Jump to content
Dogomania

Psie przedszkole w Katowicach - które???


Akitka

Recommended Posts

nie ma sensu ciągnąc dalej rozmowy kto kogo wygryzł bo nie o to tu chodzi.

Ja osobiście wybrałabym alteri dlatego , że duużo osób mi ja poleca, mogłabym spokojnie w większym gronie spotkać się z Panem Jackiem i psami.

A o pani Ali i jej szkółce nie wiem, nic tyle co widziałam ulotkę.
W internecie także nie znalazłam nic o metodach jej szkolenia.

Wlasciciel piesa musi sobie zadac pytanie do kogo chce isc.

Naprawde nie rozumiem dlaczego wszyscy na siebie napadają.

Ps. Prawa dżungli,mówi wam to coś? Niech wygra najsilniejszy ;)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 54
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 2 weeks later...

Akitka ja mam rottweilera, który kończy w tym roku 7 lat i całkowicie polecam hodowlę Pani Korkus- skończyliśmy tam PTI, PTII ( bez egzaminu, tylko do zawodów) i POI, a ponadto przygotowywaliśmy się na zawody, jako tamtejsza drużyna ( niestety zamierzchłe czasy), a poza tym moje maleństwo pochodzi z hodowli Pani Korkus. Jeżeli chodzi o Prestor, to właścicielką jest Pani Anetka, która swojego czasu szkoliła właśnie u Pani Korkus.
Decyzja należy do Ciebie :)

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Mona mi Pastel poleciła pani weterynarz, ale nic nie znalazłam w internecie o nich , napisałam maila dostałam odpowiedź o cennie ;)
Jako że ceny były w obu szkołach dość wysokie, a siostra nie miałaby tyle czasu by dojeżdżać z psem uczy ją sama ;)

Myślę, że każdy kto chce iść z psem na szkolenie musi zrobić rozeznanie w szkołach, do mnie na dzień dzisiejszy przemawia najbardziej Alteri.

Link to comment
Share on other sites

  • 10 months later...

A ja polecam szkolenie u Adriana Zająca w szkole na Muchowcu w Katowicach ([URL]http://www.tresura.com/index.php?cat=treser&id=2[/URL] )
Wprawdzie zaczęłam chodzić do niego jak moja suka nie była już szczeniakiem, ale jestem bardzo zadowolona i żałuję, że nie trafilam do niego wcześniej.
Jeśli ktoś planuje szkolenie sportowe to tym bardziej polecam :)

Jest u nich oczywiście psie przedszkole, ale ja na nie nie chodziłam.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ifat']A ja polecam szkolenie u Adriana Zająca w szkole na Muchowcu w Katowicach ([URL]http://www.tresura.com/index.php?cat=treser&id=2[/URL] )
Wprawdzie zaczęłam chodzić do niego jak moja suka nie była już szczeniakiem, ale jestem bardzo zadowolona i żałuję, że nie trafilam do niego wcześniej.
Jeśli ktoś planuje szkolenie sportowe to tym bardziej polecam :)

Jest u nich oczywiście psie przedszkole, ale ja na nie nie chodziłam.[/quote]


A czy mozna wiedziec jakimi metodami odbywaja sie tam szkolenia?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Talagia']A czy mozna wiedziec jakimi metodami odbywaja sie tam szkolenia?[/quote]

Na piłeczkę :) Jak ktoś chce, to na smakołyki.
Klikera nie ma.

Na stronie, którą podałam, są nr telefonów - myślę, że najlepiej zadzwonić i wypytać o wszystkie szczegóły.

Link to comment
Share on other sites

Kontaktowalam sie z ta szkola w sprawie psiego przedszkola, no i co jak co ale 500 zł za 10 zajec ze szczeniakiem to chyba żarty :-o :-o :-o I to jeszcze bez klikania tylko standardowe owczarkowe podejscie dla takich maluchów :roll: Gdybym mogla przyjsc na pojedyncza lekcje zobaczyc co i jak, to moze bym sie skusila. Ale niestety nie stac mnie na "testowanie" :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Talagia']Kontaktowalam sie z ta szkola w sprawie psiego przedszkola, no i co jak co ale 500 zł za 10 zajec ze szczeniakiem to chyba żarty :-o :-o :-o I to jeszcze bez klikania tylko standardowe owczarkowe podejscie dla takich maluchów :roll: Gdybym mogla przyjsc na pojedyncza lekcje zobaczyc co i jak, to moze bym sie skusila. Ale niestety nie stac mnie na "testowanie" :evil_lol:[/quote]

A to musi być klikanie, żeby przedszkole było dobre? :crazyeye:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Talagia']Chodzilo mi o moje psy ;) A w ich wypadku tak. Po przedszkolu "standardowym" jeszcze nigdy nie widzialam tak znudzonego i niechetnego do dalszej pracy psa :)[/quote]
Przecież od razu napisałam, że na Muchowcu nie ma klikera.

A co to jest "standardowe owczarkowe podejście"?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ifat']Przecież od razu napisałam, że na Muchowcu nie ma klikera.

A co to jest "standardowe owczarkowe podejście"?[/QUOTE]

Ale ja nie szukalam koniecznie klikerowego przedszkola, tylko takiego gdzie szczeniak bedzie mogl sie pobawic z innymi dzieciakami i nawiązać jakas przyjemna wiez z przewodnikiem. Seter to nie owczarek i on nie czerpie przyjemnosci z wykonywania poleceń z zakresu PT :roll: a wiekszosc owczarków jakie znam to uwielbia. A ćwiczenia w stylu "siad", "waruj" i ciągłe wracanie do pozycji wyjściowej jesli pies zrobi bląd albo oleje komende (mowie "siad" i odchodze na kilka krokow i jesli pies sie podniesie to wracamy do poczatku i znowu komenda i w kółko... az wykona prawidłowo) to pierwszy krok do znienawidzenia przez psa nauki ;) (prosze sie nie gniewac ale mowie o swoich psach :roll: i ich naprawde nie bawi warowanie i chodzenie przy nodze...)

Bylam w sobote na jednej lekcji z psiego przedszkola na ul. obr. Westerplatte i w ciagu 30 minut mielismy wykonac wszystkie cwiczenia z zakresu PT, a naprawde dla 3 miesiecznego psiaka to dosc irytujace :shake: Mina mojego 12 tygodniowego psa, ktoremu kazano zostawac na siadzie i przybiegac bezblednie do nogi (oczywiscie obchodzac przewodnika) byla nieciekawa, szczególnie, że maluch potrafi tylko warowac i siadac. Psie przedszkole powinno byc zabawa i zachecac szczeniaczki do współpracy z człowiekiem, a nie kursem PT :shake: I mam płacic 500 zł tylko po to, zeby 14 tygodniowy seter chodził mi tylko przy nodze i żebym mogła zdać z nim egzamin w wieku 4 miesiecy? Jak przewodnik ma byc dla psiego dziecka atrakcyjny skoro kaze mu wykonywac takie nudne rzeczy, ktorych pies jeszcze nie potrafi i nnie rozumie co sie od niego chce... A najwspanialszą rzeczą jaką mozna zrobic po takim nudnym szkoleniu jest puszczenie psiaków luzem :shake: i wtedy na 10000% przewodnik, ktory papla cos nad głową bedzie duuuzo bardziej atrakcyjny niż te wszystkie pieski, z ktorymi mozna sie super bawić i w zaden sposob nas nie ograniczaja. Cudowne...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ayshe']tez bym chciala sie dowiedizec?co zlego w nakrecaniu onka pilka albo gryzakiem?dziury w rekach i nogach?:diabloti:[/QUOTE]

A czy ja powiedzialam ,ze to coś złego? :roll:
Nie mam onka i nie pasuje mi takie szkolenie, tyle... Jakbym miala owczarka to co innego, moje psy nie lubia takiego szkolenia :roll: Onek chyba dość znacznie różni sie od wyżła...

Link to comment
Share on other sites

a co wyzly nei sa lupowe?:diabloti: .
onki szkoli sie tak[i myslalam ze to normalne]:
[IMG]http://img516.imageshack.us/img516/8761/debbiezappiavx5.jpg[/IMG]
[IMG]http://img265.imageshack.us/img265/4229/debbiebg5.jpg[/IMG]
[IMG]http://img341.imageshack.us/img341/7029/debbycy7.jpg[/IMG]
[URL]http://www.youtube.com/watch?v=YHnr1R0u7C8[/URL]
[URL]http://www.youtube.com/watch?v=9q28I0TJUls[/URL]
i rodezjan:
[URL]http://www.youtube.com/watch?v=Y9MvjhgiaOc[/URL]
i mudi
[URL]http://www.youtube.com/watch?v=qm80ogLsvts[/URL]

Link to comment
Share on other sites

nie pije do wyzlow.alergicznie dziala na mnie okreslenie onkowe szkolenie.bo to daje fory tym ktorzy naparzaja male onki kolcami -bo onek tak musi.:angryy: .i zawsze bede to prostowala.
jak onek jest normalny to wyzel mu niepotrzebny do nauki lupu:diabloti:

Link to comment
Share on other sites

:cool3: ayshe nie obrazaj sie- mowilam o niemieckich wyzlach a nie wyspiarzach....jak by nie bylo...niemcy wyhodowali specjalne rasy....a wyspiarze pod siebie...stad pewnie pierwsza roznica;).

:loveu: No ja w moim niemcu cenie...ze nawet nakrecony na maxa slyszy...a nie jak inni- nie slysza....Onki dla mnie ciut za halasliwe som :oops: .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Talagia']A ćwiczenia w stylu "siad", "waruj" i ciągłe wracanie do pozycji wyjściowej jesli pies zrobi bląd albo oleje komende (mowie "siad" i odchodze na kilka krokow i jesli pies sie podniesie to wracamy do poczatku i znowu komenda i w kółko... az wykona prawidłowo) [/quote]
To jak w takim razie pokazać psu o co nam chodzi i co ma zrobić? Chyba nie nagradza się go za wyłamanie komendy?

PS
Pytam z ciekawości. Nie odnoszę się tutaj do szkoły M. Fryca, bo nie mam żadnego interesu w tym, żeby ją polecać.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...