Jump to content
Dogomania

Futerka duże i małe


junoo

Recommended Posts

(część I na poprzedniej stronie)

Mam nadzieję, że będzie żył szczęśliwie 100 lat!
[IMG]http://i58.tinypic.com/2uh9z89.jpg[/IMG]

A tu dorosłe żółwie w miejscu rehabilitacji:
[IMG]http://i61.tinypic.com/sm3nmq.jpg[/IMG]


Zapraszam: [URL]http://www.poleskipn.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=84&Itemid=65[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ty$ka']Trzymamy kciuki za Arona i nowego podopiecznego :smile:[/QUOTE]
Dziękujemy :*

[quote name='furciaczek']Wspaniale uczucie wypuścić zwierzaka na wolność, zazdroszczę:loveu:[/QUOTE]
Oj tak, wspaniałe :) Do teraz jak o tym pomyślę to się uśmiecham :loveu:

[quote name='Baski_Kropka']A ja w życiu żółwia na wolności niewidziałam :/ :([/QUOTE]
Zapraszam do Parku Poleskiego :) Może się uda zobaczyć :D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magdabroy']Ja też nie :shake: Za to w tygodniu, jak byliśmy z psem nad jeziorem, to (chyba) widzieliśmy padalca ;)[/QUOTE]
Padalca widziałam kilka razy, niestety wszystkie były martwe, rozjechane na drodze :(
Przykre, że przez nas ginie tyle zwierząt :shake:

Link to comment
Share on other sites

Zdrówka dla Arona!
Suka przyjaciólki ma padaczkę, dostawała luminal, bo miała częste ataki. Ostatnio odstawiła lek i ataków brak. Także trzymam kciuki, że to tylko jednorazowo!

My nad wodą zaskrońce widujemy, kiedyś prawie zawału dostałam, bo wiem, że żmije tutaj są. No ale zaskrońce są tak charakterystyczne, że szybko rozpoznałam co to się rusza w krzakach.

Link to comment
Share on other sites

Ataków więcej póki co nie miał, ale za to w czwartek dostał zapalenia jelit - kupka w śluzie z krwią.
Znowu wizyta u weta i obecnie jest na antybiotyku... Co za parszywy rok :(

[IMG]http://i62.tinypic.com/2en2ult.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Przepraszam Was za brak wiadomości, ale okres przed sesyjny, a teraz już sesyjny i tonę w książkach, notatkach i kserówkach.
Już po antybiotykoterapii, kupka lepsza. Choć mam wrażenie, że Aron nie czuje się najlepiej.
Niby nic mu nie jest, ale jakoś apetyt mniejszy i kupek mniej. Mam nadzieję, że to wina pogody, że nic groźnego się nie szykuje.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...