maciaszek Posted February 12, 2011 Share Posted February 12, 2011 Dzisiaj dostałam odpowiedź od Gisic, że ma teraz małe zawirowania w życiu i dlatego jej nie ma na dogo, ale niebawem się pojawi. Z Agrą wszystko w porządku. Jak Gisic wróci to powrzuca na wątek zdjęcia rachunków i wyniki badań. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gisic87 Posted February 17, 2011 Author Share Posted February 17, 2011 Pragnę wszystkie cioteczki przeprosić za brak wieści po prostu, nie mam od jakiegoś czasu ochoty na jakiekolwiek pisanie:shake: Mam teraz sporo własnych problemów zarówno rodzinnych jak i zdrowotnych, nie ważne, nie wiem kiedy sobię z tym wszystkim poradzę do tego brak pracy no ale to nie temat na to. U Agruli wszystko jest ok minimalnie przytyła tak mi się wydaje chociaż to i tak jak dla mnie jeszcze nie to, jest grzeczna, ale na spacerach coraz częściej powarkuje i startuje do innych psów. Miałyśmy też jeden telefon 2 tygodnie temu w jej sprawie, jednak pani ma 2 koty a Agra raczej jak widzi kota to na pewno nie chciałaby się z nim bawić i powiedziałam to pani. Kobieta zadzwoniła tydzień temu jeszcze raz bo ciągle myślała o Agrze i powiedziałam jej że jak tylko zorganizuję transport to podjadę do niej z Agrą by zobaczyć jak by na koty w domu reagowało bo wiadomo to zupełnie inna sytuacja, z Rozi też miałam obawy a teraz żyją w zgodzie. Wydaje mi się że Agra zakumplowałaby się zarówno z innym psem jak i kotem,do Milki przecież na początku też nie pałała miłością a teraz jest ok po prostu to inaczej wygląda na spacerach a inaczej w domu no ale nie mam jak podjechać do pani więc jest problem i chyba nie wypali. Jutro wkleję zdjęcia rachunków i wyników badań, dzisiaj nie mam po prostu do tego głowy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kocurek Posted February 17, 2011 Share Posted February 17, 2011 Cieszymy sie,ze wrocilas na watek:)No i dla Agruni przesylam glaskannko nocne(dla Milki oczywiscie tez:) Zycze duzo sil w zwalczaniu wszystkich problemow,no a Agruni dobrego domku.Agruniu badz grzeczna i pokochaj kotki:)) A ta pani daleko mieszka od Was? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gisic87 Posted February 18, 2011 Author Share Posted February 18, 2011 Pani mieszka w Pszczynie niby niedaleko jednak nie mam żadnego transportu a własne auto od 2 miesięcy zepsute na parkingu stoi. PS. Zdjęcia jutro wkleję bo dziś aparat odmówił posłuszeństwa jak zwykle Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maciaszek Posted February 18, 2011 Share Posted February 18, 2011 Gisic,napisz na wątku wolontariuszy katowickich. Może ktoś z samochodem by Cię podrzucił? Szkoda, żeby taka szansa przepadła... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
__Lara Posted February 19, 2011 Share Posted February 19, 2011 To niedaleko, myślę, że ktoś mógłby poratować autem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gisic87 Posted February 21, 2011 Author Share Posted February 21, 2011 Ehh na razie nie miałam do tego głowy by kogokolwiek szukać:roll: I nadrabiam wklejam zaległe rachunki i wyniki badań: [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/_ByJq1rHjQuQ/TWJAHLXahdI/AAAAAAAACcM/Jiu3UoVPrzA/s640/Zdj%C4%99cie0454.jpg[/IMG] [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/_ByJq1rHjQuQ/TWJAIjhe-aI/AAAAAAAACcQ/89sBLNTWV70/s640/Zdj%C4%99cie0455.jpg[/IMG] [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/_ByJq1rHjQuQ/TWJAJxfYD1I/AAAAAAAACcU/Qvxd1-HeDVg/s640/Zdj%C4%99cie0456.jpg[/IMG] [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/_ByJq1rHjQuQ/TWJALFyUFgI/AAAAAAAACcY/FjTFTXO6jSM/s640/Zdj%C4%99cie0457.jpg[/IMG] [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/_ByJq1rHjQuQ/TWJAMINuv0I/AAAAAAAACcc/icZ3l8-f2oo/s640/Zdj%C4%99cie0458.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gisic87 Posted February 21, 2011 Author Share Posted February 21, 2011 Zaraz pozaglądam na wątki i poszukam czy ktoś jednak by się znalazł by mógł nas zawieźć. A poza tym u nas spokojnie jakoś leci Agra właśnie śpi mi pod nogami. Wczoraj byłyśmy się troszkę oderwać od szarej rzeczywistości i poszłyśmy na dłuższy spacerek do lasku, Agra w pewnym momencie chyba się czegoś przestraszyła i szła ciągle z pycholem przyłożonym do mojej nogi a jak tylko się zatrzymywałam wchodziła między nogi i ani rusz dalej sie ruszyć nie chciała i tak całą powrotną drogę. Ale dobrze nam ten spacerek zrobił a na pewno mi. Do tego musimy teraz wykombinować skąd wziąć karmę bo mamy jeszcze na tyle że starczy nam do końca tygodnia. Będę musiała jakiś bazarek zrobić ale jakoś nie mam siły się za to zabrać ehh:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yolanovi Posted February 21, 2011 Share Posted February 21, 2011 witam, ja mogłabym podjechać z Wami do Pszczyny tylko zależy o jaki dzień i porę chodzi. w tygodniu, poza wtorkami, mogłabym dopiero ok 18/19.00, w weekend - do ustalenia. ja mieszkam w katowicach, a gdzie jest Agra_ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maciaszek Posted February 21, 2011 Share Posted February 21, 2011 Yolanovi, super, że się odezwałaś! Gisic (a zatem i Agra) też mieszka w Katowicach, na Giszowcu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yolanovi Posted February 21, 2011 Share Posted February 21, 2011 o to po drodze. ja mieszkam na osiedlu Witosa. czekam na kontakt tel. 503005909 i jakoś się domówimy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JOMA Posted February 21, 2011 Share Posted February 21, 2011 O, super ! - Gisic ma teraz ciężki czas - przydałby się domek dla Agry - bardzo ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gisic87 Posted February 21, 2011 Author Share Posted February 21, 2011 super dziękujemy:multi: W takim razie ja zadzwonię do pani po południu bo mam tylko nr domowy od pani a ona pewnie teraz w pracy jest i jak tylko dowiem się jaki dzień jej pasuje zadzwonię do Ciebie i się umówimy:loveu: Chociaż jedna dobra wiadomość od dłuższego czasu aż się człowiekowi uśmiech na twarzy pojawia:oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maciaszek Posted February 21, 2011 Share Posted February 21, 2011 To ja już trzymam kciuki za to by Agra polubiła się z kotami i została! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yolanovi Posted February 21, 2011 Share Posted February 21, 2011 jasne. no, to czekam na telefon Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gisic87 Posted February 21, 2011 Author Share Posted February 21, 2011 yolanovi tak patrzę na twój avatar i się zastanawiam czy my przypadkiem nie widziałyśmy się już:roll: A dokładniej na spacerku z Rozi bo coś mi się kojarzy i psiak z avka i osiedle Witosa no i nick (Jolanta?) być może się mylę ale tak jakoś to skojarzyłam:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kocurek Posted February 21, 2011 Share Posted February 21, 2011 No to ja juz zaciskam kciuki za domek:)Oby wypalilo:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yolanovi Posted February 21, 2011 Share Posted February 21, 2011 skojarzenie trafione:cool3:. ja tak przez moment tez pomyślałam. czekam na informacje kiedy możemy pojechać zapoznać Agrę z kotami. oby wypadło pozytywnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gisic87 Posted February 21, 2011 Author Share Posted February 21, 2011 No to dobrze przypuszczałam i teraz mi głupio bo nie wiem czy mam dalej zwracać się na ty czy na pani:oops: ehh jaki ten świat mały;) PS. Jakby ktoś nie wiedział to yolanovi była pierwszą osobą która była zainteresowana adopcją naszego Rozulca:lol: [url]http://www.dogomania.pl/threads/181742-Rozi-nigdy%C5%9B-przera%C5%BCona-dzi%C5%9B-wpatrzona-w-cz%C5%82owieka-pojecha%C5%82a-do-nowego-domku[/url]!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yolanovi Posted February 21, 2011 Share Posted February 21, 2011 zwaracj sie do mnie po imieniu, tylko, że ja niestety zapomniałam jak Ty masz na imię:oops:. A tak a propos, jak potoczyły się losy Rozi? Znalazła kochających ludzi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gisic87 Posted February 21, 2011 Author Share Posted February 21, 2011 Roksana;) Co do Rozulca tak znalazła domek link jej wątku podałam we wcześniejszym poście aż sobie sama go poczytałam;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yolanovi Posted February 21, 2011 Share Posted February 21, 2011 super, że Rozi tak trafiła. Szczęśliwa i uśmiechnięta. U mnie, niestety, nie miałaby takich wspaniałych warunków - dysponuję tylko niewielkim mieszkaniem w bloku. Przyjemnie się czyta takie historie z mega happy end-em. czekam zatem na telefon w sprawie wypadu do Pszczyny i pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zapka Posted February 21, 2011 Share Posted February 21, 2011 ja tylko chciałam powiedzieć że w sobotę popołudniu będę jechała do Pszczyny, ale tylko w jedną stronę niestety :oops: ale widzę i cieszę się że transport już dogrywacie w sprawie babuszki Agry. Baaaaardzo mocno, z całych sił trzymam kciuki za Agrusię. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klementynkaa Posted February 21, 2011 Share Posted February 21, 2011 a ja Wam jeszcze napiszę (tak w ramach spacerkowych znajomości), że yolanovi dała cudowny domek SKIPOWI, który mieszkał w Orzeszu przez MOZUNIĄ a potem spotkali się na spcerku ;) no a teraz jeszcze kolejnej dobermance staruszeczce (przepraszam imię mi umknęło), czyli "sami swoi" :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yolanovi Posted February 23, 2011 Share Posted February 23, 2011 Gisic czy juz cos wiadomo w sprawie wyjazdu? Cisza się zrobiła, czekałam na tel....i nic:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.