[quote name='ketoprom']O.! Do schroniska w Bydgoszczy mam sentyment, bo rok temu wzięliśmy stąd z Partnerem naszą ON-kę Zosię : D
Powiedzcie mi dziewczyny, czy jeszcze ktoś tutaj działa w ramach wolontariatu? Jak to wygląda? A może byśmy się zebrały i ustaliły jakąś zorganizowaną akcję pomocy na rok 2011?
Szczerze, bardzo mnie interesuje taka forma pomocy, choć jestem trochę ograniczona czasowo (studiuję, za to weekendy wolne) i finansowo.
Dawno nie zaglądałam na dogo i trochę mi świat zawirował od tego bałaganu ;)[/QUOTE]
Też bym chciała jakoś pomóc :((