Alter Ego

Gdyby cos nie poszlo z transportem to tu jest link do watku transportowego na FB. Moze sie kiedys przyda... [URL]http://www.facebook.com/pages/Transport-tu-i-tam-po-drodze-mi/199778306699364[/URL] Czy smutny Aramis nie ma szans zalapac sie na wesoly autobus?

Co u psinki? Bardzo sie martwie o niego, chociaz niestety nie mam jak pomoc :(

Cudny jest! I jak slicznie wyglada w tym twarzowym kubraczku:) Swietnie ze juz lepiej u psiaczka. Ma taki szlachetny pyszczek:) A czy juz wiadomo kiedy bedzie calkowicie zdrowy?

Prosze, jesli macie chwile to zajrzyjcie do Aramisa, ktorego przyszlosc wyglada dramatycznie :( Grozi mu wywoz... [URL]http://www.dogomania.pl/threads/215667-Piękny-ogromny-Aramis.-Uskarża-się-że-nie-chce-w-schronisku-siedzieć...Pomóż-ogłaszać[/URL]

Hmm.. Chwala pracownikom schroniska za to ze go lecza, ale nie rozumiem czemu piesek nie moglby pojsc do platnego DT? Chociazby takiego platnego za karme? Znalezc bezplatny DT dla sporego przeciez psiaka, to prawie niemozliwe, a raczej marne szanse ze ktos zaadoptuje chorego psa.. Skoro nie ma szans na wyleczenie w schronisku bo potrzeba mu domowego ciepla, a nikt mu tego ciepla nie zapewni bo jest chory, to chyba kolo sie zamyka? Chyba lepiej wyleczyc w platny DT a pozniej znalezc kochajacy dom niz mialby spedzic cale zycie w schronie... Niunia, jesli tak to jakie sa szanse, ze pies wyzdrowieje przebywajac w schronisku? Bo moze zamiast DT trzeba mu robic ogloszenia?

Jest jeszcze Lionees i Furciaczek. Czy ktos tam moze pytal?

Pytalam o wolne miejsce u Astaroth, Joaaa, Funi, Ronji i u Marchewy23. Od ostatniej nie dostalam jeszcze odpowiedzi, a jesli chodzi o reszte to niestety albo brak wolnych miejsc albo miejsca nieogrzewane :( Pytanie, czy szukamy dla Legitka wylacznie miejsca w domu, czy tez moglby mieszkac w ogrzewanym boksie? O to drugie pewnie latwiej, ale nie wiem czy to w jakikolwiek sposob polepszy jego stan... Co z tym miejscem gdzie mial jechac nasz kochany Brunus?

Legitku...

Legitku...

Wyslalam pytanie o miejsce dla Legitka do trzech osob ( tym do joaaa z rekomendacji Ingi). Moze ktos odpowie...

Cudny jest! A jak sie czuje? Niunia, juz czesc osob zadeklarowala jakies wplaty plus bazarki, powinno byc dobrze. Problem tylko w znalezieniu odpowiedniego domu/hoteliku. Jak juz cos sie znajdzie to mysle, ze ludzie sie jakos zaktywizuja... Czy juz gdzies pytalas o DT? Jakie sa szanse?

[quote name='niunia448']Psiaczek ma już wydarzenie na fb - dobry kolega pomógł mi zrobic;) [URL]http://www.facebook.com/#!/event.php?eid=283588148346800[/URL][/QUOTE] Super! Dziekujemy koledze w imieniu Legitka:) Czekam niecierpliwie na wiesci ze schroniska...

Co u Legitka? Jak jego zdrowie? Mysza2 nie da rady zrobic FB bo jest zawalona praca i inymi zobowiazaniami. Czy jest ktos kto umie zrobic wydarzenie? Cos ten watek zamiera, a psiak marnieje w schronie. Trzeba by sie chociaz rozejrzec za DT, a pozniej szukac pieniedzy. I zabrac Legitka jak najszybciej. Rozeslalam watek ale na razie nikt sie nie zjawil... :(

Zaraz napisze do Myszy2. Juz mi kiedys pomogla z FB.

