Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Sprawa zadziwiająca - jest tyle organizacji pro zwierzęcych w warszawie , które mają tak dużo do powiedzenia i pyszczą w niewybredny sposób , szczególnie tutaj na dogo , a jak przychodzi co do czego to w sprawie Celstynowa n i c nie wiedzą i n i c w tej sprawie nie robią - mimo, że Celestynów , chociaż biedny , ale opinię miał dobrą .

  • Replies 291
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='zenobiusz flores']Sprawa zadziwiająca - jest tyle organizacji pro zwierzęcych w warszawie , które mają tak dużo do powiedzenia i pyszczą w niewybredny sposób , szczególnie tutaj na dogo , a jak przychodzi co do czego to w sprawie Celstynowa n i c nie wiedzą i n i c w tej sprawie nie robią - mimo, że Celestynów , chociaż biedny , ale [B]opinię miał dobrą[/B] .[/QUOTE]
U kogo? Bo z tego co jest mi wiadome nie u wszystkich.

Posted

[quote name='zenobiusz flores']Chyba czekamy na konkrety a nie na ploteczki z salonów .[/QUOTE]

Ale po co czekać? Zawsze możesz pojechać i sama zapytać. To są tzw. wieści z pierwszej ręki.

Posted

Schronisko jest zamkniete,a co z psami ,jak wygladaja adopcje?,kto zabiera psy "bezpanskie "? z okolicy?czy szefowa ma pieniazki na wyzywienie 600 psiakow?
Czy ktoras org.prozwierzeca pomaga p.Izie?
setki pytan sie cisnie na jezyk,a nie ma zadnej odpowiedzi.Smutne.

Posted

schronisko miało zakaz przyjmowania psów juz dawno, wiec teoretycznie nie mogą od dawna trafiać tam odławiane psy...
gdzie trafiają? oto trzeba zapytać lokalnego hycla, który bierze za to pieniążki...

psy wydawane sa do adopcji normalnie, sa ogłaszane w necie itp.

schron jest tozowski, wiec toz chyba musi je utrzymywać...

Posted

[quote name='xxxx52']Schronisko jest zamkniete,a co z psami ,jak wygladaja adopcje?,kto zabiera psy "bezpanskie "? z okolicy?czy szefowa ma pieniazki na wyzywienie 600 psiakow?
Czy ktoras org.prozwierzeca pomaga p.Izie?
setki pytan sie cisnie na jezyk,a nie ma zadnej odpowiedzi.Smutne.[/QUOTE]

Niestety .

Posted

Dzwonilismy do Towrzysta Opieki nad zwierzetami, w sprawie utworzenia formy platnosci smsowej dla Celestynowa. Niestety, nasza prosba zostala zignorowana. ;/
Jednak latwiej jest wyslac tego smsa, niz wplacac z konta pieniadze. Tym bardziej, ze nie kazdy posiada konto bankowe, chodzi mi tutaj np o osoby niepelnoletnie.

Posted

ale za to na fb mignęło mi, że ludzie bardzo fajnie rozklęcili jakiś czas temu akcję na rzecz schroniska, ciekawe czy dużo adopcji było? Ciekawe też jak to teraz wszystko wygląda, czy te psy mają co jeść przede wszystkim :(

Posted

Każdy chciałby c z e g o k o l w i e k się dowiedzieć ....bo Celestynów chociaż bidul, ale swój honor miał ......ale tak jest w Polsce - co jako tako funkcjonuje zostaje zniszczone - a pierwszym znakiem, że jest nie okey to to, że nikt nic nie wie .

Niech zastanowi was milczenie warszawskich organizacji pro zwierzęcych i ich działaczek i działaczy w tej sprawie .

Jakoś nie dobijają się teraz o prawdę o Celestynowie ....................

Posted

w sumie zawsze można zadzwonić do Pani Izy, jakichkolwiek informacji pewnie będzie mogła udzielić, ale rzeczywiście sprawa dziwnie ucichła :( niestety ale kiedyś było ciężko adoptować z tego schroniska psa, do tego wysokie opłaty za te psy, to też nie sprzyjało samym psom.

Posted

wolontariusze działają aktywnie ;)

[url]http://www.facebook.com/pages/Schronisko-dla-Bezdomnych-Zwierz%C4%85t-w-Celestynowie/179282728779241[/url]
[url]http://www.facebook.com/album.php?aid=46862&id=100000683212210[/url]

Posted

Wygląda na to, że od 14 lutego w Celestynowie nie ma już schroniska . Ale ludzie podrzucają tam nadal psy . Podobno jeszcze więcej niż poprzednio bo dowiedzieli się ostatnio, że takie miejsce istnieje .
Czyli schronisko zostało oficjalnie zlikwidowane a podrzucane jest znacznie więcej psów niż gdy było schroniskiem .
To co w tej chwili tam jest ? i co tam się dzieje ?

Posted

[quote name='tripti']w sumie zawsze można zadzwonić do Pani Izy, jakichkolwiek informacji pewnie będzie mogła udzielić, ale rzeczywiście sprawa dziwnie ucichła :( niestety ale kiedyś było ciężko adoptować z tego schroniska psa, do tego wysokie opłaty za te psy, to też nie sprzyjało samym psom.[/QUOTE]

Sprawa nie tylko dziwnie ucichła ale i dziwnie wygląda . Totalna masakra jakaś .

Schroniska nie ma - psów coraz więcej ......

Posted

jak bywam tam od 15 lat to psy w celestynowie nigdy glodne nie byly,nie mialam tez trudnosci z adopcjami psow dla siebie ani dla znajomych, oplaty byly i beda bo to nie paluch nie ma dotacji tylko to co zarzad da a reszte trzeba dozbierac.schronisko istnieje psy podruzucane jak dawniej / jest troche szczeniat/bo schronisk w bliskiej i dalekiej okolicy nie ma i predko nie bedzie.toz zlozyl odwolanie do sadu adm. od decyzji weta i czeka na rozprawe.jesli ktos chce wiecej info to mozna dzwonic do pani dzialak w godz.13-14 przez 7 dni tygodnia.ja nie mam ochoty tu wiecej pisac i udzielac sie w dyspucie typu know-how kto i jak powinien prowadzic schronisko.

Posted

Nie przejmuj się - Celestynów miał zawsze dobrą opinię - jasne, że to nie wysterlizowana reklama i do tego bidul , ale opinię miał i ma dobrą . Pewnie dzięki ludziom, którzy tam pracują i wolontariuszom .

To jeśli wet ma zastrzeżenia to powinien nakreślić program naprawy, remontu itd - a nie zamykać schronisko bo żadnego innego w okolicy przecież nie ma .
Co z tego, że zamknął schronisko jak ludzie tym bardziej podrzucają tam teraz psy - totalna paranoja .

Posted

Z wątku Boguszyc:
[quote name='Soema']CIACH!

Celestynów... pani Dz. nie chciała ostatnio wydać na DT 5miesięcznej kudłatej kulki na DT.. "bo jej dobrze w budynku"... a na podwórku stado 500psó :([/QUOTE]
Czy ktoś mógłby potwierdzić/zaprzeczyć? A jeśli to prawda, wytłumaczyć mi te sytuację jak pięcioletniemu dziecku???

Posted

[quote name='Zofia.Sasza']Z wątku Boguszyc:

Czy ktoś mógłby potwierdzić/zaprzeczyć? A jeśli to prawda, wytłumaczyć mi te sytuację jak pięcioletniemu dziecku???[/QUOTE]
Podejrzewam, że nie chciała wydać, ponieważ maluch nie był jeszcze wykastrowany.... Też miałam raz taką sytuację.

Posted

Ja też miałam taką sytuację 2 lata temu.
Udało się wyciągnąć matkę z maluchami i kilka sierot tylko dzięki upartości pewnej wolontariuszki, ale benki z 2 maluchami już nam kierowniczka nie dała.

Miałam się nie udzielać, ale nie wytrzymałam.

Posted

No coz takie szczeniaki jak przestaja byc szczeniakami czesto wracaja do schroniska
Moze ci zainteresowani stwarzali takie nadzieje....
Naprawde nie kazdy kto chce powinien dostac psa, nawet z Celestynowa i nawet w takiej sytuacji...
bo to slepe kolo sie nigdy nie zmieni
Na FB wsrod wyadoptowanych psow jest cala masa celestynowsski szczeniakow... i to to te w pierwszej kolejnosci
a co z rezydentani i tymi w szczegolnej potrzebie
Moze ktos z Was ??? tak zagangazowany i zorientowany w sprawach psow
Wiecie kazdy jeden pies , ktoremu pomozemy.... jak to bylo
Ale wypominac bedziemy sobie szczeniaki i rasowce!

Posted

ja nie mam problemu z wzieciem psa z celestynowa bo
-nie biore rasowych/poza tymi w wieku conajmniej srednim/ tylko kundle,
-nie mam problemu z placeniem jak biore psa ze szczepieniami i po sterylce/kastracji.
-nie biore szczeniakow przed sterylka/kastracja.

dziwne prawda...

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...