Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

dziś wpłacę na poczcie na hotel dla Gareta. Ja z pracy nie moge sie logować na Dogomanie, także namiar na konto odczytałam dopiero wieczorem w domu. Ale kiedy z poczty to dojdzie to nie wiem a nie mam mozliwości przelewu zrobić. Jakby coś to deklaracja moja na gareta na kwiecień dziś pójdzie. Fotki maluchom zrobię w weekend najwczesniej bo one jeszcze dzikawe sa ale głód je zmusza do przyjaźni ze mną, więc czekam. Tylko Monia czy bez adresu poczta wpłate przyjmie?

  • Replies 2.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='doris66']estem w tym moim Bielsku , i walczę z wiatrakami, a tu prosze są jeszcze inni "zawzięci na psy " jak mówia o mnie moi znajomi. Licze na jakies wsparcie, duchowe przynajmniej, bojuz mi rece opadaja i serce boli od tego psiego nieszczęścia wkoło. Mieszkam na obrzeżach miasta, przy wyjeździe w stronę Białegostoku, więc nie muszę wam tłumaczyć ile tutaj jest porzucanych psów. W czwartki to juz zawsze przynajmniej jeden biega. Bo ludzie zaraz na wjeździe wyrzucaja je z samochodu i jada dalej. A ja mam nosa do takich spraw. Od razu wiem, który pies jest porzucony. Zreszta sama mam w tej chwili dwa , z takich właśnie przypadków. A co tam! ciężarna sukę wyrzuca sie pod brama innych ludzi. Tak sie znalazła moja Kropa a potem Borys. No i kilka innych, które żyja dzięki temu że je lecze i karmię. A wogóle to mam duzo do napisania jak będziecie chcieli to czytać. Aha! zarejestrowałam się tu po to tez aby pomagać, bo wiem że w kupie jest siła a samemu to nic sie nie zrobi tylko mozna w depresje popaść. Ja sledziłąm losy Niewidomego Kinga i dogów z Bielska i innych piesków i łzy lałam, że takie historie sie zdarzają, a że jestem delikatna na tym punkcie to doła mam do tej pory. Wstyd mi za tych ludzi wszystkich, tych drani co sie ponad wszystko stawiają, i krzywdza swoje zwierzęta i licze że dopadie ich kiedys sprawiedliwość. Moge tez na stałe i " z okazji" finasować jakies akcje ( pomagałam Kingowi ) albo wpłacać na jakis konkretny cel. To co potrzebujecie takich ludzi jak ja , bo ja WAs bardzo potrzebuję.[/QUOTE]
Witaj doris66 bardzo się cieszę że dołączyłaś do skromnego grona dogomaniaków z Bielska .Super że pojawiają się nowi ludzie bo my już do TV podlasie planowałyśmy się udać w poszukiwaniu dobrych dusz z Bielska!!!!

Guest monia3a
Posted

[quote name='doris66']dziś wpłacę na poczcie na hotel dla Gareta. Ja z pracy nie moge sie logować na Dogomanie, także namiar na konto odczytałam dopiero wieczorem w domu. Ale kiedy z poczty to dojdzie to nie wiem a nie mam mozliwości przelewu zrobić. Jakby coś to deklaracja moja na gareta na kwiecień dziś pójdzie. Fotki maluchom zrobię w weekend najwczesniej bo one jeszcze dzikawe sa ale głód je zmusza do przyjaźni ze mną, więc czekam. Tylko Monia czy bez adresu poczta wpłate przyjmie?[/QUOTE]

Napisz PW do dreag o dane do przelwu ja nie mam ich i nie jestem upoważniona do pisania ich na forum, a może dreag sama zaraz Ci podeśle. Poczta niestety nie przyjmie bez pełnych danych.
Bardzo dziękuję w imieniu Gareta :)

Posted

anecik zdjęcia zrobić trzeba ja to wiem. Ale te mordki takie dziczki są i w dodatku jak je karmie to one są na jedzeniu skupione i aż walczą o jedzenie także zdjęcia wtedy to takie sobie wyjdą . Ja już pół duzo ludzi przepytałam kto chciałby przytulic to serca takiego pieska. Ale niestety tylko współczucie i że owszem szkoda ale Pan/Pani dziekuje, i nie chce. A one coraz bardziej potrzebuja człowieka bo inaczej sie zmarnuja albo wyjda na ulice i zgina pod kołami. Poza tym one nie dojadaja bo ze względu na prace ( od 5 rano do 17 po południu ) tylko raz dziennie je karmię. Nie da sie na zapas jedzenia zostawić bo matka im wszystko zje a juz ich nie karmi przecież. Co robić.? Może ktoś by je wziął ma Dt? I jeszce jednego mam pod domem taka sierotkę 6-7 miesięcy. Piękny jest w typie coli. Ale taki smutny i ma chorobe sieroca. Normalnie siedzi i sie kiwa czasami jak dziecko opuszczone. Tez go karmie i tez oswajam. W dodatku ktoś mu obroże załozył jak był malutki i z ta obroża chodzi do dziś. Złapać sie nie da. Może go to cisnie . Jest na mojej ulicy gdzies od grudnia. I sporo urósł. Jak mam go złapać i zdjąć ten sznurek? Może ktoś ma sposób to niech mi poradzi.

Posted

To jak obroża od szczeniaka:crazyeye: to napewno zaciasna:shake: Dziewczyny musicie się jakos zebrać i ją zdjąć. Koniecznie! Może nie da rady oddychać pełną piersią:-(

Posted

jedyny sposób to chyba zagonić gdzieś w kąt i złapać. Ale sama nie dasz rady, chyba, że fuksa byś miała. Jak do ludzi nei podchodzi sama to musi być was więcej.

Posted

ufff,
właśnie jestem po nagraniu do tvp podlasie - ale szczerze mówiąc, nie jestem zadowolona!
za mało konkretów, za dużo plątania się w wypowiedzi...teraz sobie myślę, że po tej 40 minutowej rozmowie, powinno być kolejne nagranie już "na żywo";
troszkę stres robi swoje, trochę układa ci się plan wypowiedzi dopiero jak porozmawiasz o tym z kimś wcześniej;
ogłosiłam Gareta, ale za mało przykładów podałam, za mało obrazowych, zapadających w pamięć konkretów...jeśli ktoś znajdzie jakieś "pomieszanie" proszę pisać!!
uwagi, komentarze - bardzo cenne i potrzebne!!!
będzie w kablówce w niedz. i pon, o trzech porach- 12, 18 i (22?) - ale kto z was będzie mógł to obejrzeć? to kablówka

Posted

Może mogłabyś nam to nagrać? Bo przeciez bedą mogli obejrzeć tylko ci co maja kablówkę, tak? Czy bedzie to na tvp3?

Posted

[quote name='doris66']anecik zdjęcia zrobić trzeba ja to wiem. Ale te mordki takie dziczki są i w dodatku jak je karmie to one są na jedzeniu skupione i aż walczą o jedzenie także zdjęcia wtedy to takie sobie wyjdą . Ja już pół duzo ludzi przepytałam kto chciałby przytulic to serca takiego pieska. Ale niestety tylko współczucie i że owszem szkoda ale Pan/Pani dziekuje, i nie chce. A one coraz bardziej potrzebuja człowieka bo inaczej sie zmarnuja albo wyjda na ulice i zgina pod kołami. Poza tym one nie dojadaja bo ze względu na prace ( od 5 rano do 17 po południu ) tylko raz dziennie je karmię. Nie da sie na zapas jedzenia zostawić bo matka im wszystko zje a juz ich nie karmi przecież. Co robić.? Może ktoś by je wziął ma Dt? I jeszce jednego mam pod domem taka sierotkę 6-7 miesięcy. Piękny jest w typie coli. Ale taki smutny i ma chorobe sieroca. Normalnie siedzi i sie kiwa czasami jak dziecko opuszczone. Tez go karmie i tez oswajam. W dodatku ktoś mu obroże załozył jak był malutki i z ta obroża chodzi do dziś. Złapać sie nie da. Może go to cisnie . Jest na mojej ulicy gdzies od grudnia. I sporo urósł. Jak mam go złapać i zdjąć ten sznurek? Może ktoś ma sposób to niech mi poradzi.[/QUOTE]

ja tez niestety nie moge wziac ich na dt, nie mam warunkow i pozatym reszta domownikow w zyciu sie nie zgodzi, moze spotkajmy sie, sprobujemy zdjac ta obroze dla tego pieska i pokazesz mi szczeniaki, chociaz codziennie nie dam rady wozic im jedzonka, kiedy Ci pasuje? ja mam teraz lekkie ograniczenia ale postaram sie dostosowac.

Posted

[quote name='anecik60']ja tez niestety nie moge wziac ich na dt, nie mam warunkow i pozatym reszta domownikow w zyciu sie nie zgodzi, moze spotkajmy sie, sprobujemy zdjac ta obroze dla tego pieska i pokazesz mi szczeniaki, chociaz codziennie nie dam rady wozic im jedzonka, kiedy Ci pasuje? ja mam teraz lekkie ograniczenia ale postaram sie dostosowac.[/QUOTE]

[B]Anecik[/B] zróbcie koniecznie fotki szczeniakom i temu colakowi!

Posted

Jak fajnie, że przychodzą tu nowe osoby.. szkoda tylko, że z nowymi problemami. Zdjęcia to podstawa. A tego biedak w za ciasnej obroży to koniecznie trzeba próbować oswoić i mu pomóc, bo może mu wrosnąć w skórę.

Posted

Dziewczyny, nie chcę przeglądać całego wątku - wpłacam co miesiąc grosik na Gareta i Sonię z tego wątku. Coś mi ta Sonia uciekła...Mam wpłacać nadal na oba??:) Czy Sonia znalazła swoje miejsce??:]

Posted

Joanna ja od grudnia go oswajam ale on urodził sie i wychował bez ludzi w takim tartaku nieczynnym. Rozmawiałam z właścicielem troche go karmił, na poczatku ale zbiegła mu sie tam wataha psów bezpańskich może 6 albo 8 było i on sie przeraził że tam zostaną. Strzałami z wiatrówki w powietrze je przegnał w rózne strony, ale ten malutki został bo nie miał jeszcze wyrobionego instynku ucieczki. I został sam . Teraz od jakiegos czasu przychodzi do niego taki Misiek co miał pana ale tamten wziął nowego psa a Misiek odszedł z domu bo nie mógł sie pogodzic z tamtym terierkiem. Ludzie na osiedlu tak mówią. I ten malutki coli z nim trzyma, ale najczęście to jest sam, w okolicach mojego domu przebywa bo tu dostaje jedzenie. Dziś zauwazyłąm że gania ludzi i dzieciaki na rowerach. Trzeba Szybko coś zrobić bo jak taki bedzie to ktoś go otruje,. Juz takie przypadki widziałam. Nikt nie toleruje agresywnych psów na ulicy. A on młodziutki co bedzie jak dorośnie?Komuś do pilnowania posesji by sie nadał bo widać że on nieufny jest i dosyć hardy bedzie. A z tym sznurkiem na szyi to mysle że tam w tartaku mu ktoś załozył jak był malutki bo teraz to raczej niemozliwe bo on ucieka od ludzi. Na jakieś 3 metry tylko podejdzie. Ja próbowałam go jedzeniem przekupić i głaskaniem ale nic z tego. Siedzi i sie kiwa jak sierotka ale podejść do siebie nie pozwala. Ból przezywam jak na niego patrzę. po prostu ból.

Posted

[quote name='piove']Dziewczyny, nie chcę przeglądać całego wątku - wpłacam co miesiąc grosik na Gareta i Sonię z tego wątku. Coś mi ta Sonia uciekła...Mam wpłacać nadal na oba??:) Czy Sonia znalazła swoje miejsce??:][/QUOTE]

Sonia ma już swój dom. Garet nadal jest w hoteliku.

Guest monia3a
Posted

Po niedzieli wybieram się do Bielska więc jeśli są tam jakieś pilne interwencje to piszcie na PW

Posted

niestety nie udalo nam sie zdjac obrozy dla tego koli, ucieka jak sie zblizamy, boi sie ludzi, jest taki mlody i taki wystraszony:(jak pomoc tej bidzie? ale jest taki cudowny i sliczny.[IMG]http://i55.tinypic.com/33adp2a.jpg[/IMG][IMG]http://i52.tinypic.com/2poshfn.jpg[/IMG]

Posted

[IMG]http://i52.tinypic.com/mbn3hf.jpg[/IMG][IMG]http://i55.tinypic.com/29290tv.jpg[/IMG][IMG]http://i51.tinypic.com/jrxmoy.jpg[/IMG]a a to jest ta suczka liskowata i jej 2 szczeniaki, suczka na moj widok tez ucieka:( boi sie obcych, wiecej informacji napisze doriss
[IMG]http://i52.tinypic.com/10fow0g.jpg[/IMG]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...