Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Nadal bez ataków i minęły stany pobudzenia - wszystko zdaje się normować...
Zakupiłam kolejne leki (Neurontin, Luminal, Relsed na wszelki wypadek) - fakturę będę mieć po weekendzie.

A póki co rozliczenie:

[B]Stan konta na 4 luty wynosił -123,40 zł
Wpłaty:[/B]
+38 zł Fundacja ZEA
+255 zł Maciek777 (bazarek)
[B]Razem: +169,60 zł[/B]

[B]Koszty:[/B]
-300 zł hotelowanie
-5 zł przejazd do lecznicy na pobranie krwi (poziom Luminalu)
-71,60 zł leki
-15 zł odrobaczenie podwójne (w odstępie dwóch tygodni)
-12,80 zł Luminal x 2
-31,40 zł Bromek
[B]Razem: -435,80 zł
[/B]
+169,60 zł - 435,80 zł = -266,20 zł
[COLOR=#ff0000][B]Stan konta na 6 marzec wynosi -266,20 zł.[/B][/COLOR]

Posted

[quote name='Murka']
[url]http://images64.fotosik.pl/703/e1846f36ca62487e.jpg[/url]

[url]http://images65.fotosik.pl/702/8aceebf659727899.jpg[/url]
[/QUOTE]
Świetne zdjęcia pięknej Lizki:p

Posted

Liza znów jest niespokojna i sprawia wrażenie jakby jakiś atak wystąpił (dziś np. już mi nie chciała wrócić do domu, tylko zwiewała w drugą stronę - typowe dla niej zachowanie w stanach padaczkowych). Żadnego ataku jednak nie zaobserwowałam, ale nie mogę wykluczyć, że jakiś mały się nie pojawił. A może jest jakiś inny powód tej nadpobudliwości, pogoda itd. Na wszelki wypadek zakupiłam tym razem oryginalny Neurontin, żeby wykluczyć uboczne działanie zamiennika.

Posted

Wrzucam fakturę za leki (92,40 zł):
[URL]http://images61.fotosik.pl/759/5383645a7b36c91agen.jpg[/URL]

Jest kłopot z witaminami z cynkiem - hurtownia, z której do tej pory wet je sprowadzał już nie dysponuje już tym preparatem i nie będzie dysponować. Można zamawiać przez internet (na allegro chyba widziałam), ale myślę, że warto sprawdzić czy są one niezbędne. Dziś się właśnie skończyły, możemy poczekać i zobaczyć czy coś się będzie działo.

Posted

Dziś rano był atak, podałam suni wlewkę.
Tak patrzę na swoje posty i widzę, że ostatni i to pojedynczy atak był trzy tygodnie temu. Czyli nie jest źle chyba.

Posted

[quote name='Murka']Dziś rano był atak, podałam suni wlewkę.
Tak patrzę na swoje posty i widzę, że ostatni i to pojedynczy atak był trzy tygodnie temu. Czyli nie jest źle chyba.[/QUOTE]
Przed tą nieudaną adopcją, ataki były dużo rzadsze. Teraz to cieszymy się nawet trzytygodniową przerwą w atakach. Ale może z czasem będą jeszcze rzadsze?

Posted

[quote name='Havanka']Przed tą nieudaną adopcją, ataki były dużo rzadsze. Teraz to cieszymy się nawet trzytygodniową przerwą w atakach. Ale może z czasem będą jeszcze rzadsze?[/QUOTE]

Oby tak było . . .

Posted

O ten preparat się rozchodzi:
[URL]http://vetamigo.home.pl/pl/p/Zn-A-B6-skora-i-siersc-pies-kot-60-tabletek/1329[/URL]

Niestety, poszła w ruch kolejna wlewka przed momentem :(

Posted

[quote name='Murka']Niestety, poszła w ruch kolejna wlewka przed momentem :([/QUOTE]
Lizko trzymaj się:roll:

Zapraszam wszystkich na cegiełkowy bazarek dla Lizy:)
[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/251788-IRLANDZKI-BAZAREK-PATRYKOWY-do-26-03-godz-22-00[/url]

Posted (edited)

Pogoda jest faktycznie fatalna. Liza miała niestety kolejne ataki. Od wczoraj zarejestrowałam 4 cztery ataki i przy każdym Liza dostała wlewkę. Ostatni atak był dzisiaj rano, do teraz niby spokój. Ostatni stan padaczkowy wystąpił na początku lutego, od tamtego czasu był jeden atak trzy tygodnie temu. Napisałam do p.Neurolog o tej sytuacji, może zaleci zwiększenie dawki Luminalu.

Edited by Murka
Posted

Zapraszam na bazarek fony dla potrzebujących psiaków, w częsci przeznaczony dla Lizy
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/250792-Ksi%C4%85zki-p%C5%82yty-ciuchy-kosmetyki-bizu-wszystko-od-fony-dla-ps%C3%B3w-do-04-04-2014"]http://www.dogomania.pl/forum/thread...-do-04-04-2014[/URL]

Posted

W nocy były kolejne ataki :( O 2.30 podałam wlewkę, odczekałam ok. godziny, żeby się Liza trochę uspokoiła, bo strasznie ziała. Chciałam jej podać wodę, bo w takim stanie nie można jej żadnych misek zostawiać - wszystko wywraca i brudzi potwornie. Po ok. godzinie podałam jej wodę, wypiła pół miski. Potem padłam, rano o 8.00 był kolejny atak i znów podałam wlewkę. W między czasie chyba też coś było, bo rano wszystko było wymazane w koopie, a Liza była na półprzytomna. Musiałam ją wykąpać (przedwczoraj była podobna sytuacja). Po tych wlewkach koopy śmierdzą potwornie, tego się nie da opisać...

Zamówiłam wlewki w aptece, bo mi została już tylko jedna.

P.neurolog nie podała mi żadnych zaleceń, pytała tylko czy ataki są gromadne... zaraz napiszę do niej o kolejnych napadach.

Posted

Rozmawiałam dziś z p.neurolog. Zwiększamy dawkę Luminalu do 3/4 tabl. dwa razy dziennie (do tej pory Liza dostawała pół tabletki). P.Neurolog mówiła, że jest jeszcze sporo opcji dla Lizy (możliwość zwiększania dawki leków), więc nie należy tracić nadziei. Mówiła też, że wlewki najwyraźniej mają u Lizy słabe działanie, ale bez nich na pewno byłoby dużo gorzej, może nie dałoby się w ogóle wyprowadzić Lizy ze stanów padaczkowych bez pomocy weta.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...