leonarda Posted January 13, 2011 Author Share Posted January 13, 2011 No, tak, spotkałaś:) Dzięki za fotki:) Fajnie wygląda, nieprawdaż? Z lekami już udało się załatwić - Kamila je weźmie i poda - bo trzeba i w sobotę i w niedzielę, ja wrócę z kursu dopiero w niedzielę późnym wieczorem. Ale dziękuję:) Z informacji - na szybko, bo idę pisać w końcu pracę na te zajęcia (jak znajdę siłę) - Nero dzisiaj wyraźnie lepszy:) Jakby mniej kicha:) Pierwszą porcję je dalej tak żarłocznie, ale drugiej - już samej suchej karmy - odmówił:) To znaczy, że już nie jest tak wygłodzony, jak był:) Leki dał sobie podać bez sprzeciwu, nawet te do ucha. Szok:crazyeye: Kupka, niestety, dalej ze sporą ilością krwi..:shake: Byłam u wetki, zapłaciłam i trzeba było dokupić jeszcze PROKOLIN, za 42 zł... Też zapłaciłam, więc Nero jest na czysto. Ale prawda jest taka, że moje możliwości finansowe na styczeń praktycznie kompletnie się wyczerpały, a w poniedziałek kolejna wizyta... nie wiem, jak będzie:shake:. Na szczęście pani doktor (ta z Almavetu) dała mi dziś w prezencie dobrą karmę dla Nero - na jakiś tydzień, może dłużej wystarczy. Obdarowała mnie też 2 pudełkami próbek karmy dla szczeniąt z Sosnowca. Będziemy podawać:p Generalnie - padam na twarz, bo jeszcze potem byłam w katowickim schronisku na spacerze z moją Zosią (ta z banerka). Te psy mnie niedługo wykończą;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leonarda Posted January 13, 2011 Author Share Posted January 13, 2011 Dziewczyny - dzięki za oferty pomocy:) W końcu do Nero pojedzie Ula - ma bliżej i samochód:) Dzisiaj rano się bałam, co zrobić, a tu musiałam jeszcze niektórych "odmawiać":) Liczę na to, Nero, że będziesz w sobotę i niedzielę super grzeczny i nie będzie z Tobą kłopotu! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leonarda Posted January 14, 2011 Author Share Posted January 14, 2011 Z dzisiejszej wizyty u Nero - psina bez zmian, zjadła, wzięła lekarstwa, pospacerowała. Szczekał z niecierpliwością, gdy mu szykowałam jedzenie:razz: Dalej trochę kicha i dalej krew w kale:shake:. Został na razie w boksie sam z tą owczarkowatą suczką, bo pręguskę wczoraj ktoś adoptował (mam nadzieję, że ktoś fajny). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar_tika Posted January 14, 2011 Share Posted January 14, 2011 Ja standartowo w niedzielę, w drodze na kociarnię pogłaskam przystojniaka. Niestety tylko przez kraty:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leonarda Posted January 14, 2011 Author Share Posted January 14, 2011 Ale zawsze coś.. sunię, co z nim siedzi, też głaśnij..i koty, oczywiście:kociak: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar_tika Posted January 15, 2011 Share Posted January 15, 2011 [quote name='leonarda']Ale zawsze coś.. sunię, co z nim siedzi, też głaśnij..i koty, oczywiście:kociak:[/QUOTE] Nie omieszkam i koty i psy wymiziać.Uwaga futrzaki przygotowac się jutro u was z rańca jestem:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ela020 Posted January 15, 2011 Share Posted January 15, 2011 Co slychac u Nero???? jak jego zdrowie???:loveu::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sosiczka Posted January 15, 2011 Share Posted January 15, 2011 Kurde...to skąd ta krew w kale się bierze?:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted January 15, 2011 Share Posted January 15, 2011 WEzwała mnie tu baster i lusi ;) Dziewczyny a miał badania w kierunku trzustki ?? Poza tym ja bym po 1 badaniu nie wykluczała lambii , nie zawsze badanie od razu je wykaże , dlatego przy podejrzeniu lambi , wielu wetów leczy objawowo , bez zagłębiania sie czy faktycznie są . Krew w kale pojawia sie przy jelicie wrażliwym ,jak długo jest biegunka to krew się też pojawia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jenny19 Posted January 16, 2011 Share Posted January 16, 2011 Allegro dla przystojniaka: [url]http://allegro.pl/show_item.php?item=1416632810[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leonarda Posted January 16, 2011 Author Share Posted January 16, 2011 [B]Jenny[/B] - dzięki za allegro:) Wielkie podziękowania dla [B]Uli[/B] ([B]ulek_85[/B]) za wczorajszą i dzisiejszą opiekę nad Nero:Rose: Właśnie wróciłam, jutro pojadę do niego sama. Ma też rano umówioną wizytę kontrolną u weterynarza. [B]Alicja[/B] - miał robione dość przyzwoite badania krwi, wątroba, nerki i trzustka dowiedziałam się, że w porządku. Jak ktoś się na tym zna, to chętnie wkleję skan wyników. Lamblie były badane z trzech próbek z trzech dni, bo wetka stwierdziła, że jedno nie wystarczy, bo właśnie może nie wykazać [B]sosnowieckie schronisko[/B] - wetka twierdzi, że w krew w kale jest też przy zakażeniu bakteryjnym, które podejrzewa u Nero po wyeliminowaniu paru innych przyczyn. I dokładnie to też powiedziała, co napisała alicja o wrażliwości jelita. Powinno przejść, ale nie tak od razu... no i w schroniskowych warunkach podobno też niełatwo tak całkiem wyleczyć, bo może się zakażać od nowa... [B]ela020[/B] - mam nadzieję, że jutro po wizycie u Nero i kolejnym badaniu, będę wiedziała coś więcej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar_tika Posted January 16, 2011 Share Posted January 16, 2011 Byłam dziś w schronisku ok godz 10 .W boksie Nera jest mega sraczka .Przypuszczam że sunia która z nim siedzi niestety też ma biegunkę:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leonarda Posted January 16, 2011 Author Share Posted January 16, 2011 No to podejrzewam, że i tak leczenie będzie do ......:-( Tyle, że podleczymy uszy, no i że już nie jest tak wychudzony i w lepszej formie, bo je. Powiem wetce, jak jest, zobaczę, co ona na to:shake: No i co z sunią... Nie da rady leczyć wszystkich naraz... ręce opadają po prostu:-( A w tym schronisku to co chwilę jakaś dziwna kupa i takie rzeczy, ja już nie wiem, co robić.....:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zapka Posted January 16, 2011 Share Posted January 16, 2011 tu potrzebna jest praca u podstaw, bez izolowania psów chorych nie damy rady leczyć chorób zakaźnych. To nasza syzyfowa praca. Ręce opadają. Przykro mi Iza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leonarda Posted January 16, 2011 Author Share Posted January 16, 2011 No, wiem... a izolować nie mamy jak... z drugiej strony - lepiej trochę chociaż pomóc - po Nero widać, że jednak jest dużo lepiej...tzn. w porównaniu z tym, co było. Dom dobry szybko - to najlepsze lekarstwo by było. A na razie cisza - z ogłoszeń było jedno zapytanie na maila, ale bez dalszego ciągu:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted January 16, 2011 Share Posted January 16, 2011 wydaje mi sie ze on po prostu z wrażliwym układem pokarmowym jest a tam dziadowskie jedzenie w schronie i dlatego i qpalon beznadziejny i chudy i pewnie jeszcze wirus:( czy psy dostają tam kaszę ?? pies znajomych nie trawił kaszy , chudł w oczach Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leonarda Posted January 16, 2011 Author Share Posted January 16, 2011 Szczerze mówiąc - nie wiem. Ja mu nie daję, a w schronisku? Zapytam, ale i tak nikt nie będzie jemu ani innym psom robił jakiejś specjalnej diety. Ja myślę, tzn. jestem prawie pewna, że ta chudość to się brała z tego, że on w ogóle nie jadł, odganiany przez innych od miski. Zwłaszcza, że jednak trochę przytył, od kiedy tak nie jest. A krew to już inna inszość.....niestety. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jenny19 Posted January 16, 2011 Share Posted January 16, 2011 Z tego co wiem psy dostają przede wszystkim mięso, jakieś kiełbasy, parówki- z dudy, a jakość tego mięsa pozostawia wiele do życzenia, Ania która adoptowała od nas amstaffkę Axę mi o tym opowiadała, bo jej mąż pracuje w Dudzie. Wypełniacze są rzadko, właśnie kasza, mimo że już kilkakrotnie schronisko było informowane, że kasze psom nie służy. Przychodzi mi na myśl ewentualnie rozwiązanie, żeby mu dawać tylko suchą karmę, może będzie na nią lepiej reagował? Pamiętam że jak Demon miał straszną biegunkę to na naszą prośbę dostawał tylko suchą karmę, na jego boksie weterynarz wywiesił kartkę żeby podawać mu tylko suchą, tyle że Demon był sam w boksie obserwacyjnym, ale można spróbować. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leonarda Posted January 16, 2011 Author Share Posted January 16, 2011 Szczerze powiem - nie wierzę, żeby ktokolwiek tego (czy innych zaleceń) przestrzegał. A nawet, jak się taka osoba znajdzie, to inna i tak zrobi po swojemu. Więc raczej sobie odpuszczę. Zwłaszcza, że suchą ma dostawać z tych lepszych, a ja nie zostawię takiej w schronie, bo się obawiam, że dostanie nóg i powędruje w zupełnie innym kierunku.... Tak, to przynajmniej wiem, że chociaż trochę jej zjada i ma jakieś witaminy i co tam w niej jest jeszcze. No i Nero nie jest sam, więc.. postaram się tylko suni też trochę podrzucić tej lepszej, jak mi się uda. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar_tika Posted January 16, 2011 Share Posted January 16, 2011 Izolowanie psów chorych to chyba w tym schronisku utopia.Miksują psy według uznania.Głupi przykład Uszata jak zaczęłam chodzić na schronisko(X 2010) siedziała z Delmą i Salwą .Po tym nieszczęsnym miocie trafiła do samotnego boksu ,teraz wrzucili ją do boksu Huga(nr 27). Nero dziś był bardziej ożywiony paskuda obszczekała mnie ,a z reguły podchodził do krat i zwieszał łeb.Nie jest źle .Jednak (nie chcę nic sugerować) może wartałoby leczyć biegunke u tej suni i modlić się coby nie dorzucili kolejnego psa do boksu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Messalina Posted January 16, 2011 Share Posted January 16, 2011 Neruch jest śliczny. A nie można pogadać z kimś, żeby go odizolowali ? Jeśli nie stać na leczenie dwóch piesków ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted January 16, 2011 Share Posted January 16, 2011 [quote name='Messalina']Neruch jest śliczny. A nie można pogadać z kimś, żeby go odizolowali ? Jeśli nie stać na leczenie dwóch piesków ?[/QUOTE] oj to dopiero chyba utopia jest Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leonarda Posted January 16, 2011 Author Share Posted January 16, 2011 Pogadać to by można, nawet próbowałam - jasne, że utopia... I faktycznie już nie jestem w stanie leczyć w taki sposób drugiego - i finansowo, i czasowo:( Zresztą - w każdej chwili może w boksie pojawić się trzeci... No, nic - jak zwykle - trzeba po prostu robić, ile się da. Zawsze lepiej niż nic. Jak by się załamywać tym, czego nie można, to by człowiek się zabrał i uciekł, i żaden pies by nic z tego nie miał... Więc myślenie pozytywne - z Nero mimo wszystko i tak lepiej, jutro zobaczę, co dalej; potem znajdze się domek i ... następny psiak. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Messalina Posted January 16, 2011 Share Posted January 16, 2011 [quote name='Alicja']oj to dopiero chyba utopia jest[/QUOTE] Niestety nie wiem jak wygląda sprawa w schroniskach :(. Mam za słabe nerwy, żeby tam wejść :( Pewnie po 15 minutach bym musiała sobie wykupić serie wizyt u psychologa :(. Wole tutaj na spokojnie poczytać... popłakać też. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zapka Posted January 17, 2011 Share Posted January 17, 2011 [quote name='leonarda'] No, nic - jak zwykle - trzeba po prostu robić, ile się da. Zawsze lepiej niż nic. Jak by się załamywać tym, czego nie można, to by człowiek się zabrał i uciekł, i żaden pies by nic z tego nie miał... Więc myślenie pozytywne - z Nero mimo wszystko i tak lepiej, jutro zobaczę, co dalej; potem znajdzie się domek i ... następny psiak.[/QUOTE] i tak to się kręci. Pewnych rzeczy nie przeskoczymy, ale tyle co można trzeba robić. Domek dla Nerusia najskuteczniejszym lekarstwem się pewnie okaże. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.