Jump to content
Dogomania

Zap ....w domu


lilk_a

Recommended Posts

tak z ciekawosci - do czego ma sluzyc patent z przydeptywaniem sobie sznurka?

stawiam sie na zaproszenienie mojej ulubionej malarki ;)
do konca miesiaca nic nie pomoge; jak przyjdzie pensja i sie ogarne to jednorazowo postaram sie pomoc; moze wielorazowo, ale nie w sensie stalych deklaracji niestety :shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ellig']Witam, jestem na zaproszenie Lili, moge jedynie wesprzec Samiego wplata jednorazowa, moze na szczepienie.....poprosze o dane do przelewu:)
Jestem spokojna o los Samsunga w koncu jest u Jamora:)[/QUOTE]

[quote name='kakadu']tak z ciekawosci - do czego ma sluszyc patent z przydeptywaniem sobie sznurka?

stawiam sie na zaproszenienie mojej ulubionej malarki ;)
do konca miesiaca nic nie pomoge; jak przyjdzie pensja i sie ogarne to jednorazowo postaram sie pomoc; moze wielorazowo, ale nie w sensie stalych deklaracji niestety :shake:[/QUOTE]
dzięki za obecność i chęć pomocy :)
i proszę o częste zaglądanie na wątek , bo to mój pierwszy ;) dobrze że u [B]aty [/B] została opieka nad finansami Samiego bo to już byłby dla mnie koszmar:-o:evil_lol:

myślę że przydeptywanie sznurka to dobry sposób na przyzwyczajenie psa do tego że coś go ogranicza tu przydepnie , tam przydepnie i się zastanowi ... "co jest ?" ;)
a łańcuch to nie wiem ,,, może dzwięk ... kiedyś czytałam o rzucaniu w stronę psa , ale nie w niego łańcuszkiem żeby nie robił tego czego sobie nie życzymy ... ale to nie to

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kakadu']tak z ciekawosci - do czego ma sluzyc patent z przydeptywaniem sobie sznurka?

stawiam sie na zaproszenienie mojej ulubionej malarki ;)
do konca miesiaca nic nie pomoge; jak przyjdzie pensja i sie ogarne to jednorazowo postaram sie pomoc; moze wielorazowo, ale nie w sensie stalych deklaracji niestety :shake:[/QUOTE]

Kurczę,
dlaczego tak jest, że dogomaniacy nie wygrywają w totka ?

Link to comment
Share on other sites

Przydeptywanie drogie Cioteczki służy do nauki chodzenia na smyczy opornych futer, a łańcuszek swoim dżwiękiem może ma kojarzyć się z kolczatką (tego nie jestem pewna na 100%), mojego 6-letniego gamonia właśnie przydeptywaniem nauczyłam chodzić na smyczy:evil_lol:, ale do tej pory jak słyszy dżwięk kolczatki to z budy go wyciągnąć nie mogę:shake:

Link to comment
Share on other sites

ja niestety stosuje do mojego owczarka; sa momenty kiedy po porstu musze go przytrzymac w miejscu, a wazy za duzo; mam dwa inne psy, trzech nie dam rady utrzymac na obrozach; przydaje mi sie to raz na 2 tygodnie, ale sa to sytuacje w ktorych nie moge nawalic i wtedy kolczatka mi pomaga; pies chodzi bez smyczy, oduczylismy go ciagniecia na obrozy metoda cofania za kazdym razem jak napnie smycz, wiec nie ma problemu ze mu sie ta kolczata wbija codziennie w szyje na spacerach; ale jak sie wyrywa bo musi polizac spotkanego ratlerka, a pani ratlerka juz stygnie ze strachu to nic nie poradze - kolczatka mi wtedy pomaga; (pies adoptowany. od roku u mnie dopiero)

Link to comment
Share on other sites

przydeptywanie sznureczka i łancuszka - aby przyzwyczaił sie do obecnosci obrozy, ze obroza podczas łazenia przekazuje na ciało rozne szarpniecia. lancuszek po to , aby przy dopinaniu smyczy nie udało ju sie jej przegryźć. jesli by mu sie udało to potem zawsze bedzie próbował. łancuszek nie ma nic wspólnego z kolczatka. nie uzywam kolczatek , wprowadziłem rowniez zakaz dla tych psów ktore przyjezdzaja do mnie na zwykły hotel, własiciel musi miec szeroką oborze. jert bardzo duzo przypadków kiedy ludzie traktuja kolczatki lub łancuchy jako bizuterie :mad:
dzis : rano micha czysta, wyprosiłem goscia z budy, ten oczywiscie po wysciu wtulił sie w róg i drzesiawka jak baranie jajca. po 3 minutach juz lepiej , przy pierwszym dotyku wysypały mu sie kartofle z dupy. wiec szybko sprzatanie. sami bardziej boi sie miotły niz mnie. dostanie ją na stałe do boksu, polubi. na wybiegu miał za sobą 15 metrów cienkiego sznurka co bym potem nie musiał błagac go na kolanach aby poczekał na mnie. Jako wprowadzajacego do stanu normalnosci dostał cudaka. szlaban na bude i niech sie gapi. zadncyh smakołyków z reki nie zje, nie zje tez nawet jak odejde. podniosłem mu ware i wsunąłem długiego smaczka gryzaczka. wygladał jakby palił szluga. wracam po 5 minutach, pozycja taka sama, po nastepnych minutach wypad mu. pomalutku, małymi kroczkami . nabierze masy i bedzie smigał.
bede pisał na watku tylko konkrety , istotne sprawy, zmiany i zdarzenia. Buziale

