inga.mm Posted July 11, 2011 Posted July 11, 2011 [quote name='Alter Ego']No jasne ze nikt go nie chce wysylac do Niemiec. To tylko jedna z mozliwosci. Najwazniejsze ze z fundacji oferuja zaplacic za leczenie. Aha, w liscie Pani zaznaczyla, ze wolalaby o szczegolach rozmawiac telefonicznie.[/QUOTE] no właśnie - telefonicznie. Zawsze mnie takie oferty niepokoją. Przepraszam jeśli robię zamieszanie swoimi wątpliwościami, ale mam siostrę w D i tam dość rygorystycznie podchodzi sie do opieki nad ich zwierzętami (nie oznacza to, ze jest idealnie), natomiast zwierzęta "importowane" tym rygorom juz nie podlegają, chyba, że zostanie zarejestrowany w D. Quote
Cleo2008 Posted July 11, 2011 Posted July 11, 2011 mnie czasem niepokoja a czasem nie. ale teraz TAK. ktora to fundacja ??? Quote
Wiedźma Posted July 11, 2011 Author Posted July 11, 2011 [quote name='Helga&Ares']Już myślałam, że mój post został potraktowany jak powietrze, dzięki za odpowiedź ;) Proszę o info o psiaku w pigułce - czyli w punktach, skróconą historię i dane kontaktowe i działamy ![/QUOTE] Skądże, musiałam przeczytać uważnie zaległe posty. Zrobię skrót i wyślę Ci. W ogóle chyba muszę dać informacje w pigułce w 1. poście - ludzie nie mają czasu czytać całego wątku. [quote name='Alter Ego']Fundacja Ochrony Zwierząt i Ochrony Polskiego Dziedzictwa Przyrodniczego "Mrunio". Mam maila. Ta fundacja pomagala miedzy innymi w leczeniu podpalonego zywcem Kubusia. [FONT='Bradley Hand ITC TT'][SIZE=5][/SIZE][/FONT][/QUOTE] Byłoby fantastycznie. Niuni padł komputer, ale zaraz do niej zadzwonię. Ona ma cała dokumentację. Quote
Alter Ego Posted July 11, 2011 Posted July 11, 2011 Cleo-pisalam ktora to fundacja kilka postow wczesniej. Troche sie dziwie Waszemu oburzeniu. Jest szansa na to ze Bruno bedzie mial oplacone leczenie. A chyba o to nam chodzi? Jesli chodzi o wysylanie do Niemiec to przeciez nikt z fundacji nie przyjedzie, nie zwiaze i nie zapakuje sila psa do auta, zeby go w konspiracji przewiezc przez granice? Jesli jedyna forma pomocy okaze sie wywoz do Niemiec, to przeciez zawsze mozemy odmowic, prawda? Jaanka- przesle Ci na pw kopie listu jaki otrzymalam z fundacji. Oczywiscie, ze wyrazam zgode na to zebys kontynuowala rozmowy. Oczywiscie jesli osoby decyzyjne w tym temacie wyraza zgode na pomoc fundacji. Osobiscie, rowniez woalabym nie korzystac z zadnych fundacji. Idealnie byloby gdyby znalazl sie ktos kto chcialby przygarnac Bruna na darmowy DT lub DS i do tego oplacac czesc jego lekow. Ale jakos nie widze nic takiego na horyzoncie. Quote
Cleo2008 Posted July 11, 2011 Posted July 11, 2011 [quote name='Alter Ego']Cleo-pisalam ktora to fundacja kilka postow wczesniej. Troche sie dziwie Waszemu oburzeniu. Jest szansa na to ze Bruno bedzie mial oplacone leczenie. A chyba o to nam chodzi? Jesli chodzi o wysylanie do Niemiec to przeciez nikt z fundacji nie przyjedzie, nie zwiaze i nie zapakuje sila psa do auta, zeby go w konspiracji przewiezc przez granice? Jesli jedyna forma pomocy okaze sie wywoz do Niemiec, to przeciez zawsze mozemy odmowic, prawda? Jaanka- przesle Ci na pw kopie listu jaki otrzymalam z fundacji. Oczywiscie, ze wyrazam zgode na to zebys kontynuowala rozmowy. Oczywiscie jesli osoby decyzyjne w tym temacie wyraza zgode na pomoc fundacji. Osobiscie, rowniez woalabym nie korzystac z zadnych fundacji. Idealnie byloby gdyby znalazl sie ktos kto chcialby przygarnac Bruna na darmowy DT lub DS i do tego oplacac czesc jego lekow. Ale jakos nie widze nic takiego na horyzoncie.