noblistka
Members-
Posts
96 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by noblistka
-
Obecnie mam 3 miesięcznego wyżła włoskiego ( to juz 3 piesek) i maty sprawdzają się rewelacyjnie. Pomimo tego, że uczymy małego załatwiania się na dworze to w razie czego ma maty na ktorych się załatwia. Przy labku, który ma obecnie 4,5 roku mieliśmy gazety, które służyły głownie do zabawy. wrzesien-1 Retro tez czasem kładzie sie ma matach ale głównie służą do załatwiania się :P No i nie zapominajmy, że nie wystarczy kupić mat tylko trzeba tam zanosić pieska na początku żeby załapał do czego one służą :D
-
Ja niestety w ten długi weekend byłam nieobecna ale jak planujecie jeszcze jakis spacerek to chętnie:D
-
Tak szkoliłam w Pastelu ale nie mam weimara tylko czarnego labka;) Z weimarem była inna trenerka:p Aga&Nobel
-
Jak na razie nie mam żadnych planów na weekend więc chętnie z moim labkiem skorzystamy ze spaceru;)
-
Jak byłam na zawodach Obi i był to bodajże Kraków to startował koleś z maliniakiem(chyba nie przekręcam) zajęli wysokie miejsce i koleś startował w czapce. Jak się potem okazało pies był na tą czapkę nakręcony. Pytanie czy to aż tak ważne żeby wygrać no i jeszcze za wszelką cenę... Dla mnie to powinna być przede wszystkim dobra zabawa, a nie mega rywalizacja. I dodam, że dyskwalifikacji nie było, bo pies został nagrodzone chwile po zejściu z placyku, więc sędzia pewnie tego nie widział.
-
[FONT="][COLOR=black]"Trasa musi zawierać dwa zakręty w lewo, dwa zakręty w prawo, jeden zwrot w tył przez lewe ramię, jeden zwrot w tył przez prawe ramię" Przekopiowane ze stronki zkwp Czyli raz robisz obrót (pies cały czas przy nodze), a potem zwrot(pies Cie obchodzi). [/COLOR][/FONT]
-
My również nigdy nie mieliśmy z tym problemu. Ja mam dwie osobne komendy: [B]noga[/B]-dostawienie do nogi, chodzenie przy nodze, skręt w prawo, skręt w lewo; [B]lewa[/B]-zwrot.
-
Tym razem filmik z moim drugim potworem. Borys ze względu na swoją wielkość jest w stanie gasić światło. Noblowi trzeba by podstawić stołeczek:evil_lol: [url]http://youtube.com/watch?v=f-oqCKrxTx4[/url]
-
Zdechlak jest bardzo prosty ale efektowny:eviltong: Nobel czasami oszukuje i nie kładzie głowy, cwaniaczek woli sprawdzić czy tyle wystarczy:evil_lol:
-
Dostawianie było ćwiczone w sesji, bo potrzebowałam żeby było wyraźnie widać ruch tylnych łapek, a tak normalnie to już tego w sesji nie ćwiczymy.:p Mam pytanie odnośnie wpadania tyłem miedzy nogi. Z Noblem ogólnie mam taki problem, że jak ćwiczymy to za cholere nie chce sie obrócić do mnie tyłem, wiadomo kształtowanie podejścia do przedmiotu to inna sprawa ale po prostu nie mogę go nauczyć że ma stać obrócony do mnie tyłem. Może macie jakieś rady albo ktoś mógł by napisać jak on zaczynał uczyć tej sztuczki. Hmmm, bo tak sobie pomyślałam czy dało by rade wykorzystać komendy naprzód, stój i cofaj? Bo je zna, a ja nigdy nie próbowałam tego tak połączyć...
-
Musze Wam sie pochwalić naszymi pierwszymi filmikami. Po długich próbach udało mi się w końcu wrzucić na youtube:eviltong: Na razie nic specjalnego dostawianie do nogi i sztuczki. Mam nadzieję że w najbliższym czasie powrzucam jeszcze trochę no i czekamy na krytykę:p [url]http://www.youtube.com/watch?v=AjeRhDC-ZRg[/url] [url]http://www.youtube.com/watch?v=68KNGo2oa6M[/url]
-
Jeśli chodzi o zostawanie w domu to ja bym się zastanowiła nad klateczką dla pieska. Tutaj bardzo fajny artykuł na ten temat [url]http://karusek.com.pl/poradnik-kennel-klatka.php[/url] Co do ciągnięcia to myślę, że koniecznie halti (obroża uzdowa). Ona oczywiście nie sprawi, że piesek nauczy sie ładnie chodzic na smyczy ale w przypadku żony, która (jak wspomniałeś) nie radzi sobie z pieskiem bardzo wam ułatwi życie. No a oprócz tego ćwiczenia na luźną smycz. Artykuł o obroży uzdowej [url]http://karusek.com.pl/poradnik-obroza-ozdobna.php[/url]
-
Start o 11. Wstęp jest wolny i może przyjśc każdy jeśli tylko ma ochotę:p Fajnie bedzie zobaczyc cc w akcji może ktos jeszcze się skusi:evil_lol:
-
Je co prawda nie mam cc (jeszcze i bardzo nad tym pracuję:loveu:) ale my chodzimy na spacerki organizowane przez szkołe Pastel [url]www.szkolapastel.pl[/url] Bardzo chętnie pogadała bym na temat cc... Jesli masz ochotę to nastepny spacerek będzie w sobotę tj.26 w miejscu które jest podane na stronie będzie można spróbowac swoich sił na prostych przeszkodach agility:eviltong:
-
OOps,popełniłam straszna pomyłkę:oops: Oczywiście pomyliłam odruch warunkowy z bezwarunkowym:oops: Gwizdek,o którym pisałam jest oczywiście odruchem warunkowym. To tyle jeśli chodzi o moje sprostowanie...
-
Sory ale dyskusja na ten temat nie ma kompletnie sensu. Ja swoje wiem,Wy wiecie swoje,a więc uważam że nie ma po co dalej dyskutowac bo ta dyskusja prowadzidonikąd.
-
Wiem o czym piszę.Chyba w przeciwieństwie do Ciebie, bo ja opieram się na swoim doświadczeniu i tym co udało mi się zobaczyc,a nie tylko na domysłach. Jeśli jesteś wstanie zawsze,niezależnie od sytuacji,nastroju gwizdac tak samo,czyli dxwięk przez Ciebie wydawany ma taką samą wysokośc itd... to nie ma problemu gwiżdż sobie jak chcesz. Z melodią dokładnie tak samo. Ja pomimo tego że potrafie gwizdac, wybrałam gwizdek bo jestem pewna że zawsze sygnał będzie taki sam i jest on dla mojego psa w 100% zrozumiały i czytelny. No i to co już pisałam echo sygnału gwizdka nie roznosi. dodam,że gwizdek służy (przynajmniej powinien służyc) jako przywołanie awaryjne i ja go tak właśnie ożywam. Czyli pomimo tego,że mój pies wraca na komendę słowną mam przy sobie gwizdek, w razie czego.
-
Ciekawa jestem jakie Ty masz doświadczenia z gwizdkiem skoro uważasz,że sa to tylko bajki.Ale nie o to sie rozchodzi. Tak jak pisałam znam,z własnego doświadczenia psy którym ów gwizdek uratował zycie. I nie był to żaden "magiczny gwizdek" tylko zwykły kupiony w zoologicznym za 9 zł. Nad prawidłową reakcą pracuje się (jak już zresztą pisałam) nawet kilka miesięcy. Chyba dłużej na ten temat dyskutowac nie ma sensu,bo trochę wykraczamy poza temat.
-
Wyraźnie napisałam,że praca nad uwarunkowaniem gwizdka może trwac nawet kilka miesięcy.Możesz mi wskazac moją wypowiedz gdzie napisała,że gwizdek się tylko kupuje a potem piesek pięknie przybiega?:razz: W momencie kiedy go uwarunkowujesz,czyli uczysz psa prawidłowej reakcji na gwizd od razu wyrabiasz prawidłowy odruch czyli przybiegnięcie do właściciela. Psa od suki z cieczką można odwołac na gwizd. Bo tak jak on w danym momencie nad sobą nie panuje(hormony) tak nie ma wpływu na odruch.
-
Nie wiem czemu ale mój post znalazł się dwa wyżej...
-
Gwizdek nie jest magicznym urządzeniem, które kupujesz,odpakowujesz i piesek ci pieknie wraca na każde gwizdnięcie. Praca nad uwarunkowaniem gwizdka może trwa nawet kilka miesięcy. Niezawodnośc gwizdka (uwarunkowanego) polega na tym,że w momencie kiedy jest gwizd to pies nie myśli, nie zastanawia się czy opłaca mu się przyjśc do pana czy moze lepiej bawic się z innymi psami.To jest praca z mięśniami psa i odruche,na który pies już nie ma wpływu. A poza tym gwizd nie rozniesie echo w górach czy w lesie, co robi z naszym głosem. Naprawdę znam masę przykładów kiedy ów gwizdek uratował psu życie, np.biegnąc wprost na bardzo ruchliwą ulicę. Jeszcze wracając do przykładu pana. To tak jak ludzie swoje problemy z ciągnięciem na smyczy rozwiązują kupując kolczatkę. Kto wie jak ją urzywac temu oczywiście działa, ale można smotkac masę psów które idą gdzie chcą,pomimo tego iż kolczatkę mają.
-
Jak chcesz miec natychmiastowe przywołanie to uwarunkuj sobie gwizdek.
-
[COLOR=green][URL="http://www.axio.com.pl/"]www.axio.com.pl[/URL] Pozytywnie i klikerowo :) [/COLOR]
-
Myślę, że na tym forum jest wiele osób, które lubią spędza aktywnie czas ze swoim pupilem. Dla wszystkich zainteresowanych podaję linka [URL="http://www.pastel.ehost.pl/index.php?option=com_mjfrontpage&Itemid=72"]http://www.pastel.ehost.p...tpage&Itemid=72[/URL] Taki spacerek to zabawy z innymi psami, możliwośc spróbowania swoich sił na prostych przeszkodach agility, pocwiczenie w rozproszeniach no i mam nadzieję nawiązanie nowych znajomości wśród psiarzy [IMG]http://www.labrador.pl/forum/images/smiles/icon_razz.gif[/IMG] Nas na pewno nie zabraknie i zachęcamy innych aby przyjechali i miło spędzili czas z psem [IMG]http://www.labrador.pl/forum/images/smiles/icon_biggrin.gif[/IMG]
-
Czy to możliwe? Z jednej hodowli psy z metryką i bez?
noblistka replied to wojciechmaroszek's topic in Hodowle
[quote name='EdiKris']Akurat nie jestem stroną w sprawie, proszę jednak o dokładne czytanie ogłoszeń. Tam nie ma ani jednego słowa, że szczenięta są bez rodowodu. Podejrzewam, że hodowc sie zapedził z mnożeniem, a rynek zapchany i dlatego wypych po niższych cenach.[/quote] Jest wyraźnie napisane: GOLDEN RETRIEVERY PORODOWODOWE WIGILIJNA CENA A tak na marginesie nie spotkałam się z ogłoszeniem gdzie hodowca sprzedaje szczeniaki tej rasy rodowodowe za 550zł.:razz: