted February 17, 2012 A ja nie mogę wziąść Belci:( Ma za duży katar jeszcze:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sisay Posted February 17, 2012 Share Posted February 17, 2012 Ode mnie będa bliźniaki jednego dnia,a drugiego Helga z Bunią - nie wiem jak zniosą wspólny pobyt w klatce, ale mam nadzieję że stres je trochę pogodzi ;) Wczoraj z Renatą złapałyśmy tylko jedną kotkę, czarną z białą plamką. Pojechała prosto do lecznicy, bardzo łagodna tak jak te dwie poprzednie. No i prawie zgarnęłyśmy pieska z ulicy w Sośnicy, ale zniknął bidulek. Biegał taki oszołomiony po jezdni. kiedy po niego zawróciłyśmy, już go nie było. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sisay Posted February 17, 2012 Share Posted February 17, 2012 (edited) Acha wczoraj liczyłam koty - mamy 46, nie licząc tych dziewięciu, które jeszcze zostały w Kokotku i tych u pani Ani, które nie są "skatalogowane" na stronie. [img]http://a1.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/420747_319261761455371_132325090149040_951397_2053585212_n.jpg[/img] Edited February 17, 2012 by sisay Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marra Posted February 17, 2012 Author Share Posted February 17, 2012 Wy to macie dziewczyny zawsze przygody z tymi zwierzakami. Biedny ten psiaczek :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halbina Posted February 17, 2012 Share Posted February 17, 2012 [quote name='"halbina"'][img]http://a1.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/420747_319261761455371_132325090149040_951397_2053585212_n.jpg[/img] Kochani od dnia 10 lutego Fundacja Pomocy Zwierzętom Bezdomnym "Szara Przystań" dostała oficjalny status Organizacji Pożytku Publicznego :ok: :ok: :ok:[/quote] !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
angineuuka Posted February 17, 2012 Share Posted February 17, 2012 wpadnę pomóc rozłożyć klatki, wspomóc groszem, popilnować pupili, porobić fotki :) . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sisay Posted February 18, 2012 Share Posted February 18, 2012 Super :) Nie wiem czy zabierać Bunię na akcję, bo wczoraj dzwoniła pewna miła pani z Chorzowa i wygląda na zdecydowaną. Mam nadzieję że tym razem dojdzie do adopcji, bo już jeden raz tak było - pani była na 100 % zdecydowana, powiedziała że się odezwie, i cisza. No a jak jej nie wezmę, to klatka byłaby zajęta tylko przez jednego kota - strata miejsca :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marra Posted February 18, 2012 Author Share Posted February 18, 2012 Czekam na Renate ... :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Betta Posted February 18, 2012 Share Posted February 18, 2012 WItajcie.... znów musze prosić tutaj o pomoc... conajmeij o pomysł na to jak szybciochem zaopiekowac psa.... w Rybniku ciągle dt dla psów nie mam... tak czy inaczej z tym i tak nie byłoby łatwo...choć jutro dowiem sie wiecej bo jade do ludzi.... [B]wstepnie[/B].... chcieli go uśpić, juz tydzien temu rozmawiałąm z nimi....powiedziała ze około miesiac trzeba liczyc by znaleźc dt albo i wiecej....hmm....dzis usłysząłam ze oni go chcą oddac czym prędzej.. pies ma ok 5 lat i miewa akcje rzucania sie zębami jesli ktos niespodziewanie (z domowników) wyciaga reke tam gdzie on lezy ...nawet zeby go pogłaskac... na pierwszy rzut mysle sobie ze czuje sie niepewnie..cóż nawet po 4 latach u panstwa moze sie czuc niepewnie... Pani jednak mi mówi ze ona jest bystrzak i mimo ż enie pozwalała mu wchodzic na podwyzszenia - on jak nikogo nie było korzystał...czyli oc dominant? jutro sie z nim zapoznam zeby wiedziec cos wiecej.. [B]prosze pomóżcie szukac dt... [/B] Właścicielka obawia sie o dzieci bo ostatnio...ona mówi "nauczyli sie aby nie schylac sie przy nim jak cos spadnie....ale dziecko odruchowo podnosi , a przewazyła sytuacja jak obudzeni nad ranem chcieli go pogłaskac i ich pokąsał" ... no i ...mysle ze mam jakies 2 tyg , góra 3 żeby cos mu znaleźć bo oni na eutanazje byli zdecydowani na 100 % tylko ich wet nie chciał tego zrobic... Pani pyta mnie o realne szanse znalezienia mu czegos ..hmm.... przegadam jej jutro...bo dzis usłysząłm "najgorsze to mieć go wiedząc że nie moze z nami zostac" - no to wymiekłam... jutro jej powiem co o tym mysle... waży ok 15 kg jak mam dac znać Kasi? ona ma neta? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sisay Posted February 18, 2012 Share Posted February 18, 2012 :D pies czuje się niepewnie? Może i tak, ale założę się że ludzie się czują jeszcze mniej pewnie inż on ;) Z tego co się orientuję, w naszych DT nie ma szans na przyjęcie takiego psa. Kasia ma już u siebie dwa trudne, wielkie psy na DT, a wszyscy pozostali którzy mogą przyjąć psa, już coś mają. Mam określony pogląd na działanie w tego typu sytuacjach, ale zostawię go dla siebie... Mam nadzieję, że uda się znaleźć mu jakiś tymczas i "naprawić" psa, a potem z czystym sumieniem go wyadoptować. To tak ode mnie, ale podeślę wątek Formicy, może coś wymysli. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marra Posted February 18, 2012 Author Share Posted February 18, 2012 MOże zaproponować tym ludziom pracę z behawiorystą ? (wiem jestem naiwna) jednak może po tych 4 latach jakieś pozytywne uczucie do psa w nich drzemie i będą chcieli z nim popracować. Zresztą dziwna sprawa bo skoro robi tak od 4 lat dlaczego zdecydowali się ten problem rozwiązać dopiero teraz ? trzebabyło x lat czy miesiecy temu zlikwidować problem kiedy był jeszcze minimalny... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiara Posted February 19, 2012 Share Posted February 19, 2012 Dziś na akcję wezmę moją przyjaciółkę:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agucha Posted February 19, 2012 Share Posted February 19, 2012 Może pakiecik [B]ogłoszeń[/B]? :smile: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/223268-od-4-z%C5%82-OG%C5%81OSZENIOWO-w-tym-PREMIUM-dla-MISIA-17-29.02-GODZ.-22-00[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Betta Posted February 19, 2012 Share Posted February 19, 2012 [B]Tak więc byłam i : piesiu jest bardzo towarzyski i pewny siebie.... w tych konkretnych sytuacjach... jest wpatrzony w człowieka i widać że Pani posłuch ma... na spacerze mimo że miał ochote puscic sie w pogon za zwęszonym zapaszkiem wykonał komendę Pani...także nie jest psem który robi co chce, a Państwo widze jakieś pojęcie o behawioryźmie nabyli, choc nie jestem pewna czy korzystali z wiedzy odpowiedniej"szkoły" ... dla mnie ten pies jest kontaktowy, i przedewszystkich niewyżyty, niewybiegany...Pan mówił że w lato jeżdzi z nim 30 km na rowerze a on by mógł zrobić kolejne tyle... dla mnie ten pies potrzebuje domu w którym mógłby sie wybiegać... byłby świetnym psem na polowanie....zreszta mówili że kiedys ptaka podłapał... mimo tego że nie pozwola mu wchodzić na podwyższenia, nie utemperowali jego zachowania przy witaniu obcych... chciał mnie obskakac na maxa..oczywiscie ukróciłam to zachowanie...typowo pies pokazujący czyj jest dom... pies mądry, chcący przejąc kontrole nad sytuacja mimo że Pani właścicielka z nim pracuje... niestety... trzeba pracować w każdej sferze... coś uciekło i dlatego pies miewał wybryki z kłapaniem... jak dla mnie kwestie kłapniecie przy schylaniu sie po szmate leżąca obok niego to pokazanie że to jego terytorium ... chociaz tam, skoro na tapczanie nie moze.. ludzie całkiem w porządku ale Pani powiedzioala że cos w niej pękło kiedy ją ostatnio ugryzł (ślady na rece ma niezłe)... mimo że córka ma przyzwolenie bawienia sie z psem tylko pod ich kontrola...zaczeli sie bac... w sumie rozumiem ich poniekąd...tym bardziej kiedy usłysząłma ile pracy włożyli w ułożenie go, prace z nim: agility itd.. po prostu przerosło ich jego nasilajace sie negatywne zachowanie ... oczywiscie decyzji o eutanazji komentowac nie musze... Pies jest niekastrowany, 4letni, do kolan> pomóżcie szukac mi dla niego domu[/B] (pare tygodni na to mam a co potem nie wiem) [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images45.fotosik.pl/1380/875c6895f24c1bfcmed.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images40.fotosik.pl/1369/739807292456db42med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images35.fotosik.pl/1190/e0b1d8ea8c488f95med.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marra Posted February 19, 2012 Author Share Posted February 19, 2012 Kurcze czy ta symptyczna mordka może być aż taka złośliwa ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halbina Posted February 19, 2012 Share Posted February 19, 2012 Mordka przesympatyczna... PO PIERWSZE: WYKASTROWAĆ!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.