[/QUOTE] Przejrzalam te kilka postow wczesniej i nie znajduje informacji ktora to fundacja. Moze zamiast sie oburzac na oburzenie to napisz jeszcze raz. A najlepiej podaj namiary to zadzwonie do tych Niemiec jak juz robilam w innym przypadku. Wywozy do Niemiec maja tu na dogo pewna wymowe, ktora warto sprawdzic. A ja akurat nie mam nic przeciwko fundacjom jesli sa w stanie finansowac leczenie psa. Darmowy DT /DS z oplacaniem lekow to marzenie scietej glowy, bo to koszty , ktore zaden domek nie wezmie sobie na glowe. Wake up. Quote
Alter Ego Posted July 11, 2011 Posted July 11, 2011 Post #1770. Nie trzeba dzwonic do Niemiec, bo to polska fundacja. I nie pisz mi "wake up" bo pisalam to sarkastycznie. Nie wiem czy moge takie dane upubliczniac, dlatego wysylam dane do Jaanki i Wiedzmy na pw. Mozesz sie z nimi skontaktowac w sprawie telefonu. Quote
jaanka Posted July 11, 2011 Posted July 11, 2011 Dzięki . Dostałam namiary i wszystko co trzeba . Czekam na decyzję Wiedźmy i Niuni i mogę pisać , dzwonić i prosić . Ale nie o wyjazd do Niemiec tylko o pomoc w leczeniu . Quote
Wiedźma Posted July 11, 2011 Author Posted July 11, 2011 Alter Ego, dostałam Twój mail. Dzięki, wysłałam pw. Quote
Iljova Posted July 12, 2011 Posted July 12, 2011 Spokojnej nocy Brunciu :) Jestem ciekawa co z tego wyniknie. Quote
jaanka Posted July 13, 2011 Posted July 13, 2011 Czekam na zeskanowane zaświadczenia . Potem zastukam do fundacji i zobaczymy , minęło trochę czasu od ich propozycji . Potrzebujących jest wielu oby sytuacja finansowa nie uległa pogorszeniu to mamy szansę . Quote
Wiedźma Posted July 13, 2011 Author Posted July 13, 2011 [CENTER][SIZE=6][COLOR=red][B]ALARM!!![/B][/COLOR][/SIZE] [/CENTER] [SIZE=6][COLOR=red][B] [SIZE=4]Mamy bardzo poważny problem: w Polsce wycofuje się vetoryl! Niunia nie znalazła w Lublinie ani jednego opakowania! Zapas leku wystarczy do poniedziałku!!! [/SIZE][/B][/COLOR][/SIZE][CENTER][SIZE=6][COLOR=red][B][SIZE=4]POMOCY!!![/SIZE][/B][/COLOR][/SIZE] [/CENTER] Quote
Iljova Posted July 13, 2011 Posted July 13, 2011 Już zupełnie zwariowali wycofywać lek potrzebny przy takiej chorobie !!!!!! Już tak było ciężko, a teraz ?!?!?! Quote
Wiedźma Posted July 13, 2011 Author Posted July 13, 2011 Działamy gorączkowo. Niezawodna Alter Ego znalazła wątek "vetorylowy"; jedna z dziewczyn ma (chyba) możliwość zdobycia leku. Już do niej napisałam. [url]http://www.dogomania.pl/threads/207774-Sonia-mix-yorka-BARDZO-CHORA-DIAGNOZA-JEST-SZUKAMY-DS-LUB-DT-POMOZ.../page30[/url] Dokumenty odnośnie leczenia Bruna i zaświadczenie ze schroniska będę mieć w sobotę. Quote
malawaszka Posted July 13, 2011 Posted July 13, 2011 a jak macie kontakt z niemiecką fundacją jakąś to nie mogą pomóc w zdobyciu leku? w Polsce to będzie problem chyba długoterminowy nie czytałam wątku całego bo brak czasu - tylko kilka ostatnich postów jaką dawkę Bruno przyjmuje? Quote