Kochany Pomponik dzieki Wam zamieszkal w cudownym domu, prosze zajrzyjcie tez do biednego Legitka- psiak ciezko chory w lubelskim schronisku, slabnie z kazdym dniem... [URL]http://www.dogomania.pl/threads/218201-LEGITEK-błaga-o-pomoc!!!Szukam-chociaż-DT[/URL]....

Niunia, nie zalamuj sie. W tej chwili najwazniejsze jest zeby Legitek zamieszkal w cieplym domu. Czy wiadomo na pewno, ze to nie jest zarazliwe? Bo jesli nie jest, to trzeba juz szukac jakiegos domowego DT. Moze np. u Funi w Zamosciu? Czy psiak jest na FB?

Jestem i ja. Finansowo niestety klapa totalna, co tu robic... A co z tym DT gdzie mial jechac nasz kochany Bruno? Zdaje sie ze tam sa warunki domowe...

Rewelacja:) Pomponiku masz nareszcie kochajaca rodzine. :iloveyou::iloveyou::iloveyou:

Brunusiu mysle o Tobie codziennie. I czas tu nie pomaga...

Zagladam tu codziennie (nawet po kilka razy) tylko nie pisze. Jak nie ma dluzej wiadomosci o Pomponiku to od razu sie denerwuje:) Strasznie sie ciesze ze tak dobrze wyglada. Futerko sliczne i do tego troszke sadelka przybylo:) Milo tez czytac o tym ze juz grymasi przy jedzeniu. Nalezy mu sie, a co! Jeszcze nie dawno zebral o suchy chleb... Aga, dzieki wielkie!

[quote name='Wiedźma']Alter Ego, która gdzieś się nam zapodziała, zaproponowała (jako jedna z osób wspierających naszego Brunusia [*] ), żeby przekazać część spadku po nim na Rudaska. Zatem ze spadku po psince przelewam 100 zł na Rudusia. Tu jest informacja (post 2313): [URL="http://www.dogomania.pl/threads/198505-Do-zobaczenia-kiedy%C5%9B-Bruno-piesku-kochany.../page93"]http://www.dogomania.pl/threads/198505-Do-zobaczenia-kiedy%C5%9B-Bruno-piesku-kochany.../page93[/URL] W tytule przelewu napisałam "Dla Rudego od Brunona".[/QUOTE] Jestem Wiedzmo kochana, tylko od smierci Bruna nie mam nawet sily udzielac sie na dogo...

Nie znam sie na tym, wiec moze napisze glupote, ale czy nie mozna zastosowac jakiegos znieczulenia miejscowego? Czy tez znowu musi byc narkoza? Pomponiku kochany trzymaj sie. Kiedy ten zabieg? Za tydzien?

Brunusiu...

Nie mialam dostepu do netu, a kiedy juz weszlam to okazalo sie, ze moj najukochanszy dogomaniacki pies Bruno odszedl i nie zdazyl pojechac do domu, ktory na niego czekal:-(Dopiero dzis jestem w stanie cos napisac. AgaG, od poczatku marzylam zeby Pomponik zostal u Ciebie na zawsze :) Balam sie, ze piesek pojdzie do nowego domu, gdzie owszem, bedzie mial dobrze ale nie tak dobrze jak u Ciebie. Po cichu liczylam, ze zaden nowy domek sie nie znajdzie:) Wielkie uklony dla Ciebie, no i dla Twojego TZ za to ze jestescie tak wspanialymi ludzmi. Az trudno uwierzyc, ze los tego biednego pieska tak sie diametralnie odwrocil. Prosze wymiziac i wycalowac Pomponika ode mnie:)

Ja do propozycji dorzuce rudego staruszka z mojego banerka, ktory nie ma nic oprocz ogromnego dlugu (brak DT, pies przebywa w lecznicy co wiaze sie z wielkim kosztem). A tak w ogole to faktycznie, wszystko to jakis koszmarny sen. Brunusiu, kocham Cie.