bakusiowa Posted March 5, 2013 Posted March 5, 2013 [IMG]http://img802.imageshack.us/img802/9512/listgoczy.jpg[/IMG] Quote
Olena84 Posted March 5, 2013 Posted March 5, 2013 Moze trzeba inaczej to napisac, bardziej pilnie a mniej zartobliwie Quote
Ania+Milva i Ulver Posted March 5, 2013 Posted March 5, 2013 A czy w Warce jest jakieś schronisko? Bądź pod jakie miasto podlega? Może Bezio został tam oddany. Czy jest jakieś forum lokalne? Wspomniałam o gazecie- to dobre miejsca na ogłoszenia. Plakaty najlepiej aby wisiały kolorowe- ze zdjęciem. Na początku stycznia zaginęła moja sunia, akcja poszukiwawcza wszędzie , gdzie się dało, ludzie dzwonili, ale plakaty były na każdym domu praktycznie. Odnalazła się po tygodniu. Trzymam kciuki- niemożliwe, aby zapadł się pod ziemię...no chyba, że nie żyje...albo został wywieziony z Warki. Quote
xxxx52 Posted March 5, 2013 Posted March 5, 2013 czy jedzenie wystawiacie? czy media ,centrala taxi sa powiadomione? czy go nie ma najblizszych schroniskach? Quote
yunona Posted March 5, 2013 Posted March 5, 2013 Jak znam jamora to przeczesał każde ziarnko piasku w Warce. Nie wiem co napisać. Czas. Psy znajdują się i po paru miesiącach. Quote
jostel5 Posted March 5, 2013 Author Posted March 5, 2013 Mam stały kontakt telefoniczny z Jamorem...W moim odczuciu Jamor-tak jak napisała Yunona-robi wszystko,by odnaleźć Bezia albo chociaż jakiś ślad po nim i szczerze się o Kudłatego martwi...Próbował m.in.kontaktować się z tym człowiekiem,któremu Bezio zwiał.Ja też zresztą do niego dzwoniłam,niestety bez efektu-pan nie odbiera od nas telefonów! Kołacze mi się bowiem po głowie myśl,że może Bezio jest u niego? Może ten człowiek spotkał kobietę prowadzącą na smyczy Beza i powiedział jej,że to pies ,który mu uciekł...? Strasznie mi ciężko! Quote
baster i lusi Posted March 5, 2013 Posted March 5, 2013 Wiesz Jolu że i mnie zakołatała w głowie taka myśl. Quote
yunona Posted March 7, 2013 Posted March 7, 2013 [quote name='baster i lusi']Wiesz Jolu że i mnie zakołatała w głowie taka myśl.[/QUOTE] No ale chyba powinien powiadomić jamora, że pies znalazł się i zabrał go do domu. Nie, ja w ogóle takiego wariantu nie zakładam. :shake: Ale numer, a dzieciaki co babcię z nim widziały, nie znają jej? Pytań sto osiemdziesiąt, a odpowiedź jedna. Bezio draniu gdzieś ty, pokazuj się łobuzie :mad: Quote
bakusiowa Posted March 7, 2013 Posted March 7, 2013 Według mnie wersja z facetem odpada. Tylko dziwne że nie można Bezia namierzyć. Przecież jesli taka starsza osoba przechodziła tamtędy nie mogła mieszkać nie wiadomo jak daleko. Musiała gdzieś mieszkać w miarę blisko. Przecież była zima i śnieg. Quote
gregorsat Posted March 9, 2013 Posted March 9, 2013 Dwadzieścia dni i nic... Długo, bardzo długo... Żadnego śladu, nie mówiąc już o faktach... Kupa domysłów i nic, ręka w nocniku... Przypuszczenia i mniej lub bardziej prawdopodobne wersje zdarzeń... Przetrząsnąłem internet, różne lokalne portale ogłoszeniowe, tablica pl., nigdzie śladu ogłoszeń o zaginięciu Kudłatego(znalazłem jedno z Beziem - z czerwca ub. roku i nr tel. Joli), owszem inne ogłoszenia o zaginięciu psów są. Lokalna tv kablowa(akurat ta, dla której pracuję) - nic. To w końcu(zadaję sobie pytanie) - jest szukany lokalnie, czy nie? Czasami trzeba zdać się na pomoc innych... Kudłaty znał okolicę(przecież biegał luzem) i na pewno do tej pory sam by wrócił. I druga wersja - wywieziony przez pana, który wyszedł z nim na spacer... Chyba, że wywieziony przez kogoś, bo przecież ten pan wrócił, bez psa... Czy od razu był szukany, jak ten pan o ucieczce psa powiadomił Jamora ???(chyba Jamor powinien być w jakiś sposób odpowiedzialny za powierzonego zwierzaka) ??? Przecież Jamor nie dał chyba psa w łapy pierwszego lepszego człowieka, nie pytając przynajmniej, skąd dowiedział się o Beziu, może skąd przyjechał, przecież taka rozmowa, to podstawa. Bo w przeciwnym razie, to może już futro z Kudłatego zdobi salon jakiegoś psychopaty. Kiedy adoptowałem psa ze schroniska, zostawiłem tam wszystkie swoje dane - z nr dowodu włącznie. I trzecia wersja - ta wyklucza dwie powyższe... Bo dzisiejsze życie potrafi pisać różne scenariusze... Po dwudziestu dniach jakiś ślad już powinien być... A tu: - inwalida, człowiek znikąd, incognito, z numerem telefonu, któremu uciekł pies, - groźny pies z dziećmi, - groźny pies z babcią, - ni widu ni słychu, - ogłoszenia są, a jakoby ich nie było(lokalne portale ogłoszeniowe, [url]www.*********[/url] - praktycznie nic), jedno żartobliwe ogłoszenie na FB. Jak bajka o czerwonym kapturku... Dwadzieścia dni i nikt nie zagryziony, pogryziony, nikt nie umarł terroryzowany przez Kudłatego z głodu. Jak kamień w wodę... Nie piszę tego, po to żeby pisać... Ja tylko głośno analizuje wszystkie wątki zdarzenia... Quote
Lida Posted March 16, 2013 Posted March 16, 2013 Ja tez zaglądam z nadzieją na nowe informacje. Dziwne to jest. Na stronie Jamora też ani słowa. Nie daje mi to spokoju. A sprawdzane byly okoliczne schroniska? Quote
bakusiowa Posted March 16, 2013 Posted March 16, 2013 Miejmy nadzieję że wraz z wiosną Bezio wyjdzie z domowych pieleszy babci. Quote
lilk_a Posted March 17, 2013 Posted March 17, 2013 jest nowy plakat [IMG]http://images10.fotosik.pl/3672/0bab910c58a7f6f9gen.jpg[/IMG] wpis na forum jamora z 14 marca .... może on coś da Quote
jostel5 Posted March 17, 2013 Author Posted March 17, 2013 Wiem,że Jamor nie ustaje w poszukiwaniach...I zmienił trochę taktykę ,bo zastanawia się ,czy ktoś - z jakiegoś tylko sobie wiadomego powodu- nie chce ukryć faktu ,że Bezio jest u tej właśnie osoby... Quote
yunona Posted March 17, 2013 Posted March 17, 2013 To wszystko cholernie ciekawe i tajemnicze ;). Życzę Beziowi , żeby okazało się , że trafił na swojego ludzia, tylko jeszcze my chcemy o tym wiedzieć :) Quote
jadwiga Posted March 18, 2013 Posted March 18, 2013 serdecznie pozdrawiam,sprawa bardzo ciekawa, a może ta mityczna starsza pani nie była z tamtych stron,lub ma rodzinę gdzieś indziej,i psa wywieziono? W swoim czasie miałam psa wędrownika,bardzo proludzkiego, na jakiś czas zatrzymywał się u kogoś i po kilku dniach czy kiedyś nawet po pół roku, wracał...ci ludzie,u których był,przywiązywali się do niego i wcale nie chcieli z niego rezygnować,raz nawet trzeba go było odbierać w asyście dzielnicowego...no,ale to był ratlerek... może dopiszcie w ogłoszeniu,że jeśli trafił w dobre ręce,to go nie zabierzecie,chcecie tylko czegoś się o nim dowiedzieć,gdzie jest... Quote
Pani Ka Posted March 18, 2013 Posted March 18, 2013 Jednak ktoś uznał chyba Bezia za cudopsa:crazyeye:- byle się tylko ten ktoś ujawnił. Quote
jostel5 Posted March 18, 2013 Author Posted March 18, 2013 Schroniska (cztery-włącznie z Radomiem i Paluchem) są powiadomione-mają zdjęcia Bezia. Ja bym chciała jedynie wiedzieć,co się z nim stało!!! Nawet gdyby to miała być wiadomość o tym ,że znaleziono jego ciało...Najgorsza jest niepewność! Quote
Bejotka Posted March 18, 2013 Posted March 18, 2013 Nie wiem, czy Bezia dalej ogłaszać, czy zdjąć ogłoszenia... :( Quote
arabiansaneta Posted March 19, 2013 Posted March 19, 2013 Bardzo dziwny przypadek - rozpłynął się czy co? Quote
Pani Ka Posted March 23, 2013 Posted March 23, 2013 Albo naprawdę znalazł [B]sam[/B] właściwego ludzia Quote
bakusiowa Posted March 23, 2013 Posted March 23, 2013 [quote name='Pani Ka']Albo naprawdę znalazł [B]sam[/B] właściwego ludzia[/QUOTE] Pani Ka, czy może coś wiesz w tym temacie? Quote
jostel5 Posted March 23, 2013 Author Posted March 23, 2013 Bakusiowo ,Pani Ka tylko snuje przypuszczenia...:) Nie jest to nowa Pańcia Bezia (bo tak Ty pewnie przypuszczasz...? ;)) Gdybym nie odkryła ,kim jest Pani Ka ,też bym tak podejrzewała,bo pojawiła się na wątku Bezia "znikąd" i dopiero zarejestrowała się na DGM...Spójrz na Jej avatar-może poznajesz psiuki? Są z naszego schronu i już na wieki wieków amen-Jej! :) Quote
Pani Ka Posted March 23, 2013 Posted March 23, 2013 Bakusiowo Mam tylko taką nadzieję. Jak zerkniesz na avatar, to poznasz Arnolda i Maszkę ze schroniska BP. Nikt mnie nie zbanował- zmiana nicku, bo taki nastrój:-P:shake::placz::-(:cool3::mad::evil_lol::angryy::eviltong: w związku z sytuacją życiową Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.