Basia1968 Posted March 27, 2011 Posted March 27, 2011 [B]Bianka0[/B] jeśli masz jakieś zdjęcia miejsca, gdzie znalazłaś psiaka bardzo proszę prześlij mi /opis w jakim miejscu/. Jest to bardzo bardzo ważne - być może uda mi się zdobyć pieniądze na tego psiaka. Gmina Grębów /a raczej włodarze/ jest jedną z tych gmin, na terenie której "problem bezdomnych psów nie istnieje". Jak stwierdzono "w naszej gminie pieski chodzą sobie luzem" Ja zamierzam właśnie oplakatować wiochy grębowskie i przyjmować zgłoszenia o przypadkach znęcania /a jest ich dużo/, a także o wszelkich wałęsających się psiakach. Rozpocznę z włodarzami "rozmowy" - jeśli nie poskutkują poproszę o pomoc TVN /czekają na sygnał/. Musze mieć dowody. Quote
bianka0 Posted March 27, 2011 Author Posted March 27, 2011 Pewnie to maleństwo będzie teraz towarzyszem zabaw Matiego [IMG]http://images38.fotosik.pl/751/472fc62c7dc2ad61med.jpg[/IMG] Quote
bianka0 Posted March 27, 2011 Author Posted March 27, 2011 [quote name='Basia1968'][B]Bianka0[/B] jeśli masz jakieś zdjęcia miejsca, gdzie znalazłaś psiaka bardzo proszę prześlij mi /opis w jakim miejscu/. Jest to bardzo bardzo ważne - być może uda mi się zdobyć pieniądze na tego psiaka. Gmina Grębów /a raczej włodarze/ jest jedną z tych gmin, na terenie której "problem bezdomnych psów nie istnieje". Jak stwierdzono "w naszej gminie pieski chodzą sobie luzem" Ja zamierzam właśnie oplakatować wiochy grębowskie i przyjmować zgłoszenia o przypadkach znęcania /a jest ich dużo/, a także o wszelkich wałęsających się psiakach. Rozpocznę z włodarzami "rozmowy" - jeśli nie poskutkują poproszę o pomoc TVN /czekają na sygnał/. Musze mieć dowody.[/QUOTE] To było 100 m przed stacja benzynową w Grębowie w kierunku jazdy z Janowa do Stalowej Woli. Po lewej stronie w lesie. Quote
bianka0 Posted March 27, 2011 Author Posted March 27, 2011 Jak jechałam na szkolenie zobaczyłam go po lewej stronie, ale nie mogłam się zatrzymać. Potem mówiłam mężowi, że wydawało mi się że ten pies przy drodze jest w wymuszonej pozycji. 6 godzin siedziałam jak na szpilkach. Po szkoleniu jechaliśmy jak szaleni w to miejsce , mając nadzieję że mi się tylko wydawało. Mieliśmy nadzieję że przez tyle godzin ktoś się zatrzymał. Z daleka już wracając do Janowa po prawej stronie zobaczyliśmy go jakby leżał nieżywy, jakby go zabił samochód. Ale on żył. Ktoś zawiązał mu bardzo ciasno sznurówkę na szyi i do tej sznurówki zaplątał drut, którym obwiązał słupek odblaskowy. Psina musiała cały czas siedzieć, kiedy słabł, lub próbował się położyć sznurówka go podduszała. To był ostatni moment, on już leżał zobojętniały, zmęczony, podduszony. Przecięłam sznurówkę , wzięłam go na ręce, a on przez 2 godziny nie dał się ode mnie oderwać. Musiałam go tak trzymać w samochodzie, nie chciał się napić ani zjeść, tylko chciał być na rękach. Quote
Basia1968 Posted March 27, 2011 Posted March 27, 2011 jest to niepojęte, że takie kreatury chodzą po świecie. Quote
Ulka18 Posted March 27, 2011 Posted March 27, 2011 Az strach pomyslec, ze nikt inny sie nie zatrzymal :( co za znieczulica...dobrze, ze Bianka0 jechala tamtedy. Basiu, byloby dobrze zrobic rozrobe w tym Grebowie, bo w zlapanie sprawcy przywiazania tej bidy nie wierze. Quote
rena60 Posted March 28, 2011 Posted March 28, 2011 Jak to dobrze że Sambunia już prawie jedzie do mnie i może zrobić miejsce temu biedakowi. Jestem już dokładnie umówiona z Reno2001 która wiezie Sambę. Takie masz wielkie serce bianka01 i robisz tyle dobrego. Wielki szacun. Quote
Basia1968 Posted March 28, 2011 Posted March 28, 2011 BIanka0 proszę podaj mi swój nr telefonu lub puść mi sygnał - mój nr 500 649 910 - tylko zadzwonię po godz. 16-tej. Quote
bianka0 Posted March 28, 2011 Author Posted March 28, 2011 [quote name='rena60']Jak to dobrze że Sambunia już prawie jedzie do mnie i może zrobić miejsce temu biedakowi. Jestem już dokładnie umówiona z Reno2001 która wiezie Sambę. [/QUOTE] Rena60 świetnie że jesteś na dogo, będziemy mogli być w ciągłym kontakcie. Dziękuję bardzo że uzgodniłaś wszystko z Reno2001, ten transport z Jej pomocą to wspaniała okazja dla Samby.:loveu: A Samba wczoraj dała plamę. Jak mnie zobaczyła to zaczęła uciekać, w ogóle nie chciała podejść. To pierwszy pies kóry tak mnie w życiu olał, tym bardziej że znała mnie wcześniej. Zważniała, już mnie nie chce znać, bo jedzie do domu :diabloti: Quote
rena60 Posted March 28, 2011 Posted March 28, 2011 To mały skubaniec. Wie że coś wokół niej się zaczyna dziać i nie rozumie. Quote
bianka0 Posted March 28, 2011 Author Posted March 28, 2011 Tak skubaniec, całkowicie mnie zlekceważyła :evil_lol: A to wątek szczeniaczka który jest na miejsce Samby [url]http://www.dogomania.pl/threads/205024-OPAL-wielkie-psie-dziecko.-Dlaczego-cz%C5%82owieku-ze-mnie-tak-okrutnie-za%C5%BCartowa%C5%82e%C5%9B?p=16590761#post16590761[/url] Quote
Luna123 Posted March 28, 2011 Posted March 28, 2011 [B]Bianka[/B], przyjedź do mnie proszę na po adopcyjną :lol:. FRYZIASTA zaliże Cię n amen ;). Wczoraj była kuzynka, która pierwszy raz ją widziała, a generalnie boi się psów. Stwierdziła, że to drugi duży pies ( hihi duży ;) ), którego pogłaskała w życiu:cool3:. Sama ma 6 kg wielorasową suczkę. Aaaa jakie buziaki odchodziły :cool3:. Quote
bianka0 Posted March 28, 2011 Author Posted March 28, 2011 [quote name='Luna123'][B]Bianka[/B], przyjedź do mnie proszę na po adopcyjną :lol:. FRYZIASTA zaliże Cię n amen ;). Wczoraj była kuzynka, która pierwszy raz ją widziała, a generalnie boi się psów. Stwierdziła, że to drugi duży pies ( hihi duży ;) ), którego pogłaskała w życiu:cool3:. Aaaa jakie buziaki odchodziły :cool3:.[/QUOTE] Z chęcią bym przyjechała :loveu: dziękuję za zaproszenie, zaglądam sobie na wątek Fryziastej. Ale za daleko, bo musiałabym z sześcioma psami i chyba na koniu :evil_lol: Bo na razie tylko on mi został na dalekie trasy. Quote
Luna123 Posted March 28, 2011 Posted March 28, 2011 Oj tam, za daleko :eviltong:. Fakt, jak koń to mechaniczny by się przydał ;). a propos konia. Mój wesoły wujek miał kiedyś fazę i pytał się chyba przez dwa lata: Ty wiesz, jak miał na imię Końcićka? :evil_lol:. Co myśmy się nagłowili, o co chodzi :roll:. W końcu wydusił: Berek mu było :evil_lol:, a Ciciek to ksywa jakiegoś faceta ;). Quote
bianka0 Posted March 31, 2011 Author Posted March 31, 2011 Czyli Samba jutro rusza w drogę. :multi: Murko przesyłam na PW dane do umowy adopcyjnej. I proszę wybierzcie jakąś jamnikowatą biedę z Mielca, szkoda wracać pusto. Rena60, czy domek nie zmienił zdania ? Quote
rena60 Posted March 31, 2011 Posted March 31, 2011 Nie ma takiej możliwości żebyśmy zmienili zdanie. Jesteśmy umówieni z Sambą w Piotrkowie o 1 w nocy. Pozdrawiam, Pa. Quote
bianka0 Posted March 31, 2011 Author Posted March 31, 2011 [quote name='rena60']Nie ma takiej możliwości żebyśmy zmienili zdanie. Jesteśmy umówieni z Sambą w Piotrkowie o 1 w nocy. Pozdrawiam, Pa.[/QUOTE] Cieszę się i trzymam kciuki, żeby wszystko poszło zgodnie z planem :thumbs: Musicie sie wszyscy wyspać, Samba też. Quote
Ulka18 Posted March 31, 2011 Posted March 31, 2011 [quote name='bianka0']CI proszę wybierzcie jakąś jamnikowatą biedę z Mielca, szkoda wracać pusto.[/QUOTE] Moze byc taki jamnis rudy z bialym, mlodziutki, zle sie czuje w boksie, jest bardzo przyjazny. Tego rudego kudlacza tez chcemy wziac na nasze miejsce :D [URL=http://img855.imageshack.us/i/dsc1637.jpg/][IMG]http://img855.imageshack.us/img855/2517/dsc1637.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img832.imageshack.us/i/dsc1639c.jpg/][IMG]http://img832.imageshack.us/img832/3776/dsc1639c.jpg[/IMG][/URL] Quote
bianka0 Posted March 31, 2011 Author Posted March 31, 2011 Chyba będę musiała polegać na Murce, ona już mniej więcej wie, jakie pieski lubię szczególnie. Quote
bianka0 Posted April 1, 2011 Author Posted April 1, 2011 Samba w drodze do nowego domku. Trzymam kciuki, czas tak bardzo się dłuży kiedy się na coś czeka.:cool3: Quote
bianka0 Posted April 1, 2011 Author Posted April 1, 2011 [quote name='Jo37']Super !. Szkoda,że Liza tak się zasiedziała.[/QUOTE] Też się doczeka :p Quote
Murka Posted April 1, 2011 Posted April 1, 2011 Samba już przekazana, pewnie dojechała już do domku :) Ostatnią noc w hoteliku spędziła w domu, zrobiłam trochę fotek po kąpieli (swoją drogą dawno nie miałam tak grzecznego psa w kąpieli, Samba po prostu STAŁA i pozwalała na wszystko, jak wyszkolona :) Tylko pomrukiwała, ale nie wiem czy dlatego, że jej się podobało czy ze zniecierpliwienia), wstawię jak tylko ogarnę wszystko. Przyjechały do nas psiaki mieleckie. Oprócz kudłacza jest ten szorściaczek bez ogonka (bianka wie, który) i ten jamnikowaty. I teraz czekam na decyzję który z tych dwóch przypadnie w udziale biance? :) Bo drugi będzie miał innego sponsora. Szorściaczek to typowy terrierek, z jamnika nie ma nic, łapki długie, słodka kochana malizna ważąca ze 6 kg. Jamnikowaty jest JAMNIKOWATY :) Na moje oko to więcej ma z jamnika niż Samba, jest mniejszy od niej, tylko ogonek ma bardziej skundlony. Wygląda na to, że charakter też ma jamnikowaty :D Niestety fotki dopiero jutro. Quote
bianka0 Posted April 1, 2011 Author Posted April 1, 2011 Murko, jutro mnie nie będzie do popołudnia. Więc żeby tradycji stało się zadość, jeżeli mogę to zaklepię tego jamnikowatego. Do terierków nie mam szczęścia, zawsze będę pamiętała przypadek Filonka.:shake: za TM. Sznaucerowatych dla ich dobra też nie będę brała ( Fabian w hoteliku ponad rok ) Los nam sprzyja tylko w przypadku jamnikowatych.:roll: Ciekawe jak Sambunia w nowym domu, jak zniosła podróż. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.