Edi100 Posted January 4, 2011 Posted January 4, 2011 Jaka masz te roletę, że trzeba aż ścianę rozwalać?Jeśli są wewnętrzne i jest w takiej "puszcze" to z boku są śrubki, wystarczy zdjąć pokrywę i wysunąć roletę. Jesli zewnętrzne to najczęściej od spodu jest dojście. Quote
ellensilla Posted January 4, 2011 Posted January 4, 2011 Kochane, dzieki że jesteście. Nie chciałabym żeby bida znów jechała z powrotem do jakiegokolwiek schronu, choćby najlepszego. To napewno. Druga sprawa, to nie tak, że nie mam wsparcia w domownikach. Błażej dzisiaj wcześniej wyjdzie z pracy, weźmie Sambo w auto, pojadą do Fochu go kąpać, czesać, strzyc i co tam jeszcze, bo ja z tego stresu zapomniałam że dzisiaj o 20 mam pacjenta, więc i tak u mnie nie można tego dziś zrobić. Błażej tak samo wstaje w nocy, sprząta po nim, wychodzi z nim na siku co chwilę, gada do niego. Jest kochany, pomaga na ile potrafi, stara się i wiem że nigdy mi nie powie "a nie mówiłem?". On nie z tych na szczęście :) Ale to jest tylko mężczyzna, a oni jak wiadomo nie mają takich instynktów i nawet własne dzieci kochają "za coś", chociaż oficjalnie się o tym głośno nie mówi, ale tak właśnie jest. Co do zwierząt to tym bardziej. Im więcej problemu i nieprzyjemności tym mniejsza tolerancja i cierpliwość. Kobiety mają inaczej, my myślimy emocjami, oni rozumem. (może to i dobrze? :) No w każdym razie psiak teraz został z naszym gościem, który go zanim wyjdzie szukać mieszkania wyprowadzi na spacer, a potem przejmie go Błażej. Ja do samego wieczora mam pracę, a na koniec jeszcze pacjenta do 21. O urlopie mogę pomarzyć, wierzcie mi, że gdybym mogła to bym napewno sobie wzięła. Najgorsze w tym sikaniu Sambo jest to, że on załatwia się jak dziewczyna. Siedzi sobie siedzi, myślisz sobie, że on sobie po prostu siedzi, po czym wstaje, a tam wielka mokra plama. Osikuje sobie wtedy wszystkie łapy, podbrzusze, po czym to wszystko roznosi...Dlatego prawdopodobnie tak śmierdzi. Nie wiem czemu nie podnosi łapy jak chłopak :) Dzisiaj na noc faktycznie zagrodzimy wejście do salonu, zostanie w przedpokoju z kocykiem i miskami. Sprzętów tam nie ma żadnych, nic takiego co by go mogło zachęcać do sikania. W związku z tym wymiotowaniem nie wiem czy znowu dać mu suche czy coś innego? No i zobaczymy jak przebiegnie druga noc. Co do spacerów to wczoraj od godziny 17:30 jak przyjechał do 23 wyszliśmy z nim 3 razy, a i tak nasikał w domu 3 razy. Na dworze nie za bardzo chciał. Chociaż dzisiaj rano coś tam wymodził na zewnątrz :) Zobaczymy jak przebiegnie reszta dnia. Quote
Edi100 Posted January 4, 2011 Posted January 4, 2011 Uff, dziękuje za te słowa ellensilla:) A moze biedak jest naziębiony i dlatego tak siusia, może nie czuje?:( Ja właśnie na parkingu przed budynkiem znalazłam przymarzającego gołębia i mam go w kartonie. Jutro mu znajdę bezpieczne lokum A wyszła tylko na minutkę... Quote
fochu Posted January 4, 2011 Posted January 4, 2011 zaraz się jeszcze okaże że Sambo to Samba :P taki żarcik na rozładowanie atmosfery Quote
andegawenka Posted January 4, 2011 Posted January 4, 2011 [quote name='fochu']zaraz się jeszcze okaże że Sambo to Samba :P taki żarcik na rozładowanie atmosfery[/QUOTE] ...no właśnie, albo tak jest...a kastraty jak sikają? Quote
fochu Posted January 4, 2011 Posted January 4, 2011 [quote name='andegawenka']...no właśnie, albo tak jest...a kastraty jak sikają?[/QUOTE] mój Elik jajek nie ma ale sika jak facet :D samiec po kastracji i tak podnosi nogę ,chyba że był wykastrowany zanim osiągnął dojrzałość płciową i się jeszcze nie nauczył podnosić nogi to sika na stojąco(tak jak mój poprzedni pies robił) ale to suczki sikają przysiadając więc się nie zdziwię jak to się faktycznie dziewczynka okaże :D Quote
Mysza2 Posted January 4, 2011 Posted January 4, 2011 wszystko możliwe, fajnie Ellensilla że nie jest aż tak źle jak odebrałam z Twojego postu. Nie wiem co o jedzeniu inne ciotki myślą, ja bym dawała mu samo suche na razie. Quote
fochu Posted January 4, 2011 Posted January 4, 2011 a może zamiast suchego ryż plus pierś z kurczaka? Quote
andegawenka Posted January 4, 2011 Posted January 4, 2011 [quote name='fochu']a może zamiast suchego ryż plus pierś z kurczaka?[/QUOTE] Mój ma ładną kupkę po suchym i gotowanym, po gotowanym dostał biegunki. To zmiana jedzenia bo w schroniskach tanie suche jedzą. Tak czytałam ,że nawyki zostają jeśli później kastracja była... Quote
fochu Posted January 4, 2011 Posted January 4, 2011 to na bank zmiana jedzenia i może jeszcze stres dodatkowo a mój pies choć z tego samego schroniska to suchego jeść nie może (od razu biegunka, lub papkowata kupa ,nawet jak je karmę dla wrażliwych psów) za to kurczak plus ryż dobrze mu robi chyba wszystko zależy od danego psa,co toleruje a czego nie Quote
Mysza2 Posted January 4, 2011 Posted January 4, 2011 [quote name='fochu']to na bank zmiana jedzenia i może jeszcze stres dodatkowo a mój pies choć z tego samego schroniska to suchego jeść nie może (od razu biegunka, lub papkowata kupa ,nawet jak je karmę dla wrażliwych psów) za to kurczak plus ryż dobrze mu robi chyba wszystko zależy od danego psa,co toleruje a czego nie[/QUOTE] dokładnie tak, moja na suchym ok jak w zegarku, a na mokrym różnie. Trzeba wypróbować. Quote
Poker Posted January 4, 2011 Posted January 4, 2011 dobrze,że się utrzęsło, bo poprzedni post brzmiał dramatycznie. A Błażej lubi zwierzęta i dużo robił przy poprzedniej tymczasowiczce. Quote
giselle4 Posted January 4, 2011 Author Posted January 4, 2011 [quote name='Poker']dobrze,że się utrzęsło, bo poprzedni post brzmiał dramatycznie. A Błażej lubi zwierzęta i dużo robił przy poprzedniej tymczasowiczce.[/QUOTE] Masz racje dobrze ze juz jakos jest . dopiero wrocilam ze schronu ale ze jest zle juz mi napisano.. Edytka sie martwi i wcale sie nie dziwie:( Moze ,bedzie najlepiej jak tylko sucha moze pozniej zmiany Dajcie jemu przysłowiowe 3 dni i powien załapac ze to dom ze nikt jego nie skrzywdzi.... jak cos pisz ellensilla ,pisz Quote
fiorsteinbock Posted January 4, 2011 Posted January 4, 2011 Moze Sambo ma zapalenie pecherza i stad przede wszystkim czestotliwosc oddawania moczu i sposob? Psiak przeciez min. znaczy teren moczem a on sika jakby nie mogl powstrzymac. Teorie mam dwie, zmiana plci na piekna :) albo jakies chorobsko. Quote
giselle4 Posted January 4, 2011 Author Posted January 4, 2011 [quote name='fiorsteinbock']Musze dodac, ze Gosia jest jeszcze mistrzem fotografii :)[/QUOTE] a powinna Gosia jest mistrzem fryzjerstwa i nawet mam oba uszy:0 :) Quote
Edi100 Posted January 4, 2011 Posted January 4, 2011 [quote name='fiorsteinbock']Moze Sambo ma zapalenie pecherza i stad przede wszystkim czestotliwosc oddawania moczu i sposob? Psiak przeciez min. znaczy teren moczem a on sika jakby nie mogl powstrzymac. Teorie mam dwie, zmiana plci na piekna :) albo jakies chorobsko.[/QUOTE] Tez mi to zapalenie pecherza przeszło przez myśl, albo ogólne przeziębienie:( Psy mają specyficzny kaszel, jakby się dławiły:( Quote
Nadziejka Posted January 4, 2011 Posted January 4, 2011 [FONT=Arial Black][COLOR=purple]Sambuniu sercem z taba :modla::iloveyou:.. kochany trzymam kciuki aby sie wszystko ulozylo psiaczku biedniusi!:-([COLOR=navy]...poczytalam co pisze domek tymczasowy ...ciezko mi sie zrobilo i choc nigdy sie nie wtracam , to napisze tylko ze trzeba cierpliwosci , cierpliwosci do psiaka postokroc , trzeba wiele spokoju , trzeba pokazac jemu biednemu , ze nic sie nie dzieje , powolutku , mowic i jeszcze raz mowic , dotykac delikatnie , oprowadzac po mieszkaniu , dac poczucie spokoju , nie nerwowosci w kapielach , przepraszam ale :crazyeye:czlowiek [SIZE=4]smierdzi :shake:postokroc bardziej![/SIZE][SIZE=2]wszak Sambunio nie przyjechal z hotelu Hilton dla zwierzaczkow , wszak powiedziane jest , zapisane gdzies ..ze winnismy szanowac kazde zycie , okazac szacunek i pokore , dla kazdego istnienia , czyz sie myle? to czlek wlasnie jest winien poszanowanie istocie kazdej na tej naszej Ziemi , bo czlek wlasnie ja niszczy ze stron wszelkich ..smutne to , gorzkie , trwoga straszna w sercu ....jesli domus tymczasowy sie godzi sam ze soba , a Sambunio tego nie zrozumie... trzeba jemu - Sambuniowi okazac serce minuta po minucie , dzien po dniu ...chwilowo zostawiajac swoje sprawy , skoro juz sie jest tym domkiem ...to tyle ..wiecej nie pisze ...bo za wiele bym napisala zapewne:shake:kochany przepraszam[/SIZE][/COLOR][/COLOR][/FONT] Quote
giselle4 Posted January 4, 2011 Author Posted January 4, 2011 SAMBUS PEWNIE TERAZ MA WIZYTE U NAJLPSZEGO FRYZJERA W MIESCIE ale co zrobi nasz biedny Eliczek obcy facet w domku:) Quote
fochu Posted January 4, 2011 Posted January 4, 2011 Samba jeszcze u mnie nie ma hehehe Grażynko sama nie wiem co Elik na to (niestety będę musiała zamknąć go w pokoju obok z koleżanką bo nie chcę aby sam siedział i wariował ) ale znając Elika nie będzie mu się to podobało niestety w tym domu ja stawiam warunki :P więc fochy Elika nie będą na mnie działać :D Quote
giselle4 Posted January 4, 2011 Author Posted January 4, 2011 ...wiem,ze Elik sie Ciebie troche slucha:) zrob SAMBUSIOWI FRYZ Quote
ellensilla Posted January 4, 2011 Posted January 4, 2011 Dziewczyny, Sambo włąsnie pojechał z Błażejem do Fochu. A ja mam godzinę na ogarnięcie mieszkania przed pacjentem, nie mam pojęcia od czego zacząć...:( Ewa, ja wiem, że trzeba cierpliwości i poświęcenia. I my to robimy, z całego serca. Ale nie mamy możliwości zostawić swoich spraw ani na jeden dzień, jak piszesz. Jesteśmy młodymi ludźmi, nie mamy nic swojego, wynajmujemy maciupkie mieszkanko za kupę kasy, zaharowujemy się po 12 godzin (ja w 2 pracach) żeby móc się utrzymać, nie mamy rodzin, które nam sypną groszem ani odciążą. Jesteśmy zdani sami na siebie. Ja jestem na etacie w szkole, więc mi nie przysługuje urlop poza wakacjami. Wieczorami przyjmuję pacjentów bo szkolna pensja jest niższa niż kasjerki w Tesco. Do tego choruję, ale o tym już pisałam. Nie llubię marudzić i się żalić, piszę to tylko żebyście nie pomyślały, że miałam słomiany zapał, a jak zaczęły się problemy to się wycofuję. Chcę pomóc i robimy oboje wszystko co w naszej mocy, ale nie damy sobie sami rady, jeśli będzie to znaczyło nieprzespane noce, po których nawet nie da się iśc do pracy i kilkugodzinne sprzątanie codziennie, żebym była w stanie wpuścić pacjentów do domu. Nie stać mnie na to, żeby wszystko zawalić, bo wiem, że potem nikt mnie nie podniesie...:( Pokerku, dzięki za miłe słowo, Ty sama widziałaś i wiesz że Błażej to poczciwy człowiek i choć czasem nie rozumie o co chodzi to i tak mi pomaga z całych sił :) Quote
Edi100 Posted January 4, 2011 Posted January 4, 2011 [quote name='ellensilla']Dziewczyny, Sambo włąsnie pojechał z Błażejem do Fochu. A ja mam godzinę na ogarnięcie mieszkania przed pacjentem, nie mam pojęcia od czego zacząć...:( Ewa, ja wiem, że trzeba cierpliwości i poświęcenia. I my to robimy, z całego serca. Ale nie mamy możliwości zostawić swoich spraw ani na jeden dzień, jak piszesz. Jesteśmy młodymi ludźmi, nie mamy nic swojego, wynajmujemy maciupkie mieszkanko za kupę kasy, zaharowujemy się po 12 godzin (ja w 2 pracach) żeby móc się utrzymać, nie mamy rodzin, które nam sypną groszem ani odciążą. Jesteśmy zdani sami na siebie. Ja jestem na etacie w szkole, więc mi nie przysługuje urlop poza wakacjami. Wieczorami przyjmuję pacjentów bo szkolna pensja jest niższa niż kasjerki w Tesco. Do tego choruję, ale o tym już pisałam. Nie llubię marudzić i się żalić, piszę to tylko żebyście nie pomyślały, że miałam słomiany zapał, a jak zaczęły się problemy to się wycofuję. Chcę pomóc i robimy oboje wszystko co w naszej mocy, ale nie damy sobie sami rady, jeśli będzie to znaczyło nieprzespane noce, po których nawet nie da się iśc do pracy i kilkugodzinne sprzątanie codziennie, żebym była w stanie wpuścić pacjentów do domu. Nie stać mnie na to, żeby wszystko zawalić, bo wiem, że potem nikt mnie nie podniesie...:( Pokerku, dzięki za miłe słowo, Ty sama widziałaś i wiesz że Błażej to poczciwy człowiek i choć czasem nie rozumie o co chodzi to i tak mi pomaga z całych sił :)[/QUOTE] Będziemy Cie wspierać:) Ja wierzę, ze lada moment wszystko się umormuje:) Myślę jeszcze, ze może by przebadać Sambusia. Co sądzicie? Lepiej wykluczyć zapalenie pęcherza i wiedzieć że Sambo jest zdrowy. Quote
Zofija Posted January 4, 2011 Posted January 4, 2011 [INDENT]Witam, pilnie poszukuję osoby do wizyty przedadopcyjnej w Jeleniej Górze do suni z tego wątku: [INDENT][URL="http://www.dogomania.pl/threads/197465-Sasza-ledwo-stojący-szkielet-na-4-łapach-ma-guzy-zbieramy-na-operację-i-Hotel"][COLOR=#4444ff]http://www.dogomania.pl/threads/1974...rację-i-Hotel[/COLOR][/URL]! czy ktoś może pomóc? Bardzo proszę o pomoc. Kontakt na pw lub maila: [EMAIL="[email protected]"][COLOR=#4444ff][email protected][/COLOR][/EMAIL] lub. tel.:508-063-271 [/INDENT][/INDENT] Quote
ellensilla Posted January 4, 2011 Posted January 4, 2011 Jeszcze ich nie ma. A ja wciąż sprzątam...Z małą przerwą na pacjenta :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.