Wiedźma Posted July 13, 2011 Author Posted July 13, 2011 I są! Serce się ściska na myśl, że może być zaprzepaszczony wysiłek tylu osób... [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/199/zdjecie0405jpg.jpg/"][IMG]http://img199.imageshack.us/img199/6997/zdjecie0405jpg.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/84/zdjecie0406jpg.jpg/"][IMG]http://img84.imageshack.us/img84/7119/zdjecie0406jpg.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/577/zdjecie0408jpg.jpg/"][IMG]http://img577.imageshack.us/img577/7980/zdjecie0408jpg.jpg[/IMG][/URL] Quote
winter7 Posted July 13, 2011 Posted July 13, 2011 [QUOTE] [B][URL="http://www.dogomania.pl/members/76619-sybisia"][B]sybisia[/B][/URL] [/B]Dostałam info od weta: Vetoryl jest w hurtowni na Słowacji, 1 opakowanie (30 szt) 60 mg (w zależności od kursu PLN ) to około 270 PLN . Lek jest wciąż produkowany, tylko u nas wszystko stoi na głowie i nic nikomu nie opłaca się. Wet jedzie w przyszłym tygodniu po różne leki, niedostępne w Polsce więc jeśli trzeba, może przywieźć [/QUOTE] Na wątku Soni pojawił się kilka dni temu taki wpis. To chyba jedyne wyjście na szybko. I przesyłka kurierem Quote
Wiedźma Posted July 13, 2011 Author Posted July 13, 2011 O tym pisałam. Poprosiłam już dziewczyny o pośrednictwo. Dzięki za czujność. Quote
Cleo2008 Posted July 13, 2011 Posted July 13, 2011 [quote name='Wiedźma'][CENTER][SIZE=6][COLOR=red][B]ALARM!!![/B][/COLOR][/SIZE] [/CENTER] [SIZE=6][COLOR=red][B] [SIZE=4]Mamy bardzo poważny problem: w Polsce wycofuje się vetoryl! Niunia nie znalazła w Lublinie ani jednego opakowania! Zapas leku wystarczy do poniedziałku!!! [/SIZE][/B][/COLOR][/SIZE][CENTER][SIZE=6][COLOR=red][B][SIZE=4]POMOCY!!![/SIZE][/B][/COLOR][/SIZE] [/CENTER][/QUOTE] [B]Bede w sobote u dziewczyny ktora zalatwiala Vetoryl poprzednio, dowiem sie i dam znac. Moj wet tez moze zalatwic w kazdej chwili, ale co z kasa? [/B] Quote
Cleo2008 Posted July 13, 2011 Posted July 13, 2011 [quote name='winter7']Na wątku Soni pojawił się kilka dni temu taki wpis. To chyba jedyne wyjście na szybko. I przesyłka kurierem[/QUOTE] Czy na slowacji mozna zalatwic bez recepty w aptece normalnie czy tez tylko przez weta? Mam Slowacje o rzut beretem Quote
malawaszka Posted July 13, 2011 Posted July 13, 2011 [quote name='Cleo2008']Czy na slowacji mozna zalatwic bez recepty w aptece normalnie czy tez tylko przez weta? Mam Slowacje o rzut beretem[/QUOTE] Cleo to zależy od weterynarza na jakiego trafisz - jedni będą chcieli receptę inni nie - tego w aptece nie kupisz tylko w hurtowni Vet i u weterynarzy - spróbuj się dowiedzieć jak masz blisko bo weterynarz Sybisi ma jechać na Słowację dopiero w przyszłym tygodniu Quote
Wiedźma Posted July 13, 2011 Author Posted July 13, 2011 [quote name='Cleo2008'][B]Bede w sobote u dziewczyny ktora zalatwiala Vetoryl poprzednio, dowiem sie i dam znac. Moj wet tez moze zalatwic w kazdej chwili, ale co z kasa? [/B][/QUOTE] Przelejemy. Jest 1200 z groszami. Dziewczyny, dzięki za odzew. Ręce mi opadły, kiedy niunia zadzwoniła z informacją, że leku nie ma. Quote
Wiedźma Posted July 13, 2011 Author Posted July 13, 2011 [quote name='malawaszka']a jak macie kontakt z niemiecką fundacją jakąś to nie mogą pomóc w zdobyciu leku? w Polsce to będzie problem chyba długoterminowy nie czytałam wątku całego bo brak czasu - tylko kilka ostatnich postów jaką dawkę Bruno przyjmuje?[/QUOTE] Właśnie łapiemy kontakt. Zrobiłam skrót historii Bruna w 1. poście. Bierze 30 i 60. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.