Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 549
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

ulv sie właśnie załamała. Psinka ma chłoniaka. Rak węzłów chłonnych, złosliwy:placz:
Napisała mi sms że rokowania są złe:placz: :placz: :placz:
Nie wiem co robić?
Żeby chociaz Aksa znalazła dom, to by ulv odciążyło:(

Posted

:(:( czy mozna jakos pomoc??nie mam bezposrednio teraz jak bo jestem za granica ale dajcie znac czego potrzeba...oprocz domku dla drugiej psinki...czy pieniazki nadal zbieracie??

Posted

Mam nadzieje że ulv znajdzie chwilke i kompa by napisać. Nie wiem jak przebiega leczenie w takim przypadku i czego potrzeba. Jest mi bardzo smutno :placz:

Posted

pieniązki wydaje mi się, że nadal będą potrzebne... Bossik la_pegazy z Wrocławia też ma chłoniaka i cóz...póki psiak nie będzie cierpiał i dobrze reagował na leki (o ile dostanie leki...bo może chemię...nic narazie nie wiemy)...to trzeba mu ulepszać jakośc życia...a to kosztuje...

czekamy jednak na pełniejszą relację....ULV...

Posted

U jakiego lekarza Magda konsultowała sukę?
Ja mam psa z chłoniakiem, specjalnie na konsultację jechałam z psem na AR do Wrocka do dr.Hilderbranda, od prawie 2 miesięcy jest na chemioterapii i w życiu nie powiedziałabym że jest chory, a również ma zdiagnozowanego chłoniaka złośliwego (artroblastycznego), trzymam kciuki Magda za was, zobaczysz będzie jeszcze dobrze !!!!

Posted

Rozmawiałam dziś chwilę z Ulv...
Pieniądze napewno będą potrzebne...bo najprawdopodobniej będzie podawana chemia więc to spory koszt..kilkaset zł napewno....wpłacajcie więc na Alarmowy Fundusz lub na konto, które gdzies tu było podane...(chyba Magdy)....

Ponawiam prośbę........JEST JAKIŚ INFORMATYK Z WROCŁAWIA...który połaczy Ulv...ze światem ;) ?

Posted

[quote name='Fifek_Miśki']Aga kilkaset złotych?????
Mój pies jest na chemii, dostaje endoxan - 49zł, encorton - ok 7zł, bactrim - ok20zł i to starcza mu na ponad miesiąc, więc myśle że tak źle nie bedzie ;)[/quote]

mhm...a ile miesięcy trwa chemia? ....
a tak na marginesie...Fifek bardzo się cieszę, że Twój psiulek dobrze znosi chemię :)

Posted

Aga dziękuje Ci ;) ja również jestem przeszczęśliwa że Cacek się dobrze czuje i tego samego życze Madzi suni ;) , sama byłam przerażona jak usłyszałam diagnozę chłoniaka, pierwsze co to do głowy przyszło mi że to są chorendalne sumy i że braknie mnie z kasą i nie będe mogła pomóc własnemu psu, na szczęście koszty w porównaniu z wyobrażeniami są minimalne ;) drugie co mnie przerażało to to że Cacek wyłysieje - no bo przy chemioterapii ludzie tracą włosy... okazało się że sierść mu zgęstniała i szybciej rośnie :lol: , apetyt dopisuje, nie straszy już kręgosłupem na wierzchu więc nie zapeszając jest dobrze :loveu: i Madzia Ty też musisz wierzyć że Bernardynka podobnie zniesie chemie i jeszcze długie szczęśliwe lata przed wami :cool3:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...