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]podniosłem mu ware i wsunąłem długiego smaczka gryzaczka. wygladał jakby palił szluga. wracam po 5 minutach, pozycja taka sama, po nastepnych minutach wypad mu[/QUOTE] czekał na ogień a Ty taki niedomyślny jesteś :evil_lol:

link do albumu Samsunga jest w drugim poście ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Malwi']cioteczki od razu o kolczatkach ... chyba nie słyszały o obrożach i smyczach łańcuszkowych :P[/QUOTE]
a wiesz, ze ja sie boje tych zaciskowych lancuszkow, ze psu krzywde zrobie bo one sie zaciskaja do zera praktycznie, brrr
probowalam kantar - 2 miesiace sie suka meczyla, ja razem z nia; do kolczatki chyba byla przyzwyczajona w tym sensie, ze jak ja ma zalozona to kiedy ja przytrzymac w miare spokojnie stoi ew. skacze do gory; ale nie leci z jezorem, wzglednie z zebami do jakiegos psa; w domu jest jak automat, ale na dworze na widok psa, szczegolnie malych dostaje doslownie malpiego rozumu; nie moge jej puszczac do kazdego bo jest duza i do tego owczarek, to kazdy mysli, ze leci zagryzc; odwoluje ja za kazdym razem jak widze, ze ktos idzie z psem na smyczy - czyli nie zyczy sobie kontaktow; przysiegam, ze chwale ja za kazdym razem za najmniejsze glupstwo; nauczylam sie mowic pochwaly takim idiotycznym glosem - cienkim, piskliwym, bo widze, ze ja to kreci; na pewno mozna z nia zrobic wiecej, ale juz nie potrafie; oj sie rozpisalam, ale mnie samą ta kolczatka w oczy kluje po prostu...:roll:

Link to comment
Share on other sites

a ja wcale nie mowie o zaciskowych ;) są też takie zwykłe ;) i ślicznie wyglądają :D

takie np. :

[IMG]http://www.psiaki.pl/sklep/images/trixie/I_2180_h.jpg[/IMG]

albo
[IMG]http://www.delazoo.pl/_var/gfx/fa6df398e7b40f374d38ee809cdfc3a0.jpg[/IMG]
te są akurat półzaciskowe

a to to już cudo :
[IMG]http://www.karusek.com.pl/img_prod/b/b_1348.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

malwi, ten pierwszy to taka wlasciwie obroza, tyle, ze z lancuszkow; a te nastepne to faktycznie, ale one tez dzialaja jakos tak podduszajaco, nie? ja nie wiem, ale to sa wszystko metody gwaltownego przymusu, z kolczatka na niechlubnym czele, nie pasuje mi to ogolnie rzecz biorac; ale nie mam wyjscia; mieszkam na odludziu rzadko sie z obcymi psami spotykam zeby cwiczyc, suka ma ok 4 lat, mloda, ale z przeszloscia; powoli ja poznaje; na szkoleniu ktore prowadzil chlopak mru chodzila jak trusia w kolko, wszystko robila co jej kazalam; na obrozy; szkolenie sie konczylo, ja rylam zebami trawnik; na pewno cos zle robie; bylam juz na spotkaniu w pomocnej lapie i tam sie nauczylam jak powstrzymac psa przed ciagnieciem na smyczy bo ciagnela calutki czas bez wzgledu na to czy cos sie dzialo czy nie; teraz po kilku miesiacach dreptania praktycznie wylacznie do tylu jest lepiej, ale w pewnych sytuacjach nic nie dam rady zrobic zeby ja powstrzymac; kazdy szkoleniowiec mowi co innego...
a za te ostatnia to juz bys dostala od jamora bęcki maczuga bo to juz jest ewidentny "biżuter" :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

[CENTER][QUOTE]a za te ostatnia to juz bys dostala od jamora bęcki maczuga bo to juz jest ewidentny "biżuter" :eviltong:[/QUOTE] oj by się działo ;)

podejrzałam w albumach psiaków u Jamora i wiem już który z nich to Cudak :)
to ten śliczny jasny kudłacz ze zdjęć z Samim

[IMG]http://images8.fotosik.pl/501/7f486095d1ae2e92med.jpg[/IMG]
[/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję za zaproszenie.
Czyli Samsung jest u jamora....
Fajna relacja jamora, tzn ciekawie konkretnie przekazane fakty, ale ten strach psa jest przerażający....
Co on przeżył w życiu, że jest kłębkiem strachu....
5 zł m-nie czyli 10zł co drugi m-c mogę zadeklarować.
Więcej nie mogę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='anna10025']Album Samsunga jest rewelacyjny, tam widać jak pięknym jest psem. "Do twarzy" mu w czerwonej obróżce. Jedynie jak mogę pomóc chłopakowi to zwiększyć swoją deklarację o 5 zł, czyli 25 miesięcznie.[/QUOTE]

dziękujemy bardzo :multi: zmienię kwotę :)

[quote name='Awit']Dziękuję za zaproszenie.
Czyli Samsung jest u jamora....
Fajna relacja jamora, tzn ciekawie konkretnie przekazane fakty, ale ten strach psa jest przerażający....
Co on przeżył w życiu, że jest kłębkiem strachu....
5 zł m-nie czyli 10zł co drugi m-c mogę zadeklarować.
Więcej nie mogę.[/QUOTE]
dzięki serdeczne :multi: wpisuję w drugi post , reszta należy do [B]aty[/B] :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jola_li']Lilka, tak sobie myślę - może warto by zapytać bezpośrednio każdego deklarowicza czy podtrzymuje deklarację, bo przez ten marazm u leny niektórzy mogli przestać zaglądać na wątek...[/QUOTE]
uprzedziłaś mnie tym postem :) napiszę do osób , które już parę miesięcy nie zapłaciły deklaracji .....może zapomniały ?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...