Jump to content
Dogomania

TUSIA z Korabiewic...ZOSTAŁA SAMA! dług za hotel wynosi 1500zł. Wizja schroniska!


Recommended Posts

[quote name='Panna Marple']Pisałam do Astaroth i sprawa nie wygląda najlepiej. Tusia w dalszym ciągu praktycznie nie chodzi na spacer na smyczy. Prowadzona przez Astaroth na smyczy po ogrodzie wyrywa się, piszczy, kładzie na plecach i ucieka do domu:-(.Nigdy na takich próbach spacerkowania nie załatwia się. Miasto, ulica i miejski hałas ją przeraża. Waży 17kg, więc nie jest małym psem. Zdecydowanie wymaga wcześniejszego przyzwyczajania, oswajania z potencjalnym nowym domem, więc ludzie musieliby przyjeżdżać do niej wielokrotnie, żeby mogła ich poznać. Jestem załamana:-([/QUOTE]

witam
nie jestem behawiorystą - ale dlaczego nie chce tej smyczy , nawet tak trudne przypadki jak ten: [h=1][URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/250898-Zwyk%C5%82a-bia%C5%82a-suczka-ze-wsi-o-niezwyk%C5%82ym-imieniu-Blanche/page14"]Zwykła biała suczka ze wsi o niezwykłym imieniu - Blanche....[/URL][/h]daja nadzieję na lepsze życie w dobrym domku , o co chodzi ?

Link to comment
Share on other sites

myśmy mieli kłopot z socjalizacja aramisa, siedział w jednym hoteliku ze 2 lata i nic, więc zmienilismy hotelik. psy po dluższym czasie już sa tak przyzwyczajone do sytuacji (i ludzie też), że niczego sie nie uczą. zmiana hoteliku była zbawienna, nowe miejsce , nowe zasady, porządna nauka od podstaw. pies jedzie zaraz do ds :-). może warto o tym pomyśleć? oczywiste jest, ze bez codziennej pracy tusia raptem się nie nauczy, no bo jak? a czy ja dobrze pamiętam, ze astaroth mówiła, ze nie ma czasu na pracę z psem? chyba, że myle psy, to też jest możliwe, ale tak mi się wydaje, poprawcie mnie, jkaby co.

anyway, jeśli dobrze pamiętam, to nie ma co tracić czasu, tusia jest już całkiem zasiedziała i potrzebuje pracy nad sobą, regularnej. jeśli jest kaska na hotelik, to być może warto się zastanowić nad zmiana.

zresztą powiem wam, ze niejednokrotnie, przy uzasadnionych przypadkach, zmieniałam hoteliki ( nie chodziło o to, ze hotelik kiepski, po prostu dla psa było wydawało się to sensowne i decydowane było wspólnie) i faktycznie w tych uzasadnionych przypadkach to zdawało egzamin.

pod rozwagę.

Edited by sleepingbyday
Link to comment
Share on other sites

może tak jak piszesz zmiana miejsca będzie dla Tusi dobra i nowe zdjęcia.
ale czy znajdzie się hotelik który zaopiekuje się Tusią?

tak bardzo długo ta psina czeka może i w końcu dla niej zaświeci słońce !!!!

spokojnych Świąt Wielkanocnych

Link to comment
Share on other sites

[quote name='eossi']może tak jak piszesz zmiana miejsca będzie dla Tusi dobra i nowe zdjęcia.
ale czy znajdzie się hotelik który zaopiekuje się Tusią?

tak bardzo długo ta psina czeka może i w końcu dla niej zaświeci słońce !!!!

spokojnych Świąt Wielkanocnych[/QUOTE]


to jest wyjątkowy HOTELIK [h=1][URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/251214-Abi-male%C5%84ka-i-mloda-Mamusia-uratowana-z-%C5%82a%C5%84cucha/page12"]Abi - maleńka i mloda Mamusia uratowana z łańcucha[/URL][/h]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mdk8']na FB krąży coś takiego [URL]https://plus.google.com/photos/115255404252565466761/albums/6002914815958966945[/URL] wiecie może o jaki hotelik chodzi?[/QUOTE]

Tak, u yumanji (mam nadzieję, że nie pokręciłam nicku) :(

Dziewczyny, sytuacja niestety jest dużo bardziej skomplikowana. Tusia nie ma opiekuna, nie ma osoby odpowiedzialnej za nią, przede wszystkim finansowo i szczerze wątpię, żeby ktoś się tego podjął, a tylko wtedy wchodziłby w rachubę przeniesienie jej do innego hoteliku. Dodatkowo trzeba wziąć pod uwagę, że skoro Tusia pomimo tylu lat w hoteliku, wśród ludzi, w domowych, ciepłych (pod względem emocjonalnym) warunkach nadal ma takie lęki, to niestety efekt może być odwrotny do zamierzonego, ale tego nie przewidzimy...:shake:
Póki co ja (ale to tylko moje zdanie, jeśli się nie zgadzacie, piszcie), skupiłabym się na pomocy Tusi tam gdzie jest, tzn. na przykład spróbowała popracować z behawiorystą, który pokierowałby zarówno Tusią, jak i przede wszystkim astaroth, która musiałaby się stosować do zaleceć behawiorysty i pracować z Tusią. Jeżeli to nie pomoże, to wtedy trzeba by rozważać inne mozliwości...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sleepingbyday']trzeba sprawę omówić zwłaszcza z astaroth.[/QUOTE]

aktualny hotelik Tusi tak pisze na swojej stronie:

" ukończyliśmy Wydział Nauk o Zwierzętach SGGW, a pasja do zwierząt wszelkiej wielkości i maści towarzyszyła nam od zawsze.
Największe doświadczenie w opiece nad psami zdobyliśmy podejmując się opieki nad psami bezdomnymi. Gościliśmy u siebie często psy “po przejściach” , które bardzo bały się kontaktu z ludźmi. Dlatego nie boimy się wyzwań, mimo że nie mamy papierów „psich psychologów” podejmujemy się opieki nad psami trudnymi."

napewno jest to świetny hotelik
ale Tusia nadal nie ma DOMU chyba ze Hotelik bedzie juz jej domem juz na zawsze

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Astaroth']eossi jeśli masz dla Tusi inny hotel to ja protestować nie będę, jeśli znajdzie się osoba która przejmie opiekę nad Tusią i weźmie za nią odpowiedzialność to nie ma sprawy[/QUOTE]

Astaroth chyba źle odebrałaś moją informację , ja pisząc miałam na myśli to ,że Tusi u Was jest bardzo dobrze, przyzwyczaiła się do Was i że może to własnie u Was jest dla niej ten jedyny wymarzony DOM !!!!

Jak najbardziej doceniam wszystko to co robicie dla wszystkich zwierzaków , jestem pełna uznania i podziwu
przepraszam ,że może jakoś tak niejasno napisałam, mam nadzieje,że się nie gniewasz .

Link to comment
Share on other sites

nie gniewam się, sama zastanawiam się nad tym co zrobić z Tusią, nawet jeśli z pomocą behawiorysty uda się nauczyć ją chodzenia na smyczy to niestety prawda jest taka że z domem dla niej i tak będzie bardzo ciężko, w ogłoszeniach przez te lata zamieszczanych nie było nigdy napisane że pies ma problemy a i tak nie było chętnych na adopcję. Trzeba liczyć że Tusia ma już 7lat i to też nie ułatwia znalezienia domu, niestety dla większości osób to stary pies, mimo że może spokojnie żyć jeszcze drugie tyle. Chciałabym ją adoptować ale niestety w tej chwili nie stać mnie na kolejnego psa, szczególnie że jest jeszcze Crazy u której sytuacja jest dużo gorsza pod względem finansów i chętnych na adopcje brak.

Link to comment
Share on other sites

Twoje przelewy oczywiście docierają do mnie, możliwe że ostatnio zapomniałam o tym poinformować na wątku. A za rozliczenia nie mam w tej chwili odpowiedzialnej osoby, po rezygnacji obraczus. Ogólnie na wątku jest straszny bałagan, nie wiem czy tak się robi i czy tak można ale może lepiej byłoby założyć nowy? W pierwszych postach opisać Tusię i jej historię, dodać zdjęcia. Zamknąć ten z rozliczeniem do końca 2013roku a w nowym zacząć od stycznia 2014. Nie wiem co o tym myślicie i co na to regulamin.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Astaroth']Twoje przelewy oczywiście docierają do mnie, możliwe że ostatnio zapomniałam o tym poinformować na wątku. A za rozliczenia nie mam w tej chwili odpowiedzialnej osoby, po rezygnacji obraczus. Ogólnie na wątku jest straszny bałagan, nie wiem czy tak się robi i czy tak można ale może lepiej byłoby założyć nowy? W pierwszych postach opisać Tusię i jej historię, dodać zdjęcia. Zamknąć ten z rozliczeniem do końca 2013roku a w nowym zacząć od stycznia 2014. Nie wiem co o tym myślicie i co na to regulamin.[/QUOTE]
Ja myślę, że to dobry pomysł. I kolejna szansa, że więcej osób tu zajrzy i wspomoże.
I trzeba zdobyć osobę do stałego ogłaszania i pilnowania tego.
I koniecznie trzeba wyłonić osobę odpowiedzialną za Tusię bo tak być nie może jak jest.
O ile to zgodne z regulaminem.

Link to comment
Share on other sites

Z wyłonieniem osoby odpowiedzialnej za Tusię będzie problem...obawiam się.
Wymieniłyśmy z Astaroth kilka pw dotyczących Tusi. Ustaliłyśmy, że wykorzystamy możliwie maksymalnie najbliższe dwa miesiące (maj i czerwiec), bo jest to czas bezpieczeństwa finansowego Tusi. Astaroth zamieści post z aktualnymi informacjami na temat Tusiastej (waga, wzrost, wiek, etc) niezbędnymi do ogłoszeń i opisze również problemy behawioralne. My zajmiemy się ogłaszaniem, znajdziemy behawiorystę (koszty behawiorysty - w rozsądnych granicach - to moje zadanie; zależy to oczywiście od tego ile sesji będzie potrzebnych i w jakiej cenie). W razie odzewu z ogłoszenia my zorganizujemy pa, natomiast Astaroth będzie pracowała z Tusia wedle wskazań behawiorysty. Załatwi też fotografa i od czasu do czasu wejdzie na wątek szepnąć słówko o Tusiastej.
Nie zmienia to faktu, że 1 lipca Tusia będzie bez kasy...

Link to comment
Share on other sites

No to w takim razie wszystko jasne :)

Jak tylko Astaroth napisze dokładnie jakie problemy behawioralne są z Tusią, to spróbujemy poszukać behawiorysty tutaj na forum (a nuż znajdzie się taka osoba wśród nas), a jeśli nie, to trzeba będzie znaleźć kontakt do jakiegoś dobrego behawiorysty z Warszawy lub okolicy, który będzie w stanie podjechać do Astaroth i Tusi i w przystępnej cenie przeprowadzić tyle sesji, ile będzie potrzeba z Tusią. Niewątpliwie trzeba będzie sklecić jakiś bazarek na ten cel, bo podejrzewam, że nie będą to małe pieniądze...:roll:

Jak tylko będzie post z informacjami o Tusi, to proszę o pomoc przy tekstach, ja się ogłoszeniami zajmę. Póki co ze starymi zdjęciami, a jak tylko Astaroth skontaktuje się z fotografem i uda się umówić na jakiś termin, to będziemy robić nowe.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Astaroth']nie gniewam się, sama zastanawiam się nad tym co zrobić z Tusią, nawet jeśli z pomocą behawiorysty uda się nauczyć ją chodzenia na smyczy to niestety prawda jest taka że z domem dla niej i tak będzie bardzo ciężko, w ogłoszeniach przez te lata zamieszczanych nie było nigdy napisane że pies ma problemy a i tak nie było chętnych na adopcję. Trzeba liczyć że Tusia ma już 7lat i to też nie ułatwia znalezienia domu, niestety dla większości osób to stary pies, mimo że może spokojnie żyć jeszcze drugie tyle. Chciałabym ją adoptować ale niestety w tej chwili nie stać mnie na kolejnego psa, szczególnie że jest jeszcze Crazy u której sytuacja jest dużo gorsza pod względem finansów i chętnych na adopcje brak.[/QUOTE]

Astaroth, moze w takiej sytuacji zdecydowalibyscie sie na DT z opcją zwrotu pieniedzy za karme i wet.?
Wydaje mi sie ,ze kiedys byla o tym mowa, jezeli nie to przepraszam.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Tusia
Wiek 7lat
Wielkość – do połowy łydki, ok 35cm, waga ok 17kg
Sterylizacja TAK
Szczepienia TAK
Odrobaczenie TAK
Stosunek do dzieci – nie powinna być w domu z małymi dziećmi
Stosunek do kotów – nie sprawdzana,
Stosunek do innych psów - przyjazna
Charakter:
Tusia najbardziej lubi spać i jeść. W domu jest grzeczna, nie niszczy (chociaż jak ktoś zostawi jedzenie w jej zasięgu to wykorzysta sytuację), zostaje sama bez problemu, zachowuje czystość. Lubi głaskanie, jest przyjazna. Spacery – Tusia nie lubi smyczy, boi się jej, jest w stanie pokonać na smyczy wyznaczoną trasę jeśli ją zna, ale robi to z brzuchem przy ziemi i nie załatwia się w czasie takiego spaceru i szuka okazji żeby uciec do domu. Tusia stresuje się przy różnych zabiegach jak wycieranie łap, czesanie, obcinanie pazurków. Nie lubi podnoszenia na ręce, ogólnie każda nowa nie znana jej sytuacja jest stresująca. Na nowe osoby reaguje przyjaźnie (to zasługa ciotek które jak przyjeżdżają mają zawsze smakołyki, więc kojarzą się tylko pozytywnie). Tusia dogaduje się z innymi psami, może na początku warknąć jak jakiś ją zaczepia, nie lubi się też bawić i nie przepada za szczeniakami, ale z poznanym już psem nie wchodzi w konflikty.

Link to comment
Share on other sites

Myślałam o adopcji Tusi i przypuszczam że gdyby nie Crazy to podjęlibyśmy taką decyzję. Ale do puki Crazy jest u nas i nikt się nią nie interesuje to mimo że Tusia jest mi bliższa za Crazy chcąc nie chcąc jestem bardziej odpowiedzialna.

Numer telefonu do mnie 500 552 762. Przepraszam, ale mam Meksyk w domu, psy hotelowe, suka bez łapy, suka z piątką szczeniąt które trzeba dokarmiać. Ogólnie znowu miałam defizyt asertywności w ostatnim czasie, to teraz mam deficyt czasu na własne życzenie. Jak nie odpisuję a coś ważnego trzeba to dzwońcie.

Edited by Astaroth
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Astaroth']Tusia
Wiek 7lat
Wielkość – do połowy łydki, ok 35cm, waga ok 17kg
Sterylizacja TAK
Szczepienia TAK
Odrobaczenie TAK
Stosunek do dzieci – nie powinna być w domu z małymi dziećmi
Stosunek do kotów – nie sprawdzana,
Stosunek do innych psów - przyjazna
Charakter:
Tusia najbardziej lubi spać i jeść. W domu jest grzeczna, nie niszczy (chociaż jak ktoś zostawi jedzenie w jej zasięgu to wykorzysta sytuację), zostaje sama bez problemu, zachowuje czystość. Lubi głaskanie, jest przyjazna. Spacery – Tusia nie lubi smyczy, boi się jej, jest w stanie pokonać na smyczy wyznaczoną trasę jeśli ją zna, ale robi to z brzuchem przy ziemi i nie załatwia się w czasie takiego spaceru i szuka okazji żeby uciec do domu. Tusia stresuje się przy różnych zabiegach jak wycieranie łap, czesanie, obcinanie pazurków. Nie lubi podnoszenia na ręce, ogólnie każda nowa nie znana jej sytuacja jest stresująca. Na nowe osoby reaguje przyjaźnie (to zasługa ciotek które jak przyjeżdżają mają zawsze smakołyki, więc kojarzą się tylko pozytywnie). Tusia dogaduje się z innymi psami, może na początku warknąć jak jakiś ją zaczepia, nie lubi się też bawić i nie przepada za szczeniakami, ale z poznanym już psem nie wchodzi w konflikty.[/QUOTE]
Ech, z przykrością napiszę, że poza "zwykłością" i "czarnej" suki to wszystko nie brzmi zbyt "adopcyjnie" i tu CUD potrzebny by znaleźć DS :-(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mdk8']dawno mnie nie było u Tusi ale chciałabym się dowiedzieć jak jej finanse. Ile sunia ma długu i ile wynosi koszt h. miesięcznie?[/QUOTE] Jeśli się nie mylę, to dotychczasowy koszt hotelikowania Tusi wynosi 8zł za dzień. Obecnie Tusia nie ma długu (moim zdaniem), ale 1.07 zostaje kompletnie bez kasy (hotelik jest opłacony do końca czerwca, a deklarowiczów nie ma). Do tego dojdzie jeszcze koszt behawiorysty

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...