Psy z Bielska Podlaskiego - wątek zbiorczy psów w potrzebie

[dreag]

Dzięki za wpłaty - jaanna019 i Anna&137:)

[magda7k]

pilnie poszukiwany DT dla suń z bielska
[IMG]http://i55.tinypic.com/vxlnoi.jpg[/IMG]

jedna z nich po zastrzykach hormonalnych dziwnie wygląda, ma powiększone piersi jakby bardzo utyła. Martwimy się z moją siostrą o nią, trzeba je wysterylizować a nie szprycować hormonami. Najlepiej jakby zamieszkały na podwórku, bo one przyzwyczajone, kto może ją wziąć?

[jaanna019]

Madziu ale tylko na sterylkę i do zdjęcia szwów? Może monia3a je weźmie?

[magda7k]

Ania, w najgorszym wypadku tylko na czas sterylki. Monia możesz wziąć do siebie?

[Guest monia3a]

A gdzie ja mam je niby wziąć ?? Nie mam domu z gumy, jest u mnie w tej chwili na tymczasie Piksel, a w poniedziałek najprawdopodobniej jak nie znajdzie się inny DT przyjadą szczeniaki z Oliszek. W kolejce czeka Garet, który nie ma deklaracji i już na kwiecień nie będzie pieniędzy aby zapłacić za hotel, kuna pewnie nie wyrzuci go ale nie może być tak, że nie będzie czym płacić i lecieć na krechę. Czuję się za niego w jakiś tam sposób odpowiedzialna, bo przyłożyłam rękę do jego zabrania a nie widzę jakoiś innego DT dla niego jak przypili :( Kolejna Fiona, sunia z chorymi oczami. Wiem, że każdy jest pilny ale niech mi ktoś powie, który pilniejszy, któremu odmówić, a któremu pomóc ??

[jaanna019]

Moniu może ci zwrócę twój kojczyk dla szczeniąt? Oczywiście po odkażeniu, bo u mnie i tak przez najbliższe dwa lata nie będzie szczeniąt.

[Pipi]

[B]Kochani, pomóżcie i zagłosujcie w KrakVet na Schronisko w Radomsku[/B][url]http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?f=18&t=13353[/url], proszę. Tam psy i koty głodują, a jest okazja, żeby choc przez kilka tygodni miały troche lepiej i nie były głodne. POMÓŻMY IM, PROSZĘ [url=http://smajliki.ru/smilie-78766311.html][img]http://s.rimg.info/5962bb18d0aff8d7b1a22b492ef7b499.gif[/img][/url]

[Guest monia3a]

[quote name='jaanna019']Moniu może ci zwrócę twój kojczyk dla szczeniąt? Oczywiście po odkażeniu, bo u mnie i tak przez najbliższe dwa lata nie będzie szczeniąt.[/QUOTE]

Jeśli nie jest Ci potrzebny i zawala miejsce to wezmę. Idzie wiosna więc jakieś szczeniaki będą mogły mieszkać na podwórku w kojcu przy budzie.

[jaanna019]

[quote name='monia3a']Jeśli nie jest Ci potrzebny i zawala miejsce to wezmę. Idzie wiosna więc jakieś szczeniaki będą mogły mieszkać na podwórku w kojcu przy budzie.[/QUOTE]
Zawalać, nie zawala ale pomyślałam, że przyda się dla tych oliszkowych.

[ifka]

pierwsze wrażenie po powrocie do bielska - miasto wyczyszczone z psów,nic nic nic, żadnego w mieście nie spotkałam:(
akcja burmistrza, żeby "nie było, że nic nie robi w sprawie bezdomniaków" zakończona powodzeniem.

[Pipi]

Tak, to prawda, czysto. Ale jednego widziałam wczoraj. Taki czarny z białym krawacikiem, takim malutkim, ledwo widocznym. Widziałam go z dwoma chłopakami, ok 15 - 16 lat. Jechało od nich alkoholem. Jeden był pijany. Zaczęłam rozmawiać i oni opowiedzieli mi, że jak łapanka była, to on uciekł do nich na podwórko, no i już tak został. Kupiłam piesowi pałke w Kauflandzie, podziekowałam chłopakom i poszli zadowoleni. Powiedzieli, że matka cos mu nagotuje. Widać było, że piesek sie ich nie boi i bardzo pilnował swoich opiekunów. Zadowolony pobiegł za nimi. Chyba lepsze to niż ulica dla tego pieska.

Dziwnie jakoś bez tych psów w mieście. I co z nimi teraz będzie? Podły ten burmistrz. Zemścił się za dogi??? Jakie to beznadziejne. Zamiast się cieszyc, że sa ludzie, którzy pomogli tym psom, tyo zemścił się na innych. Jak długo jeszcze tak będzie. Ja stara to chyba sie nie doczekam.

[anecik60]

u mnie tez jeden piesek sie uchowal, taki brazowy na oko dosc mlody, ktos mu zalozyc obroze, moze to pomoglo, a moze ktos go przechowal bo nie bylo go widac pare dni, wyleguje sie wlasnie na trawce, mam nadzieje ze koniec juz tej lapanki.

[gawronka]

To gdzie te wyłapane psy są teraz? Wywiezione za miasto czy w jakimś schronisku? :mad:

[zachary]

Pewnie w Radysach.....albo za miastem....Kto to wie?.....Pisałyście,że ten PON-ek zaniedbany spod bloku, biegający wszędzie uchował się z łapanki, a teraz piszecie,że jego też nie ma...Może psy przerażone rozbiegły się po okolicznych łąkach, zaroślach, czy obrzeżnych laskach?.....i nie wszystkie wywieziono na niechybną śmierć.....

[doris66]

estem w tym moim Bielsku , i walczę z wiatrakami, a tu prosze są jeszcze inni "zawzięci na psy " jak mówia o mnie moi znajomi. Licze na jakies wsparcie, duchowe przynajmniej, bojuz mi rece opadaja i serce boli od tego psiego nieszczęścia wkoło. Mieszkam na obrzeżach miasta, przy wyjeździe w stronę Białegostoku, więc nie muszę wam tłumaczyć ile tutaj jest porzucanych psów. W czwartki to juz zawsze przynajmniej jeden biega. Bo ludzie zaraz na wjeździe wyrzucaja je z samochodu i jada dalej. A ja mam nosa do takich spraw. Od razu wiem, który pies jest porzucony. Zreszta sama mam w tej chwili dwa , z takich właśnie przypadków. A co tam! ciężarna sukę wyrzuca sie pod brama innych ludzi. Tak sie znalazła moja Kropa a potem Borys. No i kilka innych, które żyja dzięki temu że je lecze i karmię. A wogóle to mam duzo do napisania jak będziecie chcieli to czytać. Aha! zarejestrowałam się tu po to tez aby pomagać, bo wiem że w kupie jest siła a samemu to nic sie nie zrobi tylko mozna w depresje popaść. Ja sledziłąm losy Niewidomego Kinga i dogów z Bielska i innych piesków i łzy lałam, że takie historie sie zdarzają, a że jestem delikatna na tym punkcie to doła mam do tej pory. Wstyd mi za tych ludzi wszystkich, tych drani co sie ponad wszystko stawiają, i krzywdza swoje zwierzęta i licze że dopadie ich kiedys sprawiedliwość. Moge tez na stałe i " z okazji" finasować jakies akcje ( pomagałam Kingowi ) albo wpłacać na jakis konkretny cel. To co potrzebujecie takich ludzi jak ja , bo ja WAs bardzo potrzebuję.

[anecik60]

witaj doris66, fajnie ze jestes, przyda sie kazda pomoc, dobrze ze coraz wiecej jest nas z bielska:)

[doris66]

Kurcze zjadło mi część tekstu, sam początek, czyli moja prezentację. Bo kopiowałam , wklejałam i cuda tam różne robiłam. Ale chodziło o to że ja jestem nowa chcę z Wami nawiązać kontakt, chcę pomagać zwierzetom, mam środki finansowe i wielkie chęci tylko w pojedynke nie bardzo mogę.

[doris66]

Boże jak się cieszę, że jesteście. Juz teraz wiem, ze moi podopieczni nie zgina marnie, ale oprócz mojego serducha bedą mieli tez twoje anecik60. A to juz coś. Właśnie wróciłam do domu z wieczornego karmienia "moich przyjaciół", i zaraz bedę szukać kleszczy u moich psów bo od tego chodzenia po chaszczach i polach to moje łapią różne mumy.

[anecik60]

tez dokarmiasz jakies pieski:)? duzo jest ich? ja tez to jestem wlasciwie nowa i chetna do pomocy pieskom:)

[doris66]

Tak dokarmiam te biedaki. Czasami jest ich kilka a czasami jeden. W tej chwili jest kilka ale najbardziej pomocy potrzebuje sunia piękna liskowata i jej dzieci ( dwoje szczeniat). Przegnana z mojego osiedla przez złych ludzi wyniosła sie i oszczeniła w polu, w szopie ( jak się jedzie w strone ........). Moje psy ją tam znalazły. Od tamtej pory, t.j. od 3 tygodni ja karmiimy i jej dzieci. ale z braku czasu tylko raz dziennie ( bo ja z pracy wracam o 17 a wychodzę do pracy o 5 rano ). I nie wiem co z tymi maluchami bedzie. Matka juz ich nie karmi ( maja jakies 6 tygodni ) bo sama niedojada ale i tak ma lepiej bo chodzi po domach i żerbrze o jedzenie, a jej maluszki maja na razie tylko mnie.

[anecik60]

jacy ci ludzie sa okropni, brak slow! moze ogloszenia jakies zrobimy, przynajmniej szczeniaczkom, moglabys zrobic zdjecia, to moze wstawimy na ,,moje miasto bielsk podlaski", wprawdzie jeszcze tego nie robilam i nie wiem czy mi wyjdzie ale mozna sprobowac.

[Guest monia3a]

Będąc w poniedziałek w Bielsku widziałam kilka a nawet kilkanaście wałęsających się psów, wcześniej może było ich troszkę więcej.

[B]doris66[/B] a może wesprzesz grosikiem Gareta, który został zabrany z Bielska a teraz jest w hotelu, na który brak pełnych deklaracji :(
Zapraszam wszystkich na jego wątek i proszę o rozsyłanie bo już nie mamy kasy aby zapłacić za kwiecień i nie wiem co będzie dalej...
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/204351-Garet-śliczny-pies-w-typie-ON-potrzebuje-wsparcia-finansowego[/URL]

[doris66]

No dobra dziś bym wpłąciła jakąś sumkę, ale jak mam wpłącać. Dla Kinga to wpłacałam na nr TOZ w Białymstoku z dopiskiem"dla Kinga". Teraz też mam tak samo zrobić.? Dajcie mi jakiś namiar bo ja nie znam sie za bardzo jak to działa.

[Guest monia3a]

doris66 wielkie dzięki :)

Możesz wejść na jego wątek klikając w ten link: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/204351-Garet-śliczny-pies-w-typie-ON-potrzebuje-wsparcia-finansowego[/URL] i w drugim poście są dane do przelewu. Zapraszam również do udzielania się na wątku :)

[gawronka]

Koniecznie trzeba zrobić zdjęcia szczeniakom; myśle że zostaną adoptowane najszybciej.:roll: