Jump to content
Dogomania

Szkielecik z głową pięknego, bardzo smutnego ASTa. JUŻ W DOMU!


leonarda

Recommended Posts

Tylko jestem na chwilę, więc szybciutko wieści od weterynarza: jest lepiej, jedno ucho znacznie ładniejsze, przytyła psina 2 kg od zeszłego poniedziałku:) Leczenie kontynuować ciągle przez następne 2 tygodnie, potem wprawdzie może się z powrotem nadkażać, ale to już nic nie poradzimy.. W każdym razie jest dużo lepiej:) , Nero zaskoczył wetkę i asystentkę zachowaniem (tzn. żywotnością i wygłupami:).
Kupka dzisiaj była brzydka, ale przynajmniej w tej krwi nie widziałam.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 140
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

No, biegunka jest, w całym boksie widać. Ale zwykła na szczęście, czyli dziś znów bez śladów krwi. Zdjęć nie cyknęłam, bo zapomniałam aparatu, ale za to Neruś w porządku i na spacerze wesoły. Ja tego psa naprawdę podziwiam za to, co on mi pozwala robić ze swoimi uszami przy podawaniu leku, i to "bez słowa sprzeciwu";) Jutro kolejny dzień i kolejne spotkanie..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='leonarda']No, biegunka jest, w całym boksie widać. Ale zwykła na szczęście, czyli dziś znów bez śladów krwi. Zdjęć nie cyknęłam, bo zapomniałam aparatu, ale za to Neruś w porządku i na spacerze wesoły. Ja tego psa naprawdę podziwiam za to, co on mi pozwala robić ze swoimi uszami przy podawaniu leku, i to "bez słowa sprzeciwu";) Jutro kolejny dzień i kolejne spotkanie..[/QUOTE]

No to może się spotkamy.Jutro biorę kota z kociarni do adopcji i na psach porobię kilka fotek adopcyjnych;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='leonarda']Tylko jestem na chwilę, więc szybciutko wieści od weterynarza: jest lepiej, jedno ucho znacznie ładniejsze, przytyła psina 2 kg od zeszłego poniedziałku:) Leczenie kontynuować ciągle przez następne 2 tygodnie, potem wprawdzie może się z powrotem nadkażać, ale to już nic nie poradzimy.. W każdym razie jest dużo lepiej:) , Nero zaskoczył wetkę i asystentkę zachowaniem (tzn. żywotnością i wygłupami:).
Kupka dzisiaj była brzydka, ale przynajmniej w tej krwi nie widziałam.[/QUOTE]////kochana dziewczyna......opiekuj sie Nerusiem...

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj niestety z nikim się nie spotkałam, bo byłam w schronisku bardzo wcześnie i krótko. Oczywiście Nero dostał, co miał dostać, ale biedny spodziewał się dłuższego spacerku niż ten, który mogłam mu zafundować. Mam teraz w domu chore dziecko z czterdziestostopniową gorączką i nie mogę go (znaczy jej) zostawiać na dłużej, a nawet sam dojazd trochę czasu zajmuje..

Ale kupka Nerusia znów była bez krwi:)

Link to comment
Share on other sites

A oto wiadomość, którą chciałam napisać od samego początku: [B][COLOR=red]NERO JUŻ JEST W NOWYM DOMU[/COLOR][/B], od dziś:loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::eviltong:

Jutro rano jeszcze się z nim zobaczę, żeby wytłumaczyć, jak podawać leki:)

Resztę opiszę później:)

Link to comment
Share on other sites

Teraz muszę się zająć opuszczonym dzieckiem:diabloti:, ale chociaż napiszę, że bardzo miła pani z dorosłą córką i mieszkanie w bloku (ale mają ogrodzoną działkę do wybiegania). I w ogóle bardzo nim zachwycone i przejęte:)

Miały długo pieska, którego przy nich wyrzucono z samochodu, ale zachorował ciężko na raka. Jak go zabrakło, postanowiły wziąć kolejnego ze schroniska.. i tak się spotkałyśmy, jak byłam z Nero na spacerze..

Tak żem faktycznie szczęśliwa:multi::multi::multi:

Nawet go odwoziłam no i jesteśmy umówione na potem:loveu:

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem, o której suni mówisz, bo nie było mnie 2 tygodnie w schronisku przez chorobę i nie orientuje się w którym boksie teraz był Nero, jeśli sunia też źle znosi schronisko to oczywiście bierz ją, Akiro jakoś się trzyma (a przynajmniej trzymał gdy ostatnio go widziałam) ale Axel był już bardzo chudy, żebra i kręgosłup na wierzchu, jestem w szoku, że mimo że to pies ładny, w typie rasy, bezproblemowy a zero odzewu z ogłoszeń.

Link to comment
Share on other sites

Sunia jakoś się trzyma, tylko wystraszona jest. To może faktycznie Axel... to już sosnowieckie schronisko niech myśli, ja się dostosuję. On też ładny i bardzo w typie - rzeczywiście aż dziwne, że się nikt nie zainteresował jeszcze...

A Nero to - prawdę mówiąc - sam był dla siebie najlepszą reklamą, bo i piękny i fajny, tylko trzeba go było z dołka wyciągnąć. Dobrze, że się udało:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='leonarda']A oto wiadomość, którą chciałam napisać od samego początku: [B][COLOR=red]NERO JUŻ JEST W NOWYM DOMU[/COLOR][/B], od dziś:loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::eviltong:

Jutro rano jeszcze się z nim zobaczę, żeby wytłumaczyć, jak podawać leki:)

Resztę opiszę później:)[/QUOTE]

Ale cudowne wiadomości:multi:Powodzenia chłopaku w nowym domku ,niech Cię kochają do końca świat i jeden dzień dłużej:loveu:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...