doris66 Posted September 24, 2011 Posted September 24, 2011 [quote name='Patmol']fajna mamusia [url=http://smajliki.ru/smilie-1030611975.html][img]http://s17.rimg.info/f3e001e15944b12be51f6787cffeed32.gif[/img][/url][/QUOTE] I fajna córeczka. Dziś u Pipi ja wyściskałąm. Jaka ona delikatna i malutka. Prawdziwa kruszynka, pewnie będzie mniejsza i delikatniejsza od Rudej. A rzęsy ma długaśne i jasne, takie beżowe, no cudo prawdziwe. Jest fajna i zabawna bo śpi jak człowiek. Układa sobie główke na poduszeczce. Dziś tak spała na fotelu u Pipi. Quote
doris66 Posted September 24, 2011 Posted September 24, 2011 Wczoraj z Buniaagą sprawdziłyśmy sygnał anonimowej ( na razie )osoby, że na jednym z osiedli w Bielsku Podlaskim w garażu jest przetrzymywany pies (najprawdopodobniej suka). Nasze śledztwo wykazało, że to faktycznie suka ( bardzo ładna , tak terierkowata tylko na długich łapch - 13 letnia ). Sasiad wskazał który to garaż, by tam akurat włąściciel suni ( pan w średnim wieku ) i udało sie z nim porozmawiac. Mam mieszane uczucia co do tego pana. z jednej strony jak ktos przetrzymuje psa 2 lata w garazu to nie jest dobrym panem dla psa ale z drugiej strony ten pan został "wrobiony" w psa przez swoją córke 2 lata temu, która wyjezdzając do Niemiec psa podrzuciła rodzicom. A ze zona pana nie toleruje psów w domu sunia wylądowała w garazu. Ta sunia piszczy, wyje i rozpacza w tym garazu, prawie zawsze samotnie, do jedzenia ma tylko sucha karme ( najtańsza ) i wode ale czasami w zakręconej plastikowej butelce. Na moją uwage pan ją napoił wczoraj , i piła bardzo łapczywie i długo. także chyba zapominaja dac jej pic. Facet twierdzi, ze sunia ma 13 lat, jest miła , ma na imie Kaja i nalezy do jego nieobecnej córki ale jakby sie znalazł dobry dom a córka wyraziła zgode to moze ją oddać. Sunia boi sie tego pana , jest wobec niego ulega i zaskakująco posłuszna, zawsze z brzuchem przy ziemi. Może bił ją? Boże co robić. ? Nie mamy dokąd jej zabrać. Ona nadal tam siedzi.w zimnym garazu , sama i płacze nadal. Buniaaga wstawi jej fotki jak znajdzie chwilę. Słuchajcie może jakiś hotelik dla niej sie znajdzie. Tylko potrzebujemy waszej pomocy, żeby ją stamtąd zabrać. Czas sie liczy bo ona chyba ma tez reumatyzm, strasznie drża je łapki może z zimna albo ze strachu nie wiem. Ona w tym garazu już 2 lata siedzi. Quote
buniaaga Posted September 24, 2011 Posted September 24, 2011 Strasznie szkoda tej suni,sąsiedzi też już tego słuchać nie mogą ale ostatecznie to nie chcą się "wtrącać" Pan twierdzi że ona ma teraz cieczkę i dlatego piszczy bo jak nie ma cieczki to siedzi spokojnie w garażu,dla nas wyglądała bardziej na to że miała niedawno małe a nie cieczkę.oczywiście pan zaprzecza. a to Kaja: [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy53/693473/1290141/previews/43984303_dsc00927.jpg?1316883462[/IMG] [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy53/693473/1290141/previews/43984213_dsc00928.jpg?1316883529[/IMG] [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy53/693473/1290141/previews/43984231_dsc00933.jpg?1316883552[/IMG] Quote
doris66 Posted September 24, 2011 Posted September 24, 2011 Na drugiej fotce widać jak ona boi sie tego człowieka. Kuli sie, ale jest bardzo posłuszna. Podaje łapke i ponoć ma nawet wyrobiony paszport bo córka tego gościa miała ja do Niemiec zabrać. Ale już nie zabierze bo zmieniła zdanie. Kochani pomózcie ja wyrwac z tego garażu. Idzie zima, więc warunki dla niej drastycznie sie pogorszą. Ona powinna dozyc swoich dni z kochanym człowiekiek a nie zamknieta w garazu na odludziu. ( aha, bo te garaże blaszaki to poza osiedlem sa i ludzie tam tylko wstawiaja i parkują samochody a pan suni mieszka w bloku 300 m dalej). Quote
doris66 Posted September 24, 2011 Posted September 24, 2011 Ona ma duże cycuchy, to albo niedawno rodziła tylko gośc zaprzecza albo ma ropomacicze, bo brzuch tez ma zapadniety i opuszczony i strasznie smutne oczy. Quote
Evelin Posted September 24, 2011 Posted September 24, 2011 To jest straszne....niektórzy ludzie są okropni....nie wiem,dziś nie mam żadnych pomysłów... KOSZMAR Quote
doris66 Posted September 24, 2011 Posted September 24, 2011 No straszne to jest. Co robić? Może jej wątek założyc i pieniądze na hotel zbierać.? Tylko, że ona ma już 13 lat, to czy takie psy ktos weżmie na dozywocie. Ona taka ładna jest, ja bym ją wzieła ale sama mam dwa psy i podwórko male jak w szeregówce. Może jak watek byśmy założyły to wiecej osób sie o niej dowie, bo bielski watek to mało kto czyta. My przeciez nie jesteśmy ani lubiane ani popularne. Quote
Evelin Posted September 24, 2011 Posted September 24, 2011 Wątek moim zdaniem koniecznie...jest taki hotelik u ZuziM,ale to gdzieś w okolicach Zgorzelca..Ona się specjalizuje w psach staruszkach... załozyłam kiedyś wątek o sprawdzonych hotelikach,ale chyba pokasowali linki... to co napisałam o ZuziM rekomendacja-go-ja,ale wczesniej znalam już Zuziam z postów [B]7. Hotel u ZuziM [/B][SIZE=6][COLOR=Red]*[/COLOR][/SIZE] [URL]http://*********/forum/viewtopic.php?f=4&t=9[/URL] [B] lokalizacja : [/B]15 km od Zgorzelca,woj.dolnośląskie[B] warunki[/B] : kojce z budami, spacery, jedzenie suche i gotowane [B]opieka weterynaryjna[/B] do hoteliku przyjmowane sa pieski starsze, opieka weterynaryjna zapewniona [B]ilość psów[/B] :dostepna na wątku [B]specjalizacja[/B] : małe i średnie suczki, psy starsze [B]kontakt : Doris,mnie tu też wiele osób nie lubi..ale futra mnie lubią...i parę osób też,więc uważam,ze popularność nie najważnijejsza :) [/B] Quote
dreag Posted September 24, 2011 Posted September 24, 2011 Boże, ludzie to nie mają za grosz empatii:shake:. Nie rozumieją co musi czuć taka biedulka, ciągle samotna:-(, ciągle zamknięta:angryy:, a wychowana wśród ludzi. Na stare lata w zimnym i ciemnym garażu... Kara za co? Oczywiście za miłość i psie oddanie. A facet moim zdaniem na pewno ma coś na sumieniu, skoro sunia tak się przed nim płaszczy. No nie mogę!!!!!!!!!!!:pissed: Trzeba ja poogłaszać, może akurat ktoś się znajdzie, rzadko, ale trafiają się i dobrzy ludzie. Czasem się udaje. Warto wrzucić ją na fb i może faktycznie założyć watek, inaczej jej życie się nie zmieni... Quote
Randa Posted September 24, 2011 Posted September 24, 2011 Biedna sunia...ma niewiele czasu.... A tu specjalna wiadomość: (cytuję):Bunia, zwana Herą dotarła bez problemów do swojego nowego domu nad morzem. Czuje się doskonale, błyskawicznie się adaptuje i uczy. Za jakiś czas wyślę zdjęcia. Pozdrawiam Quote
Vicky62 Posted September 24, 2011 Posted September 24, 2011 Świetna wiadomość ...ale Bunia vel Hera trafiła nad samo morze ...ech sama bym tak chciała,spacerki nad morzem ...mmm moje marzenie :roll: Powodzenia malutka i wszystkiego co najlepsze na nowej drodze ...:multi: Quote
zachary Posted September 24, 2011 Posted September 24, 2011 Doriss66, trzeba pomóc tej białej staruszce.Szkoda, aby umierała w samotności, w tym garażu.Łapy jej się trzęsą już być może z choroby stawów.Na pewno nie wyje z rozkoszy w takim miejscu. Hotel u zuziM jest rewelacyjny, staruszki mają tam super.Oby miejsce było. Quote
Vicky62 Posted September 24, 2011 Posted September 24, 2011 A co do suni staruszki... to bardzo smutne,że zamiast mieć godną starość to ludzie pozbywają sie jak śmieci,w takim garażu blaszanym musi byc niesamowicie zimno ,a jej na pewno to na zdrowie nie wyjdzie ...biedna sunia, patrząc na nią, aż łza kręci sie w oku :-( Quote
gawronka Posted September 25, 2011 Posted September 25, 2011 Mam nadzieję,że [B]psi[/B] :loveu: mnie nie zabije :razz: jak psi szukała domu dla niewidomej onki , zgłosił się bardzo sympatyczny pan który koniec końców jej nie wziął(onki nie psi :diabloti: ) . Może poprosić psi czy by go nie zapytała , czy nie wziąłby tej staruszki z garażu? Nic pewnego ale zawsze jakaś szansa. Quote
psi Posted September 25, 2011 Posted September 25, 2011 [quote name='gawronka']Mam nadzieję,że [B]psi[/B] :loveu: mnie nie zabije :razz: jak psi szukała domu dla niewidomej onki , zgłosił się bardzo sympatyczny pan który koniec końców jej nie wziął(onki nie psi :diabloti: ) . Może poprosić psi czy by go nie zapytała , czy nie wziąłby tej staruszki z garażu? Nic pewnego ale zawsze jakaś szansa.[/QUOTE] [B]Gawrona[/B] zabić nie zabiję ale ..... hehehe żartuję ;) Jestem cały czas w kontakcie z Panem na razie nie zdecydowała się na żadną biedę.Małe sprostowanie to była staruszka 15 letnia ONka ale widziała teraz zajmuję się Hakerkiem 13 letnim niewidomym ONkiem schroniskowym.Pan myśli trochę o naszej ślepej Fidżi,śledzi jej wątek ale podeślę również info o biednej dziewczynie jak przeczytałam to poryczałam się jak tak można traktować zwierzęta :( Wiadomość wysłałam do Pana jeśli będzie zainteresowany pomocą to dam znać Quote
Pipi Posted September 25, 2011 Posted September 25, 2011 doris66, buniaaga, pewnie jeszcze spicie, a tu jakas iskierka nadziei sie tli. Zakladajcie watek sunieczce staruszeczce, wszyscy tam pojdziemy. Ogloszenia tez juz mozna chyba robic. Quote
gawronka Posted September 25, 2011 Posted September 25, 2011 13 to nie 15 ale to przecież też staruszeczka i na dodatek w TAKICH warunkach :shake: Quote
psi Posted September 25, 2011 Posted September 25, 2011 [quote name='gawronka']13 to nie 15 ale to przecież też staruszeczka i na dodatek w TAKICH warunkach :shake:[/QUOTE] Zgadza się to już babcia, trzeba jej pomóc założyć wątek wydarzenia na FB i rozsyłać gdzie się da może ktoś sie zlituje nad sunią i przygarnie na resztę życia Quote
Vicky62 Posted September 25, 2011 Posted September 25, 2011 Dowiedzieć trzeba sie o miejsce w hoteliku o którym pisała zachary ...jeśli będzie to można zrobić bazarek, fanty znajdę do bazarku jakby co? Dziewczyny wstawać i coś dumać ...sunia ma mało czasu, coraz zimniejsze noce,a w tym garażu to tyle co nie pada na głowę i zapewne zimniej niż na słońcu Quote
doris66 Posted September 25, 2011 Posted September 25, 2011 Watek będzie. Dziekuję wszystkim którzy jesteście z nami i chcecie pomagać. Dzięki Psi za nagrywanie sprawy z tym Panem od Ciebie, może białasce sie uda jak Pan sie zakocha. U mnie dziś taki napiety dzień i na nic nie mam czasu. Sprawy rodzinne sie nawarstwiły, a wczoraj długo poza domem byłam także tez nic niezrobione. Z tego co wiem Buniaaga tez dziś ma gości i napewno przy garach stoi od rana. Wiem że ta sunia cierpi bardzo no ale czasami tak wychodzi, że nie da się całego czasu poswięcać psom. Przeciez mamy jeszcze rodziny i inne sprawy. Psinko wybacz mi te dzisiejsza niedziele bez Dogomanii. Quote
zachary Posted September 25, 2011 Posted September 25, 2011 Doris66, ja też dzisiaj w BP gościnnie u rodziny.... Quote
Vicky62 Posted September 25, 2011 Posted September 25, 2011 Jasne wszyscy rozumiemy,że są jeszcze inne sprawy poza dogo...mamy rodziny TŻ i dzieci i wiele , wiele spraw rodzinnych ...także doris66 spokojnie zajmij sie sprawami rodzinnymi chociaż w niedzielę i tak bardzo dużo robicie dla tych biedaków z BP. Życzę miłego i spokojnego dnia dla Was cioteczki z BP. Quote
buniaaga Posted September 25, 2011 Posted September 25, 2011 Dziękuję dzień miło minął, chociaż przy garach:) Czekajmy cierpliwie wątek suni niebawem. Quote
buniaaga Posted September 25, 2011 Posted September 25, 2011 [quote name='Randa']Biedna sunia...ma niewiele czasu.... A tu specjalna wiadomość: (cytuję):Bunia, zwana Herą dotarła bez problemów do swojego nowego domu nad morzem. Czuje się doskonale, błyskawicznie się adaptuje i uczy. Za jakiś czas wyślę zdjęcia. Pozdrawiam[/QUOTE] Super że Buńka szczęśliwie dotarła do swojego domku!Czekam niecierpliwie na zdjęcia